ďťż
Haary x draco
Witam.
Byłem ze znajomymi na torze, zamówiliśmy 5 zjazdów, ale automat wpuścił tylko na 4 zjazdy. Po zgłoszeniu reklamacji, Pani z kasy oznajmiła, że po przyłożeniu karty automat zaliczył 2 impulsy, jeden po drugim z różnicą czasu 4s i zasłaniając się regulaminem nie uznała reklamacji. Nie ważne, że bramka została obrócona 4 razy. Uważam, że takie podejście poważnej firmy jest nie profesjonalne. Jeżeli automat źle działa to należy go uzupełnić o fotokomórkę która będzie liczyć rzeczywistą ilość osób przechodzących przez bramkę oraz dodatkowo licznik obrotów ramienia. Nie dopuszcza się sytuacji, że źle działający automat okrada klientów a obsługa kas bezczelnie potwierdza wadliwe działanie algorytmu urządzenia mówiąc że klikło dwa razy i zaliczyło prawidłowo dwa impulsy praktycznie jednocześnie. Klient nie musi znać zasady działania urządzenia i wiedzieć, że bramka sie sama nie obraca tylko trzeba ją popchnąć. Ktoś przyłoży kartę i czeka aż bramka sama sie otworzy a automat w zamian kasuje kolejne impulsy... żenada. Przecież płaci się za zjazd a nie za kliknięcie impulsu a w lepszych bramkach ramiona obracają się automatycznie. I cała ta awantura za 5zł... Poza tym, kwestionował bym rozwiązanie spowalniacza na końcu toru. Średnia przyjemność zostać klepniętym w twarz przez paski które klepią w twarz setki innych osób. Może zostać w ten sposób przeniesiona jakaś choroba, wirus czy jakaś opryszczka.. Ja się na tym torze więcej nie pokażę. Omijam miejsca gdzie klienta nie traktuje się z należytą powagą. Nie polecam toru saneczkowego na górze Kamińsk, właśnie ze względu na złą jakość obsługi klienta. Pozdrawiam Forumowiczów ! ZoBeR hmmm ja tam byłam i jakoś obsługa mi nie przeszkadzała a była wręcz miła Jak się bardzo szuka to na siłę zawsze znajdzie się coś co może nie pasować. Osobiście za to 5 zł odpuścił bym sobie psucie humoru a co do braki to wyraźnie po nabiciu punktów z karty zapala się lampka informująca, że można przejść więc nie widzę problemu. Może jeszcze z głośników miał iść dźwięk: "Zapraszamy łaskawie szanownego Pana do przejścia" ? (...) Byłem ze znajomymi na torze, zamówiliśmy 5 zjazdów, ale automat wpuścił tylko na 4 zjazdy. Po zgłoszeniu reklamacji, Pani z kasy oznajmiła, że po przyłożeniu karty automat zaliczył 2 impulsy, jeden po drugim z różnicą czasu 4s i zasłaniając się regulaminem nie uznała reklamacji. Nie ważne, że bramka została obrócona 4 razy. Uważam, że takie podejście poważnej firmy jest nie profesjonalne. Jeżeli automat źle działa to należy go uzupełnić o fotokomórkę która będzie liczyć rzeczywistą ilość osób przechodzących przez bramkę oraz dodatkowo licznik obrotów ramienia. Nie dopuszcza się sytuacji, że źle działający automat okrada klientów a obsługa kas bezczelnie potwierdza wadliwe działanie algorytmu urządzenia mówiąc że klikło dwa razy i zaliczyło prawidłowo dwa impulsy praktycznie jednocześnie. Klient nie musi znać zasady działania urządzenia i wiedzieć, że bramka sie sama nie obraca tylko trzeba ją popchnąć. Ktoś przyłoży kartę i czeka aż bramka sama sie otworzy a automat w zamian kasuje kolejne impulsy... żenada. Przecież płaci się za zjazd a nie za kliknięcie impulsu a w lepszych bramkach ramiona obracają się automatycznie. (...) Zgadzam się z powyższym jak najbardziej. Widziałem podobne zdarzenie.
|
Podobne
|