ďťż
Haary x draco
Mam duzy problem ze wzmacniaczem Xtant x604. Duzy, bo nie wiem jak mam to naprawic.
Podczas jazdy samochodem i sluchania muzyki, od terminali przylaczeniowych skrzyni subwoofera odczepil mi sie przewod zasilajacy i to tak niefortunnie, ze dotknal (albo + albo - ) obudowy blaszanej wzmacniacza....no i...... no wlasnie przestalo grac na dobre, momentalnie przestalo grac, maly furkot i skwierczenie w glosnikach przez chwile uslyszalem no i plyta sie nie skonczyla ale dzwieku juz nie bylo... Sluchalem cicho muzyki, a nawet bardzo cicho, chyba na poziomie 3 albo 4 z 30max. Rozkrecilem obudowe, diody we wzmacniaczu sie swieca, zielona i czerwona, tak jak wczesniej gdy byl sprawny, czyli zasilanie wzmacniacza jest. No ale nie widac tam zadnych bezpiecznikow, wiec niestety nie wiem jakie urzadzenie badz podzespoly odpowiadaja za tego typu zdarzenia. Pomozcie bo cisza dookola teraz w samochodzie... No ale co tu pomagać - upaliłeś wzmaka poprostu. Ja podobnie zrobiłem z Audisonem LRX5600 to musieli jakieś układy od producenta ściągać - chyba sterowanie przetwornicy czy coś. Także lepiej niepodłaczaj go już do prądu tylko oddaj specjaliście do naprawy bo szkoda by było żeby taki klocek się zmarnował. Chyba Hippek miał jakieś przejścia z Xtantem więc pewnie ci podeśle jakiś namiar na speca. nie tylko Hippek miał jakieś przejścia z xtantem mój już się kończy naprawiać ,a namiary na speca to właśnie od Hippka nie tylko Hippek miał jakieś przejścia z xtantem mój już się kończy naprawiać ,a namiary na speca to właśnie od Hippka A tobie co się stało - też jakieś zwarcie czy sam od siebie padł?? Piacho, a czy ty poprostu mozesz mi podac namiary do tego szpeca? Derek napisał Cytat: Piacho, a czy ty poprostu mozesz mi podac namiary do tego szpeca? namiary poszły na priv [ Dodano: 2008-11-27, 23:14 ] nie tylko Hippek miał jakieś przejścia z xtantem mój już się kończy naprawiać ,a namiary na speca to właśnie od Hippka A tobie co się stało - też jakieś zwarcie czy sam od siebie padł?? Niestety sam padł ,właściwie bez żadnej przyczyny(może ze starości:) ) Z tego co zrozumiałem to padło coś w samym wzmacniaczu co spowodowało uszkodzeniami w sekcji zasilacza i mocnym buczeniem z transformatora. Ale już po wszystkim ,xtant zrobiony i banan na twarz powrócił:)
|
Podobne
|