ďťż

Kable... Mity czy fakty?

Haary x draco
Witam.
Od kilku dni nurtuje mnie kwestia okablowania instalacji w aucie. Mam przed sobą zakup kompletnego okablowania do nowego auta już wszystko powybierałem ale:
http://www.strefacaraudio...able-vt1690.htm
Ten temat troszkę mnie poruszył. Nie mam takiego osłuchania by podważać coś z tego artykułu ale wiem że są tutaj osoby które mogłyby rozjaśnić mi (a sądzę że nie tylko) ten temat.
Najbardziej interesuje mnie kwestia kabli RCA. Jak to jest faktycznie. Czy mogą one mieć jakiś profil brzmieniowy różny który może zaważyć ostatecznie na tym jak zagra w moim wypadku system przedni. Oczywiście nie mowa tutaj o RCA z bazaru za 5zł tylko produkcie średniej klasy.

PS. Czytałem regulamin ale wzmianki o tym że zabronione jest podawanie linków do innych for nie znalazłem. Zatem mam nadzieje że temat nie wyląduje w koszu i owocki nie polecą :)

Mam nadzieje że burzy nie wywołam.
Pozdrawiam


Taaaa.... mała prowokacja widzę :-)

Sam zrób sobie kilka testów a będziesz miał swoje zdanie.
Obawiam sie, ze tele razy juz bylo na temat kabli, ze nikomu nie bedzie sie chcialo zaczynac od nowa. Niemniej poczekaj moze ktos podejmnie temat :)
Wczoraj musialem na szybko podlaczyc w aucie radio zeby sprawdzic kabel Ai-Net ktory jest tam na stale zamontowany.Jako ze radio nie posiada koncowki mocy to trzeba bylo wrzucic rowniez wzmacniacz.Problemy zaczely sie gdy stwierdzilem ze nie mam sygnalowki o odpowiedniej dlugosci....
Na szybko polutowalem kabelek sygnalowy z jakiegos taniego kabla i badziewiastych wtyczek...Zgralo to tak ze trzeba bylo szybko wylaczyc...:D
Bas i srednica na poziomie tanich,fabrycznie montowanych 13tek a gora moglaby stanac w szeregach z dzwiekiem piezakow z allegro....:D
Niedowiarkow zapraszam na odsluchy-kabelek jeszcze istnieje.....;)


Może cyna miała zbyt mało srebra ... lub oz zgrozo!!! ... polutowałeś zwykłym Cynelem !!!

Napisz koniecznie a na pewno ustalimy sprawcę tego koszmarnego dźwięku!
Cynel musial byc ta przyczyna...:D
Poza tym za wcześnie na ocenę brzmienia - kabel jeszcze nie zdążył się wygrzać :-)

Wg mnie to pochopna opinia.
Mowisz ze cynel i nie wygrzanie kabla moglo byc przyczyna tego brzmienia.....
Dobra dzisiaj montuje go na stale-moze z czasem sie wyrobi:D
Koniecznie napisz czy coś się zmieniło, ale nie wcześniej niż po roku wygrzewania - myślę, że inni też są głodni tej wiedzy.
To może być bardzo pouczające ... przyszłość kablologii w Twoich rękach ;-)
brati, był wałkowany ale tak jak wspomniałem zazwyczaj porównuje się zwykłe budżetówki do sprzętu klasy sporo wyższej bo większość co zmienia sprzęt raczej leci sporo wyżej a takich porównań kilku kabli w tym samym przedziale cenowym jakoś się nie dopatrzyłem.

jeronimo, piszesz dużo ale bez sensu.
Do testów mam za słaby sprzęt oraz jest jeszcze kwestia że nie stać mnie żeby kupić kilka kabli i bezpośrednio je zmieniać/porównywać.
greg-si, pierwszy post w tym temacie był prawie na poważnie. Reszta to żarty z mojej strony ale mimo wszystko nie uważam żeby były bez sensu.

Wnioski jakie wysnuł autor artykułu neguję w całości ale nie zamierzam o tym dyskutować bo i po co ?
Nie wiem w jakim celu próbujesz zacząć temat kabli, masz wątpliwości to sam się przekonaj.
Ja nie każę Ci kupować sterty kabli na testy a sugeruję tylko żebyś sam sobie odpowiedział, jak Ci zależy to poradzisz sobie i zorganizujesz coś.
Własne uszy to najlepszy doradca.
jeronimo, z tym to racja ale zauważ że nie każdy ma taki łatwy dostęp takich czy innych klocków.
Zresztą wspomniałem już że mój obecny sprzęt jest nisko-średniej klasy a co za tym idzie różnicy mógłbym w ogóle nie usłyszeć na tym co mam teraz.
W nowym aucie chce zrobić wszystko raz a dobrze bez zabawy z rozkręcaniem wszystkiego co chwilę.
Jeśli zależy Ci, żeby porządnie grało to gwarantuję że nie zrobisz raz a dobrze.
Między kablami głośnikowymi to nie wiem, ale między sygnałówkami różnica JEST. Tym większa im wyższa klasa sprzętu. Przestrzeń, góra, średnica, prowadzenie basu, dynamika itd. Też chyba im droższe kable tym różnice mniejsze, ale przyznam, że nie próbowałem kabli za kilka tysięcy złotych... :) Sam ujeżdżam obecnie sygnałówki kupione dość okazyjnie, które nówki kosztują (kosztowały) więcej niż niektórzy w ogóle wydają na całe CA w swoim samochodzie. I jest różnica w stosunku do kabli wcale nie beznadziejnych, "dedykowanych" do CA. Głównie przestrzeń i góra.
Głównie przestrzeń i góra.
Bo to może lotnicze kupiłeś :D

Różnice są...

małe.
Testowalem 2 kable sygnalowe jeden to jakis pingpongpeng za 10 zyla, a drugi to monster cable xln pro. Po co testowalem? po to wlasnie by sie sam przekonac czy idzie uslyszec roznice. Wniosek idzie. Ten san test z kablami glosnikowymi zakonczyl sie fiaskiem.
A tak na koniec to qrde moze problem w tym, ze lutowalem takze Cynelem i do tego jeszcze chinska lutownica! ;-)
Dla mnie typowe placebo. Różnica jaką widzę w kablach to:
- sygnałówki - gorsze są podatne na zakłócenia, lepsze nie
- głośnikowe - tani chiński kabel łapie się do magnesu, w zimie twardnieje i potrafi złapać z tego powodu przerwę jeśli jest gdzieś narażony na jakieś mechaniczne zginanie ( typu przelot w kierunku drzwi), dobry kabel pozostaje elastyczny w szerokim zakresie temperatur i jest mniej podatny na uszkodzenie.
Oj Morti mylisz się i to bardzo napewno co do sygnałówek. Ostatnio zmieniłem swojego stingera experta na kabelek DIY miedź posrebrzana w teflonie na wtykach neutrika i różnica jest powalająca na plus dla nowegp kabelka. Jak znajomy wsiadł do samochodu to myślał że system przedni zmieniłem. A nie wiedział że cokolwiek robiłem. Mało tego stinger kosztuje 270zł a ten nowy kabelek wyszedł mnie 70zł a jest lepszy i to dużo. Sam nie spodziewałem się takiej różnicy bo systemu nie mam z górnej półki.
U mnie sygnałówka ma 0,5 m, też mam zrobione DIY LaGrange+Nakamichi i nie wierzę, że jakieś kablowe voo-doo mogło by coś tu zmienić. W taką historię jak przytaczasz powyżej to nie uwierzę, bo zmiana kabla może nawet przy najbardziej optymistycznych wizjach zmienić brzmienie tak, że bez bezpośredniego porównania dosłownie minuta po minucie jest to nie do wykrycia. Znajomy pewnie też z tych co słyszą jak trawa rośnie:)
Morti to Ty nie wiesz ze LaGrange nie gra.... ;D
a tak z innej strony ... czy jakosc kabla optycznego (np radio <--->proc) tez ma duzy wplyw na brzemienie i czy znacie jakies konkretne modele warte uwagi.

pozdr
Przecież to sygnał cyfrowy...
Morti, No ale swiatlowod moze byc zrobiony z materialu ktory lepiej przewodzi impuls swietlny.....;)
Różnica jest i na kablach głośnikowych i na kablach sygnałowych. Kwestia jest tylko taka, że na jednym sprzęcie słychać to bardziej a na innym mniej. Nie są to również różnice wielkie - można powiedzieć subtelne.
Natomiast kwestia kształtowania dźwięku jedynie kablami jest mitem. O wiele więcej zależy od montażu i sprzętu.
a tak z innej strony ... czy jakosc kabla optycznego (np radio <--->proc) tez ma duzy wplyw na brzemienie i czy znacie jakies konkretne modele warte uwagi.

pozdr

Ja polecam Eagle Cable Opto Nylon - kupiłem do swojej instalacji i jestem zadowolony, przede wszystkim jest to kabel dobrze zabezpieczony w bardzo miekkiej izolacji przez co lepiej na pewno się układa. Same końcówki są porządnie wykonane, widać dbałość o takie detale co mnie osobiście bardzo rajcuje :) Ogólnie po raz kolejny kupiłem produkt z palety Eagle i tym razem też się nie zawiodłem
Morti, No ale swiatlowod moze byc zrobiony z materialu ktory lepiej przewodzi impuls swietlny.....;)

Poddaje się:D
To fakt - swiatlowod moze byc lepszy lub gorszy, ale transmisja albo doleci w nienaruszonej formie, albo nie bedzie grala w ogole jesli sygnal bedzie zdegradowany.

To tak jak z telewizja:
- na analogu masz jakistam obraz a jak wchodza zaklocenia pojawia sie snieg ale costam jest.
- na cyfrowce jest "szkielko" ale jak wchodza zaklocenia to obraz zanika/zatrzymuje sie calkowicie.

Podsumowujac - w swietle praw fizyki i elektorniki/optyki kabel optyczny nie ma szans wplynac na brzmienie, no chyba ze je calkowicie "usunie"

Podsumowujac - w swietle praw fizyki i elektorniki/optyki kabel optyczny nie ma szans wplynac na brzmienie, no chyba ze je calkowicie "usunie"

Sam kabel moze i nie, ale jego zakonczenie i owszem
Chyba żartujesz, jak chcesz zmienić barwę dźwięku na cyfrowym torze?? Tak jak pisał coobah, wyżej, cyfrowy sygnał albo będzie albo go nie będzie, ewentualnie mogą wystąpić zakłócenia (prędzej w miedzi niż w optyku) które spowodują rwanie informacji. Reszta historii o profilu brzmieniowym optyka to jakieś śmieszne gadki dla na naiwnych.
w porównaniu do RK50 LaGrange naprawde nie gra:) Morti a kolega nie słyszy jak trawa rośnie tylko jak woda paruje:);P ale z audio ma doczynienia tyle że z home i słuchawkami. Nie wiedział że cokolwiek zmieniałem a jednak dużą różnicę zauważył dlatego zapytał czy przypadkiem systemu nie zmieniłem. Co do opptykow to wydaje mi się że nie mają wpływu na dzwięk o to przecież te same sygnały świetlne ta??:)

Sam kabel moze i nie, ale jego zakonczenie i owszem

Hmmm... moja praca polega na testowaniu urzadzen do synchronicznej transmisji danych (ktore to sla je wlasnie swiatlowodami) i...

Fakt wtyczka moze miec wplyw na sygnal - ale tylko gdy jest brudna i "blokuje" swiatlo.
Nie zmienia to jednak faktu, iz nie wplynie to na brzmienie gdyz sygnal jest caly czas cyfrowy i albo bedzie w idealnej postaci i da sie go zdekodowac, albo nie da sie go (lub jego fragmentow) przez bledy odtworzyc co objawi sie przerwami, piskami, trzaskami (efekt podobny do puszczenia plyty z danymi w odtwarzaczu CD-Audio), ale na bank nie zmieni barwy dzwieku.

Swoja droga zastanawia mnie czy sygnal cyfrowy w CA ma jakis system sprawdzania/korekcji bledow, czy moze puszczany jest "jak leci"
Chyba żartujesz, jak chcesz zmienić barwę dźwięku na cyfrowym torze?? Tak jak pisał coobah, wyżej, cyfrowy sygnał albo będzie albo go nie będzie, ewentualnie mogą wystąpić zakłócenia (prędzej w miedzi niż w optyku) które spowodują rwanie informacji. Reszta historii o profilu brzmieniowym optyka to jakieś śmieszne gadki dla na naiwnych.

W dyskusje na temat kabli ani nt. roznic miedzy plytami oryginalnymi i nagrywanymi wchodzil nie bede. Te tematy sa nie do przeforsowania a jak sie zaproponuje jakis test gdzie wystepuje jakies ryzyko to raptem wszyscy krzykacze nabierają wody w usta.
Tak sie składa ,ze troche czasu do tyłu gdy kreciły mnie jeszcze procesory dzwieku rozmawialem ze swoim takim troche znajomym ktory od bardzo dawna pracuje z kablami optycznymi nt tychze kabli. Stwierdził on jednoznacznie ze najwieksze znaczenie w takim przewodze ma własnie sposob a własciwie jakosc wykonczenia koncowki. Sam osobiscie testow z takowymi kablami nie robilem
Ale kto tu krzyczy?

Twoj znajomy powiedzial bardzo dobrze - najwiekszy wplyw na degradacje sygnalu optycznego maja wszelakie laczenia (w ogole zeby polaczyc swiatlowod czy to ze soba, czy z wtyczka trzeba miec male laboratorium) i faktycznie w tych miejscach moc sygnalu najbardziej spada.

Nie zmienia to jednak faktu, ze degradacja sygnalu optycznego absolutnie nie jest w stanie zmienic barwy/tonacji itd.

Dam Ci prosty przyklad wez zdjecie BMP/JPG bez roznicy i spakuj je RAR'em lub ZIP'em, zrob dwie kopie a potem jeden spakowany plik wyedytuj tekstowo (normalnie zmien w nim jedna literke) a potem sprawdz, czy ten plik da sie w ogole odkodowac/rozpakowac, a jak Ci sie cudem uda i na zdjeciu zmienia sie kolory/barwy to publicznie moge wylizac Ci stopy ;-)

Z reszta zeby bardziej zobrazowac nie pakuj zdjec w ogole - wyedytuj tekstowo poprostu jedna kopie - to bedzie dokladnie to samo o czym pisze - czyli zmiana co poniektorych bitow w sygnale/danych.

Jak dalej nie wierzysz - zrob to samo z plikiem WAV.
Chyba żartujesz, jak chcesz zmienić barwę dźwięku na cyfrowym torze?? Tak jak pisał coobah, wyżej, cyfrowy sygnał albo będzie albo go nie będzie, ewentualnie mogą wystąpić zakłócenia (prędzej w miedzi niż w optyku) które spowodują rwanie informacji. Reszta historii o profilu brzmieniowym optyka to jakieś śmieszne gadki dla na naiwnych.

W dyskusje na temat kabli ani nt. roznic miedzy plytami oryginalnymi i nagrywanymi wchodzil nie bede. Te tematy sa nie do przeforsowania a jak sie zaproponuje jakis test gdzie wystepuje jakies ryzyko to raptem wszyscy krzykacze nabierają wody w usta.
Tak sie składa ,ze troche czasu do tyłu gdy kreciły mnie jeszcze procesory dzwieku rozmawialem ze swoim takim troche znajomym ktory od bardzo dawna pracuje z kablami optycznymi nt tychze kabli. Stwierdził on jednoznacznie ze najwieksze znaczenie w takim przewodze ma własnie sposob a własciwie jakosc wykonczenia koncowki. Sam osobiscie testow z takowymi kablami nie robilem

Od 4 lat pracuję ze światłowodami i mogę tylko potwierdzić - choć czystość samego przewodnika też jest nie bez znaczenia, ale przy tak krótkich odcinkach jak w aucie myślę że to można pominąć.
A co do barwy - to już jest VooDoo ;) Wg mnie różnica może być tylko taka że mogą się pojawiać trzeski i zniekształcenia. Ja jak miałem pxa600+7939 to niebawiłem się w zmiany światłowodu - zabezpieczyłem tylko oryginalny należycie i to wsio.
Ale kto tu krzyczy?

Twoj znajomy powiedzial bardzo dobrze - najwiekszy wplyw na degradacje sygnalu optycznego maja wszelakie laczenia (w ogole zeby polaczyc swiatlowod czy to ze soba, czy z wtyczka trzeba miec male laboratorium) i faktycznie w tych miejscach moc sygnalu najbardziej spada.

Nie zmienia to jednak faktu, ze degradacja sygnalu optycznego absolutnie nie jest w stanie zmienic barwy/tonacji itd.

Dam Ci prosty przyklad wez zdjecie BMP/JPG bez roznicy i spakuj je RAR'em lub ZIP'em, zrob dwie kopie a potem jeden spakowany plik wyedytuj tekstowo (normalnie zmien w nim jedna literke) a potem sprawdz, czy ten plik da sie w ogole odkodowac/rozpakowac, a jak Ci sie cudem uda i na zdjeciu zmienia sie kolory/barwy to publicznie moge wylizac Ci stopy ;-)

Z reszta zeby bardziej zobrazowac nie pakuj zdjec w ogole - wyedytuj tekstowo poprostu jedna kopie - to bedzie dokladnie to samo o czym pisze - czyli zmiana co poniektorych bitow w sygnale/danych.

Jak dalej nie wierzysz - zrob to samo z plikiem WAV.

Moze bym i to zrobił gdybym wiedział jak :P

Jeszcze jadna sprawa ktora przerobilem na własnej skorze. Kupilem dwie takie same płyty(bo unikatowe), w tym samym sklepie, tak samo brzmiące(sprawdzone) jedna grała w samochodzie 2 miesiace druga lezała w domu. No i jakims dziwnym trafem obie juz tak samo nie brzmią przy czym ta uzywana w samochodzie nie jest porysowana i nie ma widocznych sladow uzywania. Prosiłbym wytłumaczyc mi zaistniałą sytuacje.

Jeszcze jadna sprawa ktora przerobilem na własnej skorze. Kupilem dwie takie same płyty(bo unikatowe), w tym samym sklepie, tak samo brzmiące(sprawdzone) jedna grała w samochodzie 2 miesiace druga lezała w domu. No i jakims dziwnym trafem obie juz tak samo nie brzmią przy czym ta uzywana w samochodzie nie jest porysowana i nie ma widocznych sladow uzywania. Prosiłbym wytłumaczyc mi zaistniałą sytuacje.

Ale co się zmieniło w brzmieniu tych płyt?? Jakiś przykład konkretny??
Zupelnie inna dynamika. Na jakims spocie wam to pokaze.
Hehe, czekam tylko jak ktoś napisze, że wziął plik WAV, i dodatkowo zrobił sobie kopię tego pliku. 2 miesiące słuchał tylko jednego i stwierdził, że po dwóch miechach słyszy różnicę między kopiami :D

Ja bym z kablami nie przesadzał, taniochy najgorszej nie kupować tylko coś co sprawdzone i w normalnej cenie a będzie dobrze.
Bo różnice to są, np. zmiana sygnałówki - bas chodzi inaczej. Przyzwyczajasz sie w ciągu 3 minut i tyle.

Lepiej sobie posłuchać muzyki niż zawracać sobie tym głowę :))

Edit1: W to co napisał brati w sumie wierzę.
Co do kabli optyczny - miałem ostanio przyjemność porównania przesyłu danych przez dwa różnej jakości kable m.in. przy użyciu odpowiednio dobrego oscyloskopu. Jakość w tym momencie a dokładniej ilość możliwych przesyłanych danych w przypadku tańszych kabli znacznie spada ale jedynie w przypadku kabli o bardzo dużej długości (liczonej w km) w przypadku auta problemu nie będzie bo długość 10m nie będzie miała znaczenia. Co do rca się nie wypowiem.

Swoja droga zastanawia mnie czy sygnal cyfrowy w CA ma jakis system sprawdzania/korekcji bledow, czy moze puszczany jest "jak leci"

Jak na mój gust nie ma korekcji bo w tym przypadku w grę wchodziłoby buforowanie danych, informacje nadmiarowe przy określonym kodowaniu, itd. itp. a potrzeba niezbyt wielka.

Tak na marginesie jak ktoś słyszy, aż tak diametralne różnice pomiędzy rca, a może jeszcze w optykach:) to pewnie ma ogromne znaczenie również wilgotność powietrza i faza księżyca;)
Tak na marginesie jak ktoś słyszy, aż tak diametralne różnice pomiędzy rca, a może jeszcze w optykach:) to pewnie ma ogromne znaczenie również wilgotność powietrza i faza księżyca;)
Zwłaszcza ta faza, przez pryzmat osuszonego szkła :)

Wydaje mnie siem po tym całym topiku, że tajemnicy wszech-car-audio-świata w drucie nie odkryjecie.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco