Problem z Kondesatorem audio(power cap)!!

Haary x draco
Mam maly problem. Siedziałem dzisaj z kumplami w aucie i moj kumpel powiedzial mi ze ciagle sie swieci kondensator, i faktycznie kondesator sie ciagle swieci i ciagle cos z niego zrzera moc. Nigdy tak niebylo, gdy stalem na postoju szczegulnie.Zawsze sie naladowal i wylaczal a teraz ciagle sie swieci. Aha i niedawno mi padl kilka razy akumulator i go nieladowalem tyle co tylko troche jezdzilem i sam sie naladowal. Czy moze byc to przez to ze nienaladowany mam dobrze akumulator? probowalem odlaczac klemy i podlaczyc od nowa zeby sie kondesator rozladowal i naladowal ale to tez nic niedalo. Mysle moze ze to przez to ze slaby akumulator mam? co wy o tym sadzicie?


Cos zrzera prad? Akumulator pada? Czyli tak na logike gdzies masz przeciek pradu w jakiejs formie jezeli ufac temu ze kondensator raportuje ze komus oddaje swoje Farady. Ciekawe co to.
no padl mi akumlator bo sluchalem na postoju nuty na caly regulator :P i padl mi no i nieladowalem go tyle co kablami odpalilem od takiego typa i to wszsytko laduje sie tylk otyle co jezdze a tak naprawde to slaby jest. Moze jak bym go naladowal prostownikiem to by lepiej bylo i kondensator by normalnie sie ladowal? moze wlasnie przez to ze slaby akumulator jest i malo mocy jest zeby doladowac kondensator? Boje sie zeby niebyl rozwalony kondzior :/ ale raczej niepowinien bo zbiera moc i wydaje jak dziala mi tuba :)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco