ďťż

Jak przeprowadzić przewody głośnikowe z drzwi do środka auta

Haary x draco
Witam.
Pytanie jak w temacie.
1. W kostce nie ma możliwości wiercenia dodatkowych dziur żeby tam przeprowadzić kable.
2. Sztukowanie nowego kabla do kawałka starego kabla w drzwiach, oryginalnych złączek w kostce i kawałka starego kabla od strony kokpitu chyba jest niezgodne w myśl zasady: łańcuch jest tak słaby jak jego najsłabsze ogniwo.
3. Z kolei dolutowywanie nowych (grubszych) kabli do istniejących złączek w kostce jest totalną masakrą. Dochodzi rozwiercanie dziurek w kostce (żeby się te grubsze kable zmieściły) i mnóstwo dupereli o których nawet pisać się nie chce.
4. Przeprowadzić przewodów poza kostą też się chyba nie da.

Generalnie temat dla mnie jest poważny. Proszę o jakąkolwiek podpowiedź i pomoc.


a jakie auto ?
wiertarka i juz sie da ;)
Dokladnie.
Robisz nowe dziury. Dokladasz nowe gumki/kanaliki/rurki (jak zwal tak zwal)
I voille'a - gotowe


zwalasz wrota i robisz nowe przepusty w blachach słupka i drzwi albo rozpinasz kostki i rozwiercasz otwory w kostkach -o ile jest taka możliwość bo czasem kosttka mikra i wypełniona kablami na full
Czasami jest dużo kabli w kostce - jednak są nie używane. W takim przypadku przepinasz kable na jedną stronę - niepotrzebne wywalasz i robisz otwór ...
A ja w mojej Maździe zrobiłem tak - puściłem kabek głośnikowym w tej oryginalnej gumie w której lecą wszystkie kable, następnie na samym końcu gumy (przy kostce) zrobiłem otwór nożykiem i górą wypuściłem kabel, który idzie prosto w dziurę wywierconą nad kostką :)
Wydaje mi się, że to najlepsze rozwiązanie, gdyż wiercimy tylko dziury w słupkach a drzwi są nienaruszone, poza tym kabli w ogóle nie widać :)

Później zapodam fotki bo chyba robiłem podczas instalacji, a nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie zrozumieć ten bełkot powyżej :) :)
A oto fotki:


Oczywiście całość została solidnie zaizolowana :)
Jest to według mnie najlepszy sposób na puszczenie pojedynczego kabelka 2x2,5mm w aucie z kostkami, bo jest to po prostu najmniej czasochłonne i po izolacji niewidoczne :)

Upss myślałem, że edytuję a dałem odpowiedź :(
oj te kable nie sa najlepsze :) mialem takie u siebie jakis czas niby OFC a przy wymianie na inne okazalo sie ze zardzewial :D polecam wymiane na inne
szynaboss, troche wlozyles w to wysilku, a efekt bylby duzo lepszy gdyby wwiercic sie do kostki. Tak zawsze jest ryzyko, ze izolacja jednak pusci, a dziura w slupku zardzewieje.
Kable nie za specjalne - to fakt, ale na wiosnę sprzedaję auto i żal mi było wsadzać coś lepszego.

wit007, kostka od strony kierowcy była wypchana na full, z racji tego że mam w aucie pełną elektrykę (nie ma to jak Mazda ;) ) Od strony pasażera było już lepiej, ale bałem sie tamtędy puszczać kable, gdyż jakbym coś przypadkowo popsuł, to już raczej sam bym nie naprawił :)

Dziury popsikałem jakimś środkiem na korozję, więc nic nie powinno sie stać - sposób w jaki to wykonałem był chyba najlepszy biorąc pod uwagę moje znikome doświadczenie (pierwsza własna instalacja)

Jak na wiosnę kupie nowe auto i będą tam kostki to zrobię to w ten sam sposób - dam jedynie lepsze kable. Efekt który uzyskałem w 100% mnie zadowala ;)
Kable nie za specjalne - to fakt, ale na wiosnę sprzedaję auto i żal mi było wsadzać coś lepszego.

wit007, kostka od strony kierowcy była wypchana na full, z racji tego że mam w aucie pełną elektrykę (nie ma to jak Mazda ;) ) Od strony pasażera było już lepiej, ale bałem sie tamtędy puszczać kable, gdyż jakbym coś przypadkowo popsuł, to już raczej sam bym nie naprawił :)

