ďťż
Haary x draco
Po bardzo dłuuugiej podróży pojawił się u mnie nowy wzmak zacnej firmy McIntosh, model MC 427.To dwukanałowy oldschool produkowany w latach 1995-1997, o mocy 100 watt rms na kanał.Parę fotek:
Podłączenie i odsłuchy niedługo, więc postaram się uzupełnić ten wątek o nie.W planach jest zmiana systemu przedniego na adekwatny do wzmaka.Część już jest, są poszukiwania pozostałych składowych. Na koniec powiem tylko że wzmak jest u mnie m in. z powodu dużego zaangażowania pewnej osoby, myślę że moge jej tutaj za Waszym pośrednictwem podziękować. no proszę też miałem ochotę niedawno ogarnąć wzmacniaczyk mcintosha ale jakoś wyszło inaczej :) Gratki Gratki Gratki:) po takim czasie w koncu trafil w Twoje rece... stan faktycznie piekny... jeszcze poczekamy na relacje z odsluchu ale chyba warto bylo czekac:) A wlasciciel tego pieca jaki charakter brzmienia preferuje? cieplutko i ospale czy mocno i dynamicznie? Dzięki Marcy$ ;), wiesz jak było. Brati czyżbyś słuchał tego wzmaka? cos tam sie moze i sluchalo :) Nadawaj :) Ale co ja mam nadawac? :) nie mam porownania, sluchalem tylko systemu u goscia z tym piecem, gdybym mial go u siebie wtedy moja opinia miala by moze jakis wiekszy sens. Pozatym nie odpowiedziales mi na pytanie ktore zadalem wczesniej. Jakie brzmienie mi odpowiada? Raczej łagodniejsze i cieplejsze ale bez przesady.Nie możesz opisać czego słuchałeś, to jakiś problem? Z resztą Twoja sprawa. Kierowniq, nie ma sie o co obrazac bo nie bylo moim zamiarem robienie jakis podchodow wzgledem Ciebie. Opinia moja bedzie malo miarodajna poniewaz systemu z tym wzmakiem sluchalem tylko w jednej konkretnej konfiguracjii gdzie oprocz ww byla jeszcze naka cd 700 morele supremo i woofery RS audio(modelu nie pamietam). W systemie tym w moim odczuciu brakowalo zdecydowanie dynamiki, pozatym jak dla mnie zbyt cukierkowo. Kierownik nie obraża się tak łatwo ;) Znam tylko z opisów granie tego wzmaka właśnie ciepłe.No nic, ja niedługo opiszę swoje wrażenia.Zobaczymy jak będzie.Dzięki za mały opisik. No to ładnie, Robox widze, ze sprzęt już prawie poskładany. Mam nadzieje, ze mikołaj w niebieskim ubranku zastuka dzisiaj w twoje drzwi.. Mi niestety zostało czytanie postów i objadanie sie w łóżku ;/ Strzałka Bartek, mikołaj był co miał zostawić zostawił, i wsio jest ok.Trzymam za Ciebie kciuki. A więc dziś dalszy ciąg tak jak obiecałem.Wzmacniacz nie jest jakis duży, może wielkością podobny do juniora 4.300, którego miałem poprzednio.Pod szybą z napisem firmy, którą trzeba odkręcić jest "panel sterowania".Wzmak w chwili obecnej jest w następującej konfiguracji pasywnej :radyjko - hx-d1,system przedni focal v2s z fabrycznymi zwrotkami, kabelki caliber, kondzio 1 farad signat.Gainy skręcone na minimum.Wzmacniacz gra od piątku, a jak gra zaraz opiszę ale najpierw spostrzeżenie o którym czytałem już na forach odnośnie wzmaków z wyższej półki ale mnie to spotkało po raz pierwszy, a mianowicie "rozegranie" na czym ono polega opiszę nieco niżej.Po podłączeniu wzmaka najpierw zafurczały dwa wentylatory a potem sus do auta i zaczęły się testy.Pierwsze kawałki i od razu rzuciła się dynamika, mam wrażenie że te 100 watt rms na kanał to chyba w rzeczywistości jest więcej ale nie jakieś łomotanie tylko dystyngowane granie z poczuciem dużej mocy.Scena zrobiła się dużo szersza, bardzo fajnie otaczająca i głębsza i jakby trójwymiarowa.Wrażenie potęguje bardzo fajna akustyka, jakby sterylność otaczającego dźwięku.Ciężko mi to określić ale może ktoś załapie o co mi chodzi.Basu jest sporo i właściwie w tej chwili za bardzo mi suba nie brakuje, bas jest obfity ale nie przytłaczający, bardziej miękki ale absolutnie nie wolny, jest "jędrny", dużo większa kontrola i pokazały się ciekawe smaczki basowe, które poprzednio były mało słyszalne lub wcale. Średnicy więcej i to sporo, wokale ciekawsze i dużo bardziej subtelne.Jak z wysokimi tonami? I tutaj właśnie wracam do tzw. "rozgrywania".Wzmak na początku zagrał bardziej szorstko z basem twardszym i z górą bardziej ostrą.Grał jednak kilka godzin łącznie w piątek i sobotę, a wczoraj już więcej i zaczął powoli zmieniać swoje oblicze, bas bardzie jędrny i miękki, góra łagodniejsza i ciekawie precyzyjna absolutnie nie ostrząca.Potwierdza się u mnie że focale połączone ze wzmakami typu junior czy z wyższej półki mac, bardzo ładnie grają z górą nie szeleszczącą, a miło precyzyjną.Wysokie tony nie są jakby za kotarą a w pełni słyszalne lecz jakby delikatnie przygładzone. Muzyka jaką preferuję jest szeroko rozumiana elektronika, i granie tego wzmaka bardzo mi odpowiada.Jak potrzeba potrafi walnąć aż miło, potarga lusterkami i nogawkami ;).Ufff, troszkę przydługi elaborat mi wyszedł ale chciałem przedstawić moje odczucia jak najbardziej obrazowo.W planach jest podłączenie go do mojego suba, zobaczymy jak sobie poradzi.Przyznam że wzmak kupiłem tylko i wyłącznie po przeczytaniu opisów jak on gra, głównie na forach usa.Praktycznie wszystko się potwierdziło.Liczyłem że tak zagra i nie zawiodłem się, a z każdym dniem podoba mi się coraz bardziej :).Ciąg dalszy na pewno nastąpi.
|
Podobne
|