Ksywy

No dobra chłopaki to teraz nawijać dlaczego macie takie a nie inne ksywy na tym forum a może i na innych? No i skąd takie avatary, skądinąd u niektórych mocno oryginalne?

---

Moja ksywka jest od pewnego etiopskiego wibrafonisty - mulatu astatke :)
http://pl.youtube.com/watch?v=UQRziRVmvcg
Robox nie pochwaliles sie skad twoja ksywa;)
Moja jak chyba nietrudno sie domyslic pochodzi od imienia a 100 tak sie jakos wklepalo bo samo "kuba" bylo zajete...:D
Moja od imienia tj. Daniel

a 124 od furki mercedres

---

He he czujna załoga ;).Moja ksywa od imienia Robert a avatar to chyba już nic trudnego.Czekamy na następnych.
Heh, a ja?:P
Prawda jest taka ze faktycznie jestem najmłodszy, a bynajmniej byłem jak zaczynałem.. jeszcze na "starym dobrym forum":) Kurcze , ile ja wtedy miałem lat... 16?
a Bytom, to Bytom:) Piękne miasto:)
Moją ksywkę (Student z Rosji:)) wymyślił kiedyś jeden z moich pijanych kumpli. I tak zostało. A nick... całość byłaby za długa więc zwpisałem samo ruski. A dla potrzeb internetu zostało z angielszczone na rooski. Może to i wiocha ale zawsze coś:) A w awatarze jest "Ponury". Postać z bajki na cartoon network.
No to czekamy na następnych, śmiało na ciało ;).
moja "ksywa" jest chyba łatwa do rozszyfrowania :)
rejestracja poprzedniej laleczki z gwiazdą na przodzie ;)
"T4" ..........."wół roboczy" ze stajni VW .........poligon moich "walk" w dziedzinie CA .
Hehe - jedną z pierwszych komputerowych gier kojarzy chyba większość. Nick wziął się od podobieństwa nazwiska - ktoś mnie kiedyś tak na studiach ochrzcił i zostało.
myślę że w moim wiadomo osochodzi ... dwa oddzielne słówka "me" i "how" z języka angielskiego nie mające żadnego związku ze znaczeniem tego nicku , natomiast złożone razem wymawia się je jak "Michał" ;)
myślę że w moim wiadomo osochodzi ... dwa oddzielne słówka "me" i "how" z języka angielskiego nie mające żadnego związku ze znaczeniem tego nicku , natomiast złożone razem wymawia się je jak "Michał" ;)
Eeee, nie kłam. Przecież każdy wie, że Mehow to 'Mi hał hał' czyli 'Ja szczekam' ;)
myślę że w moim wiadomo osochodzi ... dwa oddzielne słówka "me" i "how" z języka angielskiego nie mające żadnego związku ze znaczeniem tego nicku , natomiast złożone razem wymawia się je jak "Michał" ;)
Eeee, nie kłam. Przecież każdy wie, że Mehow to 'Mi hał hał' czyli 'Ja szczekam' ;)

aż takie oczywiste to jest ? :P
Moja ksywka chyba też jest prosta ...

Jeśli nie jest to avatar to może wytłumaczyć :P
Mehow, a tak tylko z rana miałem ochotę Cię pozaczepiać :P

Moja ksywka chyba też jest prosta ...
Jeśli nie jest to avatar to może wytłumaczyć :P
A mnie ciekawi to rozwinięcie "Cybernetic..."
Skąd to się wzięło, albo jak powstało :)
CASKP, tak ale chyba wcześniej chyba jakoś inaczej było ;)
dr mul4tu, a ten Twój avatarek to też vibrafon?;)
moj nick Piotrsaint - Piotr wiadomo Saint - święty od nazwiska...
avatar - pionek 9400 jaki gral u mnie...
U mnie stefanb bo stefanbatory był zajęty (a na innych forach taką mam), bo w sumie sam nie wiem, tak dla jaj i królem fajnym był ;) A avatar z ostrzeżenia na torebce plastikowej, w której miałem instrukcję do drukarki.
moj od imienia bartek i od miejsca gdzie mieszkam toporowice :) avantar sie wzial od tego, ze lubie jesc morele bo mi smakuja :)
Ja bodajże w 1wszej klasie liceum dostałem ksywkę Ślepy. W dużej części bo nosiłem okulary i nigdy nie wyróżniałem się zbyt dobrym wzrokiem siedząc zawsze w ostatniej ławce w klasie:) Potem doszło jeszcze kilka innych czynników i tak zostało do teraz.

Avatar - chyba wiadomo. Mam malutką kolekcje pająków ;)
Przez dłuższy czas maiłe mzdjecie Pani profesor ale żona sie dziwila, że obce baby mam w avatarze to zmieniłem.
I zmieniłeś na co a raczej na kogo? ;)
Moja ksywa pochodzi od przydomku mojego wcześniejszego samochodu - Freelandera. W kręgach wtajemniczonych samochód ten zwany jest Hippo, więc ksywa na audiocar poszła hippek. Obecnie troszkę się zdewaluowała ale nie będę jej zmieniać bo się przyzwyczaiłem i już tak zostanie.
To może moja historia.

Pierwotna wersja

Pochodzi ona ze szkoły średniej z wycieczki nad morze jak mieszkaliśmy w piętrowym domku. Kumple jak to w zwyczaju miel napili się i do tego zajarali małe co nie co (bynajmniej nie papierosy) A że ja byłem w tamtym okresie całkowitym abstynentem co do wszelkich wspomagaczy (nawet kawy nie piłem) to po wyjściu kogoś stwierdziłem a pójdę zamknę drzwi poszedłem od kumpli. W ich mniemaniu w ogóle nie wyszedłem stamtąd i przez to nazwali mnie Czarodziej.

2 wersja.
Jak byłem na imprezie mało było żarcia bo gościu jeden jak sie dorwał to wyjadł większość co była na grilla. Wziąłem co było plus to co świeżego znalazło się na działce i wyczarowałem jedzenie takie że ludzie pałaszowali aż się im uszy trzęsły.

3 wersja
Czasami zrobię coś że coś działa ale ni cholery nikt tym bardzie ja nie wie jakim cudem to działa.

numery za nickiem to zazwyczaj z powodu braku wolnych samych czarodziejów.
W większości miejsc używam tego jednego.
No czarodziej jak nic ;).
I zmieniłeś na co a raczej na kogo? ;)

zmieniłeś żonę - dobrze rozumuje ;)

DJSzmer - DJ - wiadomo DeeJay (mój zawód przez jakiś dłuższy czas)
Szmer - sam nie wiem, odkąd pamiętam wszyscy tak sie do mnie zwracają ( Szmer, Szmeru) nawet Babka, Ojciec czy Wuj.
Avatar - kiedyś znalazłem w internecie taki obrazek, rozbawił mnie (pamiętliwy IE 0.5 pod Win 98SE) i tak jakoś :)
DJ - wiadomo DeeJay (mój zawód przez jakiś dłuższy czas)

DJ`em nigdy nie byłem. Ale kilka kursów miałem. Bardziej mi podpasowało VJ i LJ. Być może i tak się nie znam ale mi tłumaczyli że DJ wywodzi się od Disc Jockey:)))
Swoje historie z CA zaczynałem na tuningforum, tam mnie "ucywilizowali" i wciagneli w tą "chorobę" ;)

Ci co pamietają początki moze przypomną sobie, ze miałem taki avatar:


Z wiadomych przyczyn - do dzis mam tam zablokowana opcję ustwiania awataru :)
Mimo usilnych starań jednak za nic nie chcą mnie zbanowac :)

Obecne avatary sie zmieniają, to tylko co przez uszy przeleciało...

A nick z dwóch skrajności:
leser - osoba leniwa, czasami mam napady lenistwa, a czasami przeciwnie: pracoholizmu
No panowie dalej, co tak słabo ;)
Marcy$=Marcyś - ksywka z liceum.
Avatar - z filmu Madagaskar... tak kiedyś wrzuciłem i zostało:)
Krzyżak - bo mieszkam w dawnej głównej stolicy zakonu Krzyżackiego
a Avatar to jakiś taki filmowy .....

Ci co pamietają początki moze przypomną sobie, ze miałem taki avatar:
[url=http://img516.images....th.jpg]Obrazek[/URL][url=http://img516.images...pix.gif]Obrazek[/URL]

Leser! Wspanialy pomysl na avatar!:D Masz browca bracie!;):D
Krzyżak, hehe widzę że też zmiana avatarka, a ten królik co poprzednio był to co?
Siema!

Moj nick pochodzi od imienia - mialo byc "cooba" - ale jak 12lat temu zakladalem pierwsza skrzynke mailowa na "Polbox'ie" (boze kto to jeszcze pamieta) to owa nazwa byla zajeta. Wpadlem wiec na pomysl, aby zawinac tak z angielska - gdzie czesto "h" na koncu sie nie czyta (np. mastah :-D ) no i juz do konca zostalo.

Avatar - to roznie - z regoly jak costam zapodam to potem nie chce mi sie zmieniac i tak juz jest...
Moj to skrot od imienia. A ze samo wit bylo zajete jak zakladalem konto pocztowe trzeba bylo cos dodac. System zaproponowal m.in. wit004 ale uznalem ze z siodemka bedzie fajniejsze ;)
Avatar rzecz jasna od mojego ulubionego odtwarzacza.
Krzyżak, hehe widzę że też zmiana avatarka, a ten królik co poprzednio był to co?

królik powiadasz ..... a bo był pod ręką .
mój nick pochodzi od dj'a którego muzą byłem kiedyś zafascynowany, częściowo mam jeszcze jakieś zamiłowania do progresive house itp :) dodatkowo Umek jest troche podobne do mojego imienia ---> Tomek, a avatar zrobilem sobie w paintcie, chyba dobrze sie kojarzy :)
Gregor_audi nie trzeba sie rozpisywać chyba........... he he
Marti od mojego imienia Marcin na niektórych forach Marti Sound z uwagi na zamiłowanie, avatar-fajne radyjko zawsze mi się podobało
był kiedyś taki film z Piercem Brosnanem nazywał się.....

główny bohater nazywał się Mark Taffin

film generalnie ma parę mega oldschoolowych momentów a na polskiej okładce dystrybutor walnął "przed Jamesem Bondem Był.... Mark Taffin !!!"

generalnie mam parę nicków WielkiCzarny, Speakman, B.U.F.F , ShiningSiutMan

[ Dodano: 2009-01-06, 18:37 ]
a avatar to rockford fosgate 8240 który kiedyś u mnie grał
foto które zrobiłem komórką