ďťż

Jeden wzmacniacz czy zostawić dwa?

Haary x draco
Witam!

Zastanawiam się jak lepiej podłączyć swoje głośniki, na razie mam podłączony 3-way na trójdrożnej zwrotnicy do wzmacniacza PrecisionPower DCX600.4, ale dwa kanały mam dzięki temu wolne i tak myślę czy nie wykorzystać tego i nie podłączyć pod nie w mono subwoofera (HERTZ ES250) btw. czy można tak zrobić na tym wzmacniaczu, bo w instrukcji się nie doczytałem.

Obecnie HERTZ jest podłączony pod VELOCITY VA275 w mono, ale czy jest sens trzymania dwóch wzmacniaczy, jak być może wystarczy jeden? Czy wpłynie to jakoś korzystnie lub niekorzystnie na jakość?

Pozdrawiam


Wszystko zależy m.in. od mocy i jakości tych wzmacniaczy. Generalną zasadą jest to, że jak wzmaniacz ma węższy odcinek pasma do ogarnięcia, to całość wypada lepiej i dlatego stosuje się np. bi-amping czy tri-amping. Ale to jest tylko zasada, bo np. dobry wzmacniacz pędzący zestaw głośników zagra zapewne lepiej niż 3 słabe wzmaki pędzące 3-waya. I nie chodzi tu tylko o moc klocków, ale o ich jakość i oferowaną klasę przetwarzania dźwięku.
Dzięki za odpowiedź, a przy moich "konkretnych klockach"? O ile Velocity nie jest może wzmacniaczem najwyższych lotów, o tyle PrecisionPower stoi już nieco wyżej. Właściwie powinienem to zbadać odsłuchem, ale może ktoś miał już takie doświadczenie?

P.S. Może się mylę, ale czy nie jest tak, że wzmacniacz 4 kanałowy to 2 wzmacniacze 2 kanałowe w jednej obudowie?
P.S. Może się mylę, ale czy nie jest tak, że wzmacniacz 4 kanałowy to 2 wzmacniacze 2 kanałowe w jednej obudowie?

Raczej nie i nie są to też 4 monobloki w jednej obudowie. Wzmaniacz czterokanałowy to wzmacniacz czterokanałowy. Rzadko, ale zdarzają się takie wzmaki, które w jednej obudowie kryją w sensie technicznym więcej niż jedną konstrukcje np. 2 monobloki albo 4 monobloki (np. niektóre, zazwyczaj limitowane serie Genesis albo Phoenix Gold).
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco