Haary x draco
Od dłuższego czasu trwa protest na Poczcie Polskiej w całym kraju a dokładnie chodzi o pracowników tzw. konwojentów, ktorzy dostarczaja paczki/listy z miejscowości A do miejscowości B . Do protestu przyłaczyli się też pracownicy Poczty Polskiej
W związku z protestem nie można wysłać zadnej paczki/listu już od 3 dni a dokładnie od 21.11.2006 a listonosze nie roznoszą paczek/listów tylko trzeba osobiście isc zapytać czy cos jest jeśli jets to trzeba się zapisać na listy kiedy można odebrać paczke/list. Protest ma trwac aż do poniedziałku może przejśc w STRAJK jeśli nie porozumieją sie władze z pracownikami Poczty Polskiej. przez ten cały protest jest wielkie zamieszanie a szczególnie dotyczy to osób ktore np. handluja na allegro.pl i towar wysyłaja Pocztą Polska co wy o tym sądzicie?? niech sie pracownicy walna w leb! niektorzy robia za 650 zl przez 10 godzin codziennie i jakos nie strajkuja a ci maja po 1000 zl jak nie lepiej i jest im zle... smiechu warte... powiem szczerze , że do dzisiaj bagatelizowałem sprawę ale jak się zorientowałem, że nie dostałem kilku faktur to przestało to być śmieszne.. mimo wszystko rozumiem tych listonoszy bo łazić z torbą z 10kg na ramieniu nie jest fajnie i to jeszcze za 1k PLN i bardzo często po godzinach
|
Podobne
|