ďťż

Głośniki komputerowe w samochodzie =]

Haary x draco
Wpadłem na pomysł aby zamontować głośniki komputerowe do auta. Jakościowo miażdżą te fabryczne tylko nie mam pomysłu jak to fizycznie zrobić. Głośniczki mają 280W RMS przy max mocy potrafią przesuwać przedmioty na biurku :) swego czasu dałem za nie ponad 900zł (mają certyfikat THX) myślałem aby głośniczki wyjąć z satelitek są bardzo małe więc napewno sie zmieszczą, a woofer do bagażnika. Chciałbym się zapytać czy znacie może jakąś firmę car-audio w kuj-pom co by sie tego podjęła i orientacyjnie za jaką ilość złociszy =]


280 RMS ????

chyba powinienes postawic gdzies przecinek :mrgreen:
Oj chłopie ręce opadają... Podepnij sobie pod te swoje "280 rms" w domu głośnik samochodowy i zobaczysz różnice... Chociaż może się okazać, że nawet go nie ruszy z miejsca bo głośnik wymagający 50w dostanie kilka razy za mało...
nie słyszeliście jak to gra a tyracie

http://www.tomshardware.p...speaker-15.html

http://www.tomshardware.p...speaker-17.html

Coś co w momencie premiery kosztowało 1500zł piszczałką nie jest (waży około 20 kg). I może ktoś odpowie na moje pytanie za ile by mi to zamontowali ??


Naprawdę nie chce Cię zmartwić ale za 1500zł nie kupisz high end'owego sprzętu grającego.
Druga sprawa że wrzucenie tego sprzętu do auta to porażka. Chociażby ze względu na temperatury i wilgoć panujące w aucie w zimę.

Jak już się bardzo uparłeś to wrzuć sobie przetwornice 12V->220V do auta i je podłącz. Następnie w jakiś cudowny sposób (zakładam że każda para satelit i subwoofer mają oddzielne jacki) skleć sobie wszystkie kable glosnikowe w jeden i podłącz w wyjście słuchawkowe z radia (jeżeli je posiadasz).

A tak podsumowując to pomysł porażka.
W chinach takie glosniki kupuje sie po 100zl, wielka firma z rozpoznawalna marka kupuje takich tysiace, ladnie okleja, robi dobry marketing, jednym slowem zarzuca siec na mlode leszcze. Wypuszcza pozniej taki produkt po bardzo wygorowanej cenie i kazdy sie brandzluje ile to wydal na swoj sprzet, jakby to wysokosc ceny byla wyznacznikiem jakosci.
Jest szansa, ze glosniczki pedzi maly wzmaczek w subiku, ktory to zasilany jest transformatorkiem 12V
W chinach takie glosniki kupuje sie po 100zl, wielka firma z rozpoznawalna marka kupuje takich tysiace, ladnie okleja, robi dobry marketing, jednym slowem zarzuca siec na mlode leszcze. Wypuszcza pozniej taki produkt po bardzo wygurowanej cenie i kazdy sie brandzluje ile to wydal na swoj sprzet, jakby to wysokosc ceny byla wyznacznikiem jakosci.

Teraz to pojechałeś nawet nie mam siły tego komentować O_o

PS. idąc tym tokiem rozumowania Mercedes S-Klase na pewno importuje z Chin za 20tyś zł w Niemczech daje ładny lakier i nalepkę z ceną 400tyś zł.
Logitech sie tego nie wstydzi i masz na naklejce ta informacje, a brzmi ona "Made in China"
A tak na marginesie znam te glosniki i naprawde jak na system gotowy, komputerowy to calkiem fajna zabawka, ktora nawet nie stala kolo hi endu...
Logitech sie tego nie wstydzi i masz na naklejce ta informacje, a brzmi ona "Made in China"
A tak na marginesie znam te glosniki i naprawde jak na system gotowy, komputerowy to calkiem fajna zabawka, ktora nawet nie stala kolo hi endu...

A kto tu mówi, że to high-end a tak wogóle jeśli będąc skrupulatnym to żaden sprzęt car-audio nie stał nigdy obok high-endu.
wygurowanej
Purystą nie jestem ale trzymajmy jakiś poziom.
Ad kris666
Obawiam się, że żaden szanujący siebie i klientów zakład CA tego nie zamontuje.
Pozdrawiam
Logitech sie tego nie wstydzi i masz na naklejce ta informacje, a brzmi ona "Made in China"
A tak na marginesie znam te glosniki i naprawde jak na system gotowy, komputerowy to calkiem fajna zabawka, ktora nawet nie stala kolo hi endu...

A kto tu mówi, że to high-end a tak wogóle jeśli będąc skrupulatnym to żaden sprzęt car-audio nie stał nigdy obok high-endu.
Mocne słowa :mrgreen:
A ja powiem tak: nawet Bugatti Veyron przegra na torze kartingowym z gokartem wiec jak dobre twoje głosniki by nie były (nie oceniam ich) to są to głośniki do komputera a nie do samochodu i montowanie ich w samochodzie to szkoda kasy i czasu. A co do "high endu" to uważam że samo określenie jest strasznie abstrakcyjne i bezsensowne.
Cytat: a tak wogóle jeśli będąc skrupulatnym to żaden sprzęt car-audio nie stał nigdy obok high-endu.
Widać z tego że mało widziałeś/słyszałeś
Tak jak napisał Kamyk, to zapewne żaden warsztat CA się tego nie podejmie zamontować (ja bym na pewno Cię pogonił albo powiedział cenę zaporową)
Prowadzący zakład C-A wybuchnie śmiechem i tak się skończy zabawa.
Już widzę to piekiełko, Behemoth w surround.
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco