ďťż
Haary x draco
Czas wreszcie ujawnić moje auto :)
jednostka głowna : Mcintosh MX406 http://img176.imageshack....ge=mx406lw5.jpg wzmacniacz : Xtant 604x http://img176.imageshack....=xtantbzmn3.jpg http://img176.imageshack....antplexaft5.jpg http://img89.imageshack.u...tantneonig0.jpg zestaw przedni : Lotus Reference póki co Paweł walczy z montażem ale woofery są już na swoim miejscu subwoofer : Focal 27WX zdjęcia ukazą się niedługo zarówno suba jak i całości Grande robota chlopaki :) Lotusik mniam :) tylko to logo focala na maskownicy... Lotusy sie powinny obrazic... ;-) Stety lub Niestety jest w tym misterny plan :P Stety lub Niestety jest w tym misterny plan :P a zdradzisz jaki? a system ze zwrotami krojonymi czy z zestawu od lotusa jest? pozdro system jest na zwrotkach Lotusa lecz Paweł coś tam z nimi czarował aby je poprawić :) Jesio do końca nie wiadomo - zwrotki ( obudowy + płytki + zaciski ) są całkiem ładne - więc je zostawimy..... :P hehe :) caly system w tym aucie bardzo podobny do mojego wiec chetnie poslucham przy okazji jak wyszlo........ nyny - Lublin 26 kwietnia nyny - Lublin 26 kwietnia rozumiem ze to bylo wyzwanie;)? ale czy sie lapiesz do kategori w ktorej banglam;)? strach sie obleciał ? :D nie bój sie mam zamiar wbić sie do experienced :) na ciebie też przyjdzie pora :D strach sie obleciał ? :D nie bój sie mam zamiar wbić sie do experienced :) na ciebie też przyjdzie pora :D jaki tam strach;) zapraszam:) tylko poczytaj dobrze regulamin Pure Passiv czy sie naprawde lapiesz;) hi hi hi a kto tu pisze o pure passiv hi hi hi nyny - pokaż kilka fotek jak to tam teraz u ciebie wygląda... z tego co słyszałem to zmiana wzmaka a i głośniki inne niż na stronie CarAudioReda.... experienced w 3 kanałach to raczenie nie zbyt mocno obstawiona kategoria, ale to chyba czarodziej coś wspominał o starcie w takowej, wiec jakies tam wyzwanie jest ;) nyny - pokaż kilka fotek jak to tam teraz u ciebie wygląda... z tego co słyszałem to zmiana wzmaka a i głośniki inne niż na stronie CarAudioReda.... To co w zeszlym sezonie:) Nic sie nie zmienilo;) Lotus ref przod, ale zwroty krojone, prox 840, mds10 w br no i grajek taki jak mi zajumali czyli addzest... Na razie jezdze z grajkiem na siedzeniu:) A foty chyba sa gdzies na soundoffie przy okazji relacji z imprez zeszlorocznych;) pozdro Widze że zawody rosną w siłe. Taki sprzęt w najniższej kategorii. No miło będzie posłuchać. W1Michal także mam zamiar w tej kategorii startować i tak jak Ty w 3-kanały. Subik się wygrzewa i później zabieram Renatke na ostateczne strojenie. Ciekawe jak wypadnie system za dużo mniej zł w porónaniu z Twoim. Do zobaczenia w Lublinie. czarodziej ja też chętnie posłucham jak u ciebie gra sprzęcik Widze że zawody rosną w siłe. Taki sprzęt w najniższej kategorii. No miło będzie posłuchać. W1Michal także mam zamiar w tej kategorii startować i tak jak Ty w 3-kanały. Subik się wygrzewa i później zabieram Renatke na ostateczne strojenie. Ciekawe jak wypadnie system za dużo mniej zł w porónaniu z Twoim. Do zobaczenia w Lublinie. zawsze moga zgodnie z regulaminem podzielic klase ze wzgledu na prog cenowy uzytych klockow, wiec nie bedzie siary:))) zawsze moga zgodnie z regulaminem podzielic klase ze wzgledu na prog cenowy uzytych klockow, wiec nie bedzie siary:))) Nie ma już takiej możliwości. zawsze moga zgodnie z regulaminem podzielic klase ze wzgledu na prog cenowy uzytych klockow, wiec nie bedzie siary:))) Nie ma już takiej możliwości. Nie ważne czy wydane zostało 60000zł lub 3000zł ?? Chciał bym widzieć minę kolesia który przegrał z ta tańszą opcja :) Tak czy siak z pomocą ludzką/boską (stawiam na to pierwsze bo wierze w ludzi) postaram się wycisnąć z posiadanego sprzętu co tylko mi się uda do zawodów w lublinie. sebaJez, wiesz jak się trafi gościu co należy do klubu "mam wiecej kasy niż rozumu" to pewnie coś takiego zobaczysz. Z resztą poczekajmy na te pierwsze zawody, po nich okaże się kto co wydoił ze swoich zabawek dla dużych chłopców. Pozdrowionka dla startujących w MPCA (Mistrzostwa Polski Car Audio) i do zobaczyska w Lublinie. A i także dla naszych drogich odwiedzających i daj boże kibiców :D. W1Michal, zauwarzyłem także inne ciekawe chodź podejżewam że całkowicie przypadkowe i nie zamierzone zawody takie jak nie tyle instalatorów co strojniczych sprzętu. Ciekawie jak to z tej perspektywy będzie wyglądać. W końcu dla takiego strojącego to też jest jakiś prestiż jak samochód przez niego "przygotowany" coś ugra w swojej klasie. To świadczy w końcu o jego kompetencji. Acz kolwiek tak jak wspomniałem ten rodzaj konkurecji jest całkowicie poza konkursowy i jak podejżewam przypadkowy. Ale Ciekawy. to może i ja sie okroje do 3 kanałów ;) Się? A nie lepiej system audio w samochodzie? :P nastapiły małe zmiany w aucie. Wytłumiliśmy tapicerke pastą Braxa, poprawilismy zwrotnice, co do sprzętu niedługo pojawią się Focale TLR cdn.... :) Cytat: niedługo pojawią się Focale TLR cdn.... :) tylko nie mów że udało Ci się dorwać nówki? A nówki to juz jakis rarytas czy cus ? ano rarytas jak wiadomo:-) EEE.... Jaki tam rarytas ;] Nówki ciągle można qpić - bez problemu ;] dla mnie nawet używki to rarytas :) a nówki z tego co wiem można jeszcze zakupić Fajna sprawa:-)...myślałem że w Lublinie pojawi się jakieś auto z tymi głośnikami a tu lipa-może w Poznaniu będzie okazja posłuchać tych przetworników. Fajna sprawa:-)...myślałem że w Lublinie pojawi się jakieś auto z tymi głośnikami a tu lipa-może w Poznaniu będzie okazja posłuchać tych przetworników. chyba jeszcze nie :( chyba ze Michał przyjedzie, to sam posłucham jak to wychodzi pasywnie nic tylko pozazdroscic samych nowych klockow... cóż panowie, na Poznań nie dam rady :( ale na Rzeszow myśle że sie uda, udostepnie autko do odsłuchu :) zagości nowa jednostka sterująca ale o tym później.... no i zagościła :) ![]() ![]() No nieźle, nieźle :-) a ciekawe co się stało z tamtym Mcintosh-em :P heheheh :P A tutaj na dokładkę twoje nowe słupki z nowymi głośniczkami Michale ;] słupki do tlr-ow robisz chyba juz szablonowo :P przyznaj się dojezdzasz megane phd democara;P Szablonowo - nie ;] Jednak - jak ma sie wzorniczek - to nie ma problemów ze zrobieniem słupka pod TLR A propo Megane - Bedę nią w Rzeszowie kiedys slyszalem opinie ze octavie maja srednie drzwi obylo sie bez plaskowników i patentów czy celowo pomieniete sa zdjecia takowe :P Kurde mialem być w rzeszowie glosnik nie przyszedl na czas i z espl nici a dzis sie okazalo ze mam obrone i ten weekend jest ostatnim aby cokolwiek zalatwic kur.. A radia od prezesa Cholas.. tez nie dostalem wiec i druga fura nie mialaby po co jechac nawet po to aby siię skompromitac ;P Drzwi są zrobione - profi. Zresztą - Michał wczoraj odebrał furke - myślę, że napisze conieco ;] drzwi są zrobione bardzo dobrze, nie stosowaliśmy żadnych patentów - dobre wygłuszenie wystarczyło aby woofery zagrały, słupki jeszcze nie obszyte ale to kwestia czasu ciekawe, że obyło się bez patentow :P chyba ze coś kryjecie :) ciekawe, że obyło się bez patentow :P chyba ze coś kryjecie :) A jakich patentów oczekujesz w drzwiach w skodzie octavii?? DCA nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tymi patentami, fotki drzwi są zamieszczone i jak widać nie ma żadnych "patentów" Mocne patenty potrzebne są w OII, tam bowiem woofer gra prosto w dupsko kierowcy. W O1 jest w miarę przyzwoicie, tzn "normalne" umiejscowienie woofera. przeszkadza czasem (przy dużych magnesach) prowadnica od szyby, wiec wyprowadzanie głosnika przed tapicerkę staje się niekiedy koniecznością (wymuszoną przez tę właśnie prowadnicę). w radziejowie w octawiach dzwi wydaja się malo sztywne. Już nic nie pisze Posłuchaj u Michała - i powiedz czy są źle zrobione :P http://img125.imageshack....dsc00028wv1.jpg Zagościł nowy Xtant 301a do napedzenia subwoofera :) póki co leży w pudełku i czeka na montaż No widzę kolejny zacny klocek do kolekcji. Ale narazie to tylko kolekcja się powiększa - a nic o brzmieniu. Opisz coś od siebie na temat brzmienia w tym aucie bo napewno jest ciekawie ;) jest ciekawie a bedzie ciekawiej :) co do brzmienia to trzeba posłuchać.... przyznam że liczyłem na coś więcej ;P Napewno posłucham jak będzie okazja ;) A przyjmowanie pewnikiem że będzie lepiej - jak mniemam aktywny podział pasma i biamping - może być lepiej ale niemusi. Zmiana radia z MX406 na HX-D2 tak samo - ale to moje subiektywne odczucia po posłuchaniu sobie tych radyjek w moim systemie ;) pojawił się nowy wzmacniacz - Brax X2400,2 Graphic, mysle że Paweł niedługo zamieści fotki :) Fotexownie : ale plątanina :P Taki duży bagażnik a jakoś tak miejsce niewykorzystane :P instalka jest narazie jaka jest ale to kwestia czasu W1Michal, I jak Ci się widzi ten wzmacniacz ... bom ciekaw. Kiedyś też miałem w aucie jednocześnie 604x/603x i 2400.2 GE no i wybrałem co wybrałem. Michał wybrał na przód - Graphic'a :P Michał wybrał na przód - Graphic'a :P Ty siedź cicho ;-) - pytam się w takim razie właściciela ! Hehehhe :P No co ....... :P Hippek - coż, Xtant jak wiesz to bardzo dobry piec jeśli sie go w pełni opanuje, Brax - stoi o klase wyżej i to słychać, jest bardziej szcegółowy, ogólnie jest po prostu lepszy, pisanie nad róznicami nie ma sensu, trzeba posłuchać ) mały upgrade - jednostka z procesorem, stabilizator napięcia i kable głośnikowe XLO ![]() ![]() sprzęt wrzucony "na szybko" kosmetyka będzie robiona za jakis czas.... o ty :) mały upgrade - jednostka z procesorem, stabilizator napięcia i kable głośnikowe XLO [url=http://img502.images...ks4.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://img83.imagesh...os1.jpg]Obrazek[/URL] sprzęt wrzucony "na szybko" kosmetyka będzie robiona za jakis czas.... He,he,he....To jest to co mi lekarz przepisal!:D dobrego masz lekarza dobrego masz lekarza Najlepszego...;) Sprzecik nie przypadkiem ze slaska? co jest Kuba? Znalazłeś w archiwum na e-bay`u? :) Fajny sprzęcik. Aż mi się gorąco zrobiło. Michał a nie organizujesz czasem programu "Spełniamy marzenia"?? :) Kurde ja bym chociaż chciał takich cukierków posłuchać. Popatrzę sie jeszcze z pól godziny i spać idę. Może się przyśni:) Sprzęcik - mój - był ;] Na razie w bagażniku panuje bałagan - kabelki rca nie są skrócone i tp pierdołki. Gdy Michał znajdzie chwilkę czasu - zabudujemy bagarek od nowa - subik ucieknie w boczek i nastanie ogólny porządeczek.... Ale to za jakiś czas... Rooski - może kiedyś będziesz miał okazje posłuchać na jakimś spocie - nie ma problemu udostępnie autko do odsłuchu :) a jak tam subiektywne wrazenia wlasciciela z odsluchow? bardzo pozytywne - jestem zadowolony i to najwazniejsze, nie będe pisal o szczegółach, z racji że sporo osób mnie pytało czy będe na najblizszym zpocie w Warszawie - postaram sie ale nie obiecuje ... widzę że rośnie mi konkurent do odsłuchów ;) jeszcze tylko wymiana jednego pieca, zmiana głosników na troszkę inny kolor + sredniak i gotowe ;) a tak naprawdę to jestem ciekawy różnic między naszymi autami :)) ja również :) [ Dodano: 2008-12-05, 16:44 ] małe zmiany po ostatniej wizycie u Pawła : ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 2 Stegi MSK 50 zasilają aktywnie przód :) Michał .... I jak ?? Sound'owo ?? jak narazie - very good :) piecyki jednak muszą się wygrzać wtedy skrobne więcej No no fajnie 2 x Steg pod przodem napisz cos o dzwieku, jak wypadają MSK aktywnie pod przodem widze wzmak Xtant pod suba ? pozd Już niedługo ... Na basik czeka Steg K2.02 ... po co jest ten power station? ustrojstwo o magicznej mocy? jak narazie - very good :) piecyki jednak muszą się wygrzać wtedy skrobne więcej Skrobiesz i pokazujesz już od dawna.... tylko jakoś nic z tego. Narazie to jest pokazywanie zmian klocków - ale co i dlaczego wpłynęło na daną zmianę to niepiszesz. Mam wrażenie że zmieniasz bo.... klocek jest na topie i wszyscy się nim jarają.... Wiesz - niechodzi o żadne wywody ani nic takiego ale w dwóch słowach mógłbyś napisać czemu i jaką zmianę robisz jak już pokazujesz foty bo narazie to tylko chyba żeby się pochwalić, a ja i pewnie większość osób z forum by poczytała jakie masz obserwacje co do różnic między klockami jakie miałeś. po co jest ten power station? ustrojstwo o magicznej mocy? Helix power station czysci i stabilizuje prąd dla wzmacniaczy Helix power station czysci i stabilizuje prąd dla wzmacniaczy Jako laik zapytam co to daje w praktyce ? Czy "czysty" prąd brzmi inaczej niż "brudny" ;P Na ile zamontowanie takiego czegoś słychać w praktyce. Wolf - wzmaki są jeszcze nie wygrzane i nie zestrojone w 100% - tu potrzeba troche czasu, dlatego chcialem sie powstrzymać od opinii, Brax to bardzo dobry piec, na którym również grałem aktywnie, jednak Steg jak dla mnie zagrał bardziej klarownie i szczegółowo, brax był troszke za suchy, szorstki na górze, MSK gra bardziej miękko, wyraziście, jest bardziej subtelny, ale zależy co kto lubi - wszystko jest kwestią gustu i opisanie dwóch takich wzmacniaczy w paru slowach jest trudne, tu po prostu trzeba posłuchać i porównać. To tak z grubsza, jak narazie piecyki sie wygrzewają więcej napisze po konkretnym zestrojeniu I o to chodzi ;) Power Station ma jedną bardzo fajną zalete - niezależnie ile V ma na wejściu daje stale taką samą wartość na wyjściu na wzmaki - czyli np 13,4V. Po za tym odlącza zasilanie gdy napięcie spadnie poniżej wartości krytycznej co zapobiega uszkodzeniu sprzętu i rozładowaniu akumulatora to po co kondensator :P XXL - to taka przetwornica. Ona nie gromadzi ładunku - tylko go przetwarza. U nexus'a np jest 1 F przed XXL'ami a 2 F na wyjściu XXL i wierz mi że mają co robić :P zmieniliśmy woofery - teraz jest Gorlich, Paweł miał zapodac fotki ale zapomniał :P XXL - to taka przetwornica. Ona nie gromadzi ładunku - tylko go przetwarza. U nexus'a np jest 1 F przed XXL'ami a 2 F na wyjściu XXL i wierz mi że mają co robić :P A daje to coś? Słyszalnie oczywiście. Czy to takie "panaceum" - lepiej podłączyć niż nie podłączyć, choć różnice na granicy percepcji? XXL - to taka przetwornica. Ona nie gromadzi ładunku - tylko go przetwarza. U nexus'a np jest 1 F przed XXL'ami a 2 F na wyjściu XXL i wierz mi że mają co robić :P A daje to coś? Słyszalnie oczywiście. Czy to takie "panaceum" - lepiej podłączyć niż nie podłączyć, choć różnice na granicy percepcji? Daje stale napiecie ktore mozemy w jakims tam stopniu regulowac,bodajze do ok 15V. Daje stale napiecie ktore mozemy w jakims tam stopniu regulowac,bodajze do ok 15V. Znam ten sprzęt od strony instrukcji obsługi i to wiem. Pytam czy to stałe napięcie podawane przez Power Station XXL służy czemuś jeszcze niż utrzymywanie wzmacniaczy w optymalnych rejestrach mocowych? Bo instalacja samochodu też daje dość stałe napięcie, z niewielkimi wahnięciami. Moje ucho ich nie słyszy na przykład. Pytam zatem czy czyjeś ucho usłyszało to, co daje instalacja z Power Station vs ta sama instalacja bez Power Station? Daje stale napiecie ktore mozemy w jakims tam stopniu regulowac,bodajze do ok 15V. Znam ten sprzęt od strony instrukcji obsługi i to wiem. Pytam czy to stałe napięcie podawane przez Power Station XXL służy czemuś jeszcze niż utrzymywanie wzmacniaczy w optymalnych rejestrach mocowych? Raczej sluzy tylko do tego;) tzw poziom wypasu instalacji. :) Może warto zastosować plecionki z ekranem, po 50 zeta jakiś czas temu widziałem, może nie staniały. Słuchał ktoś muzyki na tym sprzęcie czy narazie pompowanie w hardware ? tzw poziom wypasu instalacji. :) Może warto zastosować plecionki z ekranem, po 50 zeta jakiś czas temu widziałem, może nie staniały. Słuchał ktoś muzyki na tym sprzęcie czy narazie pompowanie w hardware ? Być może i warto zastosować takie plecionki. Trzeba sprawdzić czy działają - bo jeśli tak - to czemu nie.... Muzy słucha właściciel bryki i jemu ta muza się bardzo podoba :P Słuchało tej furki parę osób które akurat były u mnie gdy ją robiłem. Może one się wypowiedzą. Pompowanie w sprzęt ?? Jeśli ktoś widzi sens aby zmienić coś w swoim systemie i słyszy że jest duża zmiana na lepsze - a go na to stać - w czym problem ?? A propo fotek o których zapomniałem : Co te sreberka takie pogniecione?:] One takie są - taka ich natura ..... Czy micro precision 170 to ten sam woofer?? ![]() Trudno mi powiedzieć - wyglądają podobnie... Te które montowałem są bezpośrednio od Gorlich'a - natomiast tu widzę wersję Hoffmana .. Czy micro precision 170 to ten sam woofer?? Witam ![]() ![]() Tutaj są fotki (brak skanera) artykułu na temat między innymi Gorlichów. Wg niego, jest wiele wersji samych głośników Gorlicha. Więc, jeśli za głośnik wziął się Hoffman, to prawdopodobne jest, że macie inne głośniki... Trzeba wspomnieć, że artykuł ma kilka lata, i sytuacja rynkowa mogła się zmienić:) Mam nadzieje, że to coś pomoże. Pozdrawiam EDIT trzeci scan do kompletu: ![]() Wrzucam znów małą - docelową zmianę oraz przeróbkę bagarka ..... Czy micro precision 170 to ten sam woofer?? Witam [url=http://img206.images....th.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://img262.images....th.jpg]Obrazek[/URL] Tutaj są fotki (brak skanera) artykułu na temat między innymi Gorlichów. Wg niego, jest wiele wersji samych głośników Gorlicha. Więc, jeśli za głośnik wziął się Hoffman, to prawdopodobne jest, że macie inne głośniki... Trzeba wspomnieć, że artykuł ma kilka lata, i sytuacja rynkowa mogła się zmienić:) Mam nadzieje, że to coś pomoże. Pozdrawiam EDIT trzeci scan do kompletu: [url=http://img530.images....th.jpg]Obrazek[/URL] Jezeli chodzi o zasade to jest jeden Gorlich ale w kilkunastu lub nawet kilkudziesieciu odmianiach. To ze Hoffman sygnuje ja wlasnym nazwiskiem nie oznacza ze to jego glosniki,Gorlich robie je dla niego w takiej wersji jak on sobie zazyczy. W 17 cm koszu na gumie byla jedna i ta sama wersja,roznily sie tylko tym ze nie ktore byly matowe a inne blyszczace ,brzmienie bylo to samo. Podobne to do czegoś mi znajomego :P bardzo dobra robota widze ze dołączył kolejny steg, na subba jesli dobrze kombinuje, dlaczego taka zmiana? xtnant nie dawał rady czy raczej miało być symetrycznie w bagażniku bogato :) pzdr. Łukasz Xtant był pod subwooferem tylko do czasu zmiany na co innego, po za tym to czterokanałówka, wiec kanały sie marnowały :) po za tym co widac na fotkach dalismy dwa Helixy Power Station i dwa Braxy 1F, dodatkowo zrobilismy chłodzenie aby w lato przy załozonych maskownicach nic sie nie gotowało. Bagaznik wytłumiony. Paweł dał też kompresor i płyn, w razie złapania gumy, bo koło zapasowe ....sie nie zmieściło. Ogólnie robota jak zwykle profi zrobiona, bardzo jestem zadowolony, dzieki Paweł :) W1Michal, powerstation widze, ale braxow niet no i jak ci to gra? co do xtanta to slyszalem ze byl jeszcze inny powod jego wymiany W1Michal, powerstation widze, ale braxow niet ;-) no i jak ci to gra? co do xtanta to slyszalem ze byl jeszcze inny powod jego wymiany sa dwa xxl power station i 2 braxiki 1f :) braxy są, ale ich nie widać :) system gra w moim odczuciu bardzo dobrze, bardzo fajnie gra całym pasmem, gorliche bardzo fajnie uzupelniają średnice. Służe odsłuchem w Lublinie, każdy może wtedy ocenić na własne uszy :) bo pewnych rzeczy napisać sie nie da. Wreszcie po bardzo długich bojach ukończyliśmy auto, co mnie cieszy. Teraz tylko sobie słuchać i słuchać ... No to ja się piszę na odsłuchanie furki Szczęściarz... Ja nie dostałem kompresorka W1Michal, Cytat: po bardzo długich bojach ukończyliśmy auto, co mnie cieszy. Teraz tylko sobie słuchać i słuchać ... To tylko do czasu :) potem.... albo wymiana sprzętu.... albo auta i.... znów od nowa :D [ Dodano: 2009-05-06, 08:35 ] Przemek, Cytat: Ja nie dostałem kompresorka A tak masz go pod nosem :) nawet ja znalazłem je w .... Krośnie :D Hehe a no można znaleźć Teraz tylko pytanie gdzie go schować Koniec oftopowania Hehehe co za zonk... to od ojca mojej pani macie te kompresorki No bardziej pod nosem mieć nie mogłem Teraz już mam i też jestem Dżejson hehehe Cytat: Służe odsłuchem w Lublinie, każdy może wtedy ocenić na własne uszy :) To może ktoś napisze co tam wysłuchał w Lublinie(mnie nie było). no tezj\ jestem ciekawy ktore miejsce ostatecznie? i gdzie jakieś zdjęcia :) Zdjęcia masz na stronie EASCA pare osób słuchało furki, niech sie wypowiedzą :) to był pierwszy mój start w zawodach, wiem co poprawić na nastepną impreze, i to z Pawłem poprawimy :) No a pare osób chciało posłuchać ale im nie dano takiej możliwości. A jak Paweł wszystko robi to powinieneś startować w ciut wyższej kategorii np. outlow jak to nie dano takiej mozliwości ? wystarczylo podejść i zapytać, nie raz było tak że musialem osoby "ustawiać" na potem, bo sie zrobila mała kolejka kategoria Outlaw z tego co sie orientuje jest głównie dla sędziów No ok myślę ze w Borkach doczekam się w tej kolejce żeby odsłuchać a co do tej kategori : OUTLAW - Ta kategoria jest otwarta dla wszystkich, jednak tylko w niej mogą startować aktualni sędziowie EASCA. Jakoś nie żuciła mi się w oczy kolejka i przyznam szczeże że nie widziłem nikogo kto by jej słuchał ( cały czas też nie siedziałem przy tych samochodach ) dan124 - chciałeś posluchać - trzebabyło podejść, wsiadłbyś sobie i posłuchał, były momenty że nikt nie słuchał auta, a były momenty że w jednym czasie przyszło mi kilku chętnych naraz Oki to może uda mi się dostać ;) tłumy były zwłaszcza w okolicach 9 w sobote corusz ktos wsiadal sluchal wysiadal ...ciezko bylo sie dobic ... ale moze w borkach bedzie czas i ... do zobaczyska Właśnie jesteśmy po malej naprawie systemu... Okazało się, że przed zawodami w Lublinie - padł jeden TLR. W tej chwili TLR'ki są już wymienione na nowe sztuki (wcześniej wygrzane)..... Nie powinno być więcej niespodzianek W lewym TLR odkleil się magnes i częściowo zablokował cewkę Zapraszam na ponowny odsłuch systemu. No jak to faktycznie grało na jednym wysokotonowcu ( 2way? : DDDD ) i dostało tyle punktów to tyle róznych myśli przychodzi do głowy że aż pęka, he he he he....... Cytat: Okazało się, że przed zawodami w Lublinie - padł jeden TLR. To właściciel nie zakumał że coś nie teges...czyżby kontakt ze słoniem? Cytat: Okazało się, że przed zawodami w Lublinie - padł jeden TLR. To właściciel nie zakumał że coś nie teges...czyżby kontakt ze słoniem? oj robi się ciekawie koledzy odpusccie posluchamy na zawodach (mam nadzieje) ale urody zabudowie i klocuszkom nie odmuwicie ... no i ten montaz pozazdroscic !do zobaczyska w Borkach Cytat: Okazało się, że przed zawodami w Lublinie - padł jeden TLR. To właściciel nie zakumał że coś nie teges...czyżby kontakt ze słoniem? hehehehe ;) :evil tweetery grały oba, nie jeden. Nic z początku nie wskazywało, że jeden tweeter może być uwalony Aczkolwiek coś nam od razu nie pasowało, Mysleliśmy że jest jakiś błąd w strojeniu. Troche pocudowaliśmy przed zawodami aby to jakoś poprawić. Wczoraj podjechaliśmy do Pawła, aby podpiąc system pod RTA, zobaczyć co jest grane i zrobić poprawki. Po rozebraniu jednego TLRa okazalo sie, że jest uszkodzony. Wsadzilismy inne TLRy, teraz auto stoi i sie stroi przed Borkami :) Jak już mówiłem, z odsluchem nie ma problemu, kto będzie chcial - zapraszam Akurat to czy właściciel zakumał czy nie, ma tutaj najmniejsze znaczenie bo mógł np. w czasie między wystąpieniem awarii a oddaniem auta do oceny w nim nie siedzieć. Post CASKP należy potraktować jako wytłumaczenie na z wielu kierunków idące docinki, że auto na drogich klockach i nie gra itd. I jeżeli to jest prawda, że ten głośnik nie grał i taki anemiczny system pozwolił zbliżyć się oceną do 'prawidłowych' to jednak jednak....... (albo albo). Najabrdziej żenujące sa osobniki, które czerpią przyjemność z każdorazowej możliwości dopieczenia komuś kto ma sprzęt za dużą kasę. Coś mi się zdaje, że w 99,9% przypadków to jest zawiść aż do porzygania. Padnięcie głośnika TLR w tym przypadku było bardzo ciekawe. Głośnik grał - bezproblemowo. Jednak - nie przenosił pewnych częstotliwości. Wynikiem tego były problemy ze sceną dzwiękową oraz problemy z najwyższymi częstotliwościami. Za te właśnie rzeczy ocena autka poleciała. Niestety - mogłem tylko częściowo poprawić to przed odsłuchem sędziów w Lublinie - nie zawsze mam przy sobie komplet TLR na wymianę pod ręką Co ciekawe - wiele osób słuchało tego auta i mówili że baaaardzo fajnie gra. Z tego co pamiętam tylko 2 osoby zauważyły problem... Nie wypowiem się na temat docinek... Szkoda słów ... A mnie zastanawia,jak moglo cos takiego sie zdarzyc,przy przetworniku tej klasy? Jawna kpina ze strony producenta,ktory produkuje glosniki za kupe $$$ a ktorych jakosc wykonania (jak widac powyzej) nie idzie w parze z ich ekskluzywnoscia....:/ Kpina ? A dlaczego ? Każdy producent produkujący głośniki zatrudnia ludzi i oni to wykonują. Nie ma nie nieomylnych ludzi. Pomijam fakt że te głośniki nie są już produkowane dobre 5 lat... Dobra,ale nie moze byc takiej sytuacji,ze po prostu tak sam od siebie odklei sie magnes! Poza tym,co ma nieomylnosc ludzka do jakosci uzytego kleju? Bo w powyzszym przypadku zdecydowanie ten czynnik zawiodl. Czynnik zawiódł - fakt. Jednak - z tego co widzę w obecnych produktach FOCAL'a - to ten czynnik - czyli kleje do montażu spikerów są już zmienione. Dawniej można było bez problemu rozkleić głośnik - teraz nie ma juz takiej możliwości. Próbowałem ostatnio rozkleić średniaka utopijnego i nie bardzo się to udało. Dawniej głośniki Utopii rozklejałem w 10 minut Nie ma co rozwodzic sie juz na ten temat...Najwazniejsze,ze usterka zostala namierzona i usunieta...Miejmy nadzieje,ze Octavia teraz zagra tak jak nalezy gdy wrzuciliśmy na szybko drugi komplet TLRów - róznica - bardzo duża, tak więc myśle że bedzie to teraz grać jak powinno :) Tzn co :) miałeś te głośniki juz w pip czasu i nie słyszałeś ( nie słyszeliście ) że coś "nie" gra :) Dziwne to jakies :] pzdr. Łukasz Tzn co :) miałeś te głośniki juz w pip czasu i nie słyszałeś ( nie słyszeliście ) że coś "nie" gra :) Dziwne to jakies :] pzdr. Łukasz tweetery grały oba, nie jeden. Nic z początku nie wskazywało, że jeden tweeter może być uwalony Aczkolwiek coś nam od razu nie pasowało, Mysleliśmy że jest jakiś błąd w strojeniu. Troche pocudowaliśmy przed zawodami aby to jakoś poprawić. Wczoraj podjechaliśmy do Pawła, aby podpiąc system pod RTA, zobaczyć co jest grane i zrobić poprawki. Po rozebraniu jednego TLRa okazalo sie, że jest uszkodzony. Wsadzilismy inne TLRy, teraz auto stoi i sie stroi przed Borkami :) Jak już mówiłem, z odsluchem nie ma problemu, kto będzie chcial - zapraszam Wystarczy czytać ze zrozumieniem. hehe majki ta wypowiedź akurat pogrąża ich jeszcze bardziej i własciciela któremu "teraz" sie wydawało co bylo kiedyś ale "myslał" ze to błąd w strojeniu na jednej stronie systemu :) uwierz mi ze lepiej jakby tego nie pisał..... :) Powiedz mi majki jak można coś mieć i jeździć z tym X miesięcy i coś sie może wydawać :) chodź z tego co wiem to właściciel mówił w Lublinie ze tak mu paweł wystroił i tak mu się podoba :) więc co tu jest nie halo ?? :) pzdr. Łukasz Kwestia usterek sprzętu to temat bardzo obszerny i ustalenie usterki od ręki czasami bywa niełatwe. Niektórzy mają sprzęt 'uszkodzony' na swój sposób a nawet tego nie wiedzą mimo, że przez X czasu go użytkują. Ograniczając się do głośnika, tym bardziej wysoko-tonowego- który jest stosunkowo 'delikatnym' tworem, można rozróżnić kilkanaście rodzajów uszkodzeń, poczynając od całkowitej jego niesprawności spowodowanej przerwą uzwojenia, poprzez 'zdecentrowanie' cewki, uszkodzenia membrany i zawieszenia w różny sposób, termiczne i mechaniczne zdeformowanie uzwojenia, a nawet drobina jakiegoś obcego ciała czy opiłek powodujący inną od 'założonej' specyfikacji pracę głośnika. Jak ktoś wyżej napisał tylko dwie osoby 'usłyszały' że coś jest nie tak... Głębiej nie wnikam. Cytat: jak można coś mieć i jeździć z tym X miesięcy i coś sie może wydawać :) Zacznijmy od tego że to nie było kilka miesięcy a raptem kilka dni, a do tego jest jeszcze pytanie czy zerwany był od razu czy uszkodził się przed zawodami, nie wnikam czy na kilkadziesiąt minut czy kilka godzin.... Jak już się tak czepiacie, to zobaczcie kiedy to auto było robione, bo zdjęcia na forum pokazywały się sukcesywnie, a z tego co wiem, ostatnie wcielenie tego samochodu powstało na krótko przed zawodami. Będzie teraz gdybanie i czepianie się.... Powoli staje się to standardem - nie ma co powiedzieć to trzeba się trochę przyczepić ... Mniejsza o to ... Ciekawe jest to - że przed zawodami ja już wiedziałem że coś jest nie tak z TLR'em - jednak nic nie mówiłem nikomu oprócz właściciela. Podstroiliśmy system aby grało to w miarę równo - jednak jak widać po wynikach - pomogło to tylko częściowo. Auta słuchało bardzo dużo osób - ale tylko 2 osoby powiedziały że coś jest nie tak - nawet nie mówiąc nic - że jeden tweeter jest najprawdopodobniej uszkodzony. Określiły to jako "nierówne " pasmo wysokotonowe i jego ubogość w najwyższych częstotliwościach. Nikt - żaden słuchający nie rozpoznał że tweeter jest uszkodzony. Ja ostatnio jeżdziłem jakis czas z uszkodzonym tweeterm co zauważyłem dopiero przy pomiarach - jeden grał ciszej bo go przysmarzyłem na aktywce. Słyszałem ze coś jest nieteges ale jakoś w ogóle mi nie przyszło do głowy ze moze być uszkodzony. Z takimi sprawami naprawdę różnie bywa i pomyślunek ludzki bardzo łatwo potrafi zrobić psikusa. Odnośnie docinek... to chyba lepiej poczekać z nimi aż do kolejnych eliminiacji. Od długiego czasu na forum pojawiały się coraz to nowe fotki,auta nikt nie słuchał a tak tworzą się legendy...ludzie zaczęli nawet o nim rozmawiać a to dobrze wróży.Mój ostatni post tyczył się właśnie tego(nie miałem na celu nikogo ośmieszyć czy urazić i szkoda że niektórym to pod pasowało ).Zastanawiałem się po jakież licho zdecydowaliście się na udział w zawodach kiedy to: Cytat: Ciekawe jest to - że przed zawodami ja już wiedziałem że coś jest nie tak z TLR'em - jednak nic nie mówiłem nikomu oprócz właściciela. Podstroiliśmy system aby grało to w miarę równo - jednak jak widać po wynikach - pomogło to tylko częściowo. Nie zrozum mnie źle ale czy myślałeś że sędziowie przyjdą oceniać auto z wacikami w uszach?Szkoda bo zapowiadało się bardzo ciekawie a tak czar prysł Cytat: Najabrdziej żenujące sa osobniki, które czerpią przyjemność z każdorazowej możliwości dopieczenia komuś kto ma sprzęt za dużą kasę. Coś mi się zdaje, że w 99,9% przypadków to jest zawiść aż do porzygania. dr mul4tu co do Twojej wypowiedzi to powiedz mi tak szczerze czego to ja niby mam zazdrościć-nie rozumiem? Ps.wazelina ponoć zmniejsza pieczenie Nie mam zamiaru zrozumieć cię źle. Będąc na placu - już w Lublinie - zadecydowaliśmy że auto wystartuje - tak czy inaczej. Jakie były tego skutki - widać po wynikach. Mogliśmy również zrezygnować ze startu - jednak byłoby to bez sensu - stojąc już na placu. Usterka wynikła przed samą oceną więc nie można było tego naprawić wcześniej... Gdybym wiedział że tak się stanie - zabrałbym Nowe Tweetery które leżały u mnie w szafie... Niestety - taki lajf Tak jak ktoś wcześniej powiedział - poczekajmy na ocene w Borkach - wszystko się wyjaśni .... Nie przeżywajcie tak, zawody to ma być zabawa i rozrywka (ciekawostka weekendu - ten fajniej zagrał inny słabiej) i tyle :] Krytyka kogoś bo dostał mniej punktów jest nie na miejscu, no chyba że z innych powodów :D Tak czy inaczej, troche dystansu :] Radek, za bardzo się tym przejąłeś (gdybym chciał dopiec jak ty ze słoniem, napisał bym ' ciekawe dlaczego' - nie napisze bo to słaby styl /nawiasu nie czytac/). Można było poczytać shoutbox, twój post w tym temacie (to jak został odebrany) i coś tam można było zauważyć. Akurat w przypadku tych osób i Ciebie widzę takie docinki pierwszy raz i nie mam pojęcia czy są złośliwe z uśmiechem czy zawistne, ale można było różnie odebrać. I te teksty spowodowały, że dodałęm ostatnie zdanie w poprzednim poście. Są natomiast osobniki, których szlagierem jest anonsowanie się na forach ca tak a nie inaczej i to poruszyłem. Generalnie to niech będzie tak jak napisał bartek-pl bo to jest ok klimat. Powiedz mi majki jak można coś mieć i jeździć z tym X miesięcy i coś sie może wydawać :) Spytaj o to samo Twojego dobrego znajomego jak to chyba ze 2-3 lata temu prawie przez cały sezon, a może i więcej startował z pokaszanionymi fazami na subie. I nie chodzi o fazy akustyczne lecz druciane, coś na zasadzie, że w subie 2-cewkowy jedna cewka była w tą a druga w tamtą stronę (lub 2 suby przeciwnie względem siebie - teraz już nie pamiętam jaka tam była wersja). Część ( w tym pewnie i Ty) słuchająco-oceniających o tym wspominała, część pewnie nie, jednak z zawodów na zawody nic się w tym temacie nie zmianiało i czasem nawet słychać było plotki, że znowu musiał się jakiś sędzia uwziąć i daje za mało punktów, bo przecież już z samego założenia basik musi tam być sikalafą. Tak więc można popaść w automatyczną rutynę lub mieć technicznego pecha i nic wielkiego się nie stanie o ile