ďťż
Haary x draco
Witam Panów ekspertów.
Mam niezły problem. Od razu się przyznam bez bicia. Aczkolwiek problem, jest trochę wstydliwy i zdarza mi się pierwszy raz. Do rzeczy. Nie radzę sobie ze strojeniem wzmacniacza monoblock XETEC G-1200. Ma następujące potencjometry: Subsonic: 10-45Hz i level min-max Low pass: 40-160Hz i 0-180 Phase Equalizer parametric: 20-180Hz 0,5-20 Q-factor -8 do +8 dB Co do czego i jak to ustawić, żeby to grało bo zgłupiałem Radio Eclipse cd8445e, głośnik CervinVega 124 w bass-reflex ok 45L Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam. Cześć, Tu masz instrukcję do tego wzmacniacza http://www.xetec.ru/docs/G500_1200.pdf Generalnie to nie da się tego zestroić przez neta - musisz sam kręcić gałkami i słuchać :-) W Xetecu ustawienia są podzielone na 3 sekcje (w ramkach): - filtr subsoniczny - regulacja odcięcia od dołu z włącznikiem tego filtra - lowpass - czyli filtr dolnoprzepustowy gdzie jest regulacja częstotliwości odcięcia oraz płynne ustawienie fazy - equalizer - można tym podbić lub wyciszyć określony zakres częstotliwości w wąskim lub szerszym zakresie. A tak po prostu ... 1. Subsonic - najlepiej zapomnij o tym bo więcej psuje niż pomaga. 2. Low pass i Phase - ustaw częstotliwość odcięcia jak Ci pasuje a fazę na 0 - jeśli będą problemy ze zgraniem się z przodem to dopiero wtedy może się przydać. 3. Equalizer parametric - w instrukcji Xetec zamieścił notkę jak to ustawić jeśli nie jesteś pewny co z tym zrobić. Jak ogarniesz całość to będziesz wiedział jak z tego skorzystać. powodzenia jeronimo, Dzięki za linka ale nadal mam problem. Ustawiłem subsonic na min czyli na 10Hz poziom na min low pass na ok 120Hz (wytne go sobie aktywnie w radiu) phase na 0-póżniej bedę się bawił equalizer na ok 80 i jak ustawiam gain na max to głośnik ledwo gra dopiero jak podkręcę level przy subsoniku to zaczyna wydobywać sie jakiś głośniejszy dżwięk. Bo muzyką tego nie można nazwać. Wcześniej miałem ten głośnik w ok 50L w bass-refleksie i grał po Lanzarem ze starej kolekcji czarno-czerwonej w mostku. Miał ok 200W i była rewelacja. Poprostu bajka. Dzwięk taki jak lubię miękki, głęboki, nie natarczywy, żaden buczący, kożczył się wtedy kiedy było trzeba. A jak potrzebowałem mocnego krótkiego uderzenia to wycinałem do 63Hz i bas w rape był mocny i krótki. Czy zmiana skrzyni na trochę mniejszą może aż tak zapsuć dźwięk? Może jest uszkodzony ? Ja mam mniejszego (z pierwszej serii) Xeteca G-500 i trzepie subwooferami (kilka podpinałem) dosyć mocno, ale ja używam tylko malutkich głośników 8-calowych z niewielkim apetytem na prąd. W tym wzmacniaczu obok regulatora subsonika jest taki przełącznik - on-off Faktycznie po włączeniu tego filtra dźwięk jest cichszy, występuje też inny problem ale nie o tym teraz. Ty masz zapewne wersję mk2 i tam jest gałka min-max - trzeba przetestować w jakiej pozycji odcina dół, bo może w nowszej wersji występije ten sam efekt. Kiedyś zrobiłem doświadczenie - w swoim systemie jako napęd suba podpinałem na zmianę Stega Q-Mos 250 RMS i mono Xeteca 360 RMS. Xetec z pozoru mocniejszy ale pozwalał suba rozkręcić na mniejszy poziom głośności, mimo to doskonale kontrolował najniższe rejestry. Nie mam ciśnienia na ciśnienie więc dla mnie to żaden problem :-) PS. Zakładam, że podłączony jest regulatorek na kablu ... Sorry za of-topa ale każdy wzmak który ma regulatorek na kablu "pamięta" ustawienia regulatora po wypięciu regulatora? PS. Zakładam, że podłączony jest regulatorek na kablu ... NIe mam regulatora. Ale jak dobrze kojarzę to tam nie ma wejścia na niego. Faktycznie po włączeniu tego filtra dźwięk jest cichszy, występuje też inny problem ale nie o tym teraz. Jaki problem? Cytat: NIe mam regulatora. Ale jak dobrze kojarzę to tam nie ma wejścia na niego. Ciekawe - w moim Xetecu jak nie podepnę remote na kabelku to załącza się protect. Jak kiedyś podczas pracy wzmacniacza odpiąłem ten regulatorek (nie przy wzmacniaczy tylko przy regulatorku) to grał na maxa. Z pewnością ten wzmacniacz musi mieć podpięty remote na kablu aby prawidłowo funkcjonować. Ty masz mk2 więc może jest inaczej ale nie spotkałem się jeszcze z żadnym zdjęciem mk2 bez gniazda remote (str. 3 instrukcji punkt 4 - gniazdo oznaczone jako remote terminal) Co do tego drugiego problemu to po włączeniu filtra subsonicznego wzmacniacz gra o wiele gorzej, są też trudności w zgraniu z przodem. Początkowo myślałem, że to zasługa konstrukcji (klasa D) ale to był ewidentnie sprawka subsonica. Ogólnie nie poolecam go włączać w tym wzmacniaczu. Nie wiem jak można tak zaprojektować piec by ten regulator musiał być obowiązkowo wpięty - nie można go zgubić. ; ) Z subsonikiem mógł być jeszcze motyw, że za bardzo zbliżone były wartości subsonika i low passowego, wtedy głośnik nie zagra. Chyba, że jakąś totalną kaszanke robił ; ) Ciekawe - w moim Xetecu jak nie podepnę remote na kabelku to załącza się protect. Z pewnością ten wzmacniacz musi mieć podpięty remote na kablu aby prawidłowo funkcjonować. Nie wydaje mi się. Mam jeszcze drugi wzmacniacz Xetec P2, który śmiga pod przodem i chodzi bez regulatora a też ma gniazdo BLC. Nie wiem jak można tak zaprojektować piec by ten regulator musiał być obowiązkowo wpięty - nie można go zgubić. ; ) Ciekawe czy był na wyposażeniu wzmacniacza czy się dokupowało oddzielnie jako dodatkowa opcja. Ale popatrzyłem trochę po aukcjach i nie znalazłem jeszcze takiego żeby miał. Z subsonikiem mógł być jeszcze motyw, że za bardzo zbliżone były wartości subsonika i low passowego, wtedy głośnik nie zagra. Chyba, że jakąś totalną kaszanke robił ; ) Nie były. rozjechałem na max-a i był podobny efekt. G-500 lub G-1200 oraz P2 i P4 to są inne konstrukcje i nie możesz ich porównywać. To co napisałem o regulacji poziomu dotyczy G-500 z pierwszej wersji. W tym wzmacniaczu nie ma nawet żadnej regulacji gain - jest TYLKO potencjometr na kablu. Mam znajomego, który ma P2 zmostkowaną na suba i też śmiga bez BLC ale co z tego ? To chyba coś jest z nim nie tak. Jutro podłączę suba pod jeden z kanałów P2 i zobaczę czy coś się zmieni. A jak policzyłem to sub jest strojony na ok 43-48Hz. Nie za wysoko? Może to stąd to "drewno"?
|
Podobne
|