Haary x draco
Witam
Radio wzmak sub i głośniki do tej pory pięknie mi grały czysto itd ale w sobotę spałem na tylnej kanapie.W niedzielę jak się obudziłem włączyłem radio i było już to bzyczenie.Jak silnik zgaszony to bzyczy tylko na cd ( na radiu jest oki) jak włączę silnik to w głośnikach słychać obroty silnika.Przecież ja nic nie robiłem , wszystko było oki a tu taki zonk.Radio mam Pioneera , żadne głośniki nie są podpięte pod samo radio ale tylne wyjścia na głośniki mam niezaizolowane. Jak otworzyłem siedzisko to konektorek masy się poluzował.Poprawiłem przymocowałem ale dalej to samo.Pociągnąłem nawet masę z innego miejsca ( z budy , nie z aku ) ale dalej to samo.Aha z głośników na wyłączonym radiu dobiega taki jakby odgłos kręcącej się płyty ( podczas odtwarzania właśnie płyty bo tak jak pisałem na tunerze nic się nie dzieje. Proszę o pomoc , ja bez muzyki jeździć nie umię :/ Z góry dziękuję za pomoc po pierwsze czemu nie zaizolujesz?? prawdopodomnie przespałeś na chinchach i popierniczyłeś tam coś!! No na chinch-ach spałem nie da się ukryć , w radiu od nowa podłączyłem we wzmaku wszystko od nowa popodłączałem i dalej nic. No to kolego prawdopodobnie masz to co ja miałem:( Ja w prawdzie na niczym nie spałem ale też najpierw było ok a potem pupa. Jak się okazało poszło zwarcie przez RCA na radio i poszedł filtr i chyba jakiś separator masy w radiu. I to też było w pineerze:) 90zł w plecy :( No to kolego prawdopodobnie masz to co ja miałem:( Ja w prawdzie na niczym nie spałem ale też najpierw było ok a potem pupa. Jak się okazało poszło zwarcie przez RCA na radio i poszedł filtr i chyba jakiś separator masy w radiu. I to też było w pineerze:) 90zł w plecy :( No na innym forum też usłyszałem że to jakiś filtr :( Jutro zamieniam radio na kolegi i jak będzie oki to swoje oddaję do naprawy Sprawa wyglada na prosta. Jesli poluzowala sie masa to nie bylo odpowiedniego styku, co za tym idzie masa poszla po czinczach i sie w radyjku pojaralo. Cos takiego tez przerobilem - u mnie naprawa wyniosla 45 zl :)
|
Podobne
|