w porę się problem wyłapie, zlokalizuje i usunie. Nikt jednak nie twierdzi że musi to być już po 3 dniach od pierwszego odpalenia systemu, gdzie przeważnie do jednoczesnego ogarnięcia może być jeszcze cała kupa innych akustycznych problemów. Cytat: Najabrdziej żenujące sa osobniki, które czerpią przyjemność z każdorazowej możliwości dopieczenia komuś kto ma sprzęt za dużą kasę. Coś mi się zdaje, że w 99,9% przypadków to jest zawiść aż do porzygania. Dziwne jest też że sprzęt za grubą kasie i start w beginner ;) i gdzie tu zabawa ? Często w naszych systemach jest coś nie tak najpierw szukamy w ustawieniach ( jest ich w pip ) w podłączeniach i wielu innych czynnikach a na koniec w samym sprzęcie ale to wymaga czasu ... Gdyby nie rzetelność właściciela i montażysty to można by napisać że po prostu Skoda była nie dostrojona ze względu na brak czasu ..... i nie było by wielu niepotrzebnych postów . Z tego co zauwazylem TLRy byly w aucie juz w pip czasu fotki z czerwca 2008 roku :) testy ze wzmakami i TLRami tez byly w pip czasu temu dokładnie w lipcu :) więc nie wiem czemu to nagle trwało kilka dni, albo może powstało przed zawodami :) Jak nawet przed zawodami to po takim czasie posiadania glosników i testów wamaków itp itd tymbardziej powinno być słchać ze coś jest nie halo :] Jurku jak mówisz o Flejszarku :) to on z tego co wiem miał to 1-2miesiące i w tym czasie ja teego nawet nie słcuhalem, a co dopiero sędziowałem ( chodź sędziowalem go chyba 1 raz w mojej kadencji w legnicy i gwarantuje ci ze sub tam grał i z tego co pamiętam lekko się ciągnąć lubiał ) a słyszalem to przefazowanie z opowieści :) ale to nie bylo 2-3 lata temu :) 3 lata temu ja nawet nie sędziowałem więc uznam że twoja pamięc 15 sekundowa jak i ta dalsza dalej szwankuje :) Jak nie Flejszarek to wyprostuje mnie bo kurde nie mogę skojarzyć kto miał w ogóle suby 2 cewkowe. pzdr. Łukasz Lukasz - bylo slychać że coś jest nie halo, ale pojmij że spośrod sporej ilości osób sluchających jak i na zawodach tak i po za nimi nikt nie powiedzial - sluchaj wiem co jest grane, masz uwalony tweter. Były takie przypuszczenia, ale na zawodach nic sie nie dalo zrobić. Mi to też do glowy nie przyszło, dopiero po rozebraniu glośnika ujrzeliśmy to co ujrzeliśmy No to kurde nie rozumiem ciebie skoro wiedzialeś że cos było nie halo to czemu nic z tym nie zrobiłeś ??, tu nie ma co podejżewać jak coś jest nie halo to jest, tutaj raczej głupio powiedzieć wydawało mi sie. A z tego co wiem był ktoś kto ci powiedział odrazu, nie znając auta, nie rozbierając tweeterów itp, że z górą jest coś nie halo ze najwyzszej nie ma prawie - czytaj DA SIĘ :) a to że ci co to sluchali oceniali ci nie powiedzieli to już inna bajka :) Ja poprostu prubuję zrozumieć jak coś takiego przy takim sprzęcie, jak i "doświadczeniu" montarzysty i stroiciela jest możliwe. Też chciałbym zrozumieć troszkę ciebie :) myślę ze ładując trochę kasy w audio wypadało by mieć jakies preferencje wiedze doświadczenie w skrócie wiedzieć co się chce a nie ślepo we wszystko wierzyć bo tak niestety było, jest i mam nadzieję że z czasem nie będzie w twoim przypadku. pzdr. Łukasz Dziwne jest też że sprzęt za grubą kasie i start w beginner ;) i gdzie tu zabawa ? Tu jest trochę racji, bo Beginner, to po naszemu Początkujący i kategorie te (jak i Amateur) zostały utworzona głównie z myślą o zawodnikach z mniej zaawansowanymi systemami oraz takich, którzy mają więcej klocków, ale te systemy w większości budują lub rozwijają samodzielnie. Dzieło zbudowane na zlecenie przez zawodową firmę powinno być raczej w PROFI, aby nie płoszyć nowicjuszy i amatorów traktujących car audio jako swoje hobby. Sam zawodnik, jako człowiek, może być tym początkującym, jednak muzę odtwarza system zbudowany przez profesjonalistę i wszyscy wiemy, że jest to system dla "poczatkujących inaczej" lub z lekkim przymrużeniem oka. Oczywiście regulaminowo nie ma przeszkód, aby tym autem wystartować w Beginner Maxi, o ile nie było częściowego sponsoringu zawodnika przez zawodową firmę z branży (np. klocki były sprzedane znacznie taniej niż w detalu), ale satysfakcja z wygrania z kilka razy słabszymi (kasowo) może być już nieco mniejsza. Poza tym zawody, to również zdobywanie nowych doświadczeń i wiedzy w tym temacie, co byłoby na pewno skuteczniejsze i z lepszym efektem, gdyby się równało do lepszych lub mocniejszych. Jednak to pozostawmy do rozważenia samym zaawodnikom decydującym się na wybór danej kategorii, bo formalnie nic nam do tego. [ Dodano: 2009-05-21, 22:43 ] Jurku jak mówisz o Flejszarku :) to on z tego co wiem miał to 1-2miesiące i w tym czasie ja teego nawet nie słcuhalem, a co dopiero sędziowałem ( chodź sędziowalem go chyba 1 raz w mojej kadencji w legnicy i gwarantuje ci ze sub tam grał i z tego co pamiętam lekko się ciągnąć lubiał ) a słyszalem to przefazowanie z opowieści :) ale to nie bylo 2-3 lata temu :) 3 lata temu ja nawet nie sędziowałem więc uznam że twoja pamięc 15 sekundowa jak i ta dalsza dalej szwankuje :) Jak nie Flejszarek to wyprostuje mnie bo kurde nie mogę skojarzyć kto miał w ogóle suby 2 cewkowe. pzdr. Łukasz Napisałem wyraźnie "chyba" oraz "a może", to znaczy że do dlugości czasu i okresu pewności nie mam, bo też to tylko słyszałem z drugiej ręki i auta na własne uszy wówczas nie słyszałem. Co nic tu z resztą nie zmnienia, bo idąc Twoim tokiem myślenia (jak wyżej), to 1-2 miesiące na załapanie tego baaaaardzo prostego problemu, to ciut za długo jak na wieloletniego sędziego od oceny brzmienia, który w tym czasie zdążył już zapewne ocenić ze 20 aut innych zawodników. Z resztą podobno sam też tego nie wyczaił, tylko mu ktoś inny powiedział. Łba jednak za to nie nadstawię, bo jak już napisałem wyżej, to takie info tylko mi kiedyś przypadkowo wpadło jednym uchem a drugim wypadło. Morał z tego taki, że nie chodzi o to jak było, u kogo było i co było, lecz o to, że każdemu - Tobie, mnie czy w Octavii - może się zdażyć jakiś babol lub jakieś niedopatrzenie, więc nie rób wielkiego hallo i afery z zepsutego tweetera w Skodzie. [ Dodano: 2009-05-21, 22:53 ] ... a to że ci co to sluchali oceniali ci nie powiedzieli to już inna bajka :) I Ty na pewno najlepiej wiesz, czy mu sędzia powiedział czy też nie powiedział. Pewnie mu za ocene wysokich tonów pojechał po punktach, mówiąc potem, że jest tak, bo grają wyjatkowo super. Zastanów się trochę co piszesz, bo w tej zajadłości i ciągłym szukaniu do czego by się tu dowalić, to już zaczynasz się gubić, a potem mi wyjeżdżasz, że Ci piszę 100-linijkowe odpowiedzi, chcąc wyprostować Twe skrzywione teorie. Dobrze Jurku ze nie nadstawiłeś za to głowy bo Twoje żródło informacji o tym przypadku jest mało wiarygodne (delikatnie rzecz ujmując). Nie wiem i nie chcę wiedzieć co było powodem takiego rozminięcia się z prawdą Twojego rozmówcy ale radził bym uważać na jego słowa, bo prawda jest prozaiczna i zgoła inna. Dorobiona do tego ideologia (żródła informacji) pewnie też miała jakiś cel. Aby sprawiedliwości stało się zadość wypada nadmienić że nie 2-3 lata temu a rok temu w Lublinie, nie przez cały sezon (ani 1-2 miesiące) a przez 20 minut przed oceną sędziów. Prawdą natomiast jest to że nastąpiła pomyłka w fizycznym połączeniu cewek głośnika dwucewkowego. Skutek był taki że sub w ogóle nie działał (nie wydawał żadnych dżwięków). Zostało to zauważone przy pierwszym uruchomieniu systemu (przed ocena sędziów) po podłączeniu nowego suba i naprawione w przeciągu 20 minut. Nie ma tutaj mowy o jakiejkolwiek ocenie dzwięku z prostego powodu - nikt nie zdążył ocenić systemu z niedziałającym subem. Ciekawi mnie skąd w takim razie powstały plotki o zawziętych sędziach ? Ani mi ani Arturowi nic o takim podejściu do oceny dzwięku tego samochodu nie wiadomo ale przynajmniej dowiadujemy się więcej o własnych poczynaniach i poglądach niż byśmy sami na ten temat wiedzieli. Jurku ale ja napisałem precyzyjnie a ty tylko MOŻE ALBO itd. z tym 1-2 miechy to źle tochę zamieszałem w skrócie chodziło mi o to że był to krótko trwały szybko rozwiązany problem, którego ( na 90% ) byłem pewien że nikt nie oceniał, bo wkradł sie poprzez nieuwagę. Co do tego co kto komu sędzia powiedzial no to przeciez W1Michal wyraźnie napisal ze ci co slichali i co na zawodach ( rozumiem że ci na zawodach to sędziowie bo też słuchali ) i Własnie Michał powiedział że nikt mu tego nie powiedział rozumiem że ci co oceniali też sie do tego zaliczają. Więc NIE JA TO POWIEDZIAŁEM, I dalej nie wierze żeby nie zauważyć tego wcześniej słuchając glosników od okolo roku.... że coś nagle nie gra, chodz przed zawodami było cool..., teraz bardzo wygodnie powiedzieć wydawało mi się/nam się że cos jednak bylo nie tak jak już ktoś powiedział co jest nie tak :) pzdr. Łukasz Dobrze Jurku ze nie nadstawiłeś za to głowy bo Twoje żródło informacji o tym przypadku jest mało wiarygodne (delikatnie rzecz ujmując). Nie wiem i nie chcę wiedzieć co było powodem takiego rozminięcia się z prawdą Twojego rozmówcy ale radził bym uważać na jego słowa, ... Z tego też powodu nie nadstawiłem za tą wieść swojej głowy, bo źródło było jakie było, więc mogło być rożnie. A w zasadzie to nawet nie do mnie to mówiono, tylko akurat jak już wspomniałem - jednym uchem wpadło a innym wypadło i nikt tego więcej nie przeżywał ani do tematu nigdy nie wracał. Nie ten wątek był sednem mojej wypowiedzi. Nie chodzi tu też w ogóle o ten konkretny przypadek czy tą lub inną osobę. Ta sprawa mnie nie interesuje. To był jedynie jaskrawiej przedstawiony przykład dla tego jegomościa który pisze wyżej, aby się wreszcie trochę ocknął i opamiętał, bo pomyłki każdemu mogą się przytrafić, a on zachowuje się tak, jakby był największym i nieomylnym ekspertem w każdej dziedzinie, która tylko zahacza o temat car audio. Czy to dotyczy montażu, strojenia, regulaminu, płyty, organizacji tej czy innej, zawodów, itp. Czego nie tkniesz, to kolo ma zawsze do wszystkiego jakieś swoje "ale", wszystko wie lepiej, na wszystko ma perfekcyjne rozwiązania i receptury, wszystko co nie jest po jego myśli jest najczęściej do dupy i nie dopuszcza żadnych innych argumetów, a tak w ogóle, to poza dymieniem o cokolwiek i ogólnym laniem wody, to całe gówno w tej branży dokonał. Tak technicznie jak i merytorycznie. Pozostaje więc danie sobie upustu w Internecie, bo na tą chwilę tylko to mu pozostało. Niech wreszcie ktoś złapie się za uruchomienie jakiejś innej organizacji car audio i zawodów, aby się pan Ł. miał wreszcie czymś zająć, gdzieś się spełnić lub do kogoś innego się przyczepiać, bo jak tak dalej pójdzie, to do końca sezonu gość może psychicznie wykończyć co niektórych i mniej odpornych. [ Dodano: 2009-05-22, 02:16 ] I dalej nie wierze żeby nie zauważyć tego wcześniej słuchając glosników od okolo roku.... że coś nagle nie gra, chodz przed zawodami było cool..., teraz bardzo wygodnie powiedzieć wydawało mi się/nam się że cos jednak bylo nie tak jak już ktoś powiedział co jest nie tak :) I wierzyć nie