ďťż
Haary x draco
Właśnie postudiowałem sobie troszkę regulamin i mam pytanie do osób bardziej z tym zaznajomionych.
Czy mi się wydaje, czy w stosunku do ubiegłego roku znacznie obniżyły się wymagania instalacyjne? Np mocowanie kabli co 30cm, czy plecionka na kablach... ? Jestem w "przededniu" poprawki okablowania u siebie i waham się właśnie nad "stopniem" tych poprawek. Czyli czy wystarczy wymienić kabelki na lepsze, czy pruć auto i układać je "po staremu". Z góry dzięki za pomoc :) glowne zalozenie dot. regulaminu o instalacji bylo i jest takie, ze instalacja ma byc przede wszystkim BEZPIECZNA :) Pozdrawiam i zycze powodzenia w bojach W stosunku do ubiegłego roku nie ma żadnych zmian, bo w ubiegłym roku nie było SQL. Pomyliły Ci się kolego organizacje (PASCA / EASCA). Niby jedna litera w nazwie, a 60 stron różnicy w regulaminie. ;) Właśnie nic mi się nie pomyliło ;) Podstawowe założenia znam, ale jako, że i tak będę rozbierał auto to chciałbym zrobić dokumentację fotograficzną w stopniu wystarczającym. Regulamin nie jest precyzyjny w szczegółach i stąd pytanie. Na dzień dzisiejszy zgodnie z regulaminem zabezpieczenia wymaga przejście przez gródź czołową i bezpiecznik przy akumulatorze. Chcę po prostu to potwierdzić, żeby później nie być na zawodach niemile zaskoczony... E tam potwierdzenia... Jak ktoś jest uczciwy to uczciwy, jak ktoś ma oszukać to i tak oszuka... Co z tego że zrobi sto zdjęć? Nic... Regulamin PASCA był śmieszny... Mocowanie kabla co tyle i tyle cm, nonsens i marnowanie czasu na bzdury... Zapierniczać z metrówką tylko po to bo tak w regulaminie, a w praktyce niczemu to zupełnie nie służy... Właśnie nic mi się nie pomyliło ;) Podstawowe założenia znam, ale jako, że i tak będę rozbierał auto to chciałbym zrobić dokumentację fotograficzną w stopniu wystarczającym. Regulamin nie jest precyzyjny w szczegółach i stąd pytanie. A jednak Ci się odrobinę pomyliło ;-) W regulaminie EASCA nie ma nic na temat dokumentacji fotograficznej, gdyż do oceny jest ona niepotrzebna. W EASCA nie ma prezentacji systemu, ani oceny niewidocznego okablowania oraz elementów ukrytych lub niedostępnych bez konieczności rozebrania zabudowy, które można pokazać jedynie na zdjęciach. To nie jest wymagane, ale oczywiście, skoro i tak rozbierasz auto, to na pewno nie zaszkodzi, a wręcz warto taką dokumentacje sobie zrobić dal siebie. Tak samo jak solidnie wykonać całą instalację. Zawsze może Ci się to przydać do serwisowania lub gdy zechcesz wystartować również w zawodach EMMA. Jednak nawet w EMMA nie ma obowiązku mocowania przewodów co ok. 30cm. Bez tego instalację również uznaje się za poprawną i z tego powodu nie można nikomu odjąć punktów. W niektórych kategoriach, takie regularne i estetycznie wyglądające mocowanie okablowania może się jedynie przyczynić do otrzymania dodatkowych punktów podczas oceny rzemieślniczej zręczności przy wykonaniu okablowania. Są to jednak punkty dodatkowe, a nie rzeczy przymusowe lub obowiązkowe do wykonania. Cytat: Na dzień dzisiejszy zgodnie z regulaminem zabezpieczenia wymaga przejście przez gródź czołową i bezpiecznik przy akumulatorze. Chcę po prostu to potwierdzić, żeby później nie być na zawodach niemile zaskoczony... Tak. Oceniamy to co widać z zewnątrz, zwracając uwagę, aby główny bezpiecznik był w łatwo dostępnym miejscu, w odpowiedniej odległości od klemy akumulatora oraz posiadał odpowiednią wartość w zależności od przekroju przewodu, na ktrym został zamontowany. Patrzymy na główne zabezpieczenie systemu, czyli bezpiecznik (lub bezpieczniki gdy jest ich kilka), które zabezpieczają główny przewód (lub przewody) zasilajacy, który zasila całą resztę systemu. Nie interesują nas dalsze rozgałęzienia i podziały zasilania na dodatkowe podobwody. Takie zabezpieczenie główne jest również sprawdzane, gdy jest w samochodzie zamontowany drugi akumulator. Inaczej - nas interesują zabezpieczenia przewodów bezpiecznikami przy akumulatorach, z obu ich stron (gdy są dwa). Jest również oceniane mechaniczne zabezpieczenie przewodów przed ich uszkodzeniem i/lub ryzykiem spowodowania ewentualnego zwarcia, np. w przypadku przejścia przewodów przez metalową gródź, przez ostre krawędzie, gdy są mocowane do ruchomych elementów, czy są zabezpieczone przed uszkodzeniem ze strony gorących i ruchomych elementów, np. silnika, itp. Ocenia się również solidność, trwałość oraz staranność zamocowania przewodów w konektorach, złączach i gniazdach. Tutaj głównie chodzi o to, aby przewody w gniazdach były mocno przykręcone, nie były narażone na wysunięcie się w wyniku drgań podczas dłuższej eksploatacji auta oraz nie były przyczyną zwarć (np. wystające z gniazd pojedyncze i niedocięte nitki i strzępy drutów, które mogą zwierać do obudowy wzmaka, itp.) dzięki Essa za pełną i wyczerpującą odpowiedź na dręczące mnie wątpliwości :) Teraz mam jasność w temacie E tam potwierdzenia... Jak ktoś jest uczciwy to uczciwy, jak ktoś ma oszukać to i tak oszuka... Co z tego że zrobi sto zdjęć? Nic... Regulamin PASCA był śmieszny... Mocowanie kabla co tyle i tyle cm, nonsens i marnowanie czasu na bzdury... Zapierniczać z metrówką tylko po to bo tak w regulaminie, a w praktyce niczemu to zupełnie nie służy... Wiesz fabryczna instalacja również jest przymocowana :), skoro w regulaminie jest mocowanie co 30cm :) to wybacz ale mi brak metrówki nie przeszkadzał w dawaniu mocowań co np 15 - 20cm ( na oko ), potem rzucałeś miarkę miedzy mocowaniami robiłeś fotkę że wsio jest w granicach regulaminowych i tyle :). Żadna filozofia zaden trud i żadna ujma uważam. A skoro ktoś ma problemy w przypadku nowego regulaminu z odczytaniem wartości bezpiecznika jaka moze być maxymalna do danego kabla i daje mu się możliwość zastosowania większego i mimo to za jawny błąd ma dostać ptk. To w sumie o czym gadać z gościem który nie potrafi odczytać danych z tabelki :), jak regulamin przewiduje świadomie punktowane błędy. Tą drogą jak regulamin zakłada że zawodnik jest za przeproszeniem za głupi żeby odczytać prawidłową wartość bezpiecznika i może się pomylić i jeszcze za to ptk dostanie, to powiedz masz rację mocowanie kabla co np 30cm może takigo kogoś załamać :) a gdzie tu mówić o dzwięku, fazach korekcjach itp, jak taki banały są problemem to to może go pewnie zabić :) pzdr. Łukasz Mocowanie kabla co 30cm to idiotyzm ale z drugiej strony jak sie juz kladzie instalke to co za problem? Zapis roumiem bo latajace kable to nic dobrego. Co do wielkosci bezpiecznika to chyba proste, ze powinien sie sfajczyc bezpiecznik nie kabel. Jak ktos nie jest tego swiadomy to chyba nie powinien w ogole miec kontaktu z elektryka. Łukasz, zdziwiłbyś się jak fabryczne kable czasami kładą :) Jasne że nic nie powinno luzem latać w aucie, ani kable, ani inne akcesoria. Co do regulaminu, cieszy mnie to że niema tam skoplikowanych zapisów, a przeczytać go można w kilkanaście min... Ja nie twierdzę ze nie można :) i ze regulamin jest trudny :) a co do całego CA to kurde to hobby, nie znam hobby w którym ktoś z zamiłowania idzie na łatwiznę :), nie da rady przyczepic owego kabla co 30cm albo odczytać bezpiecznika z tabelki :). Z drugiej strony po to powinny być zawody żeby mozna bylo sie sprawdzić wymienić doświadczenia itp itd. A nie kombinować jak by było łatwiej :). Wracając do trudniejszego regulaminu to co :) to 30cm, albo zalutowanie kabla, bądz konektora, albo solidne zamocowanie komponentów i paneli montarzowych to AŻ taki straszny problem ??. Bartku weś sobie arkusz ocen ze średnio zaawansowanej kategorii EMMY i sprawdz w regulamine punkt po punkcie co jest oceniane i znajdz to w regulaminie :) zobaczysz że wyjdą z tego ze 3-4 Bardzo przejżyste strony które mozna przyswoić równierz w kilka minut :). Więc ja nie wiem co ten gigantyzm regulaminowy tak przeraża co niektórych, mimo że jako zawodnicy musza znać tylko to co ich obowiązuje w danej kategori :) a nie jest to duzo :) podobnie jak utworów i opisow do technicznych zagadniej równierz bedzie to kilka stron więc RAZEM mniej niz 10 :). Jak ktoś chce sie rozwijac i isc do jeszcze wyzszysz kategori to dojda mu ze 2-3strony. Na moje nic trudnego KOMPLETNIE nic, żeby każdy amator mógl to sprawnie ogarnąć. pzdr. Lukasz A skoro ktoś ma problemy w przypadku nowego regulaminu z odczytaniem wartości bezpiecznika jaka moze być maxymalna do danego kabla i daje mu się możliwość zastosowania większego i mimo to za jawny błąd ma dostać ptk. Jawnym błędem (natury) to jesteś Ty. Nauczyłeś się na pamięć tabelki z regulaminu EMMY i wszystko co jest inaczej jest dla Ciebie jawnym błędem. W kółko to samo drążysz mając za wyrocznię jedynie słuszny według Ciebie regulamin. Otóż mój drogi, owszem, może zawodnik mieć o jeden szereg wyższą wartość bezpiecznika za połowę mniej punktów, GDYŻ ten jeden szereg wyżej, to jest graniczne maximum faktycznego obciażenia, KTÓRE DOPUSZCZAJĄ PRODUCENCI KABLI a nie jakiś kolo z EMMY. Mówiąc inaczej, wartośc bezpiecznika podana w naszej tabelce jako maximum dla danego kabla (jeszcze bez utraty punktów), tak naprawdę jest wartością niższą o jeden rząd od maksymalnie bezpieczniej i dopuszczalnej przez producentów kabli wartości prądu jaki może cięgle przewodzić dany kabel osiągając przy tym jeszcze odpowiednio bezpieczną temperaturę podczas normalnego użytkowania. Przyjmij więc człowieku wreszcie do wiadomości, że ten jeden szereg wyżej jest nadal dopuszczalny, cały czas bezpieczny, aczkolwiek już ostateczny, którego przekraczać się jż nie powinno. Zalecamy więc zjechać z wartością bezpiecznika o jedno oczko niżej niż wynosi to maximum dla danego kabla, aby była pewna rezerwa. I to premiujemy pełną ilością punktów, a nie lawirowanie na krawędzi bezpieczeństwa, aczkolwiek jeszcze cały czas dopuszczalnej i bezpiecznej krawędzi. Dopuszczalnej przez PRODUCENTÓW KABLI, a nie twórców regulaminów car audio. essa, Zgodzę się w pełni z Tobą "safety first"... moim zdaniem trzebva brac na to rezerwe bo sa rozne kable jeden przyjmie wiecej inny mniej ... No ale co to zmienia ?? Tabelki nie znam na pamięć chodz przekroje od 10-50mm2 znam / znałem bardzo dobrze. Pozatym mając kilkustronnicowy regulamin z tabelką ja nawet bym nie próbował obrażać nikogo że nie poradzi sobie z odczytaniem jakiej wartości bezpiecznik mozna dać do danego przekroju kabla, :). To jest rzecz którą odczyta prawidłowo 95% pierwszoklasistów w polsce. Jak już ciągniemy do emmy to KAŻDY zawodnik który spojżał w tabelkę ZAKŁADAŁ dobry bezpiecznik. Dalej uważam że jeśli ktoś dorosly ma p[roblem ze znaleziemiem i odczytaniem z tabelki odpowiedniego bezpiecznika, w kilku sronnicowym regulaminie to jak tu z nim gadać o czymś trudniejszym. To tak trochę jak w osrodku dla dzieci upośledzonych ( nie obrażając nikogo ) gdzie dzieci miały namalować koło, Jasiu namalował i dostał cukierasa , Krzysiu namalował kreskę ale że to taki a nie inny zaklad to też dostanie cukierasa. W normalnej szkole jak pani zada zadanie 2+2x2 i Jasiu napisze 6 dostanie 5, a krzysiu napiszę 8 to dostanie PAŁĘ i tyle. pzdr. Łukasz PS. Bartku ty też już zakladasz że nie poradzisz sobie z tabelką ?? Ceny bezpieczników sa takei same dla każdej wartości z danego rodzaju, nic nie stoi na przeszkodzie żeby dać ten właściwy. no prawie.... Przyjemnie, przyjemnie, fajnie sobotnio. : D Łukaszu, I na 100% odczyta sobie tą czy inną tabelkę każdy osobnik, który systematycznie bierze udział w zawodach oraz taki, który jeszcze nie startował, ale przygotowuje auto również z myślą o zawodach. Ci przeważnie najpierw zapoznają się z regulaminami, pytają i wyjaśniają jakieś swoje wątpliwości, a dopiero potem zabierają się za robotę. W czy masz więc problem? Dopuszczenie większego bezpiecznika o jeden rząd jest stworzone głównie, a nawet przede wszystkim z myślą o tych, którzy z zawodami jeszcze nie mieli nic wspólnego, o tych którzy być może nawet o nich nie myśleli, bo mają przez innych wbity schemat zawiłości regulaminowych (słusznie lub nie, ale tak się to odbierało). Jednak gdy np. tacy przyjadą na imprezę jako kibic i nagle ich najdzie ochota spróbować, to mają opcję takiego na "pół miękkiego" zetknięcia się z rzeczywistością. Być może jeszcze nie mają w swoim systemie wszystkiego OK, bo do tej pory nawet nie myśleli o startowaniu. Być może mają ten bezpiecznik niezbyt regulaminowy, ale taki mają od dwóch lat, muza im gra i nawet nigdy nie myśleli o tym bezpieczniku. Takich użytkowników systemów audio są setki, gdzie bezpiecznik jest taki jaki był w komplecie z zestawem tanich kabli z Allegro. Prawie codziennie można to zobaczyć w każdej firmie car audio, gdy przyjadą po coś innego. Mogą więc i Ci spóbować wystartować i podczas swych pierwszych zawodów nie zostaną już na samym wstępie i "na zachętę" udupieni zerem punktów z powodu niezgodnej z tabelką o kilkanaście procent watrością bezpiecznika. Mówiąc w skróci, gdy nie ma dużego przegięcia, to taki nowicjusz nie dostanie łomotu na dzień dobry, który go raczej nie zachęci do następnych zawodów. Większość z nich powie krótko tak jak było w latach poprzednich: "w dupie mam takie zawody, bo kutasy czepiają się tam byle czego". Powiedzą tak w złości na usprawiedliwienie swojej porażki i włąsnej niedoróbki. Ale to powiedzą i opinia idzie w świat oraz przechodzi na innych. My chcemy nieco tą sprawę złagodzić i dać takiemu zawodnikowi pewien kredyt zaufania na przyszłość. Na swój pierwszy raz nie dostanie więc totalnego łomotu, łapnie te 5 punktów i dostanie informację, że powinien ten bezpiecznik dać przynajmniej o jedno oczko mniejszy. Dowie się jakie minimum spraw powinien zmienić i poprawić. Za wiele go to nie będzie kosztować, ale następnym razem może z tego powodu przytulić nie 5 a 10 punktów. Tam gdzie można i gdzie nie przekracza to jakiejś poważnej granicy bezpieczeństwa, chcemy UŻYWAĆ ZDROWEGO ROZSĄDKU, a nie sztywnej tabelki lub suchego regulaminowego paragrafu od "a" do "z". Nic się więc nie stanie, gdy na jakmś kablu 20mm2 będzie bezpiecznik 150A. Lepszy taki niż żaden (bo i tacy są). Jednak dzięki temu, że takiego zawodnika nie złomotamy na wstępie i go ogólnie nie zniechęcimy do zawodów jako całości, to na pewno część takich zawodników powróci na następne zawody z już poprawnym bezpiecznikiem, czyli cel poprawnosci instalacji zostanie osiągnięty. Natomiast ten, który na swój pierwszy raz dostałby łomot i zero punktów przez te kilkadziesiąt apmerów za dużo, to pewnie strzeli focha i powie że ma w dupie kolejne zawody. I nie idzie o to, że na zawodach będzie o jednego mniej, tylko że w ramach swojego buntu, taki koleś i tak nie zmieni tego za dużego bezpiecznika. Nie zmieni nawet dla siebie, w ramach wewnętrznego buntu, bo będzie wkurzony że jakiś mądrala się do tego przyczepił i każe mu to zmieniać. Podsumowująć - lepiej dopuścić lekko zawyżoną wartosć bezpiecznika i potem uświadomić na ten temat zawodnika, bo w większości przypadków doprowadzi to do korekty i zastosowania wartości prawidłowej, niż od razu zawodnika udupić, co w większości przypadków będzie jednorazową akcją i nie koniecznie zakończoną poprawą instalacji. Poza tym my nie skupiamy się jedynie na zawodnikach, którzy przez zimowe miesiące przygotowują się do zawodów. Mamy również zachęcić tych, którzy na zawody wpadna z partyzanta, z przypadku i dlatego, ze takie zawody są w ich mieście. Oni nie są przygotowani, jednak bez większego stresu moga sobie rówbież spróbować. Być może im to spasuje i pojadą na kolejne. Tak więc regulamin oceny instalacji jest bardziej "miękki", aby przekonać do startów również i tych, którzy do zawodów się zniechęcili lub nawet do nich nie podchodzili, gdyż odstraszał ich ogólnie w takich kręgach krążący mit o skomplikowaniu i zawiłościach regulaminu EMMA. Masz wyżej przykład o mocowaniu kabli co 30cm. Tym podobnych historii krążą wśród ludzi jeszcze dziesiątki. Cześć ludzi doczyta i zakuma. Reszta gdzieś coś usłyszy, dołoży trochę od siebie i taka zmutowana wersja idzie w świat. My natomiast chcemy odwrotnie - najpierw zaprezentować lżejszą i nie odstraszającą formę regulaminu instalacji, a potem stopniowo naprowadzać i uświadamiać ludzi w kierunku dopieszczania swych systemów. Nasze zawody nie są stworzone jedynie dla zdobywania trofeów. Przynajmniej jeszcze nie teraz. W pierwszej kolejności chcemy, aby ludzie mieli się gdzie spotykać i aby podczas tych spotkań sami pomiędzy sobą wymieniali doświadczenia, słuchali swoich aut i o tym dyskutowali w swym gronie. Zawody są jedynie pretekstem do tego i nie traktujemy ich jak wyroczni. Nawet i z tego powodu, że prawie 80% składu to nowi i jeszcze niezbyt doświadczeni sędziowie. W tym roku chcemy ich podszkolić w boju, bo gdzieś muszą się przecież sami nauczyć, aby w przyszłości udzielać bardziej zaawansowanym zawadnikow trawionych porad i wskazówek. Szkolenie daje jedynie minimum. Reszta to już sprawa czasu. Jednak w ciągu jednego sezonu nie da się tego idealnie zrobić. Między innymi i z tego powodu nie odbieraj wszystkiego mocno regulaminowo, jak ten przykładowy bezpiecznik. Są zawody takie i zawody inne. Te są właśnie takie, a gdy się chce inaczej lub więcej, to się startuje w innych. My nie mamy zastępować zawodów PASCA i wypełniać po nich wolnego miejsca. Niech to wreszcie każdy zrozumie i nie porównuje do tamtych zawodów naszych ocen, strukrury działania, kryteriów czy regulaminów. To są dwie odmienne bajki. Ani lepsze, ani gorsze, po prostu inne. Jurku spokojnie :) ja tutja poraz kolejny nie chce atakować tego. Ale co myślisz że pujdzie w świat że ktoś kogoś udupił za pierdołe ?? jak ten dociekliwy spyta za jaką pierdołe mu dali zero a on powie za bezpiecnzik to chyba nikt nie jest takim idiotą żeby go nie wyśmiać i powiedzieć masz racje a to ch..e za bezpiecznik ci zabrali ptk, chyba ze pomyśli i zapali mu się lampka aaa wiesz mogłeś sie spalić przez zły bezpiecnzik. A tak to Jurku w mojej 2.5 letnie kadencji sędziego raczej nikt z nowych sie nie walnął o 1 wartość w tabelce do góry tylko jak juz przegiął to na 30mm2 dawał np 200A :), o jeden rząd w wyżej dawali przeważnie doświadczeni zawodnicy ktorzy źle spojrzeli w tabelkę i sie pomylili i potem bylo na zawodach zdzieiwienie i słowa kurde to jak ja patrzylem do tej tabelki, i taki gość nigdy nie mial pretensji ze dostał 0, bo wiedział ze dał du.. . Więc nie wiem ale wydaje mi się ze jak beda przeginać to solidnie a nie delikatnie, bo ci tzw z ulicy jak robią granie żeby świrować pod blokami to walą wszystko co największe żeby sie pokazac i pochwalić duza tubaaaa duzo watóffff no to co da bezpieczik 40A :) da 150A żeby powiedzieć kolesią paczcie :) Może sie pomyle i ktoś przyjedzie z większym o 1 rząd ale to chyba przypadkiem :) Pzdr. Łukasz ... Ale co myślisz że pujdzie w świat że ktoś kogoś udupił za pierdołe ?? jak ten dociekliwy spyta za jaką pierdołe mu dali zero a on powie za bezpiecnzik to chyba nikt nie jest takim idiotą żeby go nie wyśmiać .... To tak nie działa. Pójdzie fama, że uwalają za byle g. i tak zawsze było jest i bedzie. Ludzie juz sa takim gatunkiem. Essa ma racje, szczególnie trzeba uważać na początku przy rozkręcaniu czegokolwiek by uniknąc fam. Równie dobrze jak przyjadą z większym błędem na bezpieczniku, :) a z tego co ja miałem przegląd z bezpiecznikami na zawodach to albo były dobre albo przegięte i to gruboo :) więc i tak i tak pójdzie famaaaa :) pzdr. Łukasz Ja bym się panowie jednak wstrzymał z tym gdybaniem do pierwszej imprezy.Łukasz zostało tylko 3 tygodnie-więcej luzu.Ciesz się tym co jest...co było nie wróci. Co do uproszczonego regulaminu to rozmawiając z ludźmi interesującymi się CA(znajomi i koledzy)odniosłem pozytywne wrażenie.Ci co nawet nie myśleli brać udziału w zawodach teraz ostro szykują bryki Tyle zamętu narobiliście w koło bezpieczników że pewnie w tym sezonie każde auto będzie miało idealnie wszystko poustawiane, jest tyle o tym postów że po wpisaniu w google hasła bezpiecznik pierwsza strona będzie tylko o problemach z tabelką :) Mnie bardziej martwi fakt, że ingerencja w chłodzenie wzmacniacza lub jego polakierowanie, od razu wyklucza startu w niższej kategorii, szczególnie że oba aspekty ani nie mają bezpośredniego wpływu na podniesienie wartości oceny w arkuszu, chłodzenie to chłodzenie, wygląd to wygląd ani w brzmieniu, chyba że przepływająca przez wzmacniacz woda nada dźwiękom krystalicznej czystości :) Rozumiem zapis o zachowaniu oryginalności sprzętu, ale w tej kategorii mogłoby być to nie co zmodyfikowane, inaczej ma się przebudowa całego wzmacniacza a inaczej tylko jego obudowy, wystarczy też fakt że komuś się DLS/Genesis* porysuje i go polakieruje, albo co gorsza wypoleruje, i już skok do profi I nie chodzi mi o start w beginner, ale choćby w amator :( * te firmy to tylko przykład, jako że miałem Genesisy i z racji porysowanych obudów je polerowałem i zamawiałem nowe tabliczki ze zmodyfikowanym napisem edit: znam przynajmniej jedno auto co właśnie ma pomalowane wzmacniacze celem ich odświeżenia i nawet mu do głowy nie przyjdzie myśleć że przez to nie może startować w amator.... i pewnie wystartuje w nim... a wzmaki są zmodyfikowane gdyż pomalował je nie farbą proszkową (biały półmat) tylko lakierem samochodowym i jeszcze na domiar złego pokrył go na koniec lakierem bezbarwnym i wypolerował :D O bezpieczniku już nie będzie, aby jeszcze coś Łukaszowi pozostawić :). To jest właśnie owo przeginanie pały w drugą stronę. Wszystko musi być z umiarem, a patrząc na poprzednie lata, to czasem wyglądało tak, że niektórzy "przesadnie regulaminowi" sędziowie chcieli wyżej srać niż sami siedzeli. Zaczynało się więc dzielenie włosa na czworo i tego typu pieprzenie jak o tym bezpieczniku, gdzie przez kilka dni (a jeszcze wcześniej kilka tygodni) drąży się temat tego fjuza, jakby się całe car audio z tego powodu miało zawalić. Drogi Łukaszu - podniecasz się tymi tabelkami i w większości przypadków tylko teoretyzujesz, więc może dla równowagi podałbyś mi jakiś konkretny przykład z życia, z imienia i nazwiska oraz modelu samochodu, gdzie spaliła fura z powodu zbyt dużej wartości bezpiecznika głównego do car audio. Nie jego braku, lecz z powodu zbyt dużej wartości bezpiecznika na głównym przewodzie zasilającym sprzęt car audio. Konktetnie i na temat - komu, kiedy i w jakim aucie?. Bez pieprzenia w kółko o teoretycznych sytuacjach lub że stało się tak nieznajomemu koledze znajomego kolegi. Do Tomka. Przemalowanie obudowy wzmaka nie będziemy uznawać jako modyfikacji tego wzmaka i jako odstępstwo od wersji, która była oferowana w handlu detalicznym. Tak samo jak zmiany koloru podświetlenia radia, którego przecież nie jest w stanie nikt zapamietać jakie było seryjnie w każdym radiu. Ogólnie mówiąc, zmian wizualno-kolorystycznych nie bierzemy pod uwagę. Natomiast za modyfikację będzie uznawane, np. rozdzielenie panela od dupy radia i przeniesienie go w inne miejsce na przedłużającej taśmie przewodów. Tak samo jak zmany w chłodzeniu wzmaków. W końcu po coś to chłodzenie robisz i raczej nie tylko po to, aby było gorzej lub aby sobie tylko popracować. Nawet i to, że chłodzenie po przeróbce będzie cichsze jest wpływem na ocenę brzmienia, gdyż szumy i hałasy mechaniczne są oceniane i wpisywane na arkusz. Ale ja cały czas piszę że MOŻE tak być :) albo PEWNIE tak bedzie a nie że na 100% tak będzie :). Co do tego komu spaliło się auto z imienia i nazwiska :) no dzięki bogu nie znam nikogo takiego :) ale z takim podejściem skoro nikomu jeszcze sie nie spaliło to równie dobrze można by w ogóle nie oceniać bezpieczników :). A tak to ja jestem naprawdę wyluzowany :D i nie piszę tego żeby kogoś wkurzać a trochę po teoretyzować :) czego od początku nie ukrywałem. Co do przeginania w 2 stronę to ja myślę osobiście ze jest ono lepsze niż iść po łepkach :) A tak jak chcecie to mozemy pogadać o tym co to znaczy Lekko brudne albo bardzo brudne :D i gdzie leży granica :) Pzdr. Łukasz Co do tego komu spaliło się auto z imienia i nazwiska :) no dzięki bogu nie znam nikogo takiego :) ale z takim podejściem skoro nikomu jeszcze sie nie spaliło to równie dobrze można by w ogóle nie oceniać bezpieczników :). A to mało samohodów się zjarało jak dres w polonezie instalacje car audio postnowił sobie zrobić?... A to mało samohodów się zjarało jak dres w polonezie instalacje car audio postnowił sobie zrobić?... A dużo takich znasz? Ja osobiście nie widziałem ani jednego zjaranego auta z powodu bezpiecznika od car audio, więc może ten temat służy wyłącznie do internetowego bicia piany i teoretycznej podniety? Gdyby tyle uwagi poświęcać jakości lub prawidłowemu zestrojeniu muzy, to po takiej lekturze co drugi system w Polsce powinien grać przynajmniej o klasę lepiej. A to mało samohodów się zjarało jak dres w polonezie instalacje car audio postnowił sobie zrobić?... A dużo takich znasz? Ja osobiście nie widziałem ani jednego zjaranego auta z powodu bezpiecznika od car audio, więc może ten temat służy wyłącznie do internetowego bicia piany i teoretycznej podniety? Gdyby tyle uwagi poświęcać jakości lub prawidłowemu zestrojeniu muzy, to po takiej lekturze co drugi system w Polsce powinien grać przynajmniej o klasę lepiej. Znam takie auta, ale tam nie było w ogóle bezpiecznika :P No to teraz już mi się rozjaśniło, bo faktycznie pomalowanie jest już modyfikacją ale gdyby to miało dyskwalifikować to już by było przegięcie. Co do chłodzenia to niestety masz rację :( będzie ciszej, ale może... chlupotać :) nie mniej jednak rozumiem teraz ten paragraf :) Co do spalonych aut od bezpiecznika, większośc spalonych aut jest nie od car audio a od mat grzewczych w fotelach i jeszcze więcej od cudownego wynalazku zwanego WEBASTO, 99% spalonych aut właśnie się spaliło od tych dwóch cudów, a od car-audio bartek-pl, chyba jesteś w czepku urodzony że znasz kilka takich :) Po za tym, ci którym się instalacja zapaliła używali zapewne sznurowadła 4mm2 jako zasilanie i zanim auto spłoneło zdążyło się upalić przy akumulatorze, i są ta takie wyjątki że będzie ciężko na nich trafić na zawodach :) tbrek, nie mówie że się auto spaliło całe :P to taka przenośnia, tylko że troche rzeczy się przyjarało, a jakie kable tam mieli to niemam pojęcia :] Od webasto mojemu ojcu sie spalilo auto ... cale.. Minionej nocy zrobiłam w tym dziale mały przewrót, pousuwałam wszystkie zbędne posty,tematy, OT, kłótnie itd. Podczas tych porządków zauważyłam pare spraw, na które chciałabym zwrócić uwagę w tym oto "dodatku" do regulaminu do działu, który znajduje się pod mą pieczą - czyli muzyki. Oczywiście w tym dziale obowiązuje ogólny regulamin forum, w tym temacie po prostu pozwoliłam sobie położyć pewien nacisk na rzeczy, które nie zostały uwzględnione w tamtym regulaminie, bądź są kompletnie bagatelizowane przez niektóre osoby postujące w tym dziale. Minionej nocy zrobiłam w tym dziale mały przewrót, pousuwałam wszystkie zbędne posty,tematy, OT, kłótnie itd. o widzę że tajemniczy moderator :roll: i gratuluje niemożliwego He He ... No tak ... Gratuluję ...
|
Podobne
|