ďťż
Haary x draco
Witam. Moje syczki nie mieszczą się w fabrycznych miejscach w słupkach przednich. Nie wiem co z tym fantem zrobić i potrzebuję waszej rady. Za przebudowę owego słupka mam się brać sam ( chodź nie mam o tym zielonego pojęcia ) czy polecić to zadanie wyspecjalizowanej firmie. Ile kosztuje taka przebudowa i czy są jakieś inne alternatywy -nienaruszające bądź naruszające ale w nieznacznym stopniu pierwotny wygląd słupka.
Za przebudowę owego słupka mam się brać sam ( chodź nie mam o tym zielonego pojęcia ) czy polecić to zadanie wyspecjalizowanej firmie. hehe to pytanie raczej sam sobie powinieneś zadać, nie nam... czy są jakieś inne alternatywy -nienaruszające bądź naruszające ale w nieznacznym stopniu pierwotny wygląd słupka. zależy od auta, mniej inwazyjne jest dokręcenie lub przyklejenie do słupka/deski, ale to mało estetyczne rozwiązanie w niektórych autach jeszcze wchodzi w grę trójkąt lusterek i wkomponowanie w niego tweeta a tak poza tym to jak zwykle rzeźba ;) Za przebudowę owego słupka mam się brać sam ( chodź nie mam o tym zielonego pojęcia ) Nie przejmuj się - ja też nie - właśnie zabrałem się za pierwsze własnoręcznie i zawarłem bliższą znajomość ze szpachlą i żywicą. Jak masz odrobinę zdolności manualnych a nie dwie lewe ręce to nie jest to trudne - w końcu nie ma tu żadnej kosmicznej technologi ;) Ja zacząłem od prób z pończochą na sklejce imitującej kształtem słupek - jak opanowałem "żywicę" to zabrałem się dopiero za faktyczny słupek. Problem jest taki że to trochę trwa. Jak pracujesz i wieczorami masz tylko chwilę czasu to nastaw się na jazdę bez słupków przez jakiś miesiąc;) Chyba własna robota odpada.., nie mam tyle czasu, cierpliwości i warunków. Mógłby mi ktoś powiedzieć z jakim wydatkiem spotkam się oddając moje słupki do fachowca? I czy znacie jakieś fajne firmy oczywiście jak najbliżej mojego miejsca zamieszkania ;p Szkoda że nie mam trójkąta lusterek bo sprawę miałbym już rozwiązaną :)
|
Podobne
|