ďťż
Haary x draco
Tak w ramach rozluznienia :)
Wczoraj wlaczylem sobie operacje tuning i byl konkurs na najlepsze car audio z nagrodami tvn turbo... Wszystko pieknie ladnie tylko zdziwil mnie jeden fakt :) odsluchy odbywaly sie stajac przy samochodzie :P dokladniej przy bagazniku :D Zabawny program :D haha tez to widialem, pekalem ze smiechu :mrgreen: Prawda czasu, prawda ekranu! :D Najfajniejsze bylo ja Tede sie napalal i mowil to gra to gra :) ogolnie sprzetu w aucie slucha sie poza nim stojac przy bagazniku :P Też to oglądałem, ogólnie im większe łubudubu tym szybciej i jednogłośniej werdykt wydany :) Faktem jest, że moje auto, to dobrze starego dobrego amerykańskiego rapu zagrać nie umie, :) muszę nad tym popracować... A nie mieli tam podstawionego jakiegoś mocnego auta SPL z kilkoma kW pod jeden wielgaśny sub? Urwaoby im łby i byłoby po zawodach... Mnie zawsze dobija fakt, że najczęstszymi komentarzem znajomych na to, że robię sobie audio w aucie jest albo "to będzie łupać?" albo "a firmowe jest za ciche?" tbrek, No to nie masz szans na mistrzostwo polski :P pkacz, No taka jest prawda, nie wiem dlaczego ale jakos tak u nas w kraju utarly sie stereotypy, ze jak sie robi car audio to kojarzyc sie musi z lupaniem i slyszeniem z kilometra ... Problem w tym, że te stereotypy funkcjonują w każdym kraju. Może należy przestać używać słów car, samochód, auto w zestawieniu ze słowem audio. Do pejoratywnego odbioru terminu caraudio przyzwyczaili ludzi łupacze uliczni. Teraz kojarzy się on wiochowato. Ja trafiłem na taki odcinek tego programu, że koleś od auta (szedł w stronę normalnego grania) wytłumaczył tedemu, że teraz śmiga na zwrotkach pasywnych czyli I rzędu (czyt. pasywka = I rząd) ale niedługo przebuduje i będzie już śmigał na zwrotkach aktywnych czyli II rzędu (czyt. aktywka = II rząd). A co do samego tedego to raczej więcej w nim zbitki i wyluzowania niż powagi i podjaru. Przecież nie będzie wchodził na fotel kierowcy by odłuchać jak dla telewidza to jeden pies. ; ] No tak telewidz odsluchal w telewizorze :P A ja się cieszę, że w ogóle pokazują car audio, niewielu ludzi wiedziało, że można coś porobić z audio w samochodzie co fajnie wygląda i gra. Był w programie już jeden samochód z audio nastawionym na jakość, co nawet TEDE zauważył. Jak więcej takich aut się pozgłasza a właściciele poopowiadają o tym to się ludziki dowiedzą. TVN Turbo jest ogólnie stacją którą cenie od lat za próbę upowszechnienia tuningu w kraju jeszcze wtedy gdy większości kojarzył się z głośnym wydechem, szalejącą BMW i przyklejonymi wlotami na masce. Myślę że bez problemu można by z nimi zagadać i włączyć się w promowanie "dobrego" car audio. Jak odsluch bedzie sie odbywal w bagazniku to jaki to ma sens ? :) Juz nie wspominajac, ze Tede zapewne ma dosyc gumowe ucho :) A zacznijmy od pytania, co to za autorytet ... TEDE ?? Jak widzę tego łosia w TV to mi się nóż w kieszeni otwiera.. Ale mniejsza o to. Co do rozpowszechnienia CA w Polsce to nie sądzę, żebyśmy byli takim ciemnogrodem. Każdy kto ma ochotę coś zmienić w swoim aucie i ma na to "kapustę" to najzwyczajniej to robi, niezależnie czy w TVN Turbo wyjdzie don TEDE i wygłosi swoje orędzie. z tego co pamięta to TEDE zrobił kilka swoich samochodów w GALERII TONÓW z Warszawy (napewno jeden od podstaw). Chciał czy nie auto nagłośnione miał profi i nawet jego "dosyc gumowe ucho" rozpoznawało chyba brzmienie dobrego audio. Do zasilania subów miał chyba VRXY więc nie był to sprzęt budżetowy :) bartekfabia, chyba masz na mysli jego biale BMW, moze i audio bylo na poziomie, to watpie by jemu zalezalo na jakosci Wy sie z CA Tedego tak nie smiejcie,bo chlopina zajal drugie miejsce w 2007 roku w Lublinie,w ambitnej kategorii PP....:P http://www.pasca.org.pl/W...Sound%20Off.pdf Taa :) Przypomnjcie sobie jakim był autem i jak zrobionym. Obecnie TEDE uważa się za prześmiewcę "agrotuningu".. zapomniał wół jak cielęciem był. Wy sie z CA Tedego tak nie smiejcie,bo chlopina zajal drugie miejsce w 2007 roku w Lublinie... ... bo innej możliwości to raczej już nie miał ;) Pamietam :) scena byla dosc wysoko ale cos z tylu Wy sie z CA Tedego tak nie smiejcie,bo chlopina zajal drugie miejsce w 2007 roku w Lublinie... ... bo innej możliwości to raczej już nie miał ;) Punktow i tak dostal w nadmiarze....:] A według mnie nie chodzi o to czy TEDE jest autorytetem czy nie. W większości programów nie występują autorytety a teksty i oprawa jest przez nie przygotowywana. Sprawa jest prosta, rzadko autorytet jest medialny. A program trzeba sprzedać. Czy to TEDE czy kto inny la mnie jest istotne że w ogóle jest mowa w popularnym programie o tuningu. Czy audio czy innym. Nie ma innego takiego programu w Polsce !!! A to oglądający głosują, więc naprzód... niech ktoś z dobrym audio się zgłosi, a my wszyscy na niego zagłosujmy a będzie promocja dobrego car audi. P.S. Tak poza tym Tuning to indywidualizacja pojazdu co znaczy że zmienia się zależnie od upodobań, ważne że wkłada się dużo pracy, a jak jest to porządnie zrobione to niezależnie od moich upodobań jestem pełen szacunku dla tych ludzi. Łączy nas jedna pasja, motoryzacja, a że każdy czego innego szuka..... z tego co pamięta to TEDE zrobił kilka swoich samochodów w GALERII TONÓW z Warszawy (napewno jeden od podstaw). Chciał czy nie auto nagłośnione miał profi i nawet jego "dosyc gumowe ucho" rozpoznawało chyba brzmienie dobrego audio. Do zasilania subów miał chyba VRXY więc nie był to sprzęt budżetowy :) Naprawde bez obrazy ale to wlasnie przez takich pelikanow jak Ty kreca sie te wszystkie bazarowo-telewizyjne konkursy. Widzisz pierwszy lepszy zrobiony samochod, "audiofilski" dekielek na piecu i juz jest profi dobre audio. Im wiecej fotek, filmikow i zer przed przecinkiem tym wieksze "łuuuuuuuuuu". Ja juz sie nie pytam co to w takim ukladzie znaczy "brzmienie dobrego audio"... Ja w przeciwieństwie do Ciebie dobre audio w samochodzie oceniam na podstawie odsłuchu a nie po wyglądzie :). A faktem jest to że Tede miał zrobione audio w profesjonalnej firmie i jakiś poziom dźwiękowy to auto reprezentuje :) bartekfabia, nie wiem jaki to byl samochod. Nie wiem czy widziales jak robil jakies tam wiesniackie BMW (to takie z reka czy piescia na masce). Car audio zrobione dla zartow. Taka typowa wiocha. Niezle promowanie car audio :) Przecież ja nie uważam TEDEGO za audiofila lub jakiś autorytet a wręcz przeciwnie. Napisałem tylko że miał zrobione auto w profesjonalnym zakładzie a nie przez niego samego :). Podejrzewam że on sam nie potrafi nazwać poszczególnych komponentów swojego systemu nie mówiąc o wyjaśnieniu za co są odpowiedzialne :P. Chyba nie ma co wałkować tematu TEDEGO na tym forum bo to chyba nie miejsce na to, są inne fora poświęcone wieśtuningowi. Pozdrawiam Temat jest "na bocznicy" więc chyba można pisać nawet o dupie marynie :) I tu jest problem, że gość nie ma zielonego pojęcia nawet o tym co ma w aucie, ale zabiera głos w przypadku samochodów zrobionych przez innych ludzi :) Program ten jest robiony przez amatora i osobe niekompetentną jeśli chodzi o car audio. Czyli można powiedzieć że Tede jest przeciętnym kowalskim i program powstaje dla właśnie takich osób. A gdzie najwięcej ludzi np. w lublinie się kręciło? Przy samochodzie peiyinga czy jak to się tam pisze. A dlaczego? Bo miał najwięcej świecidełek w bagażniku. W Polsce i tak nie jest tak strasznie. Widzieliście w innych satelitarnych telewizjach zagraniczne programy o modyfikacji auta i przy okazji zachaczajacych o caraudio o ile można to tak nazwać? Pietnaście głośników wsachonych tam gdzie im się podobało, ekrany w boczkaczkach od drzwi... W jednym odcinku to wsadzili subwoofer pod samochód, podpieli syntezator do pedała gazu i przy kierownicy kierowca mógł wybrać dźwięk silnika z pośród listy marek i modeli samochodów sportowych - i za pomocą suwboofera uzyskiwali inny ryk wydechu. Paranoja :) TVN Turbo ma możliwości, ale odstawiają jedną wielką kiche. Np. w Gadzecie porównywali Play Station 3 i Xbox 360. Play'a podpieli przez HDMI, a Xboxa przez analogowy kabel bo akurat był standardowo w pudełku, a może dlatego że nie chciało im się przepinać przy testach. Na końcu podsumowanie że Play ma lepsze kolory itd... Jak xbox mógłby mieć lepsze jak był analogiem podpięty? Paranoja... Zwykły za przeproszeniem debil wiedziałby że to jest spora róznica, a w praktyce to jest kosmos - wiem bo młodszy brat ma xboxa... Inna bajka: Testowali modyfikator plus - super preparat zwiększający zywotość silnika i dodający kilka koni... Przejechali ileś kilometrów testując to, porobili testy przed zastosowaniem tego i po... Na końcu podsumowali że warto to kupić i udowodnili to wykresami z hamowni. A w internecie na temat tego produktu i tego odcinku tvn turbo można wyczytać wiele - że to jedna wielka ściema, testy z modyfikatorem i bez niego robione były w innych warunkach atmosferycznych i piszą ludzie o wielu innych niedociągnięciach. Posiadacze tych produktów wypowiadają się że to jedna wielka ściema, więc powstało na pewnych forach pytanie, czy po prostu nie była to forma reklamy produktu? Ja w przeciwieństwie do Ciebie dobre audio w samochodzie oceniam na podstawie odsłuchu a nie po wyglądzie :). A faktem jest to że Tede miał zrobione audio w profesjonalnej firmie i jakiś poziom dźwiękowy to auto reprezentuje :) z tego co pamięta to TEDE zrobił kilka swoich samochodów w GALERII TONÓW z Warszawy (napewno jeden od podstaw). Chciał czy nie auto nagłośnione miał profi i nawet jego "dosyc gumowe ucho" rozpoznawało chyba brzmienie dobrego audio. Do zasilania subów miał chyba VRXY więc nie był to sprzęt budżetowy :) Chyba Ci sie cos z deka porabalo albo zapomniales juz co napisales kilka postow wczesniej A o mnie to Ty wiesz tyle co na temat "dobrego car audio" Zawsze ktoś może się zgłosić do tej prezentacji w TVN Turbo i powiedzieć co o ich działaniu myśli :) ciekawe czy wyemitowaliby to na antenie :D wracajac do tematu :) ostatnio stoje sobie na swiatlach pas w prawo i pas w lewo (ja stoje na tym prawym) Podjezdza gosciu czarna astra i sie patrzy do mnie do fury, ja sobie spokojnie slucham Erica Claptona a ten gosciu otwiera szybe prawa i tak zaczal grac ze nic nie slyszalem oprocz basu :) no i mnie zgasil, moje popierdulki ... domyslam sie, ze zobaczyl cos dziwnego w slupkach i chcial pokazac, ze ma glosniejsze granie ... no i mu sie udalo też kiedyś miałem taką sytuację.... słucham spokojnie muzyki i jakiś ktoś staje z boku, cieszy ryło, patrzy na mnie i powoli podkręca muzę. Po chwili zaczęła mu grać rejestracja - tylko że od mojego basu:) Owszem - przyburaczyłem - ale jego mina była bezcenna:)) za to gdy światła się zmieniły odstawił mnie okrutnie. :) ja pojechalem w prawo a on w lewo ... tak sie skonczyla moja historia, no i moglem sobie w spokoju posluchac muzyki :)
|
Podobne
|