ďťż

naprawiany tweeter, może grać słabiej ?

Haary x draco
Witam Słoneczka :)
Męczę się z tym całym swoim audio i już dziś myślałem że na ten rok koniec zabawy. Ale nie! Coś mi znowu dolega. Skończyłem dziś montaż tweeterów w słupkach i nie pasuje mi to że ten po stronie pasożyta gra "głośniej". Historia jest taka że tweeter ten od Pb L-6c grał kiedyś w osłonie lusterka. Grał i nagle przestał grać. Nikt nic nie ruszał, ot tak sam z siebie przestał. Jako że zestaw kupiłem online u polskiego dystrybutora to tweeter ten mu z reklamacją na gwarancji wysłałem. Reklamacja przyjęta, dostałem nowy. Wszytko pięknie, tylko że ten "nowy" nie zagrał ani razu, po prostu nie chciał, więc go odesłałem. Po tygodniu dostałem ten sam głośniczek z wyraźnymi śladami lutowania kabelka przy samym głośniczku. Ten już gra ale jednak jakoś słabiej. Siedząc za kółkiem słyszę dużo wyraźniej ten od strony pasażera. Balans oczywiście na zero. Montaż 3 razy sprawdzany i na bank prawidłowy. Kable do tweeterów mają ok 6,5 i 5 metrów to chyba nie ma tu znaczenia ? Projekt tweeterów od Powerbass seria S i L to kompletna porażka, kabelki urywają się zaraz przy obudowie głośnika i do lutowania wystaje z głośnika z 2-3 milimetry końcówki kabla Ja, chociaż lutować potrafię to nie bardzo wierzę w takim przypadku w jego skuteczność. No i chodzi mi o to lutowanie może mieć wpływ na "głośność grania" ? Kabelek wystający z tweeterka ma powiedzmy 20 żyłek, czy jak zalutuję tylko 15 to głośniczek słabiej zagra od tego co ma pełne 20 ?

PS: Powiem też, że nieświadomy wady konstrukcyjnej, zaraz po zakupieniu zestawu urwałem (czerwono-czarne) kable niemal od razu. Świadomy swojej winy kupiłem u tego samego dystrybutora komplet tweeterów z kablami niebiesko-niebieskimi z czarnym paskiem - jeden przy głośniczku był goły a drugi zalany jakimś czymś co ma kabel przy głośniczku usztywniać. (i to ten zalany czymś strajkuje). To co jest w PS nauczyło mnie tego żeby sie z tweeterkami PB obchodzić się lepiej niż z jajkiem i tak robiłem, chyba nie pomogło.

Nie wiem czemu ale głupio mi odsyłać go z powrotem bo wyjdę na idiotę albo psuja którym nie jestem. Rachunek na jeden z dokupionych tweeterów mam podpisany od spodu że "sprawdzony".

A może opisana sytuacja nie ma znaczenia ? Gdzie wtedy szukać przyczyny ?

Dziękuję


zamień miejscami druty od tweeterów na zwrotkach jesli masz taką możliwość
samo lutowanie nie spowoduje takich efektów . w końcu cewka tego tweetera jest nawinieta drutem średnicy +-0,12mm.
zamień sygnałówki rca - może to inny element toru ...
sprawdź biegunowość czy aby czasem nie jest podpiety odwrotnie - przełom średnich tonów może wtedy symarycznie grać ciszej z jednej strony ...
Dzięki. Jednak to co Akust!k napisałeś nie pomogło. Zmieniając od wczoraj do dzisiaj miejsce tweeterów z trójkątów w drzwiach do słupków zupełnie od początku kładłem wszystkie kable głośnikowe. Każdy kanał na każdym dwu-kablu przed montażem został staranie i prawidłowo oznaczony i 3 razy looknięty czy jest ok - tam nie ma co szukać. Byłem przed chwilą na podwórku, rca zamieniłem, również nie pomogło. Eh..
multimetr w łapkę - cyfrowy byle dokładny na zakresie do 100ohm . cyfrowy nie wychyłowy . zewrzyj najpierw końcówki pomiarowe i zapisz sobie wskazanie potem zmierz oporność cewek obu tweeterów i od wyniku odejmij to co zapisałeś w pierwszym pomiarze (oorność przewodów pomiarowych) .
rezystancja obu tweeterów powinna byc identyczna .