musisz. Nikt Cie o to tutaj nie prosi. Daj chłopie na luz. Co Cię interesuje co sobie ktoś powiedział i czy było mu to wygodne, czy też nie. Jego sprawa, nie Twój problem i co niby chcesz tutaj komuś udowodnić? I przede wszystkim po co? Doznałeś przez to jakiejś krzywdy, czy aż tak Cię boli czyjś niegrający tweeter? Co Ty tutaj chcesz w ogóle tą gadką osiągnąć? Jedno gra od razu a inne nie, jedno działa a inne się zepsuje - takie jest odwieczne prawo natury. Jutro jedziemy na zawody, aby sobie na luzie coś posłuchać, poleżeć w trawie nad wodą, odpalić wieczorem ognicho, upiec kiełbasę i wypić pianę, a nie analizować przyczynę rozklejenia się jakiegoś tweetera. Mamy to w dupie, tak jak i właściciel tego tweetera. Luz, blues i komary, a zawody jedynie przy okazji. Z tego też powodu nie nadstawiłem za tą wieść swojej głowy, bo źródło było jakie było, więc mogło być rożnie. A w zasadzie to nawet nie do mnie to mówiono, tylko akurat jak już wspomniałem - jednym uchem wpadło a innym wypadło i nikt tego więcej nie przeżywał ani do tematu nigdy nie wracał............... No i potem mamy te TZW zasłyszane opinie jak ktoś komuś coś mówił a ktoś coś innego uslyszał, a jeszcze ktoś inny kaszlnął przy tym i potem klupie a na koniec zamiast powiedzieć sory odwraca kota ogonem :) Jurku sens twojej wypowiedzi rozumiem i rozumiem to że coś sie może spie...... odkleić, spalić zepsuć itd, nie musisz z tego robić kolejnego wywodu na 30 linijek po przeczytaniu których stwierdza się ze piszesz to któryś raz z rzędu. Mnie zastanawiało to że jedno da się zauważyć w 20min a inne słuchając rok, testując, zmieniając strojąc itp itd, się nie dało wyłapać przed zawodami, i Michałowi jedna osoba na zawodach precyzyjnie powiedziała co jest nie halo ( nie sędzia ) chodź on twierdził ze tak miał wystrojone i tak ma być jest oki. I tyle tylko to mnie zastanawiało i do niczego się nie czepiam a zastanawiam. Niektorzy myśle ladując sprzed za XXXXX kasy jak i nawet ci za XXXX, nie koniecznie chcieli by przejechać się tylko napić piany może jednak jakaś pomoc wsparcie wskazanie problemu itd itd...., nie wierzę ze nie da sie tego zrobić przy zachowaniu piany z soboty na niedziele ( niekoniecznie od soboty rano do niedzieli rano ) i całego tego fanu, i dobrej atmosfery ... .... A ty już dobudowałeś sobie całą scenkę że ja sie znowu czepiam, że ci co słabsi psychicznie nie wytrzymają do końca sezonu a puki co jedyny słaby psychicznie jesteś ty bo na każdą uwagę zawsze piszesz skaczesz jak obrońca uciśnionych chodź nikt cie nawet o to nie prosił. Ja nawet tutaj z W1Michałem zamieniłem parę normalnych zdań a ty dalej swoje. Znowu piszesz o nowych organizacjach, żebym miał co robić itp itd. Jurku zapewniam cię ze mam co robić, nie musisz mi 10x szukać zajęcia na mój wolny czas uwierz mi, a to czy komuś pomożecie na zawodach, czy jak W1Michał przyjedzie z bublem i pojedzie z powrotem, czy tylko dacie sobie dupę pociąć przez komary przy piwku, na trawce to też mnie ani parzy ani ziębi, widać jedni coś robią z pasji nie tracąc w tym żadnego fanu, a inni dla leżenia na trawce z komarami, chodź nie ma w tym nic złego aczkolwiek to leżenie na trawce i luz i fun powinien być jakoś rozdzielony miedzy to co trzeba zrobić a całą resztę:). pzdr. Łukasz Ja pindole .... Tyle pitolenia o jeden padnięty tweeter.... Ech.... No cóż jednak pewne osoby lubią pitolić jak tylko znajdą punkt zaczepny .....Wystarczy dać powód - padniety tweeterek, uszkodzony kabelek, ukręcona gałeczka w radyjeczku... Jeden malutki pościk i leeeeeeeci setka następnych..... Ale w sumie fajnie - coś się dzieje - coś się pojawia. I goooda .... Z tego też powodu nie nadstawiłem ... widać jedni coś robią z pasji nie tracąc w tym żadnego fanu, a inni dla leżenia na trawce z komarami, chodź nie ma w tym nic złego aczkolwiek to leżenie na trawce i luz i fun powinien być jakoś rozdzielony miedzy to co trzeba zrobić a całą resztę:). pzdr. Łukasz Zmiana syst. na skr. i SMS-owo, bo dług. info nie ogarn. za bardzo. Nie Two. spr. co sobie rob. na nasz. zaw. i kto z kim leży na traw. Nie Tw. inter. i odw. się od tego, bo nikt Cię o opin. nie pro. My bardzo lub. leż. na traw. z pasją i już. Nie Tw. bizn. Ja zak. już gad. z Tobą. HAHAHAH .... Dobre Jurek Dobre.... Szk. klep. w klaw. Ale co w wolnym kraju nie wolno mi wyrażać opinii proszę cię tamte niektore tekty były głupie ale ten jest paranoicznie smieszny :), chodź w sumie to nie tylko moje zdanie. Poza tym pisałem zupełnie o czym innym a tu już przyleciałeś wtrącać swoje 3 grosze o zawodach i znowu zrobiło się tak jak się zrobiło :) pzdr.Łukasz Wolno. Pisz sobie do woli. Już odlatuję. nie potrzebnie Jurku znalazłeś sobie tutaj pole do dyskusji i rozciągania jej dalej w innym kierunku, jak ja kompletnie o czym innym pisałem. :) i mam nadzieję ze jeszcze podyskutujemy sobie jak będzie o czym :) pzdr. Łukasz Powiedz mi majki jak można coś mieć i jeździć z tym X miesięcy i coś sie może wydawać :) Spytaj o to samo Twojego dobrego znajomego jak to chyba ze 2-3 lata temu prawie przez cały sezon, a może i więcej startował z pokaszanionymi fazami na subie. I nie chodzi o fazy akustyczne lecz druciane, coś na zasadzie, że w subie 2-cewkowy jedna cewka była w tą a druga w tamtą stronę (lub 2 suby przeciwnie względem siebie - teraz już nie pamiętam jaka tam była wersja). Część ( w tym pewnie i Ty) słuchająco-oceniających o tym wspominała, część pewnie nie, jednak z zawodów na zawody nic się w tym temacie nie zmianiało i czasem nawet słychać było plotki, że znowu musiał się jakiś sędzia uwziąć i daje za mało punktów, bo przecież już z samego założenia basik musi tam być sikalafą. . Mów co chcesz, ale ja tu nie widzę "może", "podobno", "słyszałem od..." itp. czyli przedstawiasz swoją wersję wydarzeń, która jest Ci doskonale znana z autopsji, z którą miałeś okazję się zetknąć, którą wprowadzasz "w obieg" jako prawdę... Tymczasem prawdą to nie jest (chyba że tą trzecią góralską;). Jak pisał Mercado sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, czego potwierdzeniem są choćby wyniki oceny subbasu z arkuszy ocen: Rok 2007 - 22 (Bydgoszcz), 25 (Herring -ME) Rok 2008 - 22 (lublin - to o te zawody chodzi), 24 Legnica, reszta po 20 Ocen z zawodów za granicą nie będę przedstawiał, bo wiem, że jakoć Ci nie pasował mój w nich udział;) Tak więc to co napisałeś powyżej to same kłamstwa. O ile czasem mogę zrozumieć Twoje mijanie się z prawdą (delikatnie mówiąc;) np jak w sprawie EMMA vs EASCA w Czechach i na Węgrzech, to w tym wypadku nie wiem co chciałeś ugrać... Ale nie ważne. Mało mnie to interesuje. To tyle ode mnie, ze swej strony wyjaśniłem sytuację i nie mam zamiaru powracać do sprawy. Miłej imprezy życzę (serio) [ Panowie - zrobil sie mega offtop w watku dotyczącym zupełnie innego auta..... Panowie - zrobil sie mega offtop w watku dotyczącym zupełnie innego auta..... Ale odpowiedzi dlaczego wypas fura startuje w beginner dalej niema - chyba że mi umknęła w gąszczu "informacji" A dlaczego fura ma startować w innej klasie jeśli Michał po raz pierwszy startuje w zawodach ???? Musi od razu lecieć do wyższej klasy tylko dlatego że ma droższe klocki ?? Paweł - doskonale wiesz o co mi chodzi i niepisz o Michale. Auto jest twoim dziełem i dla mnie to tak jak to ty byś startował swoim autem. Ale nie ja jestem właścicielem auta. Niektóre z aut startujące w niższych klasach również są robione przez różne firmy i nie ma z tym problemów... Moja fura - gdy ją skończę - będzie startować w klasie OUTLAW... Wydaje mi się i nie tylko mnie z tego co czytam, że auto na takich klockach i odpowiednio zestrojone w tej klasie to jak strzelanie do komara z armaty.....fun jest jakby się starło z równymi sobie pod tym względem, takie moje zdanie.Skąd taka decyzja? Fakt że powinien samochód być przynajmniej w kategorii PROFI. Oczywiście regulamin tego nie zabrania, ok spoko, ale zamknijcie już się na ten temat bo mnie wkur. co chwile email. odpowiedź w temacie skoda octavia - wchodzę, a tu kolejne pitolenie jak to, dlaczego usterki wcześniej nie usłyszeli. Ja u siebie przy odsłuchu ostatecznym nie usłyszałęm tego że u mnie jest wielka jedna DUPA. Dlaczego? Jak to możliwe? U mnie akurat z braku czasu i ślepej wiary że będzie ok :] Tak więc dajcie se już spokój z tą krytyką. Zajmijcie się swoimi autami :] Nie bierzcie sobie do serca mojego posta :] No i gooooda ;] Tak ma być - koniec pitolenia i zabieramy sie do roboty Ja niestety przy swoim nic nie robię - czekam na klocki A ja przy swoim nic nie robie bo za dużo jest spier... :) Ale zbierajcie nagrody, bo jak ja u siebie zrobie radykalne zmiany to pozostanie mi pomachać do Was z podium. Tego posta też prosze nie odbierać dosłownie :] A ja dla pewności poczekam jeszcze ze dwa lata No i już wiadomo ..... Wyniki z Borek ogłoszone.... Skodzinka Pierwsza ;] Jak widać pomogło Gratulacje btw.mnie to się nawet podobało z uszkodzonym tweeterem Skoda lekko pozamiatała i krzykacze co.... zamilkli :) Teraz pewnie się zacznie że to jeden raz, udało się itd. i zobaczymy co dalej będzie, do tego oczywiście został największy punkt zaczepienia czyli.... sprzęt ;) Gratulacje! Kombinerkowóz też lekko pozamiatał - z nieskończoną instalacją w szpachli i z pierwszym strojeniem Gratki. Dobrze, że tylko lekko pozamiatał. Jeszcze raz gratuluje za komplet punktów. Nio w sumie z Alero i Clio - 4 pierwsze dzbanki dla naszego Teamu [ Dodano: 2009-05-24, 19:06 ] Wyniki są tutaj : http://easca.pl/Pliki/Wyn...orki%202009.pdf Cytat: Nio w sumie z Alero i Clio - 4 pierwsze dzbanki dla naszego Teamu No w sumie to moim nie ma co się za bardzo chwalić, gdyby nie instalka dostałbym po uszach :) ale nic już nie poradzę, głośniki muszą się wygrzać i będzie je trzeba jeszcze kilka razy poprzestawiać tbrek - problem woofersonów załatwimy.... Gratulacje, no Tomeczku znajac Ciebie napewno problem wooferow zniknie szybko... :) brawo, a za co poucinali pkt? bo za dzwiek dali mniej niz 300 z tego co widzialem powyzej 300... Mowa chyba o Oktavce... 291 pkt... Octavka miała w Borkach nowe tweetery i nowy wzmak ..... Więc - Panowie - dajmy chwilę - aby to się rozgrzało ...... Nowe z pudełeczka klocuszki nie są w stanie pokazać pełnię możliwości w następnym dniu po montażu ... A nowy wzmak dlaczego??? A dlatego że potencjometry nie trzymały ustawień...... Ustawialiśmy poziomy na równo a po godzinie jeden kanał 150 % więcej mocy dawał na prawy woofer.... Dlatego jeden MSK 50 został wymieniony na nowy - za co serdecznie muszę podziękować Panu Piotrowi z Sound Power. Pan Piotr przysłał nam wzmak w ostatni dzień - piątek przed samymi zawodami..... I tutaj wychodzi bardzo pozytywna sprawa. Masz gwarancję - masz pewność ..... No i takim sposobem - mamy dwa nowe klocki w Skodzince ... I tutaj wychodzi bardzo pozytywna sprawa. Masz gwarancję - masz pewność ..... Można spojrzeć na to również od drugiej strony - nawet w sprzęcie tej klasy i za gruuuuube pieniądze może się zdarzyć babol (vide również TLR) Pół biedy jeśli jest gwarancja ale ona też się kiedyś kończy. Ja rozumiem że babole się zdarzają ale we wzmaku za ponad 10.kzł i tweeterach za 7kzł raczej powinny być one tak sprawdzone że nie powinno coś takiego mieć miejsca. To moje zdanie :) a nie pretekst do wojny :) I jeszcze na koniec pytanko czy skodolot będzie w Szczecinie ?? na zawodach ?? pzdr. Łukasz jeszcze nie wiadomo jak z czasem, mam spory kawal drogi i nie wiem czy dam rade A mnie sie wydaje, że jest akurat odwrotnie - im bardziej wyżyłowane parametry w jakimś klocku, tym może on być bardzie wrażliwy na uszkodzenia lub awarie. Tak jest w każdej dziedzinie i to, że coś kosztuje bardzo dużo nie zawsze oznacza, że ta kasa idzie na jakość wkonania, bezawayjność, itp. Dąży się do bezkompromisowego osiągnięcia jakiegoś założonego celu (np. jakości brzmienia wzmaka). To jest najważniejsze. Podobnie jak np. w Formule 1 technologia tam stosowana stoi raczej na kilka razy wyższym poziomie niż w Skodzie, a jednak Skoda do Lublina i borek dojechała, a bolid F1 chyba by się obsrał na tej robocie (co ostatnio często widzimy). To samo jest gdzie indziej i to, że coś kosztuje więcej nie znaczy że jest niezniszczalne, bezawaryjne, głupotoodporne i nie wymaga szczególnego traktowania. Dostajemy wysokie parametry, ale musimy też o takie urządzenia więcej dbać i przestrzegać bardziej rygorystycznych kryteriów eksploatacji. Np. auto z turbo osiagnie lepsze parametry i przez to najczęściej kosztuje więcej. Jednak gdy się o to turbo nie dba to się rozleci, a wydawałoby się, że przecież skoro zapłaciliśmy więcej, to powinno być bezawaryjne i nic przy tym nie trzeba robić. [ Dodano: 2009-05-25, 14:35 ] jeszcze nie wiadomo jak z czasem, mam spory kawal drogi i nie wiem czy dam rade Ja mam bliżej do Szczecina, to może Was podholuję kawałek ;)) Zgadzam się z Tobą. Mówię jednak o przypadku kiedy ten bolid F1 ma przejechać 200 km i można mu robić remont ale on robi tylko 20 kółek i zdycha bo mu hamulce siadły ;), a tak było w przypadku tego Stega. Podejrzewam, że raczej nie można tu mówić o nieodpowiednim traktowaniu. Kwestia ceny jest dla mnie w tym momencie mało istotna, miałem przez to na myśli raczej klasę klocka. Eeee no steg nie jest znowu Aż nie wiadomo jak wyżyłowany, żeby miało mu sie coś dziać pozatym w sckodolocie pracuje sobie można by powiedzieć na pełnym lajcie :) 2x50przy 4 ohm fakt ze potrafi zejść bardzo nisko ale powierzchnie chłodzącą ma odpowiednią :) dodatkowo ma coś ala "stabilizacje" napięcia gdzie nie zależnie od tego co się dzieje z napięciem to miedzy chyba 11-13V oddaje tyle samo watóffff na kanał taki wbudowany powerstation :) Jurek ty jak dobrze zaholujesz to poł polski możesz na zawody doholować :D zobaczysz jak to fajnie się jedzie :D od ciebie w moje rejony :P ja powinienem co zawody u ciebie dostawać flaszkę za podróż i wytrwałość :) pzdr. Łukasz Dzięki Jurek wstąp do nas po drodze to sie podczepimy dystans to mniejszy problem, gorzej z czasem, ale zobaczymy Jurek ty jak dobrze zaholujesz to poł polski możesz na zawody doholować :D zobaczysz jak to fajnie się jedzie :D od ciebie w moje rejony :P ja powinienem co zawody u ciebie dostawać flaszkę za podróż i wytrwałość :) pzdr. Łukasz Nie wiem co oznacza "jak dobrze zaholujesz", bo jeżeli masz na myśli jakieś drinkowanie, to trochę Cię chyba zdziwię, gdyż pomiędzy wyjazdami na jakiś organizowane kilka razy do roku imprezy, to praktycznie nie używam żadnego trunku w ogóle. Tak w tygodniu jak i w weekendy. Nie, że nigdy, ale prawie nigdy. Nawet i z tego banalnego powodu, że codziennie jeżdzę autem i mam jakąś robotę do wykonania. Bez swojskiego towarzycha też mnie to nie kręci i nawet w domowym barku mam tylko dwie rozpoczęte flachy łychy, które stoją tam już chyba 6 lub 7 lat i nie wiem czy na skutek parowania pozostał w nich jeszcze jakiś prąd. A wracając do jazdy do Szczecina - dla mnie im dalej, tym lepiej. Lubię jechać długo, ale tylko sam + muza. Dlatego wyjazdy na zawody do ok. 300km, to żadne wyjazdy i nawet wczoraj po powrocie z tych Borków musiałem sobie jeszcze strzelić 3 kółka wokół Rzeszowa, aby dokończyć słuchać rozpoczetą płytę, bo zaczęło na niej fajnie kopać w klatunię. ;) O ile drzemka nie bierze, to mogę spokojnie ciągnąć z czystą przyjemnością, bo już mi przeszła walka z TIR-ami oraz wpychanka na trzeciego, aby być na miejscu jedynie o 20 minut wcześniej. Zresztą do Szczecina strzelę chyba przez Niemcy, więc nie będzie tak źle, bo tylko ok. 200km bez autostrady. Najpierw będziesz musiał do Karkowa dojechać - a to niezły wyczyn ;P Ostatnio kraków rzeszów przebijałem się około 4h Chodziło mi o to że po drodzę możesz zebrać poł polski osób jadących akurat w stronę szczecina :), co do 200km bez bana to to te najgorsze 200km :d ktore można jechać w zalezności jak powieje 3-6 godzin :) potem juz z górki katowice wrocław legnica dalej granica na ring berlinśki i potem szczecin :) czasem się może okazać ze czas przejazdu rzeszów katowice = czasowi przejazdu katowice - szczecin :) Edit: no Wolfik ja o tym właśnie mówie :d potem to pikuś :d pzdr. Łukasz Mów co chcesz, ale ja tu nie widzę "może", "podobno", "słyszałem od..." itp. czyli przedstawiasz swoją wersję wydarzeń, która jest Ci doskonale znana z autopsji, z którą miałeś okazję się zetknąć, którą wprowadzasz "w obieg" jako prawdę... Tymczasem prawdą to nie jest (chyba że tą trzecią góralską;). Jak pisał Mercado sytuacja wyglądała zupełnie inaczej, czego potwierdzeniem są choćby wyniki oceny subbasu z arkuszy ocen: Rok 2007 - 22 (Bydgoszcz), 25 (Herring -ME) Rok 2008 - 22 (lublin - to o te zawody chodzi), 24 Legnica, [ Dopiero to przyuważyłem, więc odłogiem nie pozostawię. Przeczytałem to kolejne dwa razy i wydaje mi się, że jednak masz problemy ze zrozumieniem tekstu lub go doskonale rozumiesz, ale wydłubujesz z całości, to co Ci lepiej podchodzi. Podłubię w tych moich tekstach i ja: Cytat: Z tego też powodu nie nadstawiłem za tą wieść swojej głowy, bo źródło było jakie było, więc mogło być rożnie. A w zasadzie to nawet nie do mnie to mówiono, tylko akurat jak już wspomniałem - jednym uchem wpadło a innym wypadło i nikt tego więcej nie przeżywał ani do tematu nigdy nie wracał. Nie ten wątek był sednem mojej wypowiedzi. Cytat: ... bo też to tylko słyszałem z drugiej ręki i auta na własne uszy wówczas nie słyszałem. Cytat: Łba jednak za to nie nadstawię, bo jak już napisałem wyżej, to takie info tylko mi kiedyś przypadkowo wpadło jednym uchem a drugim wypadło. I jeszcze podobnie w kilku miejscach. A teraz do sedna. Wspomniałem o tej akcji TYLKO I WYŁĄCZNIE po to, aby wskazać Łukaszowi bliższy jemu i być może dokładniej mu znany przykład na to, że pomyłki ludziom się przytrawiają. Tak Tobie, mnie, jak i wielu innym. TYLKO PO TO dałem ten anonimowy wówczas przykład. Nigdzie nie wspomniałem, ani nawet nie zasugerowałem, że ma chodzić o Ciebie. Napisałem jedynie "Spytaj o to samo Twojego dobrego znajomego...", co raczej jeszcze nic personalnie nie mówi innym czytającym (no chyba, że Łukasz zna tylko Ciebie i wszyscy o tym wiedzą, że ma tylko jednego znajomego). Nie podałem imienia, nazwiska, nicka, pseudonimu, itp. Mało tego - nie wspomniałem nic o marce samochodu, a i jak się okazuje, to miejsce i czas tej akcji były również błędne. NIC powtarzam NIC z tego tekstu nie wskazywało na Ciebie lub kogokolwiek innego. Temat kręcił się tylko wokół awarii lub pomyłek popełnianych podczas budowy sprzętu i ich szybkiej lub spóźnionej wykrywalności. Proszę więc do mnie nie pstrykać, bo cała i już potem nie anonimowa sprawa zaistniała tutaj tylko i wyłącznie jako nie anonimowa dzięki rozgarnięciu Twojego przyjaciela Ł., który zamiast się skoncentrować na ogólnie omawianym tutaj problemie, zaczął jechać z nazwiskiem i rozdrabniać wątek, wyciagając szczegóły typu kiedy to było, jak było, gdzie by i dlaczego było, itp. Czyli klasycznie już w jego stylu, bez sekundy zastanowienia się nad tym co pisze, zaczął odjeżdżać od tematu i ciągnąć dwa wątki w wątku, bo załapał jakiś zaczepny punkt, który i tak kompletnie nic do tematu awarii i pomyłek by nie wniósł. Czytajcie więc panowie dokładnie i zastanówcie się przed pisaniem następnej odpowiedzi, bo ja z czystą premedytacją i dla ogólnego świętego spokoju nic na czyjeś personalne sprawy nie chiałem tutaj wjeżdżać. I nie wjechałem. Być może napisałem coś nie do końca zgodnego z prawdą odnośnie miejsca i czasu. Jeżeli tak to przepraszam, jednak wówczas (w pierwszym moim tekście), gdzie przykład był jedynie anonimowym przykładem pomyłki montażowej, nie było ważne czy sprawa miała miejsce 3 lata temu, czy trwała cały sezon lub może tylko 20 minut. Czas i miejsce nic nie wnosiły i nie zmieniały w poruszanym wcześniej temacie i tak by pozostało do tej pory, gdyby Łukasz koncentrował się na sednie sprawy, a nie czepiał się czegokolwiek, o czym tylko coś słyszał. Podziękuj więc jemu, że tak dokładnie Cię tutaj ujawnił z nazwiska, bo gdyby nie on, to do tej pory gadalibyśmy jedynie o jakiejś odwrotnej fazie, jakiegoś suba w jakimś aucie, podczas jakichś zawodów. Trzeba się kontrolować, a nie bez zastanowienia całą akcję kierować na przeciwnika. Ja wiedziałem co piszę i wiedziałem kiedy przystopować, aby publicznie nie ukierunkowywać sprawy personalnie na kogoś konkretnego. Dałem przykład technicznego błędu i tylko to miało wystarczyć. ..reszta po 20 Ocen z zawodów za granicą nie będę przedstawiał, bo wiem, że jakoć Ci nie pasował mój w nich udział;) Nie przeszkadzał mi Twój udział (bo nic mi do tego), ale Twoje podejście to tej sprawy jako polskiego sędziego. A to różnica, którą wielokrotnie podkreślałem, więc nie zmieniaj faktów. Tak więc to co napisałeś powyżej to same kłamstwa. Nie wytykaj mi jakiegoś kłamstwa, bo kilka razy napisałem, że info jest niepewne, jedynie zasłyszane przezemnie bokiem i swej głowy za to nie daję. Czy mam dalej rozwodzić się co może oznaczać, że "głowy nie dam za to info"? Czepiemy się w starym stylu wyciętych z kontekstu słówek? Czytaj i odbieraj całość w jednej kupie wraz z wszystkimi późniejszymi wyjaśnieniami, które być może tam się też pojawiały. Ja Twojego osobistego wątku nie zacząłem. Rozbabrał Ci go kolega, to niech za to beka. Mógł pisać na dyskutowany temat i nie byłoby smrodu. O ile czasem mogę zrozumieć Twoje mijanie się z prawdą (delikatnie mówiąc;) np jak w sprawie EMMA vs EASCA w Czechach i na Węgrzech, to w tym wypadku nie wiem co chciałeś ugrać... [ A niby co miałbym ugrywać i w jaki sposób. Skoro EMMA robi takie ruchy, to niby czemu mamy o tym nie wspomnieć. Przekazałem więc info jakie dostałem z Niemiec i które zresztą długo wisiało na tamtejszej ogólnie dostępnej stronie. To nie była moja wydumka i gdyby to była bajka, to pewnie ktoś z kimś już by się pstrykał w sądzie. A tu cisza. Mało tego, info pochodziło od Erika z Czech i od Georga z Węgier, czyli od kolesi, którzy działają w tamtejszych strukrurach EMMA. Ja nie jeździłem tego weryfikować, bo ich sprawy mnie nie interesują. Również Tobie nie będę przesyłał do weryfikacji moich e-maili. Tak bardzo Cię zabolało, że matka EMMA dała ciała? Temat jest dla mnie zamknięty. Jak chcesz to mozesz wycinac kolejne cytaty. Jurku że teraz ja tak powiem przestań pitolić bzdury bo za pare postów napiszesz że to wogole ja wspomniałem o tym źle podłaczyonym subie a nie to bo do tego już zmierza twoje pisanie. Napisałeś precyzyjnie że MÓJ znajomy majacy 2 cewkowego suba ktorego mial 2-3 lata źle podłaczonego. Jedyny moj znajomy jaki miał suba 2 cewkowego i to źle podłaczonego na chwile był Artur więc przestan pitolić że powiedziałeś to anonimowo bo powiedziałeś prceyzyjnie i teraz jak zwykle wykręcasz kota ogonem że to nie tak miało być. Ba mało tego napisałem ze jak to nie oniego chodzi gto żebyś napisał o kogo, nie napisałeś że to nie Artur tylko bronołeś w to dalej że to jednak info z któreś tam ręki i nie zaprzeczyłeś że to on a tym brnięciem i tłumaczeniem się potwierdziłeś że chodziło ci o niego. Co do meritum napisze ci to ktoryś raz z rzędu że mi nie chodziło o to że W1michał po pełnił błąd bo to robią wszyscy tylko o to że trwalo to rok zanim mu ktoś nie powiedział co jest nie halo bo nie wierze że śłuchając tej gory od roku z dnia na dzien cos sie zjebało i nikt tego nie zauważył i mówil otwarcie na zawodach że tak mi Paweł wystroił i mi sie tak podoba. W skrócie chodziło mi o to że jedny jak z twojego nie trafnego przykładu Older miał błąd na 20 min a inny na 12 miesięcym i to jest dla mnie dziwne a nie to że ktoś zrobił babola, więc przestan z ludzi robić idiotów tylko po to żeby odwinąć wsio ogonem od siebie. Idąc dalej moje pytania były do Michała i o jego aucie i o niczym więcej ty przyleciałeś na miotle i zacząłeś sypać "anonimowymi" przykładami ( ktore jak sie okazało nie były anonimowe ), probując mi wyjaśnić coś o co nawet nie pytałem, dodałeś do tego zawody jako obrońca Michała i przy okazji zawodów itp itd o ktorych nie było specjalnie mowy. Mogłeś napisać swoje zdanie a nie pisać wyssane z palca przykłady i na koniec pisać ze może podziękować mi że chciałeś publicznie zrobić idiotę z mojego znajomego i na koniec powiedzieć ze to ja ..... Co do Emma vs Easca to z tego co ja nie oficjalnie wiem ( i nie wiem czy to prawda podobnie jak nie wiedziałeś tego ty pisząc o tej sprawie ) to powiem ci że Czesi prawdopodobnie powiedzieli easce nara i że jej tu nie chcą a nie że to mamusia Emma dała ciała. pzdr. Łukasz Jurku że teraz ja tak powiem przestań pitolić bzdury bo za pare postów napiszesz że to wogole ja wspomniałem o tym źle podłaczyonym subie a nie to bo do tego już zmierza twoje pisanie. Napisałeś precyzyjnie że MÓJ znajomy majacy 2 cewkowego suba ktorego mial 2-3 lata źle podłaczonego. Jedyny moj znajomy jaki miał suba 2 cewkowego i to źle podłaczonego na chwile był Artur więc przestan pitolić że powiedziałeś to anonimowo bo powiedziałeś prceyzyjnie ... To musimy mieć inne pojęcie o precyzji, bo napisałem tak: Cytat: ...coś na zasadzie, że w subie 2-cewkowy jedna cewka była w tą a druga w tamtą stronę (lub 2 suby przeciwnie względem siebie - teraz już nie pamiętam jaka tam była wersja). Zarąbista precyzja - skoro dla Ciebie jeden sub 2-cewkowy czy 2 oddzielne suby, to jest to samo. Poza tym, gdyby nawet wszyscy odczytali, że tylko 2-cewkowy wchodził w grę, to na pewno pół Polski, a może i cała wie, co akurat Artur F. miał w swoim bagażniku w 2008 roku, tak jak pewnie Ty wiesz, co ja sobie w piątek wkręciłem do swojego auta i co bede miał w nim za 3 tygodnie. I to według Ciebie jest precyzyjną informacją o konkretnej osobie. Puknij się chłopie gumowym młotkiem w czoło. Cytat: Ba mało tego napisałem ze jak to nie oniego chodzi gto żebyś napisał o kogo, nie napisałeś że to nie Artur tylko bronołeś w to dalej że to jednak info z któreś tam ręki i nie zaprzeczyłeś że to on a tym brnięciem i tłumaczeniem się potwierdziłeś że chodziło ci o niego. Nie potwierdziłem i nie zaprzeczyłem, bo już pisałem wyżej, że w tym temacie całkowicie NIE BYŁO WAŻNE O KOGO CHODZI, TYLKO O CO CHODZI (technicznie). Cytat: W skrócie chodziło mi o to że jedny jak z twojego nie trafnego przykładu Older miał błąd na 20 min a inny na 12 miesięcym i to jest dla mnie dziwne a nie to że ktoś zrobił babola, więc przestan z ludzi robić idiotów tylko po to żeby odwinąć wsio ogonem od siebie. Mnie nic nie było wiadomo, żeby 20 minut przed zawodami odbywał się pierwszy montaż tego suba. Skoro tak, to zwracam honor, bo podczas szybkiego montażu pomylić każdy się może. Jeśli zaś montaż suba był wcześniej w domu (firmie) przed zawodami to wypadałoby go wówczas uruchomić i posłuchać czy w ogóle coś dycha? Równiez z Legnicy do Lublina trochę się jedzie i po drodze posłuchać czasem też coś idzie. Kolejny raz więc napiszę - to nie było ważne i nie ciągnąłbym dalej tego wątku. Chodziło jedynie o przykład przytrafiających się pomyłek przed zawodami. K....a zakumaj człowieku to wreszcie. Cytat: Co do Emma vs Easca to z tego co ja nie oficjalnie wiem ( i nie wiem czy to prawda podobnie jak nie wiedziałeś tego ty pisząc o tej sprawie ) to powiem ci że Czesi prawdopodobnie powiedzieli easce nara i że jej tu nie chcą a nie że to mamusia Emma dała ciała. Czyli to Twoje info jest nie mniej g.... warte co moje. Z tym, że ja wiedziałem od bezpośrednio zastraszonego, a Ty nieoficjalnie. Drobna różnica, ale jednak. Morał jest taki, że może i powiedzieli to "nara", bo jak to scykorzone Pepiki, wystarczyło im tylko trochę mocniej tupnąć i postraszyć, aby sami spasowali. Problem tylko w tym, że to tupanie aranżowała EMMA. Ciekawe też niby w jakim celu przyjechał i 3 dni siedział na d... w Niemczech na szkoleniu ten bojący się swojego cienia Erik. Potem 3 miechy klepał i przysyłał maile z propozycjami zmian w regulaminie podczas okresu jego dopinania, robił korekty, coś od siebie proponował, itp. To chyba tak dla jaj, albo z nudów w zimowe wieczory. Wszystko dosyć sprawnie rozkręcał do momentu, aż EMMA nie pogroziła paluchem jemu i firmom, z których miał wybrać Partnerów. No i się frajerzy obsrali po same uszy. Mniej idzie o to co zrobili, tylko kto się do tego przyczynił i w jakim zrobił to stylu, czyli w imię rozwoju zdrowej zawodniczej konkurencji, o której wspomina się w tamtejszym regulaminie. Mnie Pepiki na g.... są potrzebni. Ja nie mam europejskich zapędów i będę sobie po swojemu chełtolił na naszym podwórku nawet gdyby sie cała reszta wypięła, o ile zdrowie, siły lub inne ważniejsze obowiązki temu nie przeszkodzą i będzie mnie to jeszcze bawić. Wolę sobie pojechać na takie zawody jakie są, niż w weekend bezczynnie leżeć do góry worem przed telewizorem. Tyle w tym temacie. Jurku, odpuść na kilka lat. Nic z twoich odpowiedzi dopóki Łukasz wreszcie nie przyszykuje się do egzaminu gimnazjalnego z czytania ze zrozumieniem. To musimy mieć inne pojęcie o precyzji, bo napisałem tak: Cytat: ...coś na zasadzie, że w subie 2-cewkowy jedna cewka była w tą a druga w tamtą stronę (lub 2 suby przeciwnie względem siebie - teraz już nie pamiętam jaka tam była wersja). Zarąbista precyzja - skoro dla Ciebie jeden sub 2-cewkowy czy 2 oddzielne suby, to jest to samo. Po pierwsze Skąd tyś naruchał ten cytat weś mi powiedz i gdzie masz napisane ze ja pisalem ze wg mnie sub 2 cewkowy to 2 odzielne suby no kur.... ?? Poza tym, gdyby nawet wszyscy odczytali, że tylko 2-cewkowy wchodził w grę, to na pewno pół Polski, a może i cała wie, co akurat Artur F. miał w swoim bagażniku w 2008 roku, tak jak pewnie Ty wiesz, co ja sobie w piątek wkręciłem do swojego auta i co bede miał w nim za 3 tygodnie. I to według Ciebie jest precyzyjną informacją o konkretnej osobie. Puknij się chłopie gumowym młotkiem w czoło. Jurku chyba młotlkiem ciebie okładają w domu, kurwa napisałeś ŻE MOJ ZNAJOMY MIAŁ 2 CEWKOWEGO SUBA - 2-3 lata źle podłaczonego !! więc ci pisze enty raz ze jedyny moj znajomy ktory miał suba 2 cewkowego źle podłaczonego był to Artur F, a to co kurwa sobie wsadzisz do auta za tydzien i bedziesz z tym jeździł, i z czym jeździ i będzie jeździło pół polski to huj mnie to obchodzi bo nie o tym kurwa była mowa chodź brabus tego też nie czai. Mówimy o znajomym ktory miał ( czas przeszly ) źle podłączonego suba Ba mało tego napisałem ze jak to nie oniego chodzi gto żebyś napisał o kogo, nie napisałeś że to nie Artur tylko bronołeś w to dalej że to jednak info z któreś tam ręki i nie zaprzeczyłeś że to on a tym brnięciem i tłumaczeniem się potwierdziłeś że chodziło ci o niego. Nie potwierdziłem i nie zaprzeczyłem, bo już pisałem wyżej, że w tym temacie całkowicie NIE BYŁO WAŻNE O KOGO CHODZI, TYLKO O CO CHODZI (technicznie). Kurwa no właśnie ważne bo napisze ci 10x ze meritum mojej wypowiedzi nie było o błędzie jak obłędzie tylko o nie zauwazeniu go przez rok !!!! A to że nie potwierdziłeś i nie zaprzeczyłeś powiem kolejny raz i nie rób z ludzi idiotów bo jakbyś nie potwierdził to byś się nie tłumaczył arturowi o tym co pisałes tylko byś napisał, że to nie o niego chodziło mimo że powiedziałes ze MOj znajomy itd. Mnie nic nie było wiadomo, żeby 20 minut przed zawodami odbywał się pierwszy montaż tego suba. Skoro tak, to zwracam honor, bo podczas szybkiego montażu pomylić każdy się może. Jeśli zaś montaż suba był wcześniej w domu (firmie) przed zawodami to wypadałoby go wówczas uruchomić i posłuchać czy w ogóle coś dycha? Równiez z Legnicy do Lublina trochę się jedzie i po drodze posłuchać czasem też coś idzie. Kolejny raz więc napiszę - to nie było ważne i nie ciągnąłbym dalej tego wątku. "Chodziło jedynie o przykład przytrafiających się pomyłek przed zawodami. K....a zakumaj człowieku to wreszcie." A ty dalej swoje dałem ci to w " " zebyś moze zakumał o co chodzi napisze gto kolejny RAZ ze mi chodziło nie o błąd jako błąd a o czas w jakim został i to nie przez własciciela zlokalizowany !!!! CZAISZ !!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt nie jest głupi ( prawie nikt ) żeby trzeba było pisać ze kazdy popełnia błędy bo to każde dziecko wie, chodziło o cos ważniejszego czego nie kumasz widzę. Co do Emma vs Easca to z tego co ja nie oficjalnie wiem ( i nie wiem czy to prawda podobnie jak nie wiedziałeś tego ty pisząc o tej sprawie ) to powiem ci że Czesi prawdopodobnie powiedzieli easce nara i że jej tu nie chcą a nie że to mamusia Emma dała ciała. Czyli to Twoje info jest nie mniej g.... warte co moje. Z tym, że ja wiedziałem od bezpośrednio zastraszonego, a Ty nieoficjalnie. Drobna różnica, ale jednak. Morał jest taki, że może i powiedzieli to "nara", bo jak to scykorzone Pepiki, wystarczyło im tylko trochę mocniej tupnąć i postraszyć, aby sami spasowali. Problem tylko w tym, że to tupanie aranżowała EMMA. Ciekawe też niby w jakim celu przyjechał i 3 dni siedział na d... w Niemczech na szkoleniu ten bojący się swojego cienia Erik. Potem 3 miechy klepał i przysyłał maile z propozycjami zmian w regulaminie podczas okresu jego dopinania, robił korekty, coś od siebie proponował, itp. To chyba tak dla jaj, albo z nudów w zimowe wieczory. Wszystko dosyć sprawnie rozkręcał do momentu, aż EMMA nie pogroziła paluchem jemu i firmom, z których miał wybrać Partnerów. No i się frajerzy obsrali po same uszy. Mniej idzie o to co zrobili, tylko kto się do tego przyczynił i w jakim zrobił to stylu, czyli w imię rozwoju zdrowej zawodniczej konkurencji, o której wspomina się w tamtejszym regulaminie. Mnie Pepiki na g.... są potrzebni. Ja nie mam europejskich zapędów i będę sobie po swojemu chełtolił na naszym podwórku nawet gdyby sie cała reszta wypięła, o ile zdrowie, siły lub inne ważniejsze obowiązki temu nie przeszkodzą i będzie mnie to jeszcze bawić. Wolę sobie pojechać na takie zawody jakie są, niż w weekend bezczynnie leżeć do góry worem przed telewizorem. Tyle w tym temacie. No i dzięki tobie tak powstają te słynne zasłyszane opinie forumowe bo NIE WIESZ JAK BYŁO NAPRAWDĘ może wygodnie było napisać żę to przez emme, a moze nie miał z kim tego robić bo jak zaczoł pisać kto by nie chciał to mu kazali spier.... z tą eascą a sam by tego nie zoribł... o tym np nie pomyślałeś?? może ta emma tam była długo i kazdemu sie podoba ( np 90% firm i ludziom ) a tu wchodzi jakiś gość z buciorami w to co im sie podoba i go olali to biedaczysko powiedział ze te huje z emmy mu i tam kilku grozili..... ani ty ani ja tego nie wiemy i wątpie czy się dowiemy naprawdę jak to było, mozemy sobie jedynie pisać co by było gdyby.... pzdr. Łukasz zagląda tu jakiś moderator ? niezły balagan sie powoli robi w dodatku z wulgaryzmami... A teraz ide spać swoje powiedziałem i Pisz Jurku co chcesz napisz nawet żę to ja pisałem ze artur miał źle podłaczonego suba, napisz co chcesz zamiast trząść pianę o byle gówno można był całość przeprowadzić normalnie i duskutować np o błędzie michała i jak mu pomudz ustrzec się przed nimi w przyszłości, pogadać itp, przylazłeś zaczeło sie o zawodach o innych błędach i o sraniu do jednego kufla piwa z ktorego każdemu coś skapnie... W1Michał :) nie przejmuj się chłopie :), przyjedź do szczecina bom ciekawe co ci tam z tych klocków w koncu wyszło. Ale ostrzegam że jestem obiektywny do bólu i nie bedę czarować jak coś będzie do d.... i odwrotnie jak bedzie ok uwierz mi też ci to powiem :) Nie mów ze nie masz czasu jak coś to Jurek sie deklarował ze cie na hol weźmie :] pzdr. Łukasz Weź sobie Łukaszku urlop, albo co tam ci się należy z wolnych dni i przeczytaj powoli wszystko raz jeszcze, wydrukuj i przeczytaj znowu. Zakreśl sobie kolorowym flamastrem co kto i kiedy do kogo pisał, poskładaj to do kupy, prześpij się z tym dobę i znowu przeczytaj. Czasem lubię podyskutować, ale z tymi co odrobinę kleją w myśli w jedną całość kilka prostych zdań. Chociaż tych kilka zdań, a raczej treść jaką niosą. Może faktycznie za kilka lat do tego dojdziesz, bo na tą chwilę nie ogarniasz 1/100 tematu, a mnie się już nie chce pisać jak do Jasia z klasy Ic - "A" to jak "Ala", a "Ł" drogie dziecko lepiej olej w tym alfabecie. I tym sposobem zakończyłem tą owocną dyskusję "dziada z obrazem". Urlop dla Łukasza przyznany..... Na jego własne - nieprzymuszone życzenie (czytaj - naruszenie dwóch punktów regulaminu : 12 oraz - pomyłkowo przyznany 6 ) EDIT : Mój błąd - naruszenie tylko punktu 12... Troche poszło do przodu po wymianie tłitera. Może ktoś kto słuchał napisze jak gra dla rozluźnienia tematu? Czy sie podobało czy nie albo co jest jego zdaniem wyróżniające a co może do poprawki? Co do tej jazdy to powiem, że punkt 12 jest moim ulubionym, szczególnie jego 3 i 4 czesc o tajemniej wiedzy oraz o krótkich zdaniach. Właściwie ten punkt załatwia większość cwaniaków. Jakby tak dopisać jeszcze pkt: "Opcja cytuj nie jest dla tłuków i zabrania się cytowania wypowiedzi selektywnie" (powod - jest to bomba po zrzuceniu ktorej powstaje jeden wielki pył) to by było idealnie. ;p sporo osób słuchało auta, więc moze sie ktos wypowie W lublinie nie udalo mis sie posluchac ,wiec nie mam porownania (a na opiniach innych osob nie lubie bazowac)ale w borkach wpelni zasluzone 1 miejsce gora lekka dokladna (wkoncu to tlr-y)bardzo mnie zaskoczyla poniewaz w innych autach w 2-way przewaznie tak nie bylo reszta poukladana i na miejscu scena szeroka delikatnie wychodzaca na luterka i na glebokosc za szyba .Wyobrazam sobie co bedzie jak sprzecik sie wygrzeje(pewnie bedzie mozna siedziec i sluchac i sluchac tylko szkoda ze nie ma na zawodach tyle czasu) generalnie pelny szacun dla Pawla ... szkoda ze moj budzet nie wytrzyma tych klockow... mam nadzieje ze pojawicie sie w grodzie nad odra Dziękówka serdeczna Mam nadzieję że uda się chłopakom poskoczyć do Szczecina... Mnie niestety nie będzie A szkoda... bo zapowiada sie ciekawy i wesoly weckend a znajac Roberta nie zabraknie atrkcji no i Dni Morza... bezcene doznania .Pogode juz w kwietniu zamowilismy ale jakbyco za wasze zdrowko ... Szkoda - również żałuję... Z chęcią przyjechałbym .... no i po zawodach :) udalo nam sie dotrzeć, nawet garnek zdobyty więc nie jest źle :) A więc gratulacje po raz kolejny Mam nadzieję, że będziecie w Rzeszowie, bo nie ukrywam, że chętnie bym sobie jeszcze raz posłuchał michal wielkie dzieki za odwiedziny wioski nad odra szkoda ze nie zostaliscie wieczorem byla bitwa morska i 30min pokaz sztucznych ogni (jak byl kik to ci mowie a jaka szeroka i gleboka scena )no i gratulacje za garnek dales czadu pozdrowionaka ze szczecina maniek spox Mariusz, Ty odwiedziłeś moje tereny, ja Twoje pomimo małych komplikacji, a na niedziele niestety nie mogłem zostać. Gratki również dla Ciebie za pierwsze miejsce :) to przypadek ,ale wielkie dzieki, tomkowi nie ta memorka zagrala i bylo ble i stad ten garnuszek to tak niechcacy bo po ocenie chcialem zagrysc sedziego za poziom odsluchu (w sumie mialem kiepskawy dzionek-nie lubie 13 i troche nerwus mi sie wlaczyl)ale za to wieczorem juz nie bylo sedziow i zawodnikow .... zaluj ze nie zostaliscie bo naprawde scena na walach byla niesamowita do zobaczyska nastepnym razem ps Wyspiaz byl strasznie niezadowolony ze nie odluchal Waszego auta fakt faktem że Tomek miał troche pecha, cóż zdarza sie. myslalem że Łukasz będzie też w sobote, a tak cóż, innym razem :) [ Dodano: 2009-06-16, 12:07 ] sie okazalo że Łukasz w sobote był, tylko czekał aż nas ocenią. A my nic nie wiedząc zmyknęliśmy od razu po ocenie Witam mam nadzieję Michał, że będziesz w Koszalinie oraz, że nadarzy się okazja by posłuchać Twego auta jeszcze raz i troszkę dłużej. Podobno aku już siadało więc odsłuch trwał może z minutke :) Gratuluję II miejsca ! Pozdrawiam - Adam Ps. Mariusz... tyle złości, złych emocji a tu... I miejsce :lol: Wielkie gratki ! Wielkie dzieki ale nie robmy tu balaganu pozdrowinka z poznania po długich bojach i walce z bardzo dobrze grajacymi autami w mojej klasie udało sie zdobyć Mistrza Polski Gratulka ... Szkoda że mnie nie było na Mistrzostwach W1Michal, gratulacje Moze ktos zdradzic tajemnice co gralo w ML'u?? bo podobno krawaty wiazal ten samochodzik ;) W1Michal, gratulacje Moze ktos zdradzic tajemnice co gralo w ML'u?? bo podobno krawaty wiazal ten samochodzik ;) Pamiętam z katowic co grało na "górze" TLR i Excel 12cm pędzony MSK50SC. Serdeczne gratulacje dla W1Michała za zdobycie tytułu Mistrza Polski. Jesli chodzi o MLa to fajna historia - w Katowicach nie za ciekawie i miejsce w ogonie, kwalifikacja do finalu tylnymi drzwiami i wynik, ktorego nikt sie nie spodziewal, ogolnie szacun za robote i gratulacje. W1Michal - gratuluje wyniku i mam nadzieje, ze plany sie powioda. [ Dodano: 2009-10-12, 15:18 ] Serdeczne gratulacje dla W1Michała za zdobycie tytułu Mistrza Polski. Adam, Ty tez sie nie masz czego wstydzic Adam, Ty tez sie nie masz czego wstydzic ;-) dzieki V-ce mistrz to bardzo miły tytuł. dzieki również za zwrócenie uwagi na rezonans, ciutkę udało mi się go zwalczyć 10 minut przed oceną Nie mogę się nie przyłączyć do gratulacji. W sumie auta nigdy nie słyszałem ale jakoś ta wiadomość mnie nie zdziwiła 8-) Jeszcze raz GRATKI!!! Octavia sprzęt wypasss jednak silnik 1.6 :) hmm ciągnie te kilogramy sprzętu? ciągnie Komuś po prostu żal dupę ściska, a nie ma nawet na tyle odwagi, żeby się pod taką wypociną podpisać ... Dla mnie xxx tacy ludzie jak W1Michal to kwintesencja CA - myślisz, że jak ktoś ma sprzęt za 60 tyś. lub więcej to nie stać go na samochód za dwa albo trzy razy więcej ? Nie wpadłeś nigdy na taki pomysł, że ktoś specjalnie kupił sobie taki a nie inny pojazd, bo z góry wiedział że potnie go na tysiąc części i złoży ponownie z systemem CA ? Wole Octavię 1.6 niż A6 ze szmatą na fotelach albo z inny pojazd z Bose czy innym H/K i opowieści ich właścicieli jak to super nie gra i jak to im wystarcza. Jak widzisz Octavia 1.6 dociągnęła W1Michala na pudło w MP więc dała radę. Bez przesady z ta nadwrazliwoscia, ja tam nie widze w tej wypowiedzi "goscia" zadnej zlosliwosci... Jakby sie zapytal czy te 3 piece nie grzeja zbytnio plecow w upal to tez bylby pretekst do tego zeby sie zesrac? Bez jaj, troche luzu i dystansu nie zaszkodzi. Przyłączam się do gratulacji dla Michała. Jako, że mieszkam niedaleko właściciela tego auta, to miałem okazję słuchać tego samochodu od początku zabawy w car audio. O ile pierwsza instalka w Octavii (chyba jakieś 4 lata temu) wykonana przez jedną ze znanych warszawskich firm z branży nie zachwyciła mnie, to po kolejnych zmianach klocków na lepsze oraz pracy włożonej przez gospodarza forum, granie w tej Skodzie coraz bardziej zaczynało mi się podobać. Dzięki temu, że usłyszałem na własne uszy, że można osiągnąć fajny dźwięk w aucie sam zacząłem powoli modernizować swój skromny system w samochodzie. Choć od końca lat 90-tych trochę się interesowałem car i home audio, to nie myślałem wcześniej, że może być taka przepaść pomiędzy seryjnym lub budżetowym, a dobrym systemem audio. Zmiany dokonywane przez właściciela Octavii uświadomiły mi też, że nie tylko jakość klocków jest ważna, ale także ich dobranie do siebie oraz zestrojenie całego systemu. Adam, Ty tez sie nie masz czego wstydzic ;-) dzieki V-ce mistrz to bardzo miły tytuł. dzieki również za zwrócenie uwagi na rezonans, ciutkę udało mi się go zwalczyć 10 minut przed oceną No jeszcze musisz nieco tam pogmerać ;) Gratulacje Michał , Gratulacje Adam za zapał w dażeniu do celu i wyniki .. Autka Michała słuchałem w Bydgoszczy a Adamowe gdzieś mi umknęło a jestem ciekawy jak się zmieniło od Olsztyna Adam, Ty tez sie nie masz czego wstydzic ;-) dzieki V-ce mistrz to bardzo miły tytuł. dzieki również za zwrócenie uwagi na rezonans, ciutkę udało mi się go zwalczyć 10 minut przed oceną No jeszcze musisz nieco tam pogmerać ;) wlasnie gmerałem przez 3 ostatnie noce i jest lepiej, środkowe tony wróciły na środek deski, dzieki za zwrócenie uwagi. bede w Warszawie to moze podjade sie pochwalić :) bede w Warszawie to moze podjade sie pochwalić :) A pewnie :) widze ze do autka wskoczyły nowe klocki moze sie pochwalisz :)
|
Podobne
|