ďťż

Wygłuszanie...spray/pasta?

Haary x draco
Witam :)

Ostatnio miewam dość spore problemy z opanowaniem boczków drzwi. Mimo że kombinowałem z pokryciem ich matami na wszelkiego typu sposoby efekt do końca mnie nie zadowala. W miejscach łączenia się poszczególnych elementów tapicerki słychać "otarcia" które wydają zbyteczne dźwięki. Jedni mówią że przesadzam, ale osobiście mam lekki odchyły na punkcie wygłuszenia.

Mam pytanko czy jest jakiś środek na rynku w miarę przystępnej cenie co załatwi robotę ?
Braxa pasta troszkę kosztuje. Chciałbym dowiedzieć się np preparat w spray SinuSlive ES-500 jest wart uwagi ? Z takimi środkami nie miałem styczności, więc każda opinia jest cenna.

pozdrawiam Łukasz


a głosnik nie daje za bardzo pod tapicerkę? miałem podobny problem ze względu na konstukcję drzwi, tymczasowe rozwiązanie w postaci "kołnierza" bardzo pomogło, nie jest idealnie ale zdecydowanie lepiej. tapicerka dociska do kołnierza tak że ciśnienie uchodzi praktycznie tylko otworem na głośnik


Polecam wyklejenie boczka od środka Dynamatem Extreme. 2,5 arkusza z bulk packa wystarczy. Wiem że drogo wychodzi ale efekt murowany.

Na drzwi pod boczek polecam zastosowanie takich mat: KLIK

Miałem podobny problem i w chwili obecnej panuje błoga cisza...

Pasty Braxa nie stosowałem ale fachowcy z którymi gadałem odradzają - ponoć wysycha i się kruszy od drgań.
Ja mam podobny problem, co do pasty braxa to jest w tym troche racji, ja jednak chce w ogole wyeliminowac drganie boczka jako tako i wszystkie otwory technologiczne zanituje teraz blacha. Troche do roboty jest gdyz drzwi mam zrobione niby dobrze poszlo dynamata extreme troche i stingera ale lubie mocne granie i to jeszcze nie to. Dgranie tapicerki wystepuje dokladnie tam gdzie sa otwory technologiczne pomimo ich zaklejenia. Niektorzy sie nabijaja ze mnie, ze jestem przewrazliwiony...


Pasty Braxa nie stosowałem ale fachowcy z którymi gadałem odradzają - ponoć wysycha i się kruszy od drgań.

Ja mam od dwóch lat w samochodzie pastę Brax'a i jakoś nic mi nie odpada. Problem nie leży w paście tylko w fachowcach, którzy ja kładą. Jak się nie odtłuści należycie powierzchni, na której ma ona być zaaplikowana to wszystko odpadnie bez znaczenia jakiej będzie marki. Słyszałem też ostatnio, że taka pasta odpadła z plastikowego boczka drzwi z tym, została położona bezpośrednio na ten plastik ...
Pasty Braxa nie stosowałem ale fachowcy z którymi gadałem odradzają - ponoć wysycha i się kruszy od drgań.

Ja mam od dwóch lat w samochodzie pastę Brax'a i jakoś nic mi nie odpada. Problem nie leży w paście tylko w fachowcach, którzy ja kładą. Jak się nie odtłuści należycie powierzchni, na której ma ona być zaaplikowana to wszystko odpadnie bez znaczenia jakiej będzie marki. Słyszałem też ostatnio, że taka pasta odpadła z plastikowego boczka drzwi z tym, została położona bezpośrednio na ten plastik ...

Smiem podobnie stwierdzic jak Hippek...Jezeli powierzchnia na ktora polozono paste nie jest zmatowana i odtluszczona to nie dziwota ze ulatuje...
Swego czasu stosowalem w samochodzie produkt podobny do Braxowej paciary,rozniacy sie glownie tym,ze robiony jest na benzynie ekstrakcyjnej i do dzisiejszego dnia jest lekko elastyczny i nic nie odpada...
Głośnik jest wyeksponowany poza tapicerkę poprzez obsadzenie go na solidnych customowy dystansach i panelach. Głośnik grający pod tapicerką to jest nie to do czego każdy dąży ;) Problem zaczyna się dopiero jak da się troszkę więcej wacików.
Na dodatek boczek mam wyklejony matami a te wszystkie "popiskiwania" dochodzą z łączenia się elementów tapicerki i tam najlepiej jest dać jakąś pastę/spray która jest płynna i dotrze w te trudno dostępne miejsca.

No nic zakupię ten spray ES-500 i zobaczę co on zdziała ;)
hippek, nie mowie, ze odpada, zmatowilem plastik papierem sciernym, tluszczu to szukac mozna i sie nie znajdzie mam odpowiednie srodki do jego elimnacji, w czym problem gdy wlacze audio na full i drzwi sie trzesa, lusterka lataja mozna zaobserwowac taki jak by pyłek delikatny. Co prawda by pewnie efekt "kruszenia" mial jakies znaczenie audio musialo by grac wiele lat sam nie dam sobie glowy odciac, ze nic sie nie dzieje i jest idealnie.
Przy okazji założenia tego wątku pozwolę się zapytać o żywicę epoksydową.

Ostatnio trochę kombinuję z ustawieniem tweetera i udało się w końcu obrać w miarę dobre położenie. Problem polega na tym że zawsze jak bawiłem się żywicą wszystko schło w miarę szybko i nie było jakiś trudności. Mianowicie żywica schnie już 2 dni i w sumie nie jest ani twarda ani elastyczna. Wygląda na to że trochę ją ścieło i nic poza tym. Wszystkie dawki wedle zaleceń producenta, ba nawet kombinowałem już większymi mniejszymi dawkami utwardzacza, ale efekt mizerny.

towar to konkretnie ŻYWICA EPOKSYDOWA EPIDIAN 624
Data dobra...

Ręcę już mi opadają. Może wiecie w czym leży problem.
Przyczyny moga byc rozne...Temperatura,wilgotnosc powietrza,nieodpowiedni utwardzacz lub za male jego dawki...Mozna tak sobie gdybac,a nic nie zastapi prostych testow-rozrabiaj male ilosci zywicy z roznymi ilosciami utwardzacza i obserwuj co sie bedzie dzialo.

Edit.
Proponuje zapoznac sie rowniez z tym:
http://www.audiocar.pl/forum/viewtopic.php?t=3097
http://dyd.pol.lublin.pl/users/kanski/lamin.htm
Witam! Ostatnio na poskrzypujący boczek w moim pasku B5'97 pomogła "kolba" którą na gorąco "spłaszczyłem" wszystkie łączenia fabryczne które również zostały wykonane na gorąco. Już po kilku "lutach" nic nie skrzypiało. Teraz moje boczki są jak nowe. Aha i oczywiście wymieniłem wszystkie plastikowe spinki na nowe. Tak szczerze jak się przyjrzałem dokładnie jak to jest wykonane to żal by mi było marnować mat na pokrycie tego boczku w kwestii "skrzypienia" tapicerki do wygłuszenia oczywiście jak najbardziej. Pozdro!
Witam
Preparat ES-500 dotarł do mnie i już zająłem się boczkami.
Z racji że prowadzę sklep z materiami do wykańczania wnętrz poznałem fajny klej który idealnie nadał się do mojego celu.
Może mało Hi-Endowe rozwiązanie, ale grunt że działa.
Mianowicie na wszystkie łączenia tapicerki z plastikowym boczkiem położyłem klej w tubie (takiej jak silikon) Tytan CSX 343. Wszystkie łączenia nim wysmarowałem dokładnie. Klej robi się jak kamień, strasznie twardy. Następnie położyłem, na cały boczek solidną warstwę preparatu ES-500 który postawił kropkę nad i.

Jeśli spryskamy jedno miejsce 3-4 razy w odstępie kilkudziesięciu minut to powstanie nam solidna gruba warstwa bardzo elastyczna przypominająca po cześć taką twardszą gąbkę. Stwarza wrażenie dobrego materiału tłumiącego pospolicie mówiąc. Ogólnie preparat wart jest uwagi i za taką cenę można być zadowolonym. Jak ukończę robotę to podeślę zdjęcia.
kijem
keee jakos nie bardzo rozumiem przesłania. Zabawa w emotikoning ?!?!

Nie widze zwiazku z tematem...
arturbp, co masz na myśli ?
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco