ďťż
Haary x draco
witam,
dysponuje mozliwoscia odsluchow sprzetu szkockiej firmy linn, jesli jest ktos zainteresowany mozna sie ze mna umawiac. chytra i uparta firma od din-ów wtyków i przytyków ;P eee nie jest tak zle, jedynie co mi przeszkadza to wtyki glosnikowe, tak poza tym to robia naprawde dobre klocki uwazam ze kompakty robia jedne z najlepszych na swiecie, no i robia naprawde dobry multiroom, bylem na szkoleniu "pierwszego stopnia" wlasnie z multiroom-u w szkocji w fabryce, znam jej wady i zalety lecz mimo wszystko jest to marka ktora spokojnie ma bardzo dobry stosunek jakosci do ceny najlepszy multiroom to brak multiruma ;P dobre dla ludzi co cenią wyżej design i pustą podłogę od prawdziwego dzwięku . wiesz ale o tym to moga pogadac takie osoby jak ty ja i typy nam podobne, a z czegos trzeba zyc nie bede tlumaczyl bo dobrze wiesz co mam na mysli, masz duze doswiadczenie w branzy oj wiem spoko .. taki troszke ironiczny wpis zrobiłem ale bez przytyku swoją drogą byłem kiedyś u klienta który miał multi B&W i grało to jak ............ no ładnie grało ale ani filmu ani muzyki na tym... żona się mu uparła .. koniec końców i tak wylądowali w zaadaptowanej piwnicy 39metrów tylko pod audio i kino........... Cytat: koniec końców i tak wylądowali w zaadaptowanej piwnicy 39metrów tylko pod audio i kino........... i wlasnie o to chodzi :D i tu mam tez swoje ulubione klocki u linna nie koniecznie z najnowszej lini polecam wszystkim cd ikemi jest genialny poprostu uwielbiam ten cd gdyby mnie bylo stac stal by u mnie w domu (kiedys i tak bedzie stal) gdyby mnie było stać ( nie no chyba jeszcze stoi-a zgubiłem się w temacie ..) ..odnosze dziwne wrażenie że w audio teraz projektują ksiegowi ... chiny zaczynają dreptać w okolicach high- endu kilka firm juz opanowało hi fi na bdobrym poziomie ..albo nam przybywa lat i mamy coraz wieksze wymagania ..sprzetu na rynku full ale jak co do czego ..jedna ręka starczaby wyliczyc i zostaje jeszcze palec do dłubania w nosie ;) ano tak to jest ze we wszystkim ksiegowi goruja, zgadzam sie z toba dlatego ja swoj klocki mam z przed lat bo jeszcze da sie tego sluchac choc wiekszosc klockow lina ksiegowi nie dotykaja (przynajmniej tak zapewnial wlasciciel linna jak byl z nami na kolacji) ano tak to jest ze we wszystkim ksiegowi goruja Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Kiedyś robili też badziewiasty sprzęt i sprzedawali za grubą kasę, bo nie było konkurencji. Trafił do mnie do naprawy CD za 4 tyś zł, francuz, niby taki Hi-End, jak go rozebrałem to podrapałem się w głowę i zapytałem samego siebie, za co tyle kasy. Napęd Philips za 120 zł, płytka....hmmm, wyglądała jak rodem z marketowego szitu, kupoa drutów wiszących w powietrzu, żadnych porządnych elementów, filtry wyjściowe wycięte, nie potrafili porządnych zbudować, to się ich pozbyli. Chyba tylko obudowa była coś warta, bo ładna ;) Dobre firmy trzymają się kupy i mimo księgowych robią dobre sprzęty, a chłam który nie wytrzymał konkurencji na rynku zniknął i dobrze. Taki mały off topic, nie mam nic do firmy Linn ;);), żeby nie było :)
|
Podobne
|