miałem kiedyś pzypadek gdzie w obudowie tweetera(MBQ) pod metalowa siateczką był włos z pedzla i on blokował membranę w skajnej pozycji


Ok dziękuję. Tak zrobię ale dopiero jutro po pracy, po południu. Mam taki multimetr, chociaż dosyć prosty to skuteczny. Zdam relację z wyników jutro wieczorkiem. Dzięki
Ale jednak nie wytrzymałem. Ponownie byłem na podwórku i pomiary zrobiłem. Skala do 20 lub do 200 ohm miałem. Wybrałem do 200. Zwrotki mam w kufrze wiec bez problemu. Odłączyłem od nich tweeterki i na nich pomiar zrobiłem. Tweeter u kierownika - 0,49 (kabel dłuższy o 1,5 m od pasożyta, i to on gra wg mnie znacznie ciszej) 0,42 ohm u pasażera. W sumie nie wiem co to znaczy.
Sprawe kabelkow w tweeterach L-6C rozwiazalem tak ze oprocz zalania miejsca ich lutowania klejem na goraco, przykleiłem kable do spodu tweetera "Kropelka". Wynikalo to z tego, ze jak sie pogmeralo dostatecznie mocno kablem to i klej na goraco sie odczepial i trzeba bylo calosc powtarzać. Tak łobklejony tweeter byl gotow na trudy montażu :D
ad krishna -> u mnie tak malo wystawalo tego kablelka z tweetara ze musialem troche tego plastiku odskrobac zeby bylo do czego lutowac ale koniec koncow sie udalo wiec nic sie nie boj tylko lutownica w dlon i jechane :)
Pozdrawiam
Kamyk
coś nie teges - ustaw zakres na 20ohm wskazanie powinno być około 4 ohm
Prepraszam, na Lcr na mierniku źle miałem kliknięte. 4,9 i 4,2 ohma są wyniki, kwestia przecinka wynik taki sam. J nie wiem czy to ma znaczenie ale producent podaje że głośniki przy 3 ohm działa. ("więcej mocy ze wzmacniacza" haha)

Kamyk, masz racje. Tak też można. Tylko ja wydałem prawie pięć baniek na przód nie po to żeby poprawiać coś tam super glue, ciepłym glutem, czy skrobać obudowę tweetera. To co napisałeś to jest paranoja !!! To powinno działać a nie sie na kawałki rozpadać po drugim trzymaniu w ręku. Oczywiście nie chodzi mi o to by Cię atakować, dziwi mnie jednak to że pewnie tyle samo kasy wydałeś i jakiś taki w obliczu tego badziewnia jesteś spokojny.

hehe mój świętej pamięci ojciec kupił mi ten zestaw w lutym 2007 roku na urodziny, a ja mu na to że do marca wszytko będzie banglać, odparł że pół roku minie co najmniej... przeliczył sie ale mniej niż ja :)
O rety coś mam ostatnio problemy z przyjmowaniem tekstu pisanego, chyba przeładowanie mózgu wiedzą szkolną, potrzebny hard reset..... do rzeczy.
Czy próbowałeś zamieniać miejscami same głośniki, chyba nie było o tym wspomniane w tekście pisanym ;), jeśli się mylę poprawcie mnie.
Z czystej ciekawości, możesz cyknąć fotkę tego cuda-głośnika, co oni tam spierniczyli przy jego konstrukcji, czemu te kable tak notorycznie się urywają.
Samo lutowanie nie powinno mieć wpływu na głośność, pod warunkiem, że nie ma zimnego lutu. Ta ilość kabelków, o której wspomniałeś... to chyba chodzi o linkę, która doprowadza sygnał do cewki. Tutaj nie ważne czy parę kabelków pominiesz ;), sama cewka jest nawinięta cieniutkim drutem i nie powinno to mieć znaczenia.
400 zaplacilem bo w promo na swieta byly :D A co mam sie denerwowac? Sprzet budzetowy, skoro potrafie cos sam zrobic to czemu mam sie pienic i wysylac do dostawcy. A tak zrobione jest solidnie , na miejscu i bez nerwow. Producent dal ciala ale to nie pierwszy raz musialem i bede musial cos po kims poprawiac :D
Pozdrawiam
Kamyk
400 zł, to wcale nie tak mało, podziwiam Twój spokój :)
Zrobienie zdjęcia tak samo jak zamiana głośniczków miejscami jest w tej chwili nie możliwa, kupa roboty, na łikend to zostawię.

Problem z kabelkami polega na tym, że z obudowy głośnika wystaje ok 3 milimetry kabelków bez izolacji. Są one bardzo cienkie. Chwila nieuwagi i szkoda gotowa. Po tych 3 milimetrach zaczyna się dopiero izolacja. Wystarczyłoby żeby z obudowy wychodził kabel zaizolowany i sprawy by nie było.
J nie wiem czy to ma znaczenie ale producent podaje że głośniki przy 3 ohm działa. ("więcej mocy ze wzmacniacza" haha)
Jak już sobie ulżyłeś i się bez znajomości tematu nahahałeś, to możesz przy okazji przyjąć do wiadomości, że impedancję 3 ohm mają woofery i to właśnie ich impedancja (a nie tweeterów) ma decydujący wpływ na moc wzmacniacza, haha.

Cytat: To powinno działać a nie sie na kawałki rozpadać po drugim trzymaniu w ręku.
I działa. Owszem, w przypadku starszych wersji z czerwono-czarnymi kablami częściej występowały tego typu problemy. Natomiast w serii z kablami niebieskimi praktycznie problem nie istnieje poza nielicznymi przypadkami, gdzie ktoś przesadnie dużo razy wywijał kablami w miejscu ich lutowania lub mocniej się do nich przystawił. Miesięcznie mamy łącznie ok. 3-5 tego typu reklamacji na kilkaset sprzedawanych zestawów z tymi samymi tweeterami (S i L). Czyli jest o malutki pikuś. Zdecydowana większość, a wręcz prawie wszystkie pochodzą od klientów detalicznych, którzy sami zabrali się za montaż. Zwroty od montażowych firm car audio z tego typu uszkodzeniami praktycznie nie istnieją. To również daje jakieś rozeznanie w tej sprawie i potwierdza zasadę że ręka ręce nie równa.

W sprawie różnego poziomu głośności są trzy podstawowe tropy:
1. Głośnik od strony kierowcy jest odsłuchiwany pod znacznie ostrzejszym kątem niż głośnik od strony pasażera, który gra bardziej bezpośrednio w ucho i stąd wrażenie spadku skuteczności tego od strony kierowcy. Można to sprawdzić zamieniając tweetery stronami lub odsłuchując je z pozycji środkowej przy założeniu że oba są tak samo nakierowane na słuchacza, lub ...
2. Przyczyna leży poza tweeterami w pozostałej cześci toru audio (zwrotka, wzmak, radio, itp.) lub...
3. Któryś z głośników "nie trzyma" zakładanych przez producenta parametrów.
W tym przypadku najlepiej będzie odesłać oba tweetery aby bezpłatnie otrzymać nową parę, zamiast kilka dni męczyć ten sam prosty temat.
No wygłupiłem sie z tymi 3ohm. Nie gniewaj.
Jakiekolwiek odsłuchy, zamienianie kabli i zwrotnicy efektu nie dają. Różnica w głośności jest bardzo wyraźna.
Wyślę ponownie.
Dzięki za zainteresowanie.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco