ďťż
Haary x draco
Witam,
Mój kolega kupił głośniki DLS 6x9 3-drożne kilka lat temu w Grecji. Były one mało używane, a potem trafiły do garażu w którym przeleżały kilka następnych lat. Teraz po ich podłączeniu okazało się że strasznie "charczą"Nie jest to brak mocy czy tez złe podłączenie.Wydaje mi się ze cos moglo wpasc do cewki i dlatego tak charcza. Jakie jest wasze zdanie??? Czy da się coś z nimi zrobić? moje zdanie jest takie że wole makaron z sosem niz bez .......a czsem wolę z cukierem ..... wybacz ale n odległość to tylko wróżenie z fusów .. jeśli głosniki leżały bez opakowania to pewnie je zasyfił i teraz czyszczenie / demontaż i ponowne poskładanie głośnika do kupy bedzie kosztowało stosownie zrobić się da zawsze pytanie czy gościa na to stać?
|
Podobne
|