Haary x draco
Witam. Mam zamiar zalożyć w swoim seicento sprzęt car-audio. chce jednak moj seryjny akumulator zastapic czyms co bedzie działało dłuzej i wydajniej mam na oku cos takiego: http://essa.com.pl/oferta...kid=183&pid=997
Chciałem zapytac czy miał ktoś stycznosc z takim akumulatorem(nie koniecznie identycznym). chce zastapic nim seryjny aku a nie miec 2. Co sadzicie o takim rozwiazaniu ile sprzet moze grac przy wyłaczonym silniku? ogolnie czy jest jakas duza odczuwalna roznica. Dodam ze moc zestawu to około 700 RMS Czekam na wasze opinie i porady poczytaj sobie nie tak dawno bylo wlasnie o akumulatorach stingera http://tuningforum.pl/vie...hp?f=8&t=102298 Myślę że ten akumulator spełni Twoje, a raczej auta zapotrzebowanie na prąd. Co do długości grania przy 700W w rms, to zależne będzie też od głośności z jaką będziesz słuchał ;) hmm zakrecili koledzy w tym artykule.. czyli jak mam to rozumiec?te akumulatory stinger interesuje mne bardziej seria żółta nadaja sie jako akumulatory rozruchowe przy jednoczesnej obsłudze systemu? no raczej głośno :D Ja używam czerwonego od pół roku i ... jestem bardzo zadowolony. Maxxima Exide po takim czasie dawała już pierwsze oznaki niedomagania, a Stinger póki co działa bez zarzutu. Z pewnego źródła wiem, że żółte zamontowane ma pewna firma kurierska z Rzeszowa i od 2 lat nie było reklamacji, a wiadomo jak wykorzystuje się akumulator rozwożąc paczki codziennie ... Myślę, że jest godny polecenia i stanowi długoterminową inwestycję. U mnie tez gości żółty ale z innym logo Optima Yellow super aku pamiętam ze na seryjnym po 30 min grania już nie moglem odpalić autka a na tym cacku 3 godziny spokojnie. Raz troszkę przegiąłem po chyba 5 godzinach już nie odpaliłem Dodam ze to nie było lajtowe granie:) Tak czytam i czytam i zolta optima zarowno do rozruchu jak i potrzeb CA powinna byc lepsza. Nawet od czerwonego stingera - czy dobrze kombinuje. Mam juz troche dosc czestego zmieniania aku - A wynika z tego ze powinno byc znacznie lepiej. Czy moze to ktos potwierdzic . Tak czytam i czytam i zolta optima zarowno do rozruchu jak i potrzeb CA powinna byc lepsza. Nawet od czerwonego stingera - czy dobrze kombinuje. Mam juz troche dosc czestego zmieniania aku - A wynika z tego ze powinno byc znacznie lepiej. Czy moze to ktos potwierdzic . na moje to chyba zle kombinujesz optima to dobre rozwiazanie a na pewno tansze jednak jak bys chcial podejsc do tematu bezkompromisowo to lepszy stinger, bez 2ch zdan, na moje ja w nastepnym autku nie bede mial nic inego pewnie niz ten czerwony stinger Tak czytam i czytam i zolta optima zarowno do rozruchu jak i potrzeb CA powinna byc lepsza. Nawet od czerwonego stingera - czy dobrze kombinuje. Mam juz troche dosc czestego zmieniania aku - A wynika z tego ze powinno byc znacznie lepiej. Czy moze to ktos potwierdzic . na moje to chyba zle kombinujesz optima to dobre rozwiazanie a na pewno tansze jednak jak bys chcial podejsc do tematu bezkompromisowo to lepszy stinger, bez 2ch zdan, na moje ja w nastepnym autku nie bede mial nic inego pewnie niz ten czerwony stinger Ty byś najpierw aktualne klocki zamontował bo zgniją niedługo... ;P na moje to chyba zle kombinujesz optima to dobre rozwiazanie a na pewno tansze jednak jak bys chcial podejsc do tematu bezkompromisowo to lepszy stinger, bez 2ch zdan, na moje ja w nastepnym autku nie bede mial nic inego pewnie niz ten czerwony stinger Ty byś najpierw aktualne klocki zamontował bo zgniją niedługo... ;P Ty byś lepiej sie wziął za robote a nie po forach buszujesz i pewnie gołe panienki na necie lukasz. :P Jak bedzie samochod to wtedy zamontuje, tymczasem nie tykam tematu. Znajomy namawia na e46 ale jakos mnie sie nie widzi ogolnie ten styl. Cos sie tam kiedys kupi potem musi mi CAS zrobic jakies ladne slupki i panele co juz mi zreszta dawno temu obiecal :D. ps. stara milosc nie rdzewieje podobno ;) Tak czytam i czytam i zolta optima zarowno do rozruchu jak i potrzeb CA powinna byc lepsza. Nawet od czerwonego stingera - czy dobrze kombinuje. Nie dobrze i nie konkretnie. Żółta Optima powinna byś lepsza od czarwonego Stingera? W czym lepsza? Chyba jedynie w cenie, bo cała prawda wyjdzie już po ok. 2-3 latach. Sprawdzone w boju nie jeden już raz. Poza tym pasowałoby porównywać konkretne modele o przynajmniej zbliżonej pojemności a nie same kolory serii. W sprawie pierwszego pytania. Wskazany wyżej SPV-35, chociaż w swojej klasie prądowo bardzo wydajny, to jednaj jest to mały akumulator o pojemności tylko 35Ah, a to ten parametr decydyje o tym jak długo można na nim pograć bez doładowywania. Nie ważne czy te 35Ah będzie pochodziło od Centry, Boscha czy Stingera. 35Ah to 35Ah, czyli w uproszczeniu 1A przez 20 godzin. Co innego wydajność pradowa, sprawność, czas ładowania, i żywotność. Tutaj nie ma obaw i raczej też za wiele konkurencj. Akumulator ten będzie dużo wydajniejszy od standardowych jeżeli chodzi o możliwie dużą dawkę prądu jaką można w danym momencie z niego pobrać bez obawy o skrócenie żywotności. Jest też odporny na głębokie cykle rozładowujące. Między innymi też dzięki temu będzie zdecydowanie sprawniejszy i nieawaryjny podczas szybkiego ładowania dużymi wartościami prądu przez długie lata eksploatacji. Jednak cudów nie ma i nie można liczyć na to, że nawet jakościowo najlepszy akumulator o pojemności 35Ah będzie zapewniał dużo dłuższe granie muzy niż inny nowy i tani ale o pojemności 50Ah. Po kilku latach te proporcje się całkowicie odwrócą, gdyż Stinger będzie miał jeszcze 80-90% pierwotnej sprawności a ten tani dawno już zaliczy utylizację i będzie niał pewnie trzeciego następcę (niestety nie podpisze się pod tym w przypadku Optimy). SPV-35 może dobrze pracować jako bardzo wydajny pradowo podstawowy akumulator rozruchowy i zasilający raczej niezbyt duże i prądożerne systemy audio przewaznie w małych autach, tam gdzie nic większego nie chce się zmieścić pod maską (np. Honda). Jednak z racji swych gabarytów i pojemności dużo lepiej sprawuje się jako dadatkowy akumulator wspomagający systemy car audio. Podczas normalnej eksploatacji z cyklicznym doładowywaniem (jak jest w samochodzie) da radę obsłużyć i samochód i niewielką muzę. Jednak na postoju nie pogra kilka razy dłużej od nowego standardowego aku. Ja na moja optime nie narzekam byc moze jak Essa pisze są lepsze bardziej zaawansowane jak stinger. Optima jaka posiadam to YELLOW TOP S 4.2 55Ah kosztowała mnie dodam jakies 650 zl ale nie kupowałem jej w PL bo u nas prawie wszystko musi kosztować 2 razy wiecej :P ja mysle nad optima top 60ah mozna kupic w pl oczywiscie nowa za ok 800 - 850 wiec nie jest zle... Ja na moja optime nie narzekam byc moze jak Essa pisze są lepsze bardziej zaawansowane jak stinger. Ogólnie raz a dłużej aby nie ciągnąć tematu w nieskończoność. Optima sama w sobie nie jest zła. Również i te aku mamy w ofercie. Przy łagodnym traktowaniu są jak najbardziej OK. Problem z nią tylko w tym, że pomimo deklaracji, iż żółta seria jest odporna na głębokie cykle rozładowujące (bo Optima Red nie jest), to jednak akumulatory te częściej padają lub znacznie tracą pierwotną sprawność przed zakładanym czasem eksploatacji. A chyba nie o to chodzi za ta kasę. Nie jest to reguła ale dosyć często występujące zjawisko, przynajmniej wśród znanych mi osób, które posiadając i ciągle eksploatując sprzęt car audio "zajechały" niejedną Optime i to czasem nawet już po jednym sezonie zawodów. Natomiast w przypadku Stingera od ok. 4 lat ich sprzedaży nie było jeszcze ANI JEDNEGO zwrotu pomimo że już trochę tego jeździ. Z tego co wiem, to również i w Niemczech, gdzie idzie ich znacznie więcej niż u nas. O Optimie już tego nie powiem i stąd moje prywatne zdanie na ten temat. Niejako pośrednio z awaryjnością mogą mieć też coś wspólnego warunki gwarancji i jej realizacja. Optimę w Polsce może serwisować również Varta Polska. Reklamowany aku jest odsyłany do naprawy lub regeneracji. O ile wina uszkodzenia nie leży po stronie klienta, to z serwisu wraca do niego ten sam egzemplarz jako sprawny. W Stingerze warunki reklamacji są proste jak drut. Gdy faktycznie akumulatorowi coś dolega, to po naszej weryfikacji producentowi wystarczy wysłać wydłubaną śrubokrętem górną pokrywę akumulatora wraz ze wszystkimi numerami i kodem paskowym. Na tej podstawie i aby było szybciej klient otrzymuje od nas nowy akumulator (a nam potem zwraca go producent przy najbliższym zamówieniu). Gdy klient zechce, to może sobie również zabrać stary już bez dekla, rozszczelniony, czyli bezużyteczny i sprzedać go na skupie złomu. Nie chodzi o kilka złotych ale aby zawsze była pewność, że akumulator przychodzący po reklamacji jest akumulatorem fabrycznie nowym a nie elektrycznie regenerowanym lun naprawianym, aby tylko przetrzymać okres gwarancji. Stinger nie boi się deklarować takiej formy załatwiania reklamacji, gdyż ryzyko awarii, chociaż zawsze występuje (i na pewno zdarza się od czasu do czasu), to jest na tyle małe, że nie opłaca się naprawiać uszkodzonych akumulatorów i tym samym zrażać klienta do marki. A teraz co niszczy akumulatory najbardziej. Głębokie cykle rozładowujące są jednym z najbardziej niszczących czynników każdego akumulatora. Nie chodzi tutaj o głębokie lub całkowite zdołowanie baterii, bo to nigdy nie służy akumulatorom samochodowym, lecz o ciągłą pracę z non stop zmiennym poborem prądu, który w krótkich impulsach może osiągać bardzo duże wartości, wywołujące chwilowe spadki napieć (w ułamkach sekundy) poniżej 10,5V. Również dłużej trwające rozładowania poniżej 10V nie wpłyną pozytywnie na żywotność i sprawność aku. Takie zjawiska ciągle występują w car audio oraz podczas częstych rozruchów silnika i to najbardziej niszczy standardowe akumulatory, czego efekt zaczyna być znacznie odczuwalny przeważnie już po 1,5-3 latach. O ile zwykły akumulator, który nie jest odporny na takie "Deep Cycle" może równie długo służyć w standardowych zastosowaniach jako ciągle stabilnie obciążony oraz "równo" i łagodnie doładowywany, o tyle taki sam aku szybko padnie gdy zacznie zasilać urządzenia powodujące pracę z non-stop zmiennym i o dużych wartościach obciążeniem. Poza dużo większymi możliwościami prądowymi i szerszym zakresem temperatur pracy, głównie w tym (a nie w długości grania muzy) jest różnica pomiędzy standardowym samochodowym akumulatorem, a takim wykonanym w technologii AGM VRLA. Uffff ja mysle nad optima top 60ah mozna kupic w pl oczywiscie nowa za ok 800 - 850 wiec nie jest zle... Optima TOP zwie się każda. Wic w tym czy chodzi o Red Top, Yellow Top czy Blue Top? A 60Ah chyba w Optimie nie występuje. Jest pojemność 44, 48, 50, 55 i 75Ah. Ale może się mylę bo już dawno nie patrzyłem w papiery. w celu sprostowania seria zolta... a pojemnosc czeski blad i owszem 55ah... Bez sciemy wolalbym stingera no ale... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase... Na wiosne potrzebna bedzie zmiana aku wiec jest nad czym myslec... Za optima bardziej przemawia do mnie pojemnosc 55 Ah - bo taka moge zmiescic max by alternator potem sobie poradzil (punto) A z tego co widze stinger ma pojemnosci 44 i potem dopiero 70. Na czerwonego stingera to raczej nie bede mial, ale o zoltej serii jescze moge pomyslec. I wlasnie dla tego gl padl moj wybor na optime. Chciałbym odgrzać starego kotleta , otóż szukam akumulatora AGM o pojemności do 60 Ah, nie mniej niż 50 Ah i tu mały haczyk musi mieć port P+ (prawy plus) Kinetik KHC-1200 Dostępny w pierwszej połowie września. Cala paleta Kinetika bedzie dostepna w tym terminie?? sorry za OT Tak, oprócz KHC3800/134Ah.
|