ďťż
Haary x draco
Dziś przyjechała do nas furka która miała tak oto wytłumione drzwi i zamontowane głośniki przez jedną z firm. Sprzęciku zapakowane za ok 8000 zł :
Po małej poprawce : W najbliższym terminie - wooferki będą wyciągnięte na zewnątrz tapicerki. GOMPKA rulez......... Chyba ktoś sobie musi obciąć paznokcie :P ja mam pytanie, bo te drzwi maja wewnatrzna strone cała zakrytą blachą nie powinna być ta blacha od wewnatrz pokryta matami? Częściowo - za głośnikiem - jest ;] Dziś przyjechała do nas furka która miała tak oto wytłumione drzwi i zamontowane głośniki przez jedną z firm. Sprzęciku zapakowane za ok 8000 zł : Która firma robi takie profesjonalne wytłumienie? tam przy szybie silikonem jakimś uszczelnione bo jakaś sucha ta gąbka ? :) Gągka na górze była sucha - natomiast na dole było bagno. Wycisnąłem ok 1 litra wody z jednych drzwi .... Hehe, no to firma się popisała, gołe blachy, gołe kable, wow. Co do pianki, to u siebie też mam zewnętrzne blachy wyłożone pianką trapezową, ale zanim ją przykleiłem, nasączyłem rozcieńczoną pastą do tłumienia. Nawet po dwóch latach nie widać ( czuć) żeby ciągnęła wilgoć, a tłumi dobrze. PS, nie ma to jednak jak się samemu zrobi.......:) Gołe kable można przeżyć - w samochodzie oryginalne instalki są w różnych miejscach również gołe i to nie przeszkadza ...... Jednak gąbka w drzwiach to totalne przegięcie ... W kabinie mogę jeszcze zrozumieć gołe kable, tam się nic nie dzieje, ale w drzwiach to już małe ryzyko, latające szyby i takie tam. Zresztą montowali sprzęt za 8 koła, a szkoda im było kawałka peszla za 20 groszy. Grrrrrr ..... a jak wlasciciel zorientowal sie ze cos jest nie teges ? wydaly mu sie za ciezkie drzwi czy po prostu tak przyjechal zapytac czy da sie to zrobic lepiej bo cos slabo gra ?! :) Wersja druga.... Przyjechał na strojenie - ale zbytnio zestroic sie nie dało .... Buczenie - pierdzenie - brzęczenie .... Rozebraliśmy drzwi - ponieważ klient twierdził że wytłumiali chłopaki na 100 % - bo płacił za wytłumienie i widział rozebrane drzwi....... a co to za firma to robiła, może warto podać dla przestrogi przed nimi... Nie mam pojecia - klient nie chciał powiedzieć.... Ma tam pojechać z nimi "porozmawiać" W kabinie mogę jeszcze zrozumieć gołe kable, tam się nic nie dzieje, ale w drzwiach to już małe ryzyko, latające szyby i takie tam. Zresztą montowali sprzęt za 8 koła, a szkoda im było kawałka peszla za 20 groszy. Grrrrrr ..... Akurat w golfie nie ma z tym problemu - kable idą w specjalnym kanale i nie są narażone na żadne niespodzianki... Nie mam pojecia - klient nie chciał powiedzieć.... Ma tam pojechać z nimi "porozmawiać" albo sam to robił :x To samo mi przyszło na myśl i jest to najbardziej prawdopodobne. Niee Niee - sam tego nie robił. Jak rozkręciłem drzwi to klienta krew zalała ;] a no to to jak tak, to trzeba być wyrozumiałym, może to pierwsze auto jakie robili. Może FAQ Nazara im wysłać, ale pocztą bo pewnie netu też nie mają. hiihhi o w morde lanca tragedja nieźle basen w drzwiach może przy okazji miało inhalować? Wszystko ładnie pięknie tylko tak zapytam - całe drzwi (chodzi o zewnetrzna połac blachy) niby wytłumione ale wzmocnienie za głosnikiem już nieruszone. Wg mnie jak już robić to pożadnie i uważam że na tym wzmocnieniu też powinien znaleźć się dynamat extreme i tacmat.... Całe to wzmocnienie jest dość szerokie - wydaje się że około 10cm ma, do tego bardzo blisko głośnika, dokładnie za nim. Czy niepowinnismy się przy pracach wytłumieniowych skupiać właśnie najbardziej na płaszczyźnie dokładnie za głosnikiem w celu jak najlepszego eliminowania fal odbitych od blachy? Niechce tu się przyczepiać do niczego bo robota i tak profi - poprostu jestem ciekaw czy to o czym napisałem wyżej może mieć wpływ na końcowy efekt, czy takie detale mogą mieć wpływ na brzmienie na tyle duży że będzie to słyszalne w końcowym efekcie?? Wszystko ładnie pięknie tylko tak zapytam - całe drzwi (chodzi o zewnetrzna połac blachy) niby wytłumione ale wzmocnienie za głosnikiem już nieruszone. Wg mnie jak już robić to pożadnie i uważam że na tym wzmocnieniu też powinien znaleźć się dynamat extreme i tacmat.... Całe to wzmocnienie jest dość szerokie - wydaje się że około 10cm ma, do tego bardzo blisko głośnika, dokładnie za nim. Czy niepowinnismy się przy pracach wytłumieniowych skupiać właśnie najbardziej na płaszczyźnie dokładnie za głosnikiem w celu jak najlepszego eliminowania fal odbitych od blachy? Dynamat Xtreme - będzie naklejony na profil - jednak nie będzie tam tac-mat bo najprawdopodobniej trafi tam Dynaxorb. Biorąc pod uwagę jednak miejsce montażowe głośnika w golfie IV to jest akurat najmniejszy problem... Głośnik trzeba fizycznie wyciągnąć na zewnątrz - ponieważ jest on przesunięty względem osi otworu w tapicerce. Powoduje to o wiele wieksze problemy. [quote="CASKP"] Czy niepowinnismy się przy pracach wytłumieniowych skupiać właśnie najbardziej na płaszczyźnie dokładnie za głosnikiem w celu jak najlepszego eliminowania fal odbitych od blachy? Wytłumianie tego wzmocnienia chyba nie wpłynie w sposób znaczący na poprawę brzmienia, ta blacha jest w środku w drzwiach i jej ewentualne drgania nie przeniosą się na zewnątrz. A jeśli chodzi o falę odbitą to jak najbardziej, ale nie matę ale jakieś rozpraszacze w postaci stożków albo trójkątów, może jakaś pianka ?? Dlatego właśnie będzie tam DynaXorb Miał ktoś fantazje, nigdy bym na to nie wpadł żeby wrzucić gąbkę w drzwi he he fajnie :) co prawda uzywam podobnej gabeczki pocietej w nieregularne krztauty przyklejone do mat jako taka tansza wersje DynaXorb-a Ale w takim wydaniu to jest faktycznie rewelacja :)
|
Podobne
|