ďťż
Haary x draco
Siemka!
Wczoraj odebralem paczuszke z nowym piecykiem. Troszke sie rozczarowalem bo wypakowalem go i okazalo sie ze brak jest znaczka "Evoluzione" na drewienku (jest tylko dziura) Dobrze ze jest karton i dowod zakupu z nr seryjnym bo mialbym watpliwosci. Powstalo tylko jedno pytanie - Czy to normalne ze on sie tak grzeje? Ciagnie 1 pare wooferow Focal K2P - stereo 4Ohm wiec sie nie meczy Po 15 minutach grania (i to nie na pelny gwizdek) wzmak jest tak goracy, ze palec da sie przytknac najdluzej na 2sekundy - potem juz nie wytrzymasz - tak parzy. Czy to normalne? Tak - to normalne. Moje dwa tak miały i nigdy niemiałem przypadku żeby się protect właczył albo coś podobnego. Uffff... - no to mnie uspokoiles - myslalem ze dostalem wiekszego wala niz brakijacy znaczek ;-) Kiedys mialem 209Evo ale tylko tydzien i... w sumie niby nie sprawdzalem ale nie przypominam sobie takiej przypadosci - dlatego obawy. Dzieki za info Zimny wzmacniacz to martwy wzmacniacz ;) a ja mam pytanie też o audisona ale o 2.400VRX. To u niego też normalne że działa jak ogrzewanie w samochodzie? JL audio tak strasznie się nie grzeje, µ-dimension też. Myślałem na początku że coś z podłączeniem jest nie tak ale wszystko zostało sprawdzone. Wyższa temperatura - to nie przypadłość audisonów tylko ich normalna cecha. ja mialem VR 209 ale nie evoluzione. zasilal mi 2 x re audio re-8 w klozecie i raczej nie stwierdzilem by sie grzal bardziej niz inne, ktore mialem a nie napewno tak jak opisujesz. Przed μ-ProX 840.4 miałem μ-ProX 420.4 - to były czasy w których lubiłem po napier... a nie słuchać, jak zwykle siedziałem na stacji do późna z ciekawości poszedłem sprawdzić wzmak nie dało się go dotknąć :) Zimny wzmacniacz to martwy wzmacniacz ;) Hehehhehehehehehe chyba troche przesadziłeś hehehehhehehehehee
|