Haary x draco
witam. otoz niedawno zakupilem wzmacniacz sinuslive sl-a 500. zasila mi subwoofer na 2 x re -8. wszystko jest pieknie i ladnie kiedy leca utwory z plyt. jest czysto i dynamicznie. w momencie kiedy przelacze sie na radio i slucham cicho jest ok. jesli tylko troche podglosnie zaczynaja sie trzaski ( cos jakby "sprzezenie" nastepowalo) w przednich glosnikach (helix blue) podlaczonych w tej chwili do radia (kenio kdc-w6031) . jesli odlacze chinche od wzmacniacza sygnal staje sie mocniejszy i nie harczy w glosnikach. wczesniej przy innych wzmacniaczach tak nie mialem.
o moze byc przyczyna takiego stanu?? generalnie przekopalem cala instalacje - kazdy kabel wymacany, wszystkie koncowki - czy to wzmacniacz jest uwalony? chociaz dziwne bo na cd gra b. dobrze. prosze o pomoc co sprawdzic jesce. wiec tak. pozyczylem dzis ze sklepu izolator masy na chinche wzmacniacza - niestety to nie pomoglo. sprubuje jesce filtr antenowy - wyraznei w momencie gdy zaczyna cos sprzezac trace sygnal antenowy. macie jakies sugestie jesce ??
|
Podobne
|