ďťż
Haary x draco
Witam wszystkich.
Ogólnie rzecz ujmując idea forum CAR AUDIO na audiocar bardzo mi się podoba. Lubię poczytać sobie o tym jakie ludzie maja problemy no i przy okazji czegoś ciekawego się dowiedzieć. Nie podoba mi się natomiast podejście niektórych osób do zapytań... szczególnie chodzi mi tutaj o pytania nowych forumowiczów, zaczynających przygodę z car audio. Ktoś "nowy" pyta o rzecz, która w jego pojmowaniu stanowi problem. W odpowiedzi dostaje natomiast coś w stylu : spadaj synek...my tutaj nie gadamy o pierdołach...poszukaj sobie, a jak nie to na drzewo. Nie wiem czy jest to tylko moje odczucie, czy również inni podobnie to odbierają. Trochę mniej dyskryminacji i będzie moim zdaniem lepiej. Forum ma na celu pomaganie, a nie zrobienie wszystkiego za kogoś. Od tego są zakłady CA, gdzie trzeba zapłacić. Jeżeli komuś z lenistwa nie chce się przeczytać FAQ i/lub kilku postów w szukajce.... nie zaskarbi sobie sympatii bywalców. Po prostu pijawka, którą należy tępić. O jakiej dyskryminacji piszesz? Jezeli jest jakis "nowy" i zadaje pytanie na poziomie czyli np.na ktorego odpowiedz nie znajduje sie 3 posty nizej to dostaje normalna odpowiedz. Nie dziw sie ze traktuje sie kogos tak jak sie traktuje jezeli pisze o rzeczach o ktorych bylo pisane WIELE razy,jak zarzuca forum caly czas tym samym pytaniem,jak nie ma o czyms pojecia a ubliza komus kto mu dobrze radzi... Jak sama nazwa wskazuje jest to forum dyskusyjne gdzie WSPOLNIE rozwiazuje sie problemy a nie gdzie ktos rzuca pytanie "Ktora tuba lepsza?" albo "Pomocy bo zaraz aukcja sie konczy!" i oczekuje ze wszyscy sie zerwa zeby mu dac gotowe rozwiazanie na tacy pod nos. Po prostu to forum dla ludzi myślących...... Zgadzam się z przedmówcami, nie akceptowalne dla mnie jest, że ktoś loguje się na forum i chce odpowiedzi na swój problem już natychmiast, podane na "złotej tacy" itd. Wiem jak ja zaczynałem, bo przed napisaniem pierwszego posta na jakimkolwiek forum przeczytałem naprawdę dużo postów i teraz też zawsze przed zadaniem jakiekolwiek pytania używam szukam. Zresztą takie podanie odpowiedzi na pytanie jaką tubę za 200 zł, też jest bez sensu, bo przecież nie będą tutaj ludzie siedzieć i za każdym razem pisać : "słuchaj synku nie tędy droga, niechaj ci wszystko tutaj wytłumacze..." A na koniec ten synek wyzwie cie od pedalow i innych tam (jak to juz wiele razy bylo) bo przeciez on wie lepiej....:D Po co sie nakrecacie znowu ? Trzeba poczekac az moderatorzy / admini wprowadza w zycie nowy regulamin... Po prostu pijawka, którą należy tępić. Raczej pasożyt jakiś. Nie wiem, może coś typu kleszcz:) Pijawki po dziś dzień potrafią być pożyteczne i nimi określiłbym raczej dystrybutorów sprzętu:) Też się przydają jak świat światem ale swoje upiją:) Nie chciałem kogoś obrazić. Taki tam żartobliwy OT. Moim skromnym zdaniem to forum jest beznadziejne! Siedzą na nim ludzie którzy tylko nabijają się z mniej doświadczonych, zamiast odpowiadać na ich pytania! Pierwszym punktem regulaminu powinno być: Jeśli nie masz nic do powiedzenia odnośnie zadanego pytania/tematu nie wypowiadaj się (nie zaśmiecaj forum!!!). Odnośnie moderacji - w ogóle nie interweniują kiedy ci 'DOSWIADCZENI' zaśmiecają wątek głupimi wstawkami. Dzięki tym właśnie 'inteligentnym' 'doświadczonym' użytkownikom przeszukiwanie forum mija się z celem, natrafiamy na setki zaśmieconych prześmiewkami wątków!!! Znalezienie naprawdę pomocnego, nie zaśmieconego tematu graniczy z cudem. To samo dzieje się i w tym temacie, niektórzy już i tu się pokazali, aby kolejny raz pokazać jacy to są doświadczeni (w prześmiewaniu), no i te wstawki o pijawkach!!! Gdzie jest moderacja?? Po przeszukaniu tego fora (i kilku innych) założyłem raz temat odnośnie wzmacniacza na którego temat nie mogłem kompletnie nic znaleźć, nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, a mój temat został skasowany!!! Myślałem że forum jest od tego aby sobie pomagać??? I w tym oto miejscu chciałbym szanownej moderacji podziękować!! a czego sie spodziewales jak 90% ludzi tutaj wchodzi zaklada temat ktory byl poruszany milion razy na forum nie przeczyta regulaminu w ktorym jest jasno i wyraznie napisane co mozna a czego nie i po 1 poscie znika takim ludziom nawet nie chce sie uzyc opcji szukaj a co gorsza najlepiej zrobic ctrl+c a potem ctrl+v z linkiem do aukcji glupie pytania glupie odpowiedzi nie wiem o co chodzi z tym pytaniem o wzmacniacz ale nie sadze zeby moderator skasowal posta skoro "niby bylo wszystko wporzadku" pamietacie stare forum? tam miałem swoją premierę.. długi spór w temacie buszmena ... klient wybral sprzet buszmena z allegro a udowodniłem mu że za tą kase jest w stanie zbudować audio na firmowych komponentach ........ wiekszoąć i tak zrobi po swojemu "bo kumpel powiedział.." bo pisało że to ma 1000wats" itd.. coraz mniej mam ochotę podpowiadać ludziom bo i tak potem wybierają to co otoczenie sugeruje......... był wczoraj gość który miał kłopoty z gwizdaniem we wzmacniaczu ..odwiedził całą konkurencje sprzet montował sam ..... powiedziałem za usuniecie gwizdu 1000zł albo spadówa bo mi sie piwo grzeje.... >ale dla pana to tylko chwila .. >innym zabrakło wieczności i nadal niedali rady moja chwila to sprawa względna .... skasowałem i usunąłem przyczynę w 10 minut .......... rzemieślnik to ginący gatunek teraz są SKŁADACZE ... składają to co wygrywa w testach bez rozumienia słowa pisanego.. akust!k, chyba bede musial nawiedzic wielkopolska ziemie... w koncu ktos z pojeciem moze by oblookal moje audio :) jak cos w koncu zamontuje na stale... Tak na marginesie wazne by sie na takich buszmenowych bledach czegos uczyc... ja sie szybko nauczylem... wsiadlem do samochodu gdzie grala muzyka i juz wiedzialem z czym to sie je :) mnie tam forum bardzo pomoglo , raczej jestem pasywnym :) jego uczestnikiem malo zabieram glos bo jeszcze malo wiem o tym temacie , ale znalazlem wiele cennych rzeczy ktore pomogly mi w budowie systemu, na forum jest wielu fachowcow z wiedza . wciaz je przegladam i bede dalej udoskonalal to co zaczalem , dziekuwa waszystkim , ( ale wam naslodzilem ) Ja takze kiedys jak wszedlem po raz pierwszy drugi i pare razy jako nowy czulem sie troche nieswojo... fakt inni uzytkownicy szydera z pytan ale trzeba zrozumiec jedno jesli sa tu ludzie zdobywajacy tytuly na MP i ME i ktos uwaza, ze pierdziela glupoty to niestety trzeba sie zastanowic czy nie zmienic lekarza... Ja wiele komentarzy nawet niemilych traktowalem powaznie, teraz mam juz jakies pojecie zdobyte na ciaglym sluchaniu. Cytat: akust!k, chyba bede musial nawiedzic wielkopolska ziemie... w koncu ktos z pojeciem moze by oblookal moje audio :) buahahaha..... Waści mówisz o mnie ? wszak mnie buty pastować Waszmościom ( błogosławieni cisi czy jak to szło ) jak mawia mój szwagier - tyś jest " dPDG " Prosty Dłubacz Garażowy ( przedrostek drogi) na co ja odpowiadam : nie taki znowu drogi inni biorą więcej ;P Wtrące swoje 3 grosze, bo forum czytuje z przerwami od 4 lat, pamietam doskonale stare forum i fakt jest taki, że " młodzi " nigdy łatwo tu nie mieli. Przez ten czas, były okresy, w ktorych było łatwiej i trudniej zakotwiczyć się tutaj komuś nowemu, fakt jest taki, że obecnie trzeba mieć naprawde zacięcie i "mocną psychikę" aby wytrzymać tu trochę .... i nie zrozumcie mnie źle, zwały z pytań o jajka itd itp zawsze mnie bawiły, i poprawiają humor, ale zdarzają się pytania, na ktore otrzymane odpowiedzi sa po prostu " średnio zachęcające do kontynuowania wątku ". Mysle ze warunki nowego regulaminu, powinny po częsci załatwić problem, i przesiać tych, ktorzy zagrzeją miejsca odrobine dłużej. A tak na marginesie, nostalgicznie