Haary x draco
Witajcie koledzy. Kupiłem wczoraj nowy wzmacniacz JBL. I wszystko oki grał, że aż miło. Dziś rano wsiadam do samochodu i cisza:/ Wzmacniacz nie uruchomił się. Wystraszyłem się że wzmacniacz padł ale nie on działa bo u kumpla podłączyłem. Natomiast nie ma zasilania na przewodzie plusowym tym który idzie od akumulatora. Mam bezpiecznik jakieś 30cm od aku i jest cały nic mu się nie stalo. Kumpel mówi że gdzieś kabel mógł się spalić. Przewód jest przekroju 25mm2.
Wzmacniacz JBL GTO 75.4 zasila 2x JBL.... Dlaczego tak się stało? No to jeśli widocznie się spalił to gdzieś na odcinku tych 30cm bo bezpiecznik jet OK. Czy tak?? Jutro wyciągnę cały ten kabel ale chciałem już o sugestie zapytać. Bo jutro mamy też zlot w Łodzi i chciałem mieć wszystko na cacy żeby móc jechać. A rano jeszcze serwis gazu muszę zrobić...... Pozdrawiam Wymień na nowy bezpiecznik przy aku (i może też we wzmaku), nie patrząc na to czy na oko jest dobry. Cytat: Wymień na nowy bezpiecznik przy aku (i może też we wzmaku), nie patrząc na to czy na oko jest dobry. Oraz sprawdź wszystkie połączenia zasilania wzmacniacza w tym masę i remonte
|
Podobne
|