Dziury popsikałem jakimś środkiem na korozję, więc nic nie powinno sie stać - sposób w jaki to wykonałem był chyba najlepszy biorąc pod uwagę moje znikome doświadczenie (pierwsza własna instalacja)

Jak na wiosnę kupie nowe auto i będą tam kostki to zrobię to w ten sam sposób - dam jedynie lepsze kable. Efekt który uzyskałem w 100% mnie zadowala ;)

witam
widze ze podobny problem miałeś i sobie poradziłeś. ja mam sedana również identyczne kostki jednak ja na siłe chciałem przez nie sie przebić i sie udało- zrobiłem tak że przeżuciłem przeszkadzające mi przewody w inne miejsce ( również pełna elektryka) no i wierciłem w obydwóch kostkach (drzwiowych i słupkach), największy problem jednak był ze stoną pasarzera bo tam za nic nie można sobie poradzić bez demontażu układu nagrzewnicy i nawiewó po prostu nie ma miejsc wyciągnąć kostke z słupka, MASAKRYCZNIE CZASOCHłONNE MI TO ZAJEłO OK 6H!!!!!!!ale ty inaczej to rozwiązałeś na pewno dobrze.
bede wkłądał nowe kabelki to wrzuce foteksy
pozdrawiam
6 godzin??? w ciągu godziny wykonałem nowe przepusty na oba wrota
wyjmowanie kostki czasem przyspiesza zwyczajne " lustereczko powiedz przecie gdzie tam zatrzask se chowiecie "
ja tak sobie z tym poradziłem,auto to Mazda Xedos 6:
http://www.fotohost.net/f...5sqqojmr656.jpg
http://www.fotohost.net/f...9yrxxyuj2xr.jpg
http://www.fotohost.net/f...mn4wzfmgegp.jpg
http://www.fotohost.net/f...4mmqtuk8fgf.jpg
http://www.fotohost.net/f...95wql7djvv8.jpg
http://www.fotohost.net/f...2smiuohi18e.jpg
...auto juz dłuższy czas jeździ i nic nie rdzewieje itp.
ja tak sobie z tym poradziłem,auto to Mazda Xedos 6:
http://www.fotohost.net/f...5sqqojmr656.jpg
http://www.fotohost.net/f...9yrxxyuj2xr.jpg
http://www.fotohost.net/f...mn4wzfmgegp.jpg
http://www.fotohost.net/f...4mmqtuk8fgf.jpg
http://www.fotohost.net/f...95wql7djvv8.jpg
http://www.fotohost.net/f...2smiuohi18e.jpg
...auto juz dłuższy czas jeździ i nic nie rdzewieje itp.

Miazga taka sobie ale te czerwone w oddali to mmmmmniam.Jaki silnik?
a co to MZ ?
a co to MZ ?
żarty sobie robisz;-)...to 380cm3/45KM
a co to MZ ?
żarty sobie robisz;-)...to 380cm3/45KM

Czyli ĆŻ 400setka w 4 sów?
a co to MZ ?
żarty sobie robisz;-)...to 380cm3/45KM

Czyli ĆŻ 400setka w 4 sów?
dwutakt ale nie o tym temat;-)
Dzięki za posty :)
Wybrałem sposób typu rozwiercanie kostki w miejscu starych przewodów i przeciągnięcie nowych. Ciężko było bo kabelków mnóstwo, kostka skomplikowana, ciężko było ją rozebrać, ale się udało. Na razie tylko drzwi kierowcy, bo czasu sporo zeszło się na rowziercenie, dopasowanie, przeciągniecie nowych kabli w istniejącej gumie... Ileż to bluzgów poszło w eter.... Fotki też robiłem na pamiątkę.
akust!k, masz rację, bez lusterka jak bez ręki.
Drzwi pasażera już pójdą szybciej - tak myślę.
Raadek, MZ wypasik. Starszy posiadał kieyś taki sprzęt :)

Teraz muszę dowiezieć się co to jest , jak wygląda i ile kosztuje "proso, mikroguma i farba typu baranek"

Nie ma to jak robić coś pierwszy raz w życiu ;-)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco