ďťż
Haary x draco
Witam
Przymierzam się do kupienia jakiegoś małego kompaktowego aparatu cyfrowego. Ma być tani prosty w obsłudze i zdjęcia robić przyzwoitej jakości. Nie wymagam cudów. Co polecacie? PYTANIE JAK TANI MA BYć?:) góra pińcet złoty drogi kawalerze. mały to pojecie wzgledne ale dobry kompakt (przynajmniej jeden z najlepszych) to Canon A590 IS (ze stabilizacja obrazu) do wyrwania w ok. 400 PLN. też jestem za 590-tka ;) a słyszał ktoś coś o sony dsc w120? Poszukaj fujifilm F20, przegrywa numerkami (i kartą xD), wygrywa jakością, nówkę dostaniesz poniżej 500 zeta jeśli lubisz numerki - panasonic seri TZ, przy kompaktowych rozmiarach ma zoom 10X, tu będziesz musiał się trochę natrudzić żeby znaleźć nową 3 (4 i 5 będą chyba droższe) jeśli czytasz angielski polecam http://www.dpreview.com/reviews/specs.asp a słyszał ktoś coś o sony dsc w120? Zdecydowanie odradzam soniaki. Kiedyś jak szukałem kompakta, kumpel fotograf mi polecił... Miałem dsc-w80,ukradli go:), nabyłem dsc-w90. I żeby nie było to koleżanka ma w60. Wszystkie taka sama poracha. Żeby zrobić zdjęcie, trzymasz spust migawki chyba pięć sekund. Tak więc wszystkie "nagłe chwile" zdążą umknąć kilkanaście razy. Makro?? jakie makro. Ten aparat niewie co to makro. Zdjęcia z lampą... Prześwietlone. Bez lampy... za ciemne. Drugi(trzeci) raz bym tego nie wybrał. bo szybkosc zrobienie zdjecia zalezy od jasnosci wnetrza (ktora uzaleznia automatyczne ustawienie ostrosci), w ktorym jest robione zdjecie. Wez ten kompakt w dzien na dwór i zobacz czy szybkosc zrobienia zdjecia sie zmieniła (podpowiem bedzie szybciej). Poza tym przy sztucznym swietle w pomieszczeniach kompakt (jakikolwiek moze tez byc i seria G Canona) i szybkie zdjecie = impossible (niestety) Szybkie zdjecia w pomieszczeniach i nie tylko to niestety ale domena lustrzanek cyfrowych a nie kompaktów. Kompakty to kompakty strzelic pare zdjec na imprezie, mozna wziasc na wyjazd w gory/nad morze do robienia zdjec na powietrzu (jakosc w zupelnosci wystarcza i do tego rozmiary sa bardziej "user friendly" a nie takie gabaryty jak lustro) o tym to ja dobrze wiem. Ale porównywałem z wieloma innymi, tańszymi, droższymi no i jakby to powiedzieć.... masakra. Nawet w saturnie próbowałem kilkoma robić zdjęcia i sony wypadało najgorzej. A w ogóle polecam takie rozwiązanie. Kiedyś ktoś pisał na forum. Najlepiej wziąć własną kartę pamięci do jakiegoś molocha -obsługa jest przychylna - i sobie pocykać fotki najlepiej dwóch przedmiotów. Jednego(paczka fajek, telefon nawet dłoń) z bliska i drugiego (jakaś pani) z daleka. W domu można sobie na spokojnie poprzeglądać i wybrać ten który dawał radę najbardziej. Poza tym przy sztucznym swietle w pomieszczeniach kompakt (jakikolwiek moze tez byc i seria G Canona) i szybkie zdjecie = impossible (niestety) Szybkie zdjecia w pomieszczeniach i nie tylko to niestety ale domena lustrzanek cyfrowych a nie kompaktów. i tak, i nie, F20 w dość ciemnym pokoju zdjęcie robi po niecałych 1,5 s, stara seria F fuji, do numeru 40, (ostateczne 50, ale to już nie to) była bardzo dobrymi aparatami, a modele F30/31 były wręcz legendą, wzorcem. miałem okazję porównywać F20 z panasonicami TZ1 i TZ3, olympusem sp 560 (mój aktualny), canonem 470, fuji s3000, kilkoma soniakami serii T oraz kilkoma innymi aparatami znajomych i uważam, że w swojej klasie to jeden z lepszych aparatów. Soniaki biły go jakością wyświetlacza, ale zdjęcia soniaków lepsze nie wychodziły... Poza tym przy sztucznym swietle w pomieszczeniach kompakt (jakikolwiek moze tez byc i seria G Canona) i szybkie zdjecie = impossible (niestety) Szybkie zdjecia w pomieszczeniach i nie tylko to niestety ale domena lustrzanek cyfrowych a nie kompaktów. i tak, i nie, F20 w dość ciemnym pokoju zdjęcie robi po niecałych 1,5 s, stara seria F fuji, do numeru 40, (ostateczne 50, ale to już nie to) była bardzo dobrymi aparatami, a modele F30/31 były wręcz legendą, wzorcem. o to dosc ciekawe, bo jak na razie nie spotkałem sie z zadnym kompaktem, ktory by tak szybko reagował, mimo to i tak brakuje mu do lustra. Znam to z autopsji, mam malutkie dziecko i zlapanie fajnych momentow kompaktem doprowadzało mnie do szewskiej pasji wczoraj przetestowane :) pokój ok. 16 mkw, w jednym rogu lampa z żarówką energooszczędną 11 W, zdjęcie po niecałych 1,5 s przy łapaniu od nowa ostrości ;) a że lustro jest zazwyczaj szybsze, nie ma dwóch zdań. Półtora roku temu stałem przed podobnym wyborem - kompakt (wtedy do 1000 zł), szybki, robiący dobre zdjęcia... przewertowałem kilkaset stron internetowych i wydaje mi się, że trafiłem z prezentem ;) a co o olytmpusach myślicie. mogę tylko coś powiedzieć o olku SP-560UZ, ale po pierwsze to dość duży aparat (nie lustro), więc nie wiem czy chcesz by go komentować, bo pisałeś o kompakcie, a po drugie sporo wykracza poza budżet Dodano: 2009-02-05, 19:02 w fotojokerze teraz panasonic tz-4 za 666, jak wyszarpniesz tyle, to to jest gut prajs mister, całkiem gud kamera, big zum, meny piksels :-) Ja miałem panasonica fx 12 bardzo ładny aparat i nic poza tym zdjęcia totalny brak szału a w sztucznym świetle można zapomnieć o nie rozmazanym zdjęciu odradzam, znajomy kiedyś przyszedł do mnie z ixusem chyba 860 to byłem w u że potrafi zrobić tak ostre zdjęcie przy maksymalnym zbliżeniu myślę że taki aparat można polecić Żeby cię tylko na kompakt Nikona nie pokusiło. Tragedia Witam Odświeżył bym temat, bo sam zastanawiam się nad kupnem jakiegoś niedużego pstryka. Wstępnie wpadły mi oko: Panasonic DMC LZ10 ( TZ4 też wygląda nieźle ) i Samsung NV24HD. Jeśli ktoś miał styczność z wyżej wymienionymi albo orientuje się w plusach/minusach którejś z tych firm to prosiłbym o jak najszybszą odpowiedź (wszystkie uwagi bardzo cenne). Pozdro Sorki ale aparat szajsunga to jak dla mnie totalne nieporozumienie kiedyś się przymierzałem do takiego no i wybrałem inny ;) Siemanko! Panowie pozwole sobie podlaczyc sie pod temat. Potrzebny jest pocket - tak do 1500zl. Ma on przede wszystkim robic piekne, zywe zdjecia w kazdych warunkach (ciemno, jasno, szaro... itd.)bez zbytniego wczuwania sie w ustawianie czegokolwiek. Zdjecia musi trzaskac z jak najwieksza predkoscia + fajnie gdydy radzil sobie rowniez dobrze ze zdjeciami w ruchu. Gdyby potrafil jeszcze nagrac przyzwoity filmik to w ogole byloby wypas. Pozdro ostatnio się bawiłem jakimś canonem. chyba ixus czy coś takiego. Robił oszałamiające zdjęcia makro. Wyglądały jak przez mikroskop. W ogóle robił fajne zdjęcia ale niestety dłużej nie miałem okazji się nim pobawić. Posiadam CANON S5IS, polecam foty przyzwoite (stabilizacja obrazu ,12xOPTICAL ZOOM ,8MEGA PXELI, nagrywania filmów i inne gadzety )
|
Podobne
|