wspominajac stare forum, to brakuje mi troche goracych dyskusji na ciekawe tematy, kiedy 1 post zajmował pół strony z cytatami :) pozdr, Kuba tylko nie to ....... potem czytałeś cytat z cytatu z cytatu ... jak czeski film na trzeciej stronie wogóle nie było wiadomo kto i o co pytał a i sami cycaci (cytujacy?) nie bardzo wiedzieli co do kogo mieli ... czasem bywało wesoło Taaak, no i wciągało jak "ma jak miłość" i tak samo końca nie miało a jednak brałem chipsy, piwko i leciałem zdanie po zdaniu ... było fajno. Trociniarz bo sie w twoim życiu pojawiło wtedy cos nowego to cię wciągnęło jak bagno. Z wszystkim tak jest. Dopiero po tym etapie pierwszych 'och i ach' się wszystko normuje i zostają wspomnienia typu 'kiedyś było wypas', 'ach co za czasy'... Co do twojej wcześniejszej wypowiedzi z g.10:22 to się bardzo mocno zgadzam. Zanim byłem zarejestrowanym użytkownikiem to czytałem troche to forum i starsznie rzygać sie momentami chciało jak sobie niektórzy potrafia tutaj 'masować moszny', normalnie klubem gejowskim czasem leci. To zrobiłem ostry wjazd i sie poobrażali, hehe. Jeszcze niezbyt fajne jest (albo nawet bardzo niefajne) oddziaływanie reala i wirtuala. Bo przeciez na to, że ktoś sie tutaj zna z rila to ja moge conajwyżej lache wyłożyć... Tutaj są niki (realcje między nikami) a nie imiona i nazwiska, a niektórzy chcą to wymieszać. Bzdura. Wchodzi taki nowy i widzi, że wszedł komuś w butach do chaty... Poza tym forum daję rade merytorycznie. Jak narazie nie musiałem nawet zakładać tematu bo spokojnie można lecieć w istniejących już i dużo się dowiedzieć. To może ja napiszę swoją nic nie znaczącą opinię... Na tym forum można uzyskać poradę ludzi mocno siedzących w temacie i jak to w życiu bywa - część doświadczonych użytkowników nie specjalnie ma ochotę dyskutować (z różnych powodów), ale jest też spora grupa chętnie pomagających. Trzeba jednak wykazać się odrobiną chęci, poczytać trochę, przygotować się nieco i wtedy dopiero sensownie przedstawić swój problem. Jeśli komuż zależy i wykaże nieco zaangażowania ze swej strony, to z dużym prawdopodobieństwem mogę przypuszczać że uzyska pomoc. W przeciwnym wypadku zostanie potraktowany tak samo lekceważąco jak sam traktuje swoich rozmówców. Samo życie. No to ja wtrącę swoich kilka groszy. Chodź nie stawiam się po żadnej stronie. Przychodząc na to forum miałem jakąś bliżej nie określoną wiedze (wystarczy żeby nie zrobić z siebie kompletnego idioty). Ale nie byłem zielony jak trawa na wiosnę. Bo szczerze mówiąc takich to tu się miesza z błotem. Co z jednej strony jest złe bo może zniechęcić ludzi. Z drugiej jest dobre bo forum nie jest takim czymś jak elektroda. Tam można się dowiedzieć jak co zrobić w podstawach ale trudno o bardziej zaawansowane odpowiedzi. Tu natomiast moja wiedza znacznie się poprawiła bo przez czytanie wypocin tutejszych speców naprawdę dużo można sie dowiedzieć. Chodź jeszcze więcej na spotach. Jak na moje gusta to te forum powinno rozdzielić sekcje car audio na dwie czyli podstawy i zaawansowane. Bo szczerze mówiąc ludzie mają problem w gąszczu tematów znaleźć to co ich interesuje. Trociniarz, wystarczy jak nie robi sie z siebie barana co nie ma chęci poczytać istniejących tematów. I naprawdę korzysta z tutejszych rad a nie prosi o nie a później leje na nie ciepłym moczem. Ciebie nie denerwuje jak udzielisz komuś bardzo dobrej rady on pójdzie spiepszy po swojemu i później wraca i mówi co zrobić żeby naprawić? I na koniec coś z przymrużeniem oka. akust!k, tak inni biorą więcej ale to są politycy i nie zajmują sie car audio ;) Czarodzieju popracuj na ortografią ........żeby nie robić z siebie ........... Juz poprawiłem błędy. A pracuje nad tym od 15 lat. Ale nie bardzo nadal mi to wychodzi. Poza tym to chyba nie temat i forum do dyskutowania o mojej dysortografii.
|
Podobne
|