ďťż

Testy car audio on-line;)

Haary x draco
Czy znacie jakies stronki z testami glosnikow, kabli, subow, radii w necie oprocz autophile?najlepiej jakies skany z gazet ktore da sie poczytac.


prawda była fajną gazjetom i nawet dawało się to czytać .........
ufaj testom to do końca żywota niezrobisz grajacego audio
Ja myślę, że jak ktoś nie chce wnikać to testy są spoko.
Napędzają koniunkturę a nabywca myśli, że kupił dobry produkt.
Gorzej jak ktoś ma większe wymagania - wtedy najlepszym testerem są własne uszy.
o własnie - jeronimo ubrał w słowa to co ja nie miałem siły ..
był kiedys test subwoofera buszmena -jak sie ludzie podniecali .... po miesiącu gość wpadł z głosnikiem do serwisu a ten jak szmata -trwałośc resorów do pierwszej napierdalanki a takie miały byc piękne best buy i wogole............


takie strony z rankigami to nic innego jak chwyt marketingowy wiarygodność jest ich żadna. Punkty są przyznawane chyba za wygląd bo napewno nie za jakość dźwięku. Niektóre produkty osiągaja wysokie miejsca gdzie normalnie nigdy nie powinny sie tam znaleść. Najlepszy test to to odsłuch bo jak nie usłyszysz to nie ocenisz :)
Większość testów jest sponsorowana, a co za tym idzie, kto więcej posmaruje ten wygrywa.
Powinno się je traktować z dużym przymrużeniem oka.
Znajomy zbudował serię bardzo ciekawych zestawów głośnikowych dobrze brzmiących ( to niezależna opinia kilku osób znających się na rzeczy). Chciał aby pewne czasopismo uwzględniło je w testach podobnych zestawów, nawet nie chcieli gadać, bo nie posmarował. Tyle.
Mało jest niezależnych instytucji czy też gazet, które można traktować w miarę poważnie. To już lepiej zrobić jakiś ranking tu na forum.
czarodziej, Nie bardzo jest taka możliwość zrobić na forum taki ranking, brać w nim udzial moglyby osoby które regularnie uczestniczą w spotach, zlotach czy zawodach i sluchają tych samych klocków. Kolejna sprawa to gusta i guściki...... a i tak większość słodzi swoje... albo znajomego....
Wiem, wiem, każdy ma swój gust, preferencje i upodobania. Po za tym sprzęty zmieniają się dość często. Ale chociaż w małym stopniu dałoby to pogląd na brzmienie komponentów. No tylko pytanie, komu chciałoby się testować i rzetelnie opisywać.
Problem jest innego rodzaju. Ciężko sprawdzać sprzęt - zarówno samochodowy jak i domowy. Ideałem byłoby posiadanie jednego samochodu, w którym po kolei montowałbyś ten sam sprzęt. Wtedy byłby to jakiś punkt odniesienia. Poza tym myślę, że problem tkwi jeszcze gdzie indziej. Mianowicie w samych oceniających - "testerach". Wszystko uzależnione jest może nawet nie tyle od gustów i guścików co od tego kto czego szuka w muzyce. Jedni patrzą tylko na sprzęt i przez jego pryzmat oceniają system, inni szukają prawdziwości instrumentów, jeszcze inni analityczności, a niektórzy kiedyś gdzieś coś usłyszeli i oceniają wszystko przez ten pryzmat - odniesienie do "ideału" który ideałem wcale być nie musi.
I tu pojawia się problem testowania. O ile aspekty techniczne można dość łatwo ocenić to przechodząc do brzmienia, barwy, naturalności, wierności przekazu, przestrzenności, lekkości itd. itp. każdy zawsze będzie trochę skrzywiony.
Zgadza się, dlatego trochę mnie ruszają pytania w stylu jak to gra, bo każdemu inaczej i każdy oczekuje czego innego. Ale jak ktoś ma okazję obcować organoleptycznie z dużą ilością komponentów to jakieś pojęcie jest, no może nie wnikając w subtelności przekazu na poziomie molekularnym ;)
Swoją drogą zawsze zastanawiam się jak jest oceniane brzmienie sprzętu na zawodach, przecież robią to ludzie, którzy mają jakieś tam swoje upodobania, ale to już zupełnie inny temat.
Swoją drogą zawsze zastanawiam się jak jest oceniane brzmienie sprzętu na zawodach, przecież robią to ludzie, którzy mają jakieś tam swoje upodobania, ale to już zupełnie inny temat.

Ja mam nadzieję, że oceniają muzykę na płycie a nie sprzęt. Wszedłeś na bardzo grząski teren, na który lepiej nie wchodzić. Należy pamiętać, że zawody przyczyniają się w znacznym stopniu do rozwoju systemu. Nie są jednak dyscypliną sportową, w której wszystko zależy od chwilowej dyspozycji sportowca bądź jak w db dragu liczby na wyświetlaczu ...
Upsss, to już więcej się nie zastanawiam, ale to tak a propos naturalnego brzmienia sprzętu, czy też oceny brzmienia jako takiej.
Większość testów jest sponsorowana, a co za tym idzie, kto więcej posmaruje ten wygrywa.
Powinno się je traktować z dużym przymrużeniem oka.
Znajomy zbudował serię bardzo ciekawych zestawów głośnikowych dobrze brzmiących ( to niezależna opinia kilku osób znających się na rzeczy). Chciał aby pewne czasopismo uwzględniło je w testach podobnych zestawów, nawet nie chcieli gadać, bo nie posmarował. Tyle.
Mało jest niezależnych instytucji czy też gazet, które można traktować w miarę poważnie. To już lepiej zrobić jakiś ranking tu na forum.

Byłem świadkiem dokładnie takiej samej sytuacji - nie wnikając w szczegóły powiem tylko, że to było bardzo znane czasopismo.
Chcieli, żeby wykupić u nich reklamę za sporą kaskę - jak zwał tak zwał.
Jeżeli chodzi o home audio, to takie podejście do sprawy jest standardem ... ale już więcej nic nie mówię.
Co do car audio to się nie wypowiadam.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco