ďťż

Genesis Dual mono vs Helix a6

Haary x draco
Witam!

Aktualnie posiadam 3way pędzony aktywnie z trzech DM + sub napędzany czwartym DM.
Zastanawiam się nad przejściem z genesisa na helixa a6 + (a1 lub a2).

Oczywiście osobiście będę chciał je sobie porównać, ale na początek chciałbym uzyskać jakieś informacje od Was.

Co myślicie o takiej zmianie?

Radio hx-d2, przód focal krx z wooferami zmienionymi na ten z 2way (ze starego zestawu k2p).


Ja bym został przy tym, co masz. Mam za sobą krok w drugą stronę: z Helixa A4 pędzącego 3-way (2 kanały na mid-tweeter + 2 kanały na woofery) na Genesisa DA100 (mid-tweeter) + Stega 220.2x (woofery). I absolutnie nie żałuję.
No ale na woofer masz stega... Niewiem... Genesis gra tonalnie super, ale nie ma kopa w tym dźwięku (nie chodzi o kick tylko o całość). Helix z tego co wiem gra mniej mułowato. Ale jak znam życie to zyskam może żywsze granie, ale pietnaście innych rzeczy się popsuje... :] Genesis pod pewnymi względami jest super, ale brakuje mu tego czegoś, ale za to ma coś innego - specyficzne granie.

Ktoś mi kiedyś powiedział że genesisa odrazu słychać. Nie wiedziałem zbytnio o co chodzi, ale ostatnio słuchałem auta na gienkach i odrazu było słychać że granie nawiazuje do mojego grania w specyfice.

A dlaczego przeszedłeś z helixa na genesisa?

Niewiem będę musiał dorwać te wzmaki i posłuchać. Też ciekawi mnie Zapco DC 650.6
Bartek a może chcesz Braxa X 1000 na wooferki ??

Szkoda że wcześniej nie chciałeś porównać DLS bo obecnie A2 A3 i A6 zabudowane w aucie


Niewiem czy to good idea ładować inny wzmak pod wooferki. Pewnie nie byłoby to wtedy takie zgrane jak teraz, bo jednak wooferek fajnie się zgrywa ze średniakiem - wszystko idzie przez ten sam piec. Jak pod woofer podepne coś innego to wydaje mi się że będzie to wyraźnie słychać że jest nieco z innej bajki. Niewiem, do zmiany poszczegolnych głośników byłbym skłonny, ale do pieca jakiś mam taki wewnętrzny dystans. hmmm

A tego braxa gdzie można dostać i w jakiej cenie (pytam z ciekawości)?
Witaj:)

Chyba nie pozostaje Ci nic jak tylko próbować samemu i kombinować.

Osobiście lubię Gienki a Helixy A jakoś nie do końca. Helix chyba tylko raz bardzo mi się podobał. U takibartek właśnie w biampie na 3wayu. Jednak znów, późniejsza zmiana na Zapco Studio a następnie na Genesisa to były kroki na przód. Technicznie pewnie Bartek to lepiej opisze, dla mnie to był po prostu odpowiedni klimat:) W innych instalkach ciężko było coś zarzucić Helixowi, ale "to nie to".

Jest tak jak opisałeś "genesisa odrazu słychać".

Odwrócę pytanie, czemu akurat zmiana z Genesisa na Helixa?:P

Pozdrawiam

Marcin
Bartek tobie niech się nie wydaje , tylko podpinaj i słuchaj

mogę go tobie pożyczyć tak samo jak ST100 ...

a tak na marginesie nie jest to zwykły X1000

no chyba że chcesz przy okazji posłuchać Xtant 604X a na tweeter AA A120 ?
Marcy$, Dlaczego z genesisa na helixa? Niewiem, poprostu wiem że nie jest taki mułowaty jak genesis i to wszystko, brakuje przy gienkach tego aby dźwięk się pojawił nagle i szybko ucichł kiedy trzeba, on poprostu tak troche "pływa na fali" spokojnie narasta, spokojnie maleje... To troszke mi się nie podoba, pomyślałem że może warto iść w coś co gra szybciej. Słuchałem skody w Rzeszowie ktorą robił Paweł to kilka razy mało nie podskoczyłem od średniaka i tweetera. Bo dźwięk poprostu nagle się pojawił - nie wiadomo skąd. Gienek poprostu nas przygotowuje że zachwile pojawi się dźwięk - bo nie budzi się do życia tak szybko i energicznie...
Helix jest żywszy w górnych rejestrach. Na dłuższą metę mnie to drażniło. Chciałem bardziej zaokrąglonej góry i poprawy na średnicy. Być może taka zamiana będzie dla Ciebie dobra. Najlepiej posłuchać przed decyzją, albo... się pobawić i kupić coś w ciemno :)
Krzyżak, tzn. że masz modyfikowanego tego braxa :] ?
takibartek, no właśnie genesis ma ciakawą średnice... może się podobać, a może nie, ale ma coś w sobie :)
Niedawno słuchałem gienka da100 i dm pod 2 way i wrażenia pozytywne co do średnicy i góry, brakowało jednak dołu, kika, mało zróżnicowanego basu.Stawiam na xtanta, bo stega msk nie będę proponował no chyba że jest budżet na niego ;)
Jezdze tymczasowo teraz na msk 50 na przodzie i daje rade, basu duzo, kop super, srednica i gora rewelacyjna jednak przy mocnym graniu troche brakuje mocy. Odkrywam od nowa swoje ulubione kawalki...
Jezdze tymczasowo teraz na msk 50 na przodzie i daje rade, basu duzo, kop super, srednica i gora rewelacyjna jednak przy mocnym graniu troche brakuje mocy. Odkrywam od nowa swoje ulubione kawalki...
Nie wiem co masz za woofery, ale podłączony do proa coloris, zagrał dynamicznie, żywiołowo, z różnymi smaczkami basowymi, z kontrolą praktycznie do samego konca skali głośności mówiąc krótko było super - dual mono do stega msk - przepaść, jednak należy pamiętać,że to inny przedział cenowy.Tak na marginesie,stylem grania przypominał mi trochę xtanta.
A kto w Polsce jest importerem McIntosh? Może coś z ich produktów np. MCC406M 6ch (4 x 50watt + 2 x 100watt)
robox, gra u mnie pod AS 165phase, przy mocnych rockowych kawalkach pod mocniejszym msk gra lepiej, mowie o mocnym graniu, fakt slucham teraz fury bez suba, z subem to spokojniutko msk 50 wymiata w tej chwili troche musi nadrabiac za suba. Jest bas gleboki (jak na woofer oczywiscie), kopniecie szybkie jak trzeba, piekna sprawa, no niestety wadą jest cena :)

U mnie pedzi woofery i tlr'y, tak tymczasowo 2 way i gora jest fenomenalna...
Niedługo będę miał czas i miejsce aby potestować i xtanta 603x i właśnie msk50 pod systemem już całościowo, nie tylko woofery.Co do maca jest tu gdzieś mój opis mc427.
robox, a można dorwać w Polsce używke mc427? I jeśli tak to za jaką kwote (oczywiście orientacyjnie)?
bartek-pl, już info dostałeś
bartek-pl,
a czytałeś wywody czarodzieja?
http://www.audiocar.pl/fo...sinfoni+genesis

Zamiana helixa na genesisa i na odwrót da ci tyle, że po czasie zaraz stweierdzisz że chcesz coś lepszego od obydwu z nich. ; ))

Na helixie może byc zauważalny lekko zmatowiony dźwięk w stosunku do genesisa, za to na genesis raczej padnie scena. Helix bedzie w scenie lepszy.
Charakter genka opisałeś sam...
Helix przede wszystkim w ogóle posiada charakter. ;]

Duzy krok na przód w temacie sceny i dalszych jej planow (tak by nie były tak sztywne i schowane) to dostaniesz na brax graphic.
Oczywiście zwrotnica/ustawienia mają tyle samo do powiedzienia co piec.
Kiedy jedno będzie miało ała to to drugie będize płakać. [;
bartek-pl, a te twoje Genesis-y DM grają w klasie A??
capricorn, nie. nie lubie klasy A. Nie ze względu na dźwięk, lecz na pobór prądu.
Na helixie może byc zauważalny lekko zmatowiony dźwięk w stosunku do genesisa, za to na genesis raczej padnie scena. Helix bedzie w scenie lepszy. [;

A Ty słuchałeś ich obu, że tak porównujesz? Bo ja mam akurat porównanie, miałem Helixa długo, mam Genesisa dual mono jakiś czas i dokładnie odwrotną opinię. Ciężko mi zresztą byłoby sobie wyobrazić, żeby w tej samej klasie cenowej "zwykła" 4-kanałówka budowała scenę lepiej niż 2-kanałówka o konstrukcji dual mono.
takibartek,
zobacz w tamtym temacie, do którego dałem link kiedy się odezwałem. Potem tylko czekałem jak czarodziej potwierdzi moje spostrzeżenia.
Nawet napisał, że nie tylko p200x dostał ale i four channel. Moja wypowiedź nawiązywała do tego co tam było pisane.
A skąd pewność, że dual mono zagra lepiej sceną niż tamte? To, że jest w takiej konstrukcji to go skazuje na wymiatacza scenowego? ; ]
Dla mnie ogólnie genesisy grają miłym i czystym dźwiękiem.
Bartek-pl pyta o jedno, a Ty mu siejesz o drugim. Jak się ma Gienek Four Channel do DM100? Jak Helix P400 do A4 mniej więcej. Dlatego przydatność tamtego wątku i opinii w nim wyrażanych do tego wątku jest jak dla mnie ograniczona. A zupełnym nieporozumieniem jest IMHO to, co napisałeś i co zacytowałem wyżej.
Co myślicie o takiej zmianie?

Moim zdaniem wymiana wzmakow to troche bezsensowne posuniecie. Tym bardziej z Gienkow DM na Helixy. Podejmijcie chlopaki wreszcie meska decyzje i zajmijcie sie porzadnym zestrojeniem obecnego konfigu Narazie to szukanie dziury w calym. Jeszcze co do gienkow - w tej kasie raczej nie kupi sie wzmakow, ktore oferuja wiecej. Pozostalbym poki co w tych rejonach probujac moze inne modele w roznych konfigach. Ostatnio na gorze i srednicy niezle pozamiatal Stereo 60 (w zasadzie zamiotl wszystko:P), na wooferach super sprawdzila sie czterokanalowka w dwoch mostkach...
co do msk 50 to porownywalem z braxem i na woofery wybralbym braxa jakbym mogl :) jakbym mial uzyc msk u siebie w systemie to na pewno wyladowalby pedzac gore i srednie ew. woofer ale jakbym mial kase to na woofer dalbym braxa :)
Testowane na jednym systemie :) brax wymiatal wooferami :P
teraz mam M1 i zostaje :) (wczesniej jezdzil helix a4)

pozdrawiam

Bartek :)
co do msk 50 to porownywalem z braxem i na woofery wybralbym braxa jakbym mogl :) jakbym mial uzyc msk u siebie w systemie to na pewno wyladowalby pedzac gore i srednie ew. woofer ale jakbym mial kase to na woofer dalbym braxa :)
Testowane na jednym systemie :) brax wymiatal wooferami :P
teraz mam M1 i zostaje :) (wczesniej jezdzil helix a4)

pozdrawiam

Bartek :)

To napisz pod czym to testowałeś bo trochę nie za bardzo wiem, co i jak.W moim mniemaniu msk 50 to bardzo wydajny prądowo wzmak, skoro przy 50 rms na kanał potrafił wykrzesać tyle z tych wooferów.
Co do gienków w moim przypadku gienek sa 50 budował scenę bardzo ładnie, podobała mi się zarówno szerokość, głębokość .W bezpośrednim porównaniu nie było a4.
testowane bylo na 3way focalu utopii ... pradowo wydajny to on jest bardzo ale jak napisalem, jakby bylo mnie stac to na woofer wyladowalby brax graphic
Testowane u Sebastiana w aucie
takibartek,
Jak dla mnie genesis dual mono i four chanel to piece jednej serii jednego producenta a te helixy nie, ale nie o to chodzi.

Z tego co napisałęm wynika, że jedno będize do przodu inne do tyłu w przypadku wymiany samego pieca. Ty sobie wybraleś fragment zamiast zauważyć, że do wymiany go nie namawiam ani trochę.
Jak wstawisz helixy zamiast genkow to jasne jest, żę w pierwszym wrażeniu będize lepszy wykop, a o tym pisał bartek-pl (ze mu w genkach tego brakuje).
Napisałem też, że zwrotka może dać tyle co piec. Po co to rozwijać - niech ma problem ten co będzie stroił.
Raczej wyraźnie napisałem, że taka zamiana da mu radość ale raczej chwilową...
Wypowiadając się o pojedyńczych komponentach wychodzi taka niebezpiecznie sucha gadka (ja ją uwielbiam ;] ), którą należy przefiltrować i pomyśleć, a nie wymieniać piece jak opętany.
Problemem tego co dłubie system jest dobrać sprzęt i zestroić tak by uznał to za to czego szuka i by to było poprawnie.
Kompromisy są zawsze i z góry biorę to w taki sposób, że każdy jest tego świadom. Śmieszne by było jak by ktoś zabierał się za to sam i tego nie kumał.

Co do tego co napisał bartektopki to brax na woofery (oraz sub) to jest totalny wymiatacz. Zupełnie sie z nim zgadzam. Dodam tylko, że jak brax na woofery to i wyżej przydałby się także on - z tych systemow ktorych słuchałem to najstabilniej grały te gdzie na każdym zakresie siedziały piece jednej serii jednego producenta.
Ja w przeciwieństwie do niego dalej jeżdzę z helixem a4 (wiem ze jego fabryczna wersja jest wąskim gardłem u mnie) ale do wymiany mi nie spieszno, ponieważ ciekawsze jest wyciągnie maxa na zwrotkach. Wymiana to sprawa prosta, 4 śrubki i coś tam jeszcze.

Lord, ale geńki zmiotły wszystko a co to było wszystko bo przecież nie wiadomo z czym kombinowałeś. ;] Sony m1, sinfoni, braxy i stegi msk dostały w dupala? :>
bartek-pl, nie ma innej metody jak porównanie bezpośrednie. Tylko daj pograć im ze 20 minut bez słuchania. Co by troche prądu przez nie przeleciało.

Mając wzmaki tej klasy to bym ich nie zmieniał na takie które są podobnej klasy. Jak już to na znacznie wyższej klasy.
czarodziej007, to samo wywnioskowałem. Dlatego albo pozostane przy Genesisach, albo zmienie wszystko na Mcintosh. Jednak chyba kombinacje w stylu szukanie kupca, później oczekiwanie na mcintosh, finalnie nie wiadomo jak to zagra. Przy dual mono stroje system już jakiś czas i mimo tego że nadal są niedociągnięcia, wiem co zmienić, aby wyeliminować pewną rzecz - akutalny wynik jest poprostu złotym środkiem. Co raz lepiej gra u mnie system i myśle że jest już na granicy możliwości... Oczywiście można go lepiej skupić itd... Chyba że zrobiłbym jescze raz panele pod średniaki i słupki pod tweetery to odrazu 20pkt więcej bym dostał za pewne rzeczy - ale nie chce mi się tego robić.

Pewne rzeczy wynikają z grania wzków, a te mają swoje wady jak i zalety. Wygląda to tak: "Zakochuje się" w genesisach codziennie na nowo, a później marudze że to i tamto :) Więc poprostu narazie prawdopodobnie pozostane przy nich. Napewno chciałbym posłuchać McIntosha
Lord, ale geńki zmiotły wszystko a co to było wszystko bo przecież nie wiadomo z czym kombinowałeś. ;] Sony m1, sinfoni, braxy i stegi msk dostały w dupala? :>

Pisalem zeby zostac w obrebie gienkow i co w tym obrebie fajnie zagralo - chodzilo o same genesisy. Rzeczywiscie okazalo sie, ze najtanszy i najmniejszy wzmak z oferty potrafi zagrac swietnie, najlepiej ze wszystkich. Mam na mysli uswiadomienie tego, ze wrzuta 4xDM nie odwala za nas calej roboty - to sa dual mono, najwyzsze z serii wiec musza grac najlepiej. Jak widac zycie jest pelne niespodzianek A co do porownania z M1, Braxem, MSK, Sinfoni itp. to sam jestem go ciekaw. Zwyciezcy testu na slepo bym nie wskazal... Od siebie dorzucilbym jeszcze jeden malutki, slabiutki, stary piecyk za kilka groszy, ktory niedawno do mnie dotarl:)

Mając wzmaki tej klasy to bym ich nie zmieniał na takie które są podobnej klasy. Jak już to na znacznie wyższej klasy.

bartek-pl - zastanow sie nad tym i przemysl sprawe raz jeszcze.
a wspominałeś że twoje genesis`y były przerabiane? Bo z tego co wiem oryginalnie nie grały w klasie A ale ktoś im w tym pomógł:))
Lord, teraz rozumiem - stereo 60 pozamiatały na wysokich i śrenich wszsytko z tej serii geńkow.

Tylko, żę ja widziałem jak bartek-pl pisał, iż wybrał same dual mono z tego powodu, że mu się bardizej podobały na wysokim tonie od tych z mniejsza mocą (st100). : ))
Pisał, że testował to w aucie i mu ST100 nie podeszły. Dlatego wpakował sie w same dual mono, hehe.

Wynika z tego, żę błąd popełnił nie testując ST60, ale to jest jakaś totalna masakra. Aż ciężko szanować takiego producenta..., wzmaki jednej serii powinny grać tak samo a wybiera się tego bądź tamtego tylko z takiego powodu, żę st60 wystarczy na tweetery a na woofery niekoniecznie... Powinny grać tak samo, a dobór powinien polegać tylko na sprawach mocowych.
Jak by to było tak kasztanowo, że ST100 gra gorzej od ST60 to to jest jakieś nieporozumiemie...

Chciałbym kiedyś usłyszeć w tym samym aucie podmiane między st100 i st60, która wniesie takie kolosalne różnice jakościowe ("pozamiatał"). : ))

Chyba, że sprawa zaczyna wykraczać poza kręgi standardowe i jak pisał Rooski były tam modyfikacje. : )
Wtedy to już jest jechane po innej bandzie.
a wspominałeś że twoje genesis`y były przerabiane? Bo z tego co wiem oryginalnie nie grały w klasie A ale ktoś im w tym pomógł:))

Moje gienki byly przerabiane? Chyba pomyliles gienki z audisonem ze spota, ktory rzeczywiscie "niestandardowo" siedzial w a klasie, tyle, ze on nie gral tylko byl spakowany w pudelku:) Gienki, ktore wtedy byly w aucie, te stare z pierwszej serii nie byly dlubane. Zaden genesis, ktorego mialem w lapach nie byl po modach. Tak dla sprostowania:)

Lord, teraz rozumiem - stereo 60 pozamiatały na wysokich i śrenich wszsytko z tej serii geńkow.

Tylko, żę ja widziałem jak bartek-pl pisał, iż wybrał same dual mono z tego powodu, że mu się bardizej podobały na wysokim tonie od tych z mniejsza mocą (st100). : ))
Pisał, że testował to w aucie i mu ST100 nie podeszły. Dlatego wpakował sie w same dual mono, hehe.

Wynika z tego, żę błąd popełnił nie testując ST60, ale to jest jakaś totalna masakra. Aż ciężko szanować takiego producenta..., wzmaki jednej serii powinny grać tak samo a wybiera się tego bądź tamtego tylko z takiego powodu, żę st60 wystarczy na tweetery a na woofery niekoniecznie... Powinny grać tak samo, a dobór powinien polegać tylko na sprawach mocowych.
Jak by to było tak kasztanowo, że ST100 gra gorzej od ST60 to to jest jakieś nieporozumiemie...

Chciałbym kiedyś usłyszeć w tym samym aucie podmiane między st100 i st60, która wniesie takie kolosalne różnice jakościowe ("pozamiatał"). : ))

Chyba, że sprawa zaczyna wykraczać poza kręgi standardowe i jak pisał Rooski były tam modyfikacje. : )
Wtedy to już jest jechane po innej bandzie.

Hmm... Chyba, troche niejasno sie wyrazilem:) Ok wytlumacze to tak zeby nie bylo niedomowien - mialem akurat gienki ze wszystkich serii. Od pierwszej do ostatniej. Testowane byly po kolei rozne wzmaki - na wooferach i na sekcji sredniak/tweeter. Stereo 60 spodobal sie najbardziej jako naped gory i srednicy. Nie byl tak neutralny i "plaski" jak np. dual mono ale akurat to mi sie w nim spodobalo. Byc moze dlatego ST nie podeszly Bartkowi, obnazyly jakis blad systemu (moc nie ma tu znaczenia). Pomiedzy ST 60 a ST 100 nie upatrywalbym roznic innych niz deklarowana moc - skad przypuszczenie, ze graja inaczej/gorzej? Nie wyciagaj takich wnioskow po odsluchach dwoch roznych osob, na roznych systemach, w roznych samochodach.

Jesli chodzi o serie - dla mnie seria Stereo i ta "klasyczna" (five, four, DM) to nie to samo. Brzmia inaczej, w sumie nic w tym dziwnego.
Jak chcecie zobaczyć ciekawego gienka to podsyłam adres do fotek:
http://www.barieradzwieku.pl/galeria/sprzet/4.html
Aha Lord,
bo jak wejdziesz aktualnie na stronę genesisa to masz link: 'Browse the SERIES III range' i tam są piece oraz głośniki tej serii. Przynajmniej producent tak uważa. :))
Jest tam i dual mono i monobloki i te stereo. Dla ciebie to różnie serie bo znasz historię i istnieje dla ciebie klasyczna linia stereo na którą ja sie nie załapałem z racji "młodego" wieku.
Lepiej jest operować według tego jak podaje w danym czasie producent bo wtedy jest łatwiej się dogadać.

Co do st60 i st100 to moje wnioski pochodzą z twoich i bartka-pl wpisów:
bartek-pl (w tamacie jego auta): "ST100 ma dużo gorszą góre od DM. W ST100 jest taka bardziej metaliczna - same cyk cyk, w DM jest więcej szczegółów, tweeter nabiera duszy :]"
Ty za to napisałeś że st60 jednak z deka pozamiatał, nawet dual mono który był baredizej neutralny i bardizej płaski od st60.
A moje podejście jest takie, że st60 i st100 powinny grać tak samo, jedyna różnica to moc. Stąd zamieszanie.
Może było tak, że st100 pokazało słabości systemu. Bardzo możliwe.

Reasumując temat zaczyna się kreować strasznie głupia i upierdliwa wizja dobierania piecy bo trzeba testować każy produkt nawet w obrębie jednej linii.
Następnym krokiem będzie testowanie danego egzemplarza, bo dwóch identycznych nie ma.
Ja wole sie skupiąc na ogólnym klimacie, a nie na takich szczegółach. Może warto podłączać ten sam piec ale w odstępach kilkudniowych - też będzie zawsze inaczej. ;]

Jak dla mnie zawsze można się czegoś doczepić i zaczyna się taka gonitwa bez końca, która w zasadzie do niczego nie prowadzi.

PS. Tak mi przyszło do głowy, że trzeba być niezłym twardzielem by zapakować do auta 4 dual mono. Po jednym dla każdego zakresu, hehe. Ja bym sie z tym jakoś źle czuł, tak jakoś dziwnie. ; ]
PS. Tak mi przyszło do głowy, że trzeba być niezłym twardzielem by zapakować do auta 4 dual mono. Po jednym dla każdego zakresu, hehe. Ja bym sie z tym jakoś źle czuł, tak jakoś dziwnie. ; ]

Dlaczego tak myślisz? Ze względu na moc? Nie o moc tutaj chodzi lecz o brzmienie.
Dziwnie ja bym się czuł mając inny wzmak pod poszczegolne pasma. DM to zupełnie inna konstrukcja niż ST. Co do zawodów: Na zawodach ocenia się w.g. pewnego schematu, doświadczenia i własnych upodobań. Na zawodach dany wzmacniacz może wypadać nie najlepiej, a komuś może on odpowiadać bo właśnie czegoś takiego ktoś oczekuje.

Tylko nie mów że prąd mi to łyka bo tak nie jest. W spoczynku przy załączonych wszystkich wzmakach + radio ciągnie 8A. :) Dla przykładu: nawiew ustawiony na pozycje "2" pobiera 10A :) A przy ostrym graniu na zasilaczu wskaźnik nie przekracza 20A. Wiadomo że w ms. może pociągnąć i z 40-60A (?), ale to są chwilowe wzrosty, a średnia wyniesie nie wiele. Dla kolejnego przykładu: Nawiew ustawiony na pozycje "4" ciągnie 20A bezustannie - a chyba bezustanny pobór prądu jest najgorszy jeśli chodzi o aku i spalanie.

Przypomniała mi się taka sytuacja, mianowicie: Kiedyś miałem w domu prawie nowy akumulator 70Ah-75Ah (nie pamiętam dokładnie). W megance miałem przekoszony 50Ah-55Ah (coś takiego). Zapytałem na forum elektroda czy nie będzie problemów z ładowaniem - zaczeli mówić bzdety - człowieku co Ty robisz, nigdy CI się to nie naładuje... Fakt jest taki że akumulator powinno ładować się prądem 10 razy mniejszym niż jego pojemność czyli między 50Ah, a 75Ah potrzeba jedynie 2,5A więcej do ładowania. Zamontowałem większego wzmaka. Do dziś czy lato czy zima nawet po godzinnym słuchaniu bez problemu zapala i jak najbardziej się ładuje tak jak trzeba :]

BTW: Co do 4 genesisów - narazie u mnie jest wrzutka, która wygląda beznadziejnie więc to najbardziej mnie denerwuje, a nie użyte piece. Ale poczekajcie na zabudowe dostosowaną do active - czyli na cztery wzmaki. Nowe dwa DM polecą w lewe nadkole (czyli lustro prawej strony) a subwoofer wyleci na środek oparcia od tylnej kanapy. - taki jest plan :]
Genesis to poprostu nie jest zwykly kawalek chleba:P Tej calej Series III nie traktowalbym jako jednej linii wzmakow. Wrzucenie wszystkich konstrukcji do jednego wora ma tu na celu wyodrebnienie okresu (generacji) w jakim powstaly dane wzmaki. Byla wiec stara seria I i kilka roznych konstrukcji (czterokanalowe, dual mono, a klasa itd.), potem seria II i znowu kilka roznych typow no i teraz jest ta trzecia najnowsza. Niestety nie ma latwo - nie wiezmiesz papierka i nie wybierzesz wzmaka wg mocy:) Jak z winem....

Takie wnioski sa w gruncie rzeczy nieprzydatne - napisalem, ze ST ma swoja specyfike, nie gra tak do bolu neutralnie jak typowy gienek i to moze czasem wywolywac rozne wrazenia na roznych systemach. Krotko mowiac - stereo gra inaczej niz dual mono. Tak samo Helix gra inaczej, Sinfoni czy Brax. Dlatego zasugerowalem, ze lepiej byloby najpierw zajac sie innymi rzeczami niz zamiana wzmakow (siekierki na kijek). Trza wykorzystac to, ze sie ma te nic nie psujace dual mono a potem ewentualnie kombinowac. Ja jestem zdania, po odsluchu auta, ze jakby tak nad nim usiasc i pobawic sie pare dni to nie byloby zadnego "ale" na dluuugi czas

Jeszcze tylko odnosnie koncepcji na 4 dual mono - zostaly po prostu uzyte teoretycznie jedne z najlepiej grajacych wzmakow z serii, przy okazji jedne z najdrozszych. Tyle, ze z gienkami nie ma tak do konca "teoretycznie" tak samo jak nie ma jednej serii:P Choc w sumie nie jest tak do konca wypasnie - zawsze mozna bylo kupic 4 DM Extreme lub 8 miniblokow
Takie coś widziałem na zachodnim forum. 6 miniblocków na 3way aktywnie i były 2 monoblocki:)



Taki mały OT
A pamietasz tego goscia z UK co wysprzedawal ze swojej fury 10 miniblokow po 100 funtow za sztuke? Na sam widok tej "sciany" robilo sie goraco Ja do dzis zaluje, ze nie podjelismy wtedy meskiej decyzji Ehhh, gdybym prysnal stamtad troche pozniej...
A pamietasz tego goscia z UK co wysprzedawal ze swojej fury 10 miniblokow po 100 funtow za sztuke? Na sam widok tej "sciany" robilo sie goraco Ja do dzis zaluje, ze nie podjelismy wtedy meskiej decyzji Ehhh, gdybym prysnal stamtad troche pozniej...
Fakt... lepiej nie przypominaj...
Troszkę by trzeba z nimi pokombinować, ale co sprzęt to sprzęt:)
O, a Marcy$ z kolei uważa, że ciekawiej dla niego grają te starsze co się zwały na q... od tych nowych series III. :D
No i teraz jest obraz zupełnie skrajnych opinii na temat tych piecyków.
Dla mnie w sumie jeden pies, którego bym miał. Bo miałbym genesisa, a nie helixa. Między takimi śmiało można powiedziec, że występuje różnica polegająca na skrajnie innym graniu i rozpoznać sie to da wybudzony w środku nocy po obalonej wcześniej zerosiedemdziesiątpięć.
Fakt, może przy ostatecznym szlifie systemu mogłoby wyjść, że akurat któryś z geńkow sie lepiej sprawdzi.
Kto ma taki dokończony system? : )

Ten gość od tych minibloków to niezły kabanos. Wygląda jak ostatni krzyk rozpaczy. Jakby świadomość tego że mu system nie gra doprowadzala gościa do już coraz głupszych pomysłów. Chyba, że faktycznie był to ostatni szlif systemu, który w rzeczywistości jest przekozacki. Chyba innej możliwości niż te dwie nie ma. :>

bartek-pl,
co do tych DM to chodziło mi o dwie sprawy.
1) Cena.
Piece tej samej serii jednego producenta kiedy są w wersji 2x50watt i 2x100 watt poprotsu mają bardzo rożne ceny (kupując jako nowe to jest konkret różnica zawsze). Np. taka sytuacja w przypadku zawodnika może zaważyć czy będize to kategoria mini czy maxi. Nie chodzi konkretnie o geńki tylko ogólnie o piece. Taki sam (jeden producent i jedna linia) tylko 2x mocniejszy jest przeważnie o ponad połowę droższy.
Byłem przekonany, że producent się szanuje i gwarantuje, że jego piece jednej serii jeden 2x50 drugi 2x100 grają identycznie a instalator (kiedy jest potrzeba użycia odrębnych) wybiera na woofery mocniejszy a na tweetery słabszy oszczędzając pieniądze. Jednocześnie mając gwarancję, żę te wzmaki są takie same dźwiękowo.
No ale okazuje się, żę tutaj nagle stereo trzeba traktować inaczej i dual mono też. :)
2) Rozmiar piecy.
4 dual mono zajmują w cholere miejsca. Nie każdy ma wielkie kombi lub chce całkowicie zabudować bagażnik elementami audio. W końcu auto to narzędzie do przemieszczania/przewożenia.
Jakoś jestem zwolennikiem podejścia jak najmniej piecy, jak najwięcej passiv i w pewnym sensie (czasem) jak najwięcej głośników. :DDDDD
No ja nie wiem o co chodzi z tym "szanowaniem" sie producenta i co w tym dziwnego, ze wzmaki z, tak to nazwijmy, podserii Stereo graja inaczej, w pewnych aspektach lepiej, niz reszta:) Czyli jesli First wypusci serie wzmakow i beda sie roznic tylko moca na papierku to mam go automatycznie szanowac i uznac za solidnego? Tak jak sugerowalem wczesniej - Genesis to nie pasztet z Tesco, pod kazdym wzgledem...
...jesli First wypusci serie wzmakow i beda sie roznic tylko moca na papierku to mam go automatycznie szanowac i uznac za solidnego? ...
Nieeeeee.
Zaczynasz kleić system i masz już wrzucone głośniki, źródło i piec.
Niech jest to stereo 60, a system masz 2 way przez pasywną zwrotkę.
Odpalasz i widzisz, że to rokuje, w tym kierunku uderzasz ale niestety brakuje mocy.
W tym momencie powinno być tak, żę bierzesz stereo100 i o nic się nie martwisz bo jedyna zmiana to będzie taka, żę mocy zacznie wystarczać.
I tylko tyle.
No i okazuej się że w przypadku zmiany na stereo 100 może i to by tak było, ale gdyby stereo60 zostało zmienione na dual mono albo na 2 minibloki to jednak więcej zmian by sie pojawiło.
Producent jak pisałem wrzuca to na swojej stronie do jednego wora, ty pisałeś że jednak to conajmniej 2 worki.
No i tylko tyle.

Co do pasztetów i szamy z mikrofali to już się nie powtarzaj tyle bo z lepszymi sprzętami tak już jest. Jak by to było plug & play to by rozmów ludzie nie potrzebowali. ;]

Edit:
Temat jest genesis dual mono vs. helix a6, dlatego wypowiadam się tak ogólnie.
No bo powinno być 3x genesis dual mono vs. 3x helix a2.
A nie wierze, że helix a2 gra inaczej niż a4 i niż a6. Powinna być to tylko różnica w mocy.
No ja od poczatku pisze, ze Stereo graja inaczej niz inne wzmaki podserii III (bo tak to sie powinno nazywac) a Ty sie ciagle chcesz nad tym rozwodzic:P Jak widac co system to inne argumenty przemawiaja za jednym badz drugim. Tak bylo tez w drugiej serii - byly DA, SA, Q itp. Kazdy gral inaczej. A numer serii byl tylko numerem generacji. Seria I - dwa rozne piece na tej samej plycie czyli DM200 i DA100. DM to pierwsze dual mono o mocy 100 watt na kanal, drugi to a klasa 2x50. Jednak ja bym sobie glowy nie dal uciac, ze DM z racji mocy na papierze zagra lepiej na dole i "przecietny instalator" powinien wybrac wlasnie ten piec do napedu wooferow a DA dac na tweeter (bo to tylko 2x50). Tutaj ten istalator powinien zdawac sobie sprawe z pewnych waznych rzeczy, ze wcale nie moc tylko prad ma tu znaczenie, jakie sa wiec zalety DM a jakie DA. Proste, w wypadku Genesisa temat oznaczen moze pokrecony, po czesci wynika to z tradycji ale tak ma byc i koniec Jeden robi to tak, a inny inaczej. Oznaczamy generacje, a kazdy wzmak traktujemy indywidualnie. Plug&Play nie istnieje - gienek jest tego najlepszym przykladem:)
Rzadko wypowiadam sie ostatnio na forum ale wtrące swoje 3 grosze w kwestii róznic brzmieniowych na średnich i wysokich tonach pomiędzy stereo 100 i 60.
Sprawa od technicznej strony jest dosc prosta do wytłumaczenia. Wzmacniacze o tej samej konstrukcji i rożnych mocach, różnią sie iloscia elementow elektronicznych. Wzmacniacz o mniejszej mocy bedzie miał tych elementów mniej, co skutkuje krotsza drogą sygnał i w efekcie mniejszą ingerencją w sygnał.
Tyle, ze tutaj nikt roznicy, a raczej jej braku, pomiedzy 60 a 100 nie kwestionowal Chodzi o roznice pomiedzy Stereo a "reszta swiata" Genesisa i idacym za tym brakiem szacunku do producenta, ze do tych roznic doprowadza...
Hmm... Chyba, troche niejasno sie wyrazilem:) Ok wytlumacze to tak zeby nie bylo niedomowien - mialem akurat gienki ze wszystkich serii. Od pierwszej do ostatniej. Testowane byly po kolei rozne wzmaki - na wooferach i na sekcji sredniak/tweeter. Stereo 60 spodobal sie najbardziej jako naped gory i srednicy. Nie byl tak neutralny i "plaski" jak np. dual mono ale akurat to mi sie w nim spodobalo. Byc moze dlatego ST nie podeszly Bartkowi, obnazyly jakis blad systemu (moc nie ma tu znaczenia). Pomiedzy ST 60 a ST 100 nie upatrywalbym roznic innych niz deklarowana moc - skad przypuszczenie, ze graja inaczej/gorzej? Nie wyciagaj takich wnioskow po odsluchach dwoch roznych osob, na roznych systemach, w roznych samochodach.

Zresztą podobna sytuacja jest miedzy msk50 i msk1500 wiec nic odkrywczego nie napisałem.
No dokladnie napisalem to, ze nie ma roznicy w charakterze i jakosci brzmienia pomiedzy 60 a 100 bo i cala dyskusja tego nie dotyczy.

Dokladnie to samo jest ze Stegiem - dlaczego to MSK50 zazwyczaj laduje na przodzie. Chodzi mi tylko o to dlaczego mamy nie szanowac producentow, ktorzy troche mniej lopatologicznie oznaczaja swoje produkty:)
chyba nie do konca sie rozumiemy, ale mnie juz nie chce sie klepac w klawiature.
Tez nie bardzo kumam co masz na mysli
Lord, a gdzie słuchałeś mojego auta bo już nie pamiętam? Po zmianie wooferów jest dużo lepiej aktualnie, tylko mimo tego że bas się uspokoił czegoś w nim brakuje, ale przynajmniej teraz nie ma przepaści między średnim a wooferem, wszystko się zgrywa. No i przy tych wooferach ze starej ver. k2p nie można głośno słuchać. Lubie sobie czasem poprostu rozkręcić głośno system. Woofer z krx poprostu połykał to co gienek mu podał. Można było kręcić spokojnie - wychył membrany nie straszył, a teraz - lata jak głupia. Dlatego chciałbym posłuchać u siebie woofera z krx2 - może to właśnie będzie ten idealny środek.... Szkoda że cewke ma 2Ohm, no ale skuteczność 93dB :) W krx3 woofer ma taką samą skuteczność. Chyba że w przyszłośći przerobiłbym drzwi na dwa woofery z tej starej serii - ładnie by grało i byłoby można kręcić głośnością :D Pytanie co na to gienek gdyby miał napędzić dwa woofery na kanał :)
Lord,
to co brati napisał (różnice między st60 oraz st100) także były poruszane. Czytasz dokładnie? ;p
Wyszło nawet że twoja klasyfikacja to podgrupy seriers III: stereo oraz dm.
Tylko teraz pojawiło się dodatkowe zagadnienie, żę jednak są różnice (słyszalne, bo mnie interesuje słuchanie) między tymi piecami stereo. : ))))

Dzieki za wytłumaczenie dokładnie tych oznaczeń.
Jak możesz to napisz jakie są różnice (w dźwięku) między tymi SA oraz Q, czy są to jakieś kolosalne tematy i jak się to ma do stweirdzenia "genesisa zawsze słychać".

Co do prądu to rozumiem, zę nie chodzi o wydajność prądową bo to byłby dalej temat mocy tylko o to, że poprostu prąd z nich wypływający jest inny (np. z powodu innych tranzystorów czy czegoś innego w środku - nie wiem co tam jest) i to wpływa na brzmienie tak? W takim sensie należy zdawac sobie z tego sprawę?

Jednak prócz brzmienia o samą moc także chodzi ponieważ słaboszczak nie napędzi dobrze systemu przedniego. Będą problemy ze zgraniem przodu z subem, będzie on w bagażniku co jest jedną z większych wioch w ca. Nikt nie chce mieć dźwięku z tyłu. :>>>>>>

Z oznaczeniami już ok. Trzeba poprostu to wiedzieć i uważać jak się chce coś kupic.
Problem w tym, ze te roznice byly poruszane przez Ciebie, czysto teoretycznie, tak samo Brati napisal czysto teoretycznie (technicznie) jakoby mogla byc roznica wynikajaca z budowy. Ja na to kolejny raz - nie uwazam, zeby istniala roznica w charakterze brzmienia pomiedzy tymi dwoma wzmakami. Nie wiem tez gdzie pojawilo sie zagadnienie, ze istnieja slyszalne roznice (czyli kto napisal w tym watku, ze sluchal i tak stwierdzil). Dla mnie to koniec rozwazan na temat serii Stereo:)

Od samego poczatku pisze, ze moja klasyfikacja to podgrupy trzeciej generacji, pisze to wprost, zrozumiale, otwarcie i nic tu nie wyszlo

Nie napisze ci dokladnie jakie sa roznice pomiedzy SA i Q bo takiego zestawienia nie porownywalem bezposrednio. Nie wiem tez jak moze "zawsze byc slychac Genesisa" skoro to jedne z najbardziej neutralnych wzmakow (z malymi wyjatkami).

Jesli chodzi o prad to mialem na mysli wzmacniacze klasy A i stardardowe klasy AB. Dlaczego te pierwsze nalezy traktowac inaczej (brac inna miara) niz drugie.

No to ja ci tlumacze, ze sama moc mozna sobie niekiedy wsadzic i to nie ona jest wyznacznikiem tego jak wzmak napedzi nam glosnik. A zgranie przodu z subem... Sam wzmacniacz przedniego systemu raczej nie jest tu kluczowym problemem...

Bartek - sluchalem auta bodajze w Szczecinie.
No dobra, stereo obcykane.

Kwestia neutralności wcale nie jest tak oczywista. Jeden powie, że to neutrlane a drugi że genesisowate. Jak bym miał porównać do grania na czystych instrumentach akustycznych to raczej wychodzi na genesisowate, np. taki serii q(...) bas jakoś dziwnie prowadził...
To był cytat z wypowiedzi ludzi, którzy twierdza że po wejsciu do auta na genesisie słyszą go. Czyli albo słyszą neutrallnosc, ktorej nie maja inne piece albo słyszą geńka. : )

Co do zgrania przodu z subem to oczywiscie, że jak będzie za słaby piec na systemie przednim to suba (zakładam, że jest w kufrze) ciężko zgrać wtedy z przodem.
Może nie jest to kluczowy problem ale z pewnością duży. Mówie o sytuacji kiedy ten piec od przedniego systemu będize na prawde za słaby, czyli np stereo60 pędzący 3way.
Ogólnie temat zgrania suba z przodem to mój ulubiony w ca. :) Najbardizej lubie się nabijać. ;]

Jak to jest możliwe, że Lord słuchał fury bartka-pl a właściciel o tym nie wie. Beka.
To juz sa czysto filozoficzne rozwazania:P Ja tam nie jestem w stanie podac chocby jednej, charakterystycznej cechy genesisa, chodzi mi oczywiscie o profil brzmienia. Pomijam kwestie jakosci, neutralnosci itp., chodzi mi tylko o sam profil.

Czemu uwazasz, ze taki Stereo60 jest za slaby na pedzenie calego przodu? Ten piec siedzial w Clio, takze na zawodach wlasnie jako naped przedniego systemu. Potem wrzucilismy Q240 na woofery i mimo wszystko przyjemniej mi sie sluchalo samej 60-tki, niz takiej "zlepki" dwoch wzmakow. Dawal rade poprostu. Ja tam uwazam, ze "slaby" wzmak na przodzie to nie glowny problem w zgraniu go z subem. Kiedys dawno temu jezdzilem z AA 70.2 na przodzie (2x35), pedzilo to Hertza HSK. Suba zasilal jakis półkilowy stary rockford. Problemu w zgraniu nie bylo zadnego...

Mozliwe, jak Ci sie przewinie np. 30 osob przez fure to zaczynasz tracic orientacje. Przyjedz to zobaczysz:P
Kiedyś była tylko filozofia, potem to rozbili na cząsteczki pierwsze (różne nauki). ;p

W tej chwili nie uważam, że stereo60 jest za słaby na napędzenie mojego przodu. Poprostu jak bym go podłączył i bym to usłyszał to będę tak uważał.
Mogło się wam lepiej słuchać z jednego pieca niż ze 'zlepki' właśnie dlatego, że sama zlepka już wnosi jakies złe cechy. Każdy chce mieć system spójny bez oznak tego co nazwałęś 'zlepką'.

To czy nie miałes problemu ze zgraniem suba z przodem w systemie o któreym piszesz to musiałby ocenić ktoś inny - swoj system ocenia sie najtrudniej.

Jak się przewinie 30 osób przez auto to jest fajna sprawa bo zawsze ktoś może powiedzieć co mu się nie podoba, ale nie namiesza mi to w głowie, na dłuższą metę bez szans. Szybko się wraca do tego co się uznaje za cel. ;p
A czy ktoś ma porównanie Genesisa DM do Audisona TH quatro?? Chodzi o zasilenie głośników średnich i wysokich. Na dzień dzisiejszy mam Genesisa Four Channel ale ze względu na problemy z rozmyciem sceny zastanawiam się nad jego zmianą na dwa Dm-y bądź właśnie wspomniany TH quatro.
To czy nie miałes problemu ze zgraniem suba z przodem w systemie o któreym piszesz to musiałby ocenić ktoś inny - swoj system ocenia sie najtrudniej.

No nie oslabiaj mnie, prosze Cie... Ty tez swoich spostrzezen nie bierzesz pewnie z samochodu sasiada, ani przez Twoje auto nie musi przewinac sie stu chlopa po kazdym najmniejszym dlubnieciu zeby ocenic czy cos jest ok. Nie bylo zadnego problemu (w kontekscie "slabego" wzmaka) ze spojnoscia w tym zakresie, potrafie ocenic to sam i bez roznicy mi czy to moje auto czy jakiekolwiek inne
No nie bierz tego tak do serca. ;p
Jak sie dłubie jedno auto jakiś czas to jest możliwość, że się przyzwyczaisz do niektórych baboli i możesz ich nie wyłapywać z taką łatwością jak po wejściu do czyjegoś. Można sie na tym złapać dlatego tak napisałem. :)
Tak czy siak, dopóki takiego zestawienia nie usłysze to nie uwierze, że to grało.
Oczywiście mówimy o możliwie idealnym zgraniu suba z przodem, czyli niski subbas idzie znad deski a nie z kufra, ani nie występuje sytuacja, że wypełnia on całe auto kiedy nie ma tego robić.
to moze i ja cos dopisze w temacie bo mam sa50 na tec neo29 mialem da100 na colorisy i dm na suba. Niestety colorisom duzo brakowalo a nadazyla sie okazja by podlaczyc steg msk50 pod nie i robox juz wczesniej opisal jak to gralo- mnie powalilo z wrazenia. teraz troche pozmienialem i podlaczylem dm na colorisy a da100 na suba. niestety mimo ze coloris gra duzo lepiej to nie jest to nie ma nazwijmy to kopa i jednak kick jest slaby. Nie ma opcji by dm zostal u mnie. bede niedlugo sluchal xtanta 603x i mcintosha. zastanawiam sie tez nad orionem 8002 bo w maximie w Rzeszowie zrobil na mnie wrazenie. da100 zostaje na gore bo nie wyoblazam sobie innego pieca. sa50 na handel albo do szafy a dm jeszcze nie wiem, moze na subie zostanie
Czyli kolejna dawka różnorodnych opinii o genkach. ;]

sebbla, jak możesz to napisz cos o maximie. Czyje to dzieło, jaki sprzęt ogólnie co wiesz. No i jak gra - bo chyba wymiata...?
Mówiliście że ST60 wykopał na jakiś zawodach DM, no ale chyba to nie były identyczne instalacje różniące się tylko wzmacniaczem na tweeter prawda? Więc takie porównanie jest bez sensu. Inna kewestia to taka że być może przy jednym tweeterze sprawdzi się lepiej ST60, a przy innym DM. Ja sam sprawdzałem więc wiem że ST100 daleko do DM i niema się temu co dziwić bo to są inne wzmaki. Co z tego że ta sama linia/seria i podobne opakowanie. U mnie lepiej sprawdził się DM, może u kogoś innego ST sprawdza się lepiej, jednak myślę że jakośćiowo dużo lepiej wypada DM. ST60 i ST100 powinny grać tak samo bo tylko moc ich różni w teorii, ale tak naprawde nie wiadomo co producent tam powsadzał, być może mają wiele innych komponentów i jeden gra z nich gra lepiej. W przypadku DM jest to pewne że są użyte nieco inne komponenty niż przy ST i jest to inna konstrukcja, poniewaz jest to DM. Zresztą nieznam się - nie wiem :] Dyskutować można do woli.
Może zaciekawi Cię porównanie Genesisa 4 Channel na wooferach + Genesis DA100 na średniaku i tweeterze do Braxa X2.400 na wszystkim... Właśnie idę podpinać :-)
mysle ze takie porownanie nie bedzie adekwatne choc wierze ze gora zagra lepiej na da100. Ciekawy jestem wyniku porownania
Gen. zagra lepiej góra, ale lepiej w znaczeniu czyściej. Może tak wyjść.
Też jestem ciekaw wyników porównania.
Podpiąłem i posłuchałem - aż do padu akumulatora ;-)

W kwestii uzupełnienia dodam że Brax to seria GE. To co się poprawiło w stosunku do Gienka to kontrola basu. Rzeczywiście Genesis jest trochę mułowaty, nie daje takiego kopa jak Brax, ale nie jest to różnica kolosalna. Jeśli chodzi o brzmienie całego systemu to po odpaleniu Braxa od razu wyszły na wierzch wszystkie niedoróbki zwrotek - i te o których wiedziałem i te o których dowiedziałem się wczoraj :-) Brax wytknął mi je wręcz palcem, szczególnie te w sekcji średnio-wysoko tonowej. Ogólnie DA100 bardzo "osładzał" i zmiękczał górę. Przyjemnie się tego słucha ale niestety cierpi na tym detaliczność. W Braxie ma się wrażenie że dźwięk ktoś "posprzątał" - jest taki czysty i krystaliczny. Niestety (bo nie przepadam za tym) jest też ostry, ale myślę że to już kwestia odpowiedniej pracy ze zwrotnicami i pewnie też "zasługa" SS 2904 który ma opinię "ostrego" zawodnika.

W Braxie poprawia się też scena. Zauważyłem to już wcześniej kiedy podłączałem go do kolumn domowych. Lokalizacja źródeł znacznie się poprawia i są one mniejsze w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Ogólne wrażenia, pomijając fakt że obie marki grają po prostu inaczej, są takie że Brax dodaje muzyce ekspresji. Te same kawałki słuchane na Braxie są bardziej dynamiczne, szczegółowe. To się może podobać. Nie wiem natomiast jak to jest przy słuchaniu na dłuższą metę - takie brzmienie potrafi męczyć.

Żeby mieć pełen obraz sytuacji muszę jeszcze podłączyć z powrotem Gienki i posłuchać, ale to jak uda mi się znaleźć jakiś sposób na odpalenie auta :-)
Na górze SS2904,a z jakim wooferem to plumkało?
Mówiliście że ST60 wykopał na jakiś zawodach DM, no ale chyba to nie były identyczne instalacje różniące się tylko wzmacniaczem na tweeter prawda? Więc takie porównanie jest bez sensu. Inna kewestia to taka że być może przy jednym tweeterze sprawdzi się lepiej ST60, a przy innym DM. Ja sam sprawdzałem więc wiem że ST100 daleko do DM i niema się temu co dziwić bo to są inne wzmaki. Co z tego że ta sama linia/seria i podobne opakowanie. U mnie lepiej sprawdził się DM, może u kogoś innego ST sprawdza się lepiej, jednak myślę że jakośćiowo dużo lepiej wypada DM. ST60 i ST100 powinny grać tak samo bo tylko moc ich różni w teorii, ale tak naprawde nie wiadomo co producent tam powsadzał, być może mają wiele innych komponentów i jeden gra z nich gra lepiej. W przypadku DM jest to pewne że są użyte nieco inne komponenty niż przy ST i jest to inna konstrukcja, poniewaz jest to DM. Zresztą nieznam się - nie wiem :] Dyskutować można do woli.

Rece opadaja... Mam wrazenie, ze przeczytales inny watek albo nie przeczytales go wcale:/ 4 raz mam tlumaczyc jedna i ta sama rzecz? Nie chce mi sie. Kup sobie jeszcze 4 dual mono, kazdy daj w mostek...

P.S.

Obowiazkowo przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM kazdy wpis w tym temacie.

Ogólnie DA100 bardzo "osładzał" i zmiękczał górę. Przyjemnie się tego słucha ale niestety cierpi na tym detaliczność. W Braxie ma się wrażenie że dźwięk ktoś "posprzątał" - jest taki czysty i krystaliczny. Niestety (bo nie przepadam za tym) jest też ostry, ale myślę że to już kwestia odpowiedniej pracy ze zwrotnicami i pewnie też "zasługa" SS 2904 który ma opinię "ostrego" zawodnika.

To, ze ostrzy to zawsze wina zwrotek lub tweetera, to ze slodzi i "zmiekcza" to zawsze wina wzmaka ("oh sweet audison..."). Sic!!!!
Niestety (bo nie przepadam za tym) jest też ostry, ale myślę że to już kwestia odpowiedniej pracy ze zwrotnicami i pewnie też "zasługa" SS 2904 który ma opinię "ostrego" zawodnika.

Bardzo duże znaczenie ma ustawienie gain w tym wzmacniaczu. Jeżeli przesadzisz to będzie ostro i nieprzyjemnie, jak dasz za mało to będzie wrażenie ociężałości. Popracuj nad tym jeżeli masz zamiar zostawić ten wzmacniacz. Jeżeli używasz HX-D2 - tak wynika z innego posta - to odezwij się do mnie przez PW to wytłumaczę Ci jak ustawić piec.
hippek: PW za chwilę do Ciebie leci. Z góry dzięki za pomoc.

W trio z SS2904 grają Morel CDM54 i woofer Brax 6.1 PP. Gdzieś w innym temacie pisałem że to TT1 ale byłem jak się okazało w wielkim błędzie - i tak gra najlepiej ze wszystkich testowanych przeze mnie wooferów. Co do ostrości - tak jak pisałem jestem przekonany że da się to zwalczyć, trzeba tylko się trochu pobawić.
Qrde, hippku, ja myslalem, ze ustawienie gaina nie polega na "wbiciu" sie w punkt, w ktorym wzmak radzi sobie najlepiej tylko na ustawieniu odpowiedniego poziomu pomiedzy glosnikami, one to ustawienie determinuja. Mowiac prosciej - w jaki sposob mam dopasowac glosnosc np. tweetera wzgledem woofera jesli gain musi znajdowac sie w jednym, scisle okreslonym punkcie (ew. jakims waskim przedziale) zeby wzmacniacz pracowal optymalnie? Aha, dla sprostowania - nie dysponuje HX-D2 ani zadna cyfrowa machina, ustalmy, ze zrodlo to Alpajn 7909.
Qrde, hippku, ja myslalem, ze ustawienie gaina nie polega na "wbiciu" sie w punkt, w ktorym wzmak radzi sobie najlepiej tylko na ustawieniu odpowiedniego poziomu pomiedzy glosnikami, one to ustawienie determinuja. Mowiac prosciej - w jaki sposob mam dopasowac glosnosc np. tweetera wzgledem woofera jesli gain musi znajdowac sie w jednym, scisle okreslonym punkcie (ew. jakims waskim przedziale) zeby wzmacniacz pracowal optymalnie? Aha, dla sprostowania - nie dysponuje HX-D2 ani zadna cyfrowa machina, ustalmy, ze zrodlo to Alpajn 7909.

Źle kombinujesz. Ty cały czas pisząc o gainie myślisz o poziomie głośności pomiędzy przetwornikami, a to co ja napisałem odnosi się do dopasowania czułości wzmacniacza względem źródła dźwięku. Dlatego mogę pomóc jeżeli ktoś dysponuje takim piecem i takim radiem jak ja bo przy innych źródłach pewnie będzie inaczej.
Pamiętaj, że GAIN to nie VOL ;-P
Ja mam HX-D2, gienki pod suba i wzmak mam rozkręcone na połowe gaina, zaś na średniak i tweeter jest to powiedzmy 1/3 gaina - przy takieim ustawieniu poprostu nie jest ospały średni i tweeter w porównaniu do skręconego całkowicie gaina, a wzmaki na suba i woofer musiałem jakoś do tego dostosować. I tak w radyjku mam średniaka na -2,5dB, a tweeter na -6dB.

To tak z mojej strony, może hippek jakoś się do tego ustosunkuje :]
bartek-pl, Do stawianego przez Ciebie pytania wole się nie ustosunkowywać bo tak jak wcześniej napisał Lord czytaj spokojnie i ze ZROZUMIENIEM.
Odnosząc się natomiast do tego tematu jako całości to jest mi Ciebie troszkę żal. Żadna nawet najbardziej spektakularna zmiana piecy czy głośników w Twoim aucie Ci nie pomoże bo moim zdaniem nie wiesz czego w tej muzyce chcesz. Patrz na system w swoim samochodzie przez pryzmat sposobu odtwarzania MUZYKI a nie komponentów jakie znajdują się w tym systemie. Jest to dość częsty problem wśród ludzi, którzy oczekują szybkiego efektu przedkładając ilość i jakość zainstalowanego sprzętu nad czas pracy i serce, które należy włożyć w samochód/system żeby odtwarzał muzykę tak jak chce tego jego właściciel, a nie tak jak ktoś go wystroi. Nie twierdzę w tym miejscu, że nie pracujesz przy swoim samochodzie ale musisz sobie uświadomić, że nikt nawet wszyscy użytkownicy tego forum i wszystkich innych wzięci do kupy nie daczą Ci gotowego przepisu co zrobić żebyś był zadowolony. System CA to zawsze kompromis. Nie da się zrobić auta idealnego. Troszkę śmieszą mnie czasem wpisy zawodników startujących w zawodach na jakość dźwięku, że np. "dostałem X punktów za średnie tony co zrobić żeby dostać Y" ? Zazwyczaj jest tak, że jak coś polepszysz to spierniczysz coś innego i sumarycznie wychodzi, że i tak system z tymi gorszymi średnimi grał lepiej niż ten z tymi "lepszymi". Nie ma znaczenia co wsadzisz do swojego samochodu - zostawisz gienie, założysz dls braxa, stega czy helixa czy inne ustrojstwo - nadal nie mając sprecyzowanego profilu brzmienia i gotowości pójścia na ustępstwa nic to nie zmieni.
Reasumując na Twoim miejscu zrobiłbym reset całego auta. Gainy w dół, radio reset, zaopatrzony w kilkanaście płyt oddałbym się kilkugodzinnej walce z tym systemem. Powtórzyłbym to jeszcze kilka razy i po jakimś czasie miałbym wiedzę co ten system może zagrać, a czego nigdy nie zagra. Dopiero po tym jak skończą się możliwości walki na tym co masz zająłbym się zmieniamiem czegokolwiek.

Na marginesie nie miałem okazji słuchać Twojego auta w Rzeszowie ale dość dokładnie przyjrzałem się umiejscowieniu głośników średnio i wysokotonowych. Tam głównie szukałbym winowajcy całego zamieszania. Niestety nie powiem Ci jak ja bym to zrobił w Twoim samochodzie ale myślę, że chyba troszkę inaczej niż jest obecnie. Tak już na koniec nie napiszę nic nowego, ale w CA obowiązuje święta zasada - czy mniej tym lepiej.
Hippek - rozumiem, ze gain to nie vol, nie trzeba mi tego tlumaczyc ;-) Dlatego chcialem zebys sprecyzowal czy chodzi o konkretna kombinacje czy o sam wzmak, bo zrozumialem to tak, ze piec dziala optymalnie tylko w jednym ustawieniu niezaleznie od reszty.
Hippek - rozumiem, ze gain to nie vol, nie trzeba mi tego tlumaczyc

Uff...

Dlatego chcialem zebys sprecyzowal czy chodzi o konkretna kombinacje czy o sam wzmak, bo zrozumialem to tak, ze piec dziala optymalnie tylko w jednym ustawieniu niezaleznie od reszty.

Myślałem, że to oczywiste ale napiszę to specjalnie dla Ciebie [;-)] HX-D2 + X2400.2 GE.
Rzeczy oczywiste nie zawsze istnieja Mi sie poprostu przypomniala pewna legenda z pewnym lotusem... Podobno najstarsi gorale twierdza, ze gra przemasakrycznie, jednak tylko ich pradziadowie wiedza w jakich warunkach Raz mu za duzo, raz mu za malo... Tak czy tak dzieki za wyjasnienie
Rzeczy oczywiste nie zawsze istnieja :mrgreen: Mi sie poprostu przypomniala pewna legenda z pewnym lotusem... Podobno najstarsi gorale twierdza, ze gra przemasakrycznie, jednak tylko ich pradziadowie wiedza w jakich warunkach :mrgreen: Raz mu za duzo, raz mu za malo... Tak czy tak dzieki za wyjasnienie ;-)
Czy to jest przemyt jakegoś ciekawego faktu z reala?
W sensie dosrywacie sobie? : )

Co do wrażen radesa z odsłuchu to zgodze się z tym, ze brax jest wypas na basie/subbasie, z tym że scena jest wysokich lotów i że te pozycje sa skupione i małe w pozytywnym znaczeniu, ale co do tej czystości i krystalicznyści dźwięku już nie jestem pewnien. Tego (aż na takim wysokim poziomie) nie doświadczyłem słuchając systemów z tym piecem.
Bardzo zadowalającej czystości dźwięk słyszałem 2 razy. Raz słuchając auta gdzie siędział piec genesis (ten na q... bodaj) i raz gdzie siedzał sony m1. Ale w inncyh aspektach audio bardziej mi podszedł brax graphic i gdybym miał sie kierować tymi odsłuchami to wolalbym braxa ge.

Z tym dopasowaniem wyjscia radia z wejsicem pieca jakas dziwna sprawa.
Czy nie należy dopatrywać lepszych i gorszych wynikow w jakosci pokrętla w braxie?
Zawsze mnie te regulatory wk... Dlaczego to nie może być jakoś ustandaryzowane, wolałbym wkładać rezystory niż kręcić tymi podejrzanymi gówienkami. :/
Czy to jest przemyt jakegoś ciekawego faktu z reala?
W sensie dosrywacie sobie? : )

Nikt sobie nie dosrywa, przypomniala mi sie taka ludowa legenda ale nie ma to nic wspolnego z osoba Hippka. Nie ma tu zadnego spisku
No ale co to za legenda, ja jej nie znam.
Poszła na publicznym to chociaz rozwiń. ;ppp
Nikt sobie nie dosrywa, przypomniala mi sie taka ludowa legenda ale nie ma to nic wspolnego z osoba Hippka. Nie ma tu zadnego spisku

Ja i tak w legendy nie wierze - zwłaszcza o Lotusach ...
No przeciez rozwinalem Legend nie mozna tlumaczyc doslownie...
hippek, to że coś powiem na forum, nie oznacza że stawiam to przed sobą jako głowny cel, poprostu to była moja myśl na temat tego czy zmienić wzmaki czy nie. Wiem czego szukam, gienki mi się podobają i chce je mieć, tylko chciałbym mieć jeszcze coś czego w nich niema, mniejsza już o co chodzi - widocznie nie można mieć wszystkiego i musze się przyzwyczaić. Co do tweetera i średniaka jeśli chodzi o miejsce - nie wiem co Ci tam nie pasuje bo nie napisałeś, tylko mi nie mów że powinny być na tej samej płaszczyźnie bo to wszystko jest poprawione korekcją czasową. Napewno gdybym miał robić teraz słupki i panele pod średnie zrobiłbym bym zupełnie inaczej i gwarantuje że wypiedzieliłbym wtedy kilka aut które teraz są przedemną, ale tego nie zrobie bo na zawody jadę poprostu tak o, aby spędzić inaczej weekend. Jak będzie mi się chciało jeszcze raz robić słupki i panele to napewno to uczynię, narazie mam dość grzebania przy nich. Zawsze tylko piszesz zrobiłbym to inaczej ale nie powiem :] ok. Jak narazie z zawodów na zawody auto gra lepiej, więc mimo jakiś potyczek i dylematów (np. ten temat) idę jakąś drogą prawda. Zresztą to ma mi się podobać jak gra, więc nie przejmuje się tym że może komuś się nie podobać, luzik. Nie musi słuchać. Jak dotąt Ci co słuchali na zawodach byli zadowoleni, oczywiście zawsze były jakieś uwagi, ale ogół zadawalał. Przypominam Ci że dopiero od powiedzmy 3-4miesięcy zajmuje się strojeniem auta (wcześniej nic nie stroiłem i nie miałem nic z tym wspólnego, poza ustawieniem tłumienia tweetera na oryginalnych zwrotkach zestawów przednich), a na zawodach wyjeb... za przeproszeniem nie jedno auto robione przez profesjonalną firmę - dla mnie to jest sukces prawda, bo co będzie za dwa lata? Może będzie dużo dużo lepiej, a może to samo bo nie tylko car audio człowiek żyje :) a raczej car audio utrudnia życie bo jednak to spore koszta :] Tak jak wspomniałem wcześniej - gdybym teraz robił całość ukierunkowałbym wszystko inaczej, napewno grałoby dużo lepiej bo robiłem pewne testy (mniejsza jakie). Jest jak jest, szukam może czasami dziury w całym, ale przynajmniej chce coś zdziałać :] nie tylko zakładam głupie tematy na forum że może zmienić wzmak czy coś tylko też siedze troche w aucie i sobie kombinuje - myślę że znam najlepiej niedociągnięcia swojego systmu bo przesłuchałem na nim wiele płyt - jak narazie jest tylko co raz lepiej w moich uszach :] Nie wszystko co się napisze na forum jest święte...

Wiele aut na zawodach jest strojona przez fachowców, przez ludzi którym zawodnik za to zapłacił. Nie mówie że wszyscy tak robią, ale jest wiele takich aut. Ja sobie stroje sam i będe stroić dalej sam cokolwiek ktoś mi powie. Jasne nie raz wpadłem do chłopaków z Bariery dźwięku - Wojtek weź słuchnij sobie u mnie, Maciek chodź posłuchamy u mnie jak to gra, zawsze dawali mi jakieś wskazówki, jedne brałem pod uwage, innych nie realizowałem bo poprostu wolałem pozostawić tak jak jest, albo po zmianie kilka innych rzeczy się rozwalało.

Czasami na zawodach brakuje zawodnikom dystanstu do tego wszystkiego. Traktują to jakby to był ich życiowy cel - zrobić idealny samochód zapominając że to tylko hobby... Każdy ma swoje przekonania i doświadczenia. Spotkałem się z wieloma sprzecznymi zdaniami na jeden temat... Myślę że jakby ktoś pojawił się na zawodach i zadał wszystkim kilkadziesiąt pytań na temat tego jak zacząć to myśle że wyszedłby z jeszcze gorszym mętlikiem bo każdy by powiedział co innego. - Oczywiśćie nie bierzcie tego zbyt dosłownie, bo nieco przesadziłem, ale musicie przyznać że coś w tym jest.
To ja Ci nie napisze, ze ukierunkowalbym to inaczej bo szamanem nie jestem, albo inaczej, meganki w lapach nie mialem (moze hippek mial) i nie ma jednego slusznego sposobu na ukierunkowanie glosnika (czasem rozwiazania wygladajace na idiotyczne okazuja sie byc wlasciwe) ale musisz sobie uswiadomic, ze to jedna z najwazniejszych rzeczy w budowie Twojego systemu - dobre ukierunkowanie to podstawa strojenia, jego elementarna czesc. Jesli nie zaczniesz od tego, nie zrobisz tego poprawnie jest duze prawdopodobienstwo, ze szlag trafi wszystkie Twoje pozniejsze dzialania. Korekcja ani zwrotka wszystkiego nie naprawisz - tzn. zdzialac mozesz sporo tylko ile po drodze rzeczy zepsujesz i na ile kompromisow wiecej bedziesz musial pojsc? W tym wypadku przebudowa slupka to banal...
Lord, ale ja niemam źle ich ukierunkowanych, poprostu można zrobić tak, aby było lepiej. Źle to miałem ukierunkowane jak średniak był wywalony w szybe (piersza ver.). Myśl o zmianie wzmaka nie ma nic wspólnego z tweeterem i średnim. Bardziej chodziło o kontrole woofera i suba (nie rozwijajmy tego tematu).

Tak jak mówisz, czasami rozwiązania wyglądające na idiotyczne sa właściwe - nie raz się o tym przekonałem słuchając auta które niepozornie rozpierdzielało graniem.

Moje nie ma rozpierdzielać - moje ma się mi podobać na takim poziomie który będzie dla mnie do zaakceptowania. Jak będe chciał sobie posłuchać nutki w niemal idealnym zestawieniu kupie sobie monitory studyjne ADAM'a + suba ADAM'a, podepne pod porządną studyjną kartę dźwiękową, pokój odpowiednio przygotowany musi być pod kątem wygłuszenia i wielu innych czynników - takie zestawienie nie kosztowałoby chorej sumy jak czasami w CA idzie wydać na sprzęt :]

Tylko nie pytajcie zaraz po co robie CA jak moge w domu sobie fajnie zrobić granie :] proszę tylko bez takich pytań. Dajcie na luz...
Nie wiem co masz zle a co dobrze - nie jestem tego w stanie stwierdzic po jednym krotkim odsluchu (stwierdzic przyczyny). Nie wiem tez czego tak naprawde szukasz;) Napisalem od czego lepiej zaczac budowac system po to by potem miec mniej roboty i lezec do gory kijem nie zastanawiajac sie co by tu jeszcze dlubnac zeby nie przeszkadzalo, tylko mozna bylo wreszcie zaczac sluchac muzyki a nie sprzetu...
Od Twojego odsłuchu wiele się zmieniło :) kilka rzeczy na dużo lepsze, nieco mniej rzeczy na gorsze - ogół jest lepszy.

A co do mojego podejśćia to uważam że jest właściwe. Wysłucham każdej uwagi, od początku do końca, słuchając wyraźnie, ale nie lecąc na łeb na szyje odrazu wprowadzając to w życie. Mój kolega czego nie usłyszy to już brałby śrubokręt i to realizował, a ja mówie: nie! Posłuchaj, zdobąć doświadczenie w tym kierunku - dojdź do podobnego wniosku, a później to zrealizuj.

np. kiedyś pewna osoba mi napisała, abym cięcia między średnim a wooferem dał znacznie wyżej, ja byłem zdziwiony że tak wysoko, sprawdziłem to - powiedziałem nie, mi to nie odpowiada, gra to jak z dupy. Kombinowałem kombinowałem - postanowiłem wymienić woofer - uciołem wyżej - SZOK - to jest to czego mi brakowało! Doszedłem do takiego samego wniosku był on trafny, ale musiał być inny woofer. Aktualnie średniaka tne od dołu 1k, a od góry 2,500 jeśli dobrze pamiętam - niewiele gra prawda? Skrytykuje ktoś? Ma do tego prawo. Mogę też ciąć przy 3,500 i w związku z tym automatycznie tweeter wyzej, wtedy "ś", "ć" słychać naturalnie, najwyzsze częstotliwości pasma słychać wyraźniej, ale całokształt pod kątem mikrodynamiki nie jest fajny. Mogę średniaka przyciąć nizej od dołu, ale jak narazie niechce, bo właśnie teraz gra tonalnie tak jak oczekiwałem. Czy będę robił jakieś zmiany? Niewiem co chwile coś się zmienia.
Jesli chodzi o ciecia to wbicie w radiu wcale nie oznacza tego, ze taki punkt ustawi Ci sie w rzeczywistosci, stad zaskoczenie niekiedy.

P.S.

Ja tne tweeter na 15 kilo...
Qrde, hippku, ja myslalem, ze ustawienie gaina nie polega na "wbiciu" sie w punkt, w ktorym wzmak radzi sobie najlepiej tylko na ustawieniu odpowiedniego poziomu pomiedzy glosnikami, one to ustawienie determinuja. Mowiac prosciej - w jaki sposob mam dopasowac glosnosc np. tweetera wzgledem woofera jesli gain musi znajdowac sie w jednym, scisle okreslonym punkcie (ew. jakims waskim przedziale) zeby wzmacniacz pracowal optymalnie?
Hippkowi raczej nie chodzi o punkt (zakes Gain), w którym wzmak pracuje najoptymalniej, tylko o punkt (zakres Gain), w ktorym wzmak oferuje odczuwalnie najlepsze brzmienie.
Jeżeli twierdzisz, że nie ma różnic w brzmieniu i jego charakterze pomiędzy nisko a wysoko odkręconym Gainem, to nie ma co dalej drążyć tego tematu, bo i po co pisać o czymś, czego i tak podobno nie ma? Z tym, że tylko podobno. ;)
Jurku, nie twierdze, ze nie ma roznic, wrecz przeciwnie. Po prostu jakos mi sie dziwnie skojarzylo z pewna sytuacja z przeszlosci - czyms w rodzaju kamienia filozoficznego albo voo doo Wolalem sie upewnic czy ciagle jestesmy na ziemi czy jednak metr ponad - jak widac moje skojarzenie okazalo sie niesluszne
Kapuję.
Zwłaszcza z tym voo doo.
hippek...
Co do tweetera i średniaka jeśli chodzi o miejsce - nie wiem co Ci tam nie pasuje bo nie napisałeś, tylko mi nie mów że powinny być na tej samej płaszczyźnie bo to wszystko jest poprawione korekcją czasową...
Jak by były na tej samej płaszczyźnie to nadal nic by to nie dało w kwestii czasu dolotu fal dźwiękowych do słuchacza. Nadal potrzebna byłaby korekcja czasowa między tweeterem a sredniakiem. Chyba, że ktoś by to ustwałi tylko na kierowce. Wtedy możnaby zadbać o równe czasy dolotu wynikające z montarzu.
Pytanie czy słuch ludzki tego wymaga, albo inaczej do ilu [ms] toleruje i jak sie to ma z różnymi częstotliwośćiami (precepcja sceny).
Dla mnie głośniki na jednej płaszczyźnie mogą jedynie ograniczać problem dyfrakcji. Ale to na pewnoi nie jest tak, żę jak zrobisz na jednej to będize dobrze.
Nie widzę innego sensu montowania tego w taki sposób i chętnie bym sie dowiedział.

hippek...
Zawsze tylko piszesz zrobiłbym to inaczej ale nie powiem :]
No hippek tak ma. Sugeruje posiadanie tajemnej wiedzy, o której nie cche powiedziec łamiąc 12 punkt regulaminu za który są 3 punkciki. ;]
A wszytko pod przykrywką tego, że masz sam doświadczyć i tego, że 'z czasem przyjdzie'.
Tylko po co każdy ma to wszystko ćwiczyć sam od początku, to przeczy temu w co człwowiek został wyposażony przez naturę. ;]
dr mul4tu, Nie szukaj podwójnego dna tam gdzie go nie ma. Musiałbym być jakimś magiem żeby bez słuchania auta powiedzieć jak umiejscowić głośniki w tym samochodzie. Powiem nawet więcej nawet jakbym go słuchał i z godzinę, przy okazji grzebiąc w procu to i tak nie wiedziałbym jak to zrobić bez fizycznego poruszania tymi głośnikami. Ja wyznaję dość prostą zasadę - nie umieszczam głośników tam gdzie mi najładniej wyglądają tylko tam gdzie najlepiej grają. Czasami zajmuje to kilka godzin, czasem kilka miesięcy w swoim samochodzie, gdzie mam wszystko pod ręką i już mniej więcej wiem co można a czego nie powinno się w nim robić. Jednak z tego co pisze sam właściciel samochodu i z praktyki wiadomym jest, że problem tkwi we wzajemnych "relacjach" pomiędzy sekcją średnio-wysokotonową, a midbasem. Oczywistym staje się wiec to, iż tego problemu nie da się rozwiązać wymianą pieców...
Co do tajemnej wiedzy to mam dwie uwagi. Po pierwsze jako człowiek "starej daty" jeśli chodzi o wychowanie to ponad wszystko cenie sobie kontakt osobisty - face to face. Przy takich spotkaniach zwłaszcza kiedy poprzedza to słuchanie czyjegoś samochodu staram się dzielić z jego właścicielem swoimi uwagami, sugestiami i opiniami. Sam miałeś okazję przekonać się słuchając mojego samochodu, że mówię o nim dużo nie ukrywając tego jak co jest zrobione pomimo, że mnie i Mariuszowi dojście do pewnych rozwiązań zajęło trochę więcej czasu niż taka rozmowa. Uważam, że po to się człowiek uczy, żeby to wiedzę przekazywać dalej aby w Naszej "branży" auta grały coraz lepiej. Jednakże jestem przeciwnikiem podawania mimo wszystko dość specyficznych rozwiązań no forach CA z uwagi na fakt, iż może to zostać źle zinterpretowane przez osoby, które np. dopiero zaczynają. My możemy sobie pogadać o czułości wzmacniacza, choć jak widać wzbudza to od razu podejrzenia o stosowanie praktyk voo doo i nie do końca jest dla wszystkich oczywiste bądź zrozumiałe. Zawsze było tak, że jeśli dla kogoś coś jest nowe lub niezrozumiałe to aktywuje to w takiej osobie mechanizm obronny czyli atak. Mnie wojen z dziećmi neostrady nie trzeba bo już na to jestem za stary mimo dość młodego wieku.

Tak na marginesie podzielę się jeszcze jedną uwagą. Tematów o dobór sprzętu jest na tym forum kilkaset. Jeżeli pojawia się temat o głośniki do 1000 zł albo o dobór komponentów przy budżecie 1500-2000 to postów w takich tematach jest kilka - czasem kilkanaście głównie szydzących z jego autora, bądź z uwagą dozbieraj kasę i wtedy spytaj. Jak pojawia się temat gdzie w grę wchodzi klocuszek za kilka tysięcy nagle jak spod Ziemi pojawia się kilkanaście postów i temat urasta do rangi naczelnego. Dla mnie pomiędzy pytaniem o sprzęt za 1k i taki za 10k nie ma żadnej różnicy, a to dlatego, że nikt jeszcze nigdy nie wynalazł sposobu na diagnozę systemu CA w samochodzie na odległość. I o ile opis danego klocka - wzmacniacza, głośników etc. okraszony zastrzeżeniami, że dany klocek był słuchany w taki i taki sposób, przy użyciu źródła X, wzmacniacza Y ma sens, to rozważania czy wzmacniacz Y zamieniony na wzmacniacz X rozwiąże problem Z nie mają żadnego sensu.
Tak hippek,
tylko, żę napisałeś bartkowi-pl (w temacie jego auta), że w systemie aktywnym głośniki powinny być na tych samych płaszczyznach i w sumie tak to pozostawiłeś. Nawet nie wiadomo do końca czy chodzi o płaszczyznę jako kawałęk mdfu i na nim sredniak i tweeter, czy czysto matematycznie/przestrzennie. Czyli wyobrazić sobie trzeba płaszczyznę na ktorej masz głośniki i czy jest to ta sama czy dwie równoległe. Jak już to równoległe są ok, ale wymagania by to była ta sama nie rozumiem.
Poprostu zostawiłeś temat i bartka-pl z problemem.

Osobiście nie widzę żadnej różnicy w formie kontaktu między ludźmi (wirtual czy real) kiedy chodzi o wymianę doświadczeń, rozmowe o ca. Tak samo wartośćiowy jest dla mnie forumowy nick jak i cały człowiek, bo w końcu to on za kompem siedzi. Faktem jest, że Ty w realu rozmawiasz bardizej szczegółowo - nie zaprzecze. Jak tak wybierasz to ok, tylko problemem było to, że częściowo zacząłeś rozmowe, ale o tym pisałem wyżej.

O interpretację się nie martw bo to nie twój problem, lepsze to niż liznąć temat i tak go pozostawić. O tym było wyżej. Przecież nie ponosisz, żadnej odpowiedzialności za to co piszesz. Jak ktoś nie rozumie twoich wypowiedzi to to jest problem tego kogos, a nie twój. Ważne byś zaczynał i kończył, a nie tylko zaczynał. Pisząc posta przecież nie możesz myśleć o tym jak ktoś go zrozumie - bez sensu, wszystkim nigdy nie dogodzisz. Pisząc o czułości wzmacniacza (z resztą pamiętam, że nie pierwszy raz) napisałes swoje i jest ok. Reszta cię nie interesuje.
Co do mechanizmu obronnego jako ataku - pełna zgoda. ;]
Co do wojen na necie - spoko są (przynajmniej nikt nie chodzi z podbitymi oczami). ;]

Co do ostatniego to mam nadzieję, żę podzieliłeś się tym poprostu ogólnie.
Dla mnie jest tak, że w całym caraudio najciekawszy temat to aplikacja głośników i potem strojenie. Takich tematów nie ma wcale na forum!
O tym - jak sam napisałeś - wolisz rozmawiac face to face i że nie chcesz tajników na forum zdradzać.
Dodatkowo pamiętam jak napisałeś, żę piec za 3-4 tysie sie poprostu w pewnym memencie kończy i trzeba sięgnać znacznie wyżej.
I wychodzi na to, że to ze w przpadku piecy jest prawda... wiec roznica między sprzetem za 3 a 10 tysi jest. I nigdy nie bedzie tak ze ten za 3 tysie nagle zacznie grac lepiej.
Co innego w przypadku głośńków - to zagadnienie specyficzne ponieważ one wspópracują z akustyka auta, ale dalej taki za 10 tysi częsciej będize lepszy od takiego za 500zl. Przynajmniej do momentu kiedy leżą w pudełku...
Więc ten twoj ostatni wpis dotyczy calego forum na ktorym za bardzo nie ma wskazówek instalatorskich (tejemniej wiedzy), jest tylko dużo pisania o sprzęcie.
I tak sie zastanwiam czemu to napisałeś.
Tak hippek,
tylko, żę napisałeś bartkowi-pl (w temacie jego auta), że w systemie aktywnym głośniki powinny być na tych samych płaszczyznach i w sumie tak to pozostawiłeś. Nawet nie wiadomo do końca czy chodzi o płaszczyznę jako kawałęk mdfu i na nim sredniak i tweeter, czy czysto matematycznie/przestrzennie. Czyli wyobrazić sobie trzeba płaszczyznę na ktorej masz głośniki i czy jest to ta sama czy dwie równoległe. Jak już to równoległe są ok, ale wymagania by to była ta sama nie rozumiem.
Poprostu zostawiłeś temat i bartka-pl z problemem.

Ja tam nic o żadnych płaszczyznach nie pisałem ani że coś powinno być tak albo inaczej. Jeżeli dokładnie przeczytasz mój post to jest tam jedynie ogólna wskazówka, że problemu szukałbym w sposobie montażu sekcji średnio-wysokotonowej.

Osobiście nie widzę żadnej różnicy w formie kontaktu między ludźmi (wirtual czy real) kiedy chodzi o wymianę doświadczeń, rozmowe o ca. Tak samo wartośćiowy jest dla mnie forumowy nick jak i cały człowiek, bo w końcu to on za kompem siedzi. Faktem jest, że Ty w realu rozmawiasz bardizej szczegółowo - nie zaprzecze. Jak tak wybierasz to ok, tylko problemem było to, że częściowo zacząłeś rozmowe, ale o tym pisałem wyżej.

O interpretację się nie martw bo to nie twój problem, lepsze to niż liznąć temat i tak go pozostawić. O tym było wyżej. Przecież nie ponosisz, żadnej odpowiedzialności za to co piszesz. Jak ktoś nie rozumie twoich wypowiedzi to to jest problem tego kogos, a nie twój. Ważne byś zaczynał i kończył, a nie tylko zaczynał. Pisząc posta przecież nie możesz myśleć o tym jak ktoś go zrozumie - bez sensu, wszystkim nigdy nie dogodzisz. Pisząc o czułości wzmacniacza (z resztą pamiętam, że nie pierwszy raz) napisałes swoje i jest ok. Reszta cię nie interesuje.

Tak jak pisałem nie jestem wróżbitą i nie wierze w rady w przedmiocie ustawienia systemu CA przez internet. Możemy sobie pobić piane, pomóc jak ktoś coś źle podłączył, opisać jak w naszej ocenie gra dany klocek czy system, ale nie możemy pomóc rozwiązać problemów źle ustawionych pieców, zwrotnic, czasów, głośników etc. bo takie problemy rozwiązuje się kręcąc gałą w radiu, gainem w piecu, albo głośnikiem w samochodzie. Takimi rzeczami powinny zajmować się firmy CA, bądź sami właściciele samochodów z instalacją CA, jeżeli nie dają rady sami to zawsze mogą konsultować się na spotach czy innych imprezach. Po cholerę są te spoty ? Właśnie po to, że o graniu Twojego czy mojego auta można pisać miesiącami, a i tak nic nie zastąpi 10 minutowego odsłuchu. W mojej ocenie o muzyce się nie mówi tylko się jej słucha.

Co do ostatniego to mam nadzieję, żę podzieliłeś się tym poprostu ogólnie.
Dla mnie jest tak, że w całym caraudio najciekawszy temat to aplikacja głośników i potem strojenie. Takich tematów nie ma wcale na forum!
O tym - jak sam napisałeś - wolisz rozmawiac face to face i że nie chcesz tajników na forum zdradzać.
Dodatkowo pamiętam jak napisałeś, żę piec za 3-4 tysie sie poprostu w pewnym memencie kończy i trzeba sięgnać znacznie wyżej.
I wychodzi na to, że to ze w przpadku piecy jest prawda... wiec roznica między sprzetem za 3 a 10 tysi jest. I nigdy nie bedzie tak ze ten za 3 tysie nagle zacznie grac lepiej.
Co innego w przypadku głośńków - to zagadnienie specyficzne ponieważ one wspópracują z akustyka auta, ale dalej taki za 10 tysi częsciej będize lepszy od takiego za 500zl. Przynajmniej do momentu kiedy leżą w pudełku...
Więc ten twoj ostatni wpis dotyczy calego forum na ktorym za bardzo nie ma wskazówek instalatorskich (tejemniej wiedzy), jest tylko dużo pisania o sprzęcie.
I tak sie zastanwiam czemu to napisałeś.

W Rzeszowie słuchałem pewnego auta, które od konkurencji dzieliło jak to powiedziałem jego właścicielowi jakieś 10k. Pomimo, że sprzęt w tym samochodzie nie należał do najtańszych to pomiędzy samochodami w tej kategorii czuć było różnice sprzętowe - te smaki i smaczki za które płaci się duże pieniądze. Ale jednocześnie to auto grało zarówno pod względem technicznym jak i tonalnym najrówniej z pozostałych i w mojej ocenie najlepiej. Podobnie było z Maxima w klasie Beginner Maxi. Nie grała tak "hajendowo" jak Skoda, ale grała równo i spójnie. Nie było w niej wrażeń "3D", ale przyjemność słuchania i dynamika była na 9/10. Ja delikatnie stawiałem na Skodę bo poza małymi niedociągnięciami, które chłopaki poprawią jest tam więcej wszystkiego tylko przy tej klasie sprzętu sam wiem, że ciężko to dostroić w ciągu kilku miesięcy.
Moim zdaniem oczywiście różnice w sprzęcie są, ale od pewnego poziomu są to różnice niewielkie. Jednak najważniejsze jest to jak ten sprzęt zostanie zestrojony, zamontowany, jak przygotujesz auto, co w nim przerobisz, etc. Takiej wiedzy nie przekażesz nikomu na forum bo to po prostu niemożliwe. Dziwi mnie, że tego nie łapiesz.
Tam było tak:
"Decyzja jest Twoja ale mając zestaw 3way zamontowany w taki sposób, że głośniki są w innych płaszczyznach to używanie procesora czasu nie ma większego sensu
bo więcej to psuje niż wnosi dobrego. Nie uda się raczej idealnie zgrać wszystkiego w fazie i czasie mając do dyspozycji tylko 4 kanały wzmacniacza."

Ja nie rozumiem dlaczego poruszyłeś w temacie aplikacji kwestię tych płaszczyzn. Nie wiem o co może chodzić. Bartek-pl chyba też nie wie. ;]
To, że chciałes przekazać ze 4 kanały mogą nie wystarczyć to ok, ale dlaczego sam sposób montażu głośników w jednej płaszczyźnie jest wymagany?.
Coś ci sie za dużo dopisało poprostu?

Co do nakierowania głośników to zgoda, że nie wykonasz tego przez neta, ale może to zrobic osoba instruowana przez net, która w aucie wykona co trzeba.
Tylko co ma wykonywać? Bo warto wyłapać najlepszą charakterystykę głośńika a to już potrzeba albo czasu albo systemu pomiarowego.
Nakierowanie to pogięta sprawa, tym bardizje nie wiem o co chodzi z tymi płaszczyznami. Wyjaśnij i beize po problemie. ;]

Ja łapie to co w ostatniej części, jednak uważam że wszsytko da się przekazać (wiedzę) poprzez forum. Tak samo jak wyczytać teorię w książkach.
Do tego dochodzi umiejętnośc zastosowania tego w praktyce. Doświadczenia trzeba nabrać to fakt.

To co potrafi sprzęt wyższej półki to słychać nawet na byle jakim podłączeniu. Tweeter może sobie wysieć na kablu przy pedałach...
Ostateczne granie całego systemu to inna bajka. Wtedy może się okazać, że np. jeden element (np. tweeter) trzeba zastosować gorszej jakości by otrzymać lepsze całościowe granie. Czyli głośnik ktory jak byk słychać ze jest gorszy, sprawdzi sie lepiej.

A co za sprzęt w Maximie był. Bo może twoje porównanie będzie bardizej oczywiste dla innych jak napiszesz. Skode każdy zna z forum.
Tam było tak:
"Decyzja jest Twoja ale mając zestaw 3way zamontowany w taki sposób, że głośniki są w innych płaszczyznach to używanie procesora czasu nie ma większego sensu
bo więcej to psuje niż wnosi dobrego. Nie uda się raczej idealnie zgrać wszystkiego w fazie i czasie mając do dyspozycji tylko 4 kanały wzmacniacza."

Ja nie rozumiem dlaczego poruszyłeś w temacie aplikacji kwestię tych płaszczyzn. Nie wiem o co może chodzić. Bartek-pl chyba też nie wie. ;]
To, że chciałes przekazać ze 4 kanały mogą nie wystarczyć to ok, ale dlaczego sam sposób montażu głośników w jednej płaszczyźnie jest wymagany?.
Coś ci sie za dużo dopisało poprostu?

Wybacz misiu ale nie wiem o czym do mnie piszesz. Ten "cytat" to chyba jednak nie mój, a nawet jeśli mój to nie z tego tematu, bo jakoś się tego nie mogę doszukać. Jedynie Lord coś wspominał o płaszczyznach więc sprostuj swoją wypowiedź i męcz Lorda.

Co do nakierowania głośników to zgoda, że nie wykonasz tego przez neta, ale może to zrobic osoba instruowana przez net, która w aucie wykona co trzeba.
Tylko co ma wykonywać? Bo warto wyłapać najlepszą charakterystykę głośńika a to już potrzeba albo czasu albo systemu pomiarowego.
Nakierowanie to pogięta sprawa, tym bardizje nie wiem o co chodzi z tymi płaszczyznami. Wyjaśnij i beize po problemie. ;]

Jak wyżej. Nie do mnie pytanie.

To co potrafi sprzęt wyższej półki to słychać nawet na byle jakim podłączeniu. Tweeter może sobie wysieć na kablu przy pedałach...
Ostateczne granie całego systemu to inna bajka. Wtedy może się okazać, że np. jeden element (np. tweeter) trzeba zastosować gorszej jakości by otrzymać lepsze całościowe granie. Czyli głośnik ktory jak byk słychać ze jest gorszy, sprawdzi sie lepiej.

Tu zgoda pełna, a to cieszy.

A co za sprzęt w Maximie był. Bo może twoje porównanie będzie bardizej oczywiste dla innych jak napiszesz. Skode każdy zna z forum.

A jakie ma to znaczenie ?
hippek, a gdzie ja ostatnio pisalem ze mam problem z polaczeniem srednich z wooferem i ze dlatego chce wzmienic wzmaki :/ ??? Kiedys mialem problem gdy mialem zestaw na oryginalnej zwrotnicy pasywnej. Przy aktywce nie bylo problemu, ale woofer mnie nie zadawalal, wiec wymienilem na inny i teraz to jest zgrane dobrze. Nie idealnie ale dobrze. (idalnie nie bedzie bo w tym hx-d2 sa duze skoki). Z wooferem nadal bede kombinowac i robic odsluchy bo mam do wyboru albo stary k2p albo nowy z zestawu krx2. Wzmaki chcialem zmienic z innego powodu, ale juz niemam ochoty nawet o tym pisac.

Ukierunkowalem tak jak bylo najlepiej na oryginalnych zwrotnicach pasywnych, a ze teraz mam aktywke i wiem ze przy innym ukierunkowaniu graloby duzo lepiej, nie oznacza ze teraz jest zle. Mi jak narazie odpowiada.

Jesli miales jakies watpliwosci w Rzeszowie co do ukierunkowania mogles powiedziec, ewentualnie posluchac i wyrazic swoja opinie co jest spoko a co nie. Ja bym sie chetnie przywital, ale nigdy nie wiem czy obok stoi osoba z ktora przepisalem wiele postow na forum czy nawet zawodnik nie jest zarejestrowany na tym forum - tutaj sa nicki, zas na zawodach autentyczne postacie :]

Skoda gra przeslicznie jesli chodzi o wysokie, o szybkosc pojawiania sie dzwiekow, te ziarenka piasku mmm.... ten oddech/przestzen idacy az po najwyzsze najwyzsze dzwieki pasma... Mniam, ale np. miedzy wooferem, a tweeterem brakuje mi czegos i np. pudlo rezonansowe gitary lepiej slychac u mnie - slychac je wyraznie, tam nie do konca je slychac tak jak powinno - byc moze sie myle, sluchalem tylko chwile, niewiem - nie jest to jakis moj osad tylko opinia po krotkim odsluchu i to wszystko. ogolnie super gra, ale u siebie widzialbym inny woofer...

BTW: Sorry ze bez polskich czcionek ale pisze ze zj... laptopa.
Hippek,
bartek-pl ci napisał, byś mu nie mówił znów o płaszczyznach z tego powodu, że kiedyś mu tak napisałeś - w temacie jego auta właśnie. : )
On nie wiedział o co ci chodzi i ja też nie wiem. DLatego sie te tematy w tej kwestii połączyły.
Ale faktem jest że to twoje słowa (są tam) no i ja tej porady nie rozumiem.
Tylko tyle.

Co do sprzętu w Maximie. No może nie ma większego znaczenia (wynika z tego co pisałeś, że nie 'hi-end'), jednak ja bym chiał sie dowiedzieć. ;]
Hippek,
bartek-pl ci napisał, byś mu nie mówił znów o płaszczyznach z tego powodu, że kiedyś mu tak napisałeś - w temacie jego auta właśnie. : )
On nie wiedział o co ci chodzi i ja też nie wiem. DLatego sie te tematy w tej kwestii połączyły.
Ale faktem jest że to twoje słowa (są tam) no i ja tej porady nie rozumiem.
Tylko tyle.

Co do sprzętu w Maximie. No może nie ma większego znaczenia (wynika z tego co pisałeś, że nie 'hi-end'), jednak ja bym chiał sie dowiedzieć. ;]

Kiedyś napisałem też ciekawy referat o powstaniu styczniowym, może coś z niego zacytujemy ? Nie wiem za bardzo o czym piszesz ale nawet jak kiedyś pisałem coś o jego systemie to odnosiło się to do systemu gdzie podział między średnimi i wysokimi był pasywny, a do napędzania przodu 3way służył 4 kanałowy piec. Przy okazji wbite były czasy i odnosiło się to do zależności pomiędzy ukierunkowaniem głośników, a korzystaniem z opóźnień ! Więc to tak trochę nie za bardzo wyciągnąłeś...

W Maximie gra niegrające radio DRX9255 [HX-D2], SPX-Z18M, 2 x Vega, i piece Orion. I jakie w twej ocenie płyną z tego wnioski ?
Hippek - niestety ale to nie sa moje slowa:P

Co do Octavii - mozna sie spuszczac, ze jest mniej lub bardziej "hajendowo", ze mniej lub bardziej wplywa to na wynik ale w zasadzie prawda jest jedna - auto z takim nakladem srodkow, pracy, CZASU (niech mi ktos jeszcze powie, ze to auto "na szybko"...) powinno rozpier... wszystko w tym smiesznym beginner od poczatku do konca, łoić co chce i jak chce z min. 30 punktowa roznica na kazdej eliminacji. Wszystkie tlumaczenia w tym momencie mozna sobie wsadzic w dupe. To nie jest auto na alphardach.
A właśnie, że dobrze wyciągnąłem bo było na temat. Tak samo jak przypomnienie sobie wpisu o tym, że piec za 3-4 kilo sie kończy w pewnym momencie i tyle.
W dodatku nadal nie wiem dlaczego głośniki mają być na tej samej płaszczyźnie. :>

Co do Maximy to już zaspokoiłem swą babską ciekawość - dzięki. ;]

Edit:
O, a z tym co napisał Lord się akurat zgadzam.
Hippek - niestety ale to nie sa moje slowa:P

Teraz już wiem, że moje tylko z trochę innego czasookresu.

Co do Octavii - mozna sie spuszczac, ze jest mniej lub bardziej "hajendowo", ze mniej lub bardziej wplywa to na wynik ale w zasadzie prawda jest jedna - auto z takim nakladem srodkow, pracy, CZASU (niech mi ktos jeszcze powie, ze to auto "na szybko"...) powinno rozpier... wszystko w tym smiesznym beginner od poczatku do konca, łoić co chce i jak chce z min. 30 punktowa roznica na kazdej eliminacji. Wszystkie tlumaczenia w tym momencie mozna sobie wsadzic w dupe. To nie jest auto na alphardach.

Tu się nie zgodzę. Sprawa jest o wiele bardziej prosta niż się wydaje. W mojej ocenie i z mojego doświadczenia wynika, że w autach gdzie każdy element jest z "najwyższej" półki strojenie jest o wiele cięższe. Wynika to przede wszystkim z faktu, że każdy z tych komponentów dużo potrafi i ciężko jest znaleźć złoty środek jak połączyć to w kupę dobrego dźwięku. To wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Poza tym, Skoda ma problem, który dotyczył również mojego auta czyli pierwszy kontakt jest lekko ofensywny, trzeba trochę się wkręcić w to auto. Dopiero po kilku minutach przynajmniej ja przyzwyczaiłem się do profilu grania tego samochodu i dopiero wtedy mi się spodobało. Maxima dynamiką, i tonalnością wkręca od razu na każdej płycie. Stąd też moim zdaniem o wiele łatwiej jest ocenić Maximę niż Skodę. Z premedytacją nie słucham samochodów na płycie EASCA, lecz na swoich 5-6 płytach, które znam i lubię. Wszystkie auta słuchałem na tych samych płytach co daje mi ogólny pogląd na to jak grają. Różnica w punktacji myślę, że wzieła się głównie z punktów które są mnożone x 3 bo za natarcie i atak na bank Maxima dostała 2-3 pkt więcej od Skody. Dla mnie to nie żaden skandal i nie wymaga to żadnego tłumaczenia. TO PO PROSTU CA ;-]

[ Dodano: 2009-09-01, 14:09 ]
A właśnie, że dobrze wyciągnąłem bo było na temat. Tak samo jak przypomnienie sobie wpisu o tym, że piec za 3-4 kilo sie kończy w pewnym momencie i tyle.
W dodatku nadal nie wiem dlaczego głośniki mają być na tej samej płaszczyźnie. :>

Co do Maximy to już zaspokoiłem swą babską ciekawość - dzięki. ;]

Edit:
O, a z tym co napisał Lord się akurat zgadzam.

Robi się z tego wielki OT ale ja sobie sam bana dać nie mogę - jak zrobi to CASKP to zrozumiem. Ale.... dr mul4tu jestem bardzo ale to bardzo wyczulony na cytowanie mojej skromnej osoby i jak już ktoś to robi niech robi to z głową i zgodnie z kontekstem.

Wysłany: 2009-05-31, 14:56 [Edytuj] [X] [IP]
Decyzja jest Twoja ale mając zestaw 3way zamontowany w taki sposób, że głośniki są w innych płaszczyznach to używanie procesora czasu nie ma większego sensu bo więcej to psuje niż wnosi dobrego. Nie uda się raczej idealnie zgrać wszystkiego w fazie i czasie mając do dyspozycji tylko 4 kanały wzmacniacza. Przełącz radio w Direct i walcz pasywnie bo sam piszesz, że z aktywnego podziału rezygnujesz. Więcej zdziałasz bez wbitego czasu niż z nim.

źródło: http://www.audiocar.pl/fo...der=asc&start=0

Nie wiem czy zauważyłeś ale Bartek.pl zasilił głośniki średniowysokotonowez oddzielnych wzmacniaczy i podpiął to całkowicie aktywnie. Nie mieszaj więc dwóch różnych wątków w jeden i nie wyciągaj wniosków z faktów których nie ma.
jak juz chcieliście pogadać o moim aucie trzeba było przenieść się do wątku o skodzie, a tak zrobił sie bałagan dotyczący innego auta. Ja uważam że sprzęt to tylko połowa sukcesu, reszta to kwestia zestrojenia, a co poniektórzy tu uważają że wystarczy zapakować grube klocki i auto samo zagra - ok, może i tak. Ciągle walczymy ze strojeniem auta, bo tego nie da się zrobić w dzień, czy tydzień. W Rzeszowie zdobyliśmy najwięcej punktów podczas całego sezonu, aczkolwiek ciągle cos dłubiemy w ustawieniach, bo nie jest to zrobione w 110 procentach. Co do tego śmiesznego beginner - porównajcie mój wynik a autami z wyższych kategorii.
Temat helix kontra genesis już został wyczerpany - chwilowy OT nie zaszkodzi. A może nawet pozwoli wrocic do tematu.

hippek,
w tym rzecz, że twoje stwierdzenie o płaszczyznach wypłynęło w tamtej dyskusji. Gdzie bartek-pl się wahał między częsciowo podziałem pasywnym a aktywnym (ilosc kanałow).
Tutaj bartek-pl poruszył tamto Twoje stwirdzenie, co z tego że to inny temat jak miał na celu coś konkretnego. Bys mu tak nie pisał (w znaczeniu do połowy).
Dlatego ja sie podłączyłem bo jestem ciekaw dlaczego w 3way potrzeba 6 kanałow oddzielnie sterowanych czasowo/fazowo i spikersy musza byc w jednej płaszczyźnie.
Możesz nawet w tamtym aspekcie (albo nawet szerszym) to wytłumaczyć, dla mnie nie ma znaczenia. Najbardizej mnie ciekawi dalczego akurat ta jedna płaszczyzna. Ja tego nie wiem a chce wiedzieć.
Dla mnie to jest informacja dziwna i wypadało by to wyjaśnić.
Nic więcej nie cche, chcę tylko zwiększyć swoja wiedzę.

W1Michal, ale Twoim autem z kolei posłużył się hippek by coś wyjaśnić, jak miał to przenieść do tamtego tematu?
Hehe, to że na tylu użytkowników ktoś chcial cos dopowiedziec to już tylko konsekwencja czynów wcześniejszych.

Ja uważam że sprzęt to tylko połowa sukcesu, reszta to kwestia zestrojenia, a co poniektórzy tu uważają że wystarczy zapakować grube klocki i auto samo zagra - ok, może i tak.
W tych całych realiach to jest najdziwniejsza wypowiedź. Nie zauważyłem by ktoś się doczepiał samego sprzętu.
Ludzie same klocki nie zagraja, kolejny dowod, ze nie mozna na zawody jezdzic bo jak sie ma ok sprzet to tylko wygyrywac. Ja by uniknac pierdolenia innych, ze takie klocki to juz musi grac. Auto bede stroil pod siebie i pewnie na jakies zawody takze zajade i pewnie dostane baty od furaczy ze znacznie tanszym sprzetem i bede mial to w dupie.
Macie chlopaki zdrowie chyba musicie sami na zawody zaczac jezdzic i z gankami wracac. :P
Co do bartka byc moze zostaly popelnione jakies bledy podczas budowy systemu, byc moze jego fura jest "nieprzyjazna" graniu najwyzszych lotow ale tego nie idzie na forum stwierdzic.
Hippek - ja doskonale zdaje sobie sprawe z tego o co Ci chodzi kiedy piszesz o profilu brzmienia i o tym, ze na pierwszy rzut ucha system moze okazac sie nijaki, dopiero pozniej zaczynamy zauwazac jego walory. To jest w sumie, w moim rozumieniu, cecha systemow mocno neutralnych. Tyle, ze tu nie o ten rodzaj "neutralnosci" chodzi. Najlatwiej jest tez napisac, ze cos gra "hajendowo", ze smaczkiem a inne auta wykladaja kawe na lawe, od razu kopia sluchacza w klate i przyklejaja mu na twarz banana - dlatego podobaja sie publice, a reszta sie nie zna. Sluchalem tego systemu, dwa razy bodajze. Swoje wnioski wyciagnalem po tych odsluchach a takze po rozmowie z wlascicielem (jednym i drugim ). Podzielilem sobie to przez moj punkt widzenia i dlatego mam takie a nie inne zdanie. Dla mnie to poprostu przecietny system, choc kilka rzeczy wykazuje wyrazne aspiracje do tego zeby przecietnym nie byl (mam tu na mysli kilka rzeczy, ktore mozna w tym aucie uslyszec). Dlatego obstaje przy swoim - ta fura powinna byc nie do podwazenia. Takim autem o jakim Ty piszesz jest fura Mirka. Tu spokojnie moge powiedziec, ze jest lepiej niz przecietnie, do tego ze smaczkiem i neutralnie, bez utraty innych walorow. "Audiofilskie" systemy mnie nie interesuja - audiofilem nie jestem.

Michal - walczycie z tym autem juz dluuuuugo. Nie porownamy tez wyniku z beginner do innych kategorii. Dlaczego? Chyba Jurek wytlumaczy Ci to najlepiej.
Temat helix kontra genesis już został wyczerpany - chwilowy OT nie zaszkodzi. A może nawet pozwoli wrocic do tematu.

hippek,
w tym rzecz, że twoje stwierdzenie o płaszczyznach wypłynęło w tamtej dyskusji. Gdzie bartek-pl się wahał między częsciowo podziałem pasywnym a aktywnym (ilosc kanałow).
Tutaj bartek-pl poruszył tamto Twoje stwirdzenie, co z tego że to inny temat jak miał na celu coś konkretnego. Bys mu tak nie pisał (w znaczeniu do połowy).
Dlatego ja sie podłączyłem bo jestem ciekaw dlaczego w 3way potrzeba 6 kanałow oddzielnie sterowanych czasowo/fazowo i spikersy musza byc w jednej płaszczyźnie.
Możesz nawet w tamtym aspekcie (albo nawet szerszym) to wytłumaczyć, dla mnie nie ma znaczenia. Najbardizej mnie ciekawi dalczego akurat ta jedna płaszczyzna. Ja tego nie wiem a chce wiedzieć.
Dla mnie to jest informacja dziwna i wypadało by to wyjaśnić.
Nic więcej nie cche, chcę tylko zwiększyć swoja wiedzę.

W1Michal, ale Twoim autem z kolei posłużył się hippek by coś wyjaśnić, jak miał to przenieść do tamtego tematu?
Hehe, to że na tylu użytkowników ktoś chcial cos dopowiedziec to już tylko konsekwencja czynów wcześniejszych.

Słuchaj powiem wprost. Ja tego auta nie robię. Robi to sam właściciel przy pomocy Wojtka z Bariery, a może i bez jego pomocy - to nie istotne. Nie mam zamiaru komuś mówić jak i co ma robić. Poza tym by wypowiadać takie osądy i dawać rady jak KONKRETNIE coś zrobić to trzeba auto mieć pod ręką. Poza tym jest ktoś kto za nie odpowiada dźwiękowo i instalacyjnie i ja nie będę nikogo pouczać jak co ma robić bo jak robotę robić doskonale wie i nie mnie dawać złote rady. Wiem, że Ty takie rady lubisz dawać i strzelać na lewo i prawo niczym wujek dobra rada solucjami na wszystkie problemy wszystkich systemów. Próbując komuś pomóc daje mu pewną sugestię gdzie JA szukałbym problemu. Co dana osoba z tym zrobi to już jego kwestia. Nie jestem dobrym samarytaninem ani mentorem i aspiracji takich nie mam. Wydaje mi się, że to co pisze jest dość oczywiste i dla ogółu zrozumiałe. Jeżeli dla pewnej części to nie jest zrozumiałe to jest mi z tego powodu wszystko jedno i szkoda mi czasu na zgłębianie tematu skoro z drugiej strony jest beton.
W1Michal, ten temat nie jest o moim aucie, najpierw był o tym co w tytule, a teraz jest o wszystkim :)

Piotrsaint, ale dlaczego Twierdzisz że u mnie nie gra? Nikt tak nie powiedział. Słuchałeś auta? To że chce mieć lepiej, nie oznacza że teraz jest do dupy. W końcu kilka ganków przywiozłem z zawodów, może to o niczym nie świadczy, a może jednak o czymś świadczy!?

Jedno jest pewne - im słabszy sprzęt tym mniejsze oczekiwania i łatwiejsze strojenie.

P.S. Fajnie że temat się rozkręcił :)
bartek-pl, a gdzie ja napisalem, ze Twoja fura nie gra??, napisalem, ze nie jest to granie najwyzszych lotow bo jak DOMNIEMUJĘ gdyby tak bylo to w ogole temat by nie zaistnial i nie mialbys dylematow odnosnie pieca czy kierunkowania glosnikow. Nie jestem az tak glupi by nie domyslec, sie ze gra i to calkiem dobrze patrzac chociazby na punktacje z zawodow. Bartku nie pije do Ciebie bo wykonales kawal dobrej roboty czego moge Ci tylko pozazdroscic, a ze apetyt rosnie w miare jedzenia to kazdy kto poszedl z sql wie. U mnie slupki wygladaja pewnie troche dziwnie ale tak mi najlepiej graly choc pewmie szlo to zrobic jeszcze lepiej i jestem tego swiadomy. Szybka podmianka pieca moze ale nie musi czegokolwiek wyjasnic.
hippek,
niech robi to auto kto chce, ale rada poszla od ciebie. W dodatku rada zostawiona bez wytłuamczenia. Wytłumaczenie pozwoliłoby to zweryfikować, czy warto sie nad tym zastanowić czy może coś ci się palce na klawie rozpędziły. Bo może taka aplikacja to droga do jakiegoś niesamowitego sukcesu w nagłośnieniu 3waya, a może nic ciekawego... Kto wie.
Twoje:
"Wiem, że Ty takie rady lubisz dawać i strzelać na lewo i prawo niczym wujek dobra rada solucjami na wszystkie problemy wszystkich systemów."
To jest nie prawda, nie krępuj sie zacytuj takie moje fragmenty nawet jak ich nie ma w tym temacie. Tylko by one nie dotyczyły oceny kompenetu sprzętowego jako pojedyńczego skladnika. Chce zoabczyć moje porady dotyczące rozwiązania problemu instalatorskiego, w aucie ktorego nie słyszałem. Szczególnie wszytkie porady dotyczace wszsytkich ssytemow.
Nie rozpędzaj się bo wyżej napisałeś, że ostatnia deska ratunku jak sie czegoś nie rozumie to obrona atakiem. Poprostu jak czytam twoje posty to przeważnie albo sie zgadzam albo jak nie kumam to po czasie sie to sprawdza, jednak w tym przypadku nie wiem o co chodzi i chicłbym tylko sie dowiedzieć. Skądś ci to przyszło przeciez do głowy. ;]
Tak, że to co piszesz jest oczywiste ale przydało by sie wyjasnienie tego pomysłu.

bartek-pl i Piotrsaint fajnie sie nie dogadaliście ale już widzę, żę jest klar. ;]

PS. Temat fajny i sie rozkręca, oby w jakimś ciekawym momencie nie została nadużyta opcja 'zamknij wątek'.
Piotrsaint, wiesz, tak jak napisałeś, zawsze apetyt rośnie, a nikt mi nie wmówi że genesis nie jest mułem - bo taką ma charakterystyke, można zrobić aby kick napierdzielał w miare szybko, można zrobić aby subbass był szybki, ale kosztem np. zejścia - bo wiadomo mniejsza skrzynka szybciej sub zagra, ale np. na innym wzmaku zagrałby szybciej ten sam głośnik w tej większej obudowie. Tak więc na wszystko jest sposób, ale gienek nie jest super szybki. Poprostu to czasami mi przeszkadza, nadrabia brzmieniem, ale czasami chciałbym mieć większego "pazura" :) może to tylko takie marudzenie prawda? Na kochającą, wspaniałą dziewczyne czy żone też się narzeka, prawda? :D hehe

hippek, chodzi o to że jak komuś się coś wytknie to przynajmniej powinno się dołączyć do tego jakiś komentarz, uzasadnienie czemu sądzisz że powinno być tak, a nie inaczej - wtedy to jest pełnowartościowa rada, a takie zachowanie to mi przypomina:

- kochanie, dlaczego jesteś dzisiaj jakaś taka dziwna?
- i tak byś nie zrozumiał

:)

W ten sposób tylko wzbudzasz ciekawość, wprowadzasz tajemniczość i człowiek się zastanawia o co tak do końca chodzi.

BTW: A jak wasze przygotowania do mistrzostw PL? Ktoś się tam kwalifikuje? Bo ja w wyniki nie zagłębiałem się, zresztą w tabeli niema nicków waszych, chyba że kogoś spotkałem to mniej więcej wiem :]
Skoro tak bardzo ciągniesz mnie za język to napisze co ja bym zrobił na miejscu Bartek.pl Na początek wyłączyłbym wszystkie czasy i kręciłbym zdemontowanymi głośnikami w każdym kierunku. Po kilku godzinach walki, bądź po kilku tygodniach, a może miesiącach gdy z grubsza ustaliłbym co i jak ma siedzieć zacząłbym eksperymentować z czasami i poziomami poszczególnych głośników. Raczej nie umiejscowiłbym średniego przed tweeterem - czyli na desce ukierunkowanego na przeciwległego słuchacza bo w sposób znaczący wpływa to w samochodzie na proporcje na scenie. Wolałbym go mieć albo razem z tweeterem, albo na słupkach, a tweeter w lusterku, albo w lusterku a tweeter na słupkach. W takim miejscu jak jest to teraz średni zabiera kilka centów z każdej strony dechy. Przeważnie kończy się to tak, że są problemy z ustawieniem sceny i skupieniem instrumentów.
Spróbowałbym jeszcze jednego tak na szybko bo to wykonalne. Woofer pod lekkim kątem do słuchającego, z automatu więcej na zwrotnicy dla woofera, mniej dla średniego albo na odwrót w zależności co gra ten środek lepiej - nie znam tych głośników.
Niech ci będzie...
Widzę, że proponujesz ustawienia idącę w stronę maxymalnego zwiększenia odległości między średniakami lewej i prawej strony.
Rozumiem, że statystycznie auta których słuchałeś gdzie średni był w strone przedniej szyby na dole słupka lub w rogu deski przy słupku, a tweeter wyżej na słupku (czyli bliżej słuchacza) miały problem z rozkladem sceny?
Co rozumiesz przez proporcję na scenie? Wielkośc pozycji w stosunku do całej sceny czy jeszcze coś więcej. Np. dokładne miejsca pozycji. Czy także to, że cała scena jak w studiu miała 4m:2m to w aucie powinna miec odpowiednio w skali np. 2:1 a nie 2:0.75?

A jak wypadały takie auta gdzie średniak był leżąco na desce i grał w górę?
Czy słyszalęś dobrze grające auto z takim ustwieniem?

Bo czasem jest tak, że tylko przy jednym ustawieniu (np. tym którego nie polecasz czyli tak jak ma bartek-pl) charakterystyka jest znośna i w miarę równa a przy innych są podbicia co za tym idzie trzba z tym walczyć.
Jakies kompromisy tu sie pojawiają chyba.
Hippek - troche wrozysz z fusow. Rozumiem, ze poparte jest to praktyka, obserwacje sa sluszne tylko wlasnie odnosza sie do Twojej fury czy np. 10 aut? Chce tylko zebys rozwinal mysl, spostrzezenia sa ciekawe (tez mam troche swoich), mozliwe, ze sam dowiem sie czegos nowego. Jednak mimo wszystko to dla mnie troche jasnowidzenie

Piotrsaint - nie bierz tego wszystkiego tak do siebie:) Tutaj sytuacja jest dosc specyficzna, sam to w jakims stopniu nakreslilem. Tak wiec jasno i konkretnie. W "swiecie" gdzie slowo "hajend" jest uzywane czesciej niz "ogorek" czy "papier toaletowy", wszystko okraszone jest spora iloscia piany, miliardem grubych fotek i szeregiem zer po przecinku ja sie pytam - gdzie jest k... ten hajend?!
Lord, k... jaki hajend?? my tu o poprawnym graniu mowimy... :P o hajendach na tym forum bylo juz wiele postow, dla wiekszosci z nas on po prostu nie istnieje, ale dla kolesia co pod moja klatka parkuje buszmen to juz hajend... Ja sie spuszczam bo co chwila mnie cos dobija, a mozna wydac 1000 na caly system i miec mokro...
Dobrze, ze mam wyrozumiala Żone... hmm... a moze i nie dobrze by mi dostep do konta odciela i hajend by sie znalazl od razu
Ja tak od siebie pochwale sie, ze dzis podlaczylem tak juz konkretnie suba (HX2) pod stega msk 3000, z racji tego, ze RF jest nowy nie dawalem mu w palnik bo szkoda, jedno jest pewne 10" w Berlingo powoduje, ze nie mozna juz patrzec we wsteczne lusterko bo i tak h... sie zobaczy tak sie trzesie. Jak wytlumialem auto to robilem to troche w ciemno, wielu mowilo, ze przesadzam ale... w aucie nie idzie wysiedziec, a na zewnatrz ledwo slychac, ze jest radio wlaczone, . Bede mogl przejechac przez rynek swojego miasta z glasna muza i nie bede sobie robil wiochy. Po wstepnym ustawieniu pieca gra milutko suba skrecilem by nie dominowal, przy niektorych kawalkach myslalem, ze w ogole nie gra dopiero jak wylaczylem to zauwazylem kolosalna roznice, swietnie sie zgrywa, ale jak wlaczylem soubdtraca z szybkich i wscieklych to byla masakra... Jedno co musze teraz zrobic to sprawdzic dlaczego wentylatorki z stegu tak glosno chodza...
bartek-pl Nigdy nic Ci nie wytknąłem - wplątany w dyskusję próbowałem dać Ci jakąś wskazówkę ale jak zwykle pojawił się "problem".

Lord Ja zawsze wróżę z fusów ;-]

dr mul4tu Odpowiem Ci tylko na pytanie o auto ze średnimi w desce, grającymi w górę. Tak słyszałem takie auto i zostało ME 2007 r. w kat. Expert Unl.

Dla mnie tematu koniec. Bo działa to tak, że za chwilę pojawi się kilka nowych pytań, czysto hipotetycznych, oderwanych od tematu i nic do niego nie wnoszących. A na takie zabawy ja czasu już nie mam.

[ Dodano: 2009-09-01, 23:14 ]
Piotrsaint, Piękny ten głośnik - ;-] - gdyby jeszcze tak nie zatykał sędziom uszu Jurandowi, aż suty stanęły jak słuchał auta mojego z tym subem. Fajny ten tłuczek jest bez dwóch zdań.
Za skupienie zawsze miałem 16pkt 17pkt - najlepszy wynik z wszystkiego, teraz gdy zmienilem woofer za bardzo nie bawilem się z czasami i ostatnio dostałem za skupienie 12 czy 14 pkt (nie pamiętam dokładnie). Faktycznie z wielkością był problem ale to raczej kwestia taka ze zestaw krx3 jest przystosowany do tego aby nisko ciąc sredniaka, jesli się go przytnie wyzej ten woofer nie gra za dobrze, po wymianie woofera facet jest facetem z jajami a nie małą chudzinką. Skoro średniak jest za wooferem, a czasowo zrobione że jest nieco przed nim (nie za wiele) to chyba to nie jest az tak zle? No ale faktycznie zawsze pozostanie za tweeterem kreśląc linię ciągłą poprzez wszystkie głośniki - o ile ma to znaczenie (niewiem).
dr mul4tu Odpowiem Ci tylko na pytanie o auto ze średnimi w desce, grającymi w górę. Tak słyszałem takie auto i zostało ME 2007 r. w kat. Expert Unl.

Czyli nie było zapewne większego problemu z ustawieiem technicznym sceny.
System pewnie byl aktywny, a tweeter w innej płaszczyźnie niż średniak. : )

PS.
Hi-end... Piaseczek..., w szumie morza słychać jak ryba składa ikrę..., jak wiewiórka skacze na drzewie 30m nad ziemią to słychać jej sapanie, zamiast szumu kołysających sie drzew. To jest hi-end! Coś co najmniej istotne zostaje najbardizej wyeksponowane. Hueee hueee hueee...
Lord, k... jaki hajend?? my tu o poprawnym graniu mowimy... :P o hajendach na tym forum bylo juz wiele postow, dla wiekszosci z nas on po prostu nie istnieje

Istnieje, ma sie dobrze, mozna sobie podetrzec nim dupe, dodac do zupy albo zabrac do cioci na imieniny. Tak sobie mysle, czy klamki w hajendowych furach to tez hajend? A czy jak ide do fryzjera i potem wsiadam do auta znanego jako hajendowe to czy moj fryc tez juz ocieka zajebistoscia?
Lord, chyba sobie na suficie pierdzielne jakiegos hajendowego misia, ma nieregularny ksztal wiec idealna sprawa myslalem nad skorupkami od jajek ale po przykreceniu paru wkretami okazalo sie, ze popekaly, a i otwory potem w suficie zostaja i pada... po przyklejeniu tez odpadalo jak sie pojedzi wiecej tak wiec ja juz nie ide w hajend.. :P
I znowu ciekawy temat skręca w szyderstwo :[
Temat jest ciekawy i takim pozostanie, samo pisanie o tym, czy ten piec czy ten nie ma sensu bez aplikacji. Wspomniane bylo cos o lotusach super glosniki nie powiem w komorze ok 6L fajnie graly ale jak zapakowalem do drzwi to kopara opadla... kto wylaczyl bas?? nikt nie wylaczyl go po prostu nie ma w DUŻYCH wrotach dodam by nie siac bezpodstawnych pomowien. Ja mam problem taki, ze suba mam w lewym boku i w niektorych kawalkach slychac, ze jest w lewym. Przy ostrzejszych kawalkach tego nie ma bo bas "wypelnia" kabine. Przy takim pitu pitu jest to slyszalne. Mam nadzieje, ze jak skoncze fure na gotowo i sie to wystroi to bedzie ok... mam nadzieje :)
Ja nie wiem czy ten czy inny to hi-end, bo co jest tego wytycznym, cena czy brzmienie?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hi-end
http://en.wikipedia.org/wiki/High-end_audio

Chyba to nie jest określenie mówiące od tego miejsca zaczyna się high end... To chyba coś nie do końca uzasadnionego :] Można powiedzieć że hi-end to coś z wysokiej półki pod względem jakośći, a która to półka tego chyba nikt nie wie :D
Panowie! (bo Pań tu chyba nie ma...) Wierzę że każdy z nas ma swoją definicję tego "hajendu". Dla jednego jest to bajerancki pionek z za..biaszczą disco diodą, a dla innego daje radę dopiero Utopia pod MSK 3000. Chyba (w co mocno wierzę) cała zabawa polega na frajdzie w zabawę w te klocki i tak naprawdę to się liczy! Najważniejsze żeby micha się cieszyła i żeby był ten króliczek za którym da się gonić, no bo przecież nie chodzi o to żeby go dognać! Am I right?
Pytanie raczej z tych retorycznych ;), jak widać dla każdego hi-end to podobny obszar (coś naj), jednak każdy pojmuje to nieco inaczej.
U mnie ma grac i tyle, grac dla mnie mimo, ze moze sie nie podobac innym, dzis wiozlem mojego brata jest zdziebko starszy ode mnie i w ogole nie czai bazy choc dopinguje mnie bym kiedys fure poskladal bo plastiki sie walaja po magazynie w robocie Dzis troche zaqmal... wlaczylem kawalek, ktory oboje lubimy i kopara opadla... Mnie bawi ciagle ta zabawa choc sa chwile zwatpienia bo jakis niepowodzeniach ale pewnie kazdy tak ma (mam nadzieje ) Powolutku zaczynam widziec swiatelko w tunelu, dzis pierwszy raz od daaawna zatrzymalem fure na lesnym parkingu by posluchac.
...jak widać dla każdego hi-end to podobny obszar (coś naj), jednak każdy pojmuje to nieco inaczej.
Ale jakby wziąć grupę ludzi, którzy używają tego stweirdzenia i kazać im spośród np. 20 aut wytypować te, które aspirują do grania hi-endowego to niewykluczone, że zaszła by sytuacja iż większość wskazała by te same auta. A była by też grupka, która stała by z dolnymi szczękami przy ziemi z niezrozumienia jak to możliwe że tamci wytypowali te same auta. ;]
Pomijajac fakt czy one grały by dobrze czy źle. Bo możę być tak że będzie czuć, że jest szansa w danym aucie na hajend, ale w tamtym momencie gralo bedize beznadziejnie.
W związku z tym,że już o tym wspomniałeś "doktorku" przypomina mi się pewien ślepy test, który był w pewnym hotelu w Krynicy, gdzie było odsłuchiwane "stadko" wzmaków w tym też tych bardzo drogich.Pamiętam opisy tego testu (niestety mnie tam nie było) i relacje świadków, wynik był conajmniej zaskakujący.

p.s Bartek-pl sorry za offtop - ale tak mi się skojarzyło :)
W związku z tym,że już o tym wspomniałeś "doktorku" przypomina mi się pewien ślepy test, który był w pewnym hotelu w Krynicy, gdzie było odsłuchiwane "stadko" wzmaków w tym też tych bardzo drogich.Pamiętam opisy tego testu (niestety mnie tam nie było) i relacje świadków, wynik był conajmniej zaskakujący.

p.s Bartek-pl sorry za offtop - ale tak mi się skojarzyło :)

Przeciągając OT...

W którymś Auto HiFi był opis Braxa bodajże x2000. W miejscu oceny brzmienia było porównanie Braxa, Sony M1 i Helixa HXA. Recenzenci się zdziwili, gdy po słuchaniu Helixa i wrzuceniu następnych to Helix okazywał się najciekawszy... póki się reszta nie rozgrała kilka minut. Wtedy od razu było słychać co z jakiej półki jest.

Też mnie nie było w Krynicy, ale pamiętam, że po spotkaniu były rozmowy właśnie o tym, że za mało czasu dano a w krótkich odsłuchu to wtedy Juniorka i SRX chyba brylowały:)
hahaha... nie traktowałbym tych testów w Krynicy zbyt dosłownie i powaznie. Trzeba było byc tam na miejscu aly zrozumieć dlaczego testy tak wypadły, co się działo wczesniej :P i dlaczego były preferowane delikatnie i cieplutko grajace piecyki. Tak czy inaczej moja głowa wytrzymała wtedy tylko kilka minut
hahaha... nie traktowałbym tych testów w Krynicy zbyt dosłownie i powaznie. Trzeba było byc tam na miejscu aly zrozumieć dlaczego testy tak wypadły, co się działo wczesniej :P i dlaczego były preferowane delikatnie i cieplutko grajace piecyki. Tak czy inaczej moja głowa wytrzymała wtedy tylko kilka minut
Po prostu słaba głowa była ;)

..... Podobnie było z Maxima w klasie Beginner Maxi. Nie grała tak "hajendowo" jak Skoda, ale grała równo i spójnie. Nie było w niej wrażeń "3D", ale przyjemność słuchania i dynamika była na 9/10. Ja delikatnie stawiałem na Skodę bo poza małymi niedociągnięciami, które chłopaki poprawią jest tam więcej wszystkiego tylko przy tej klasie sprzętu sam wiem, że ciężko to dostroić w ciągu kilku miesięcy.
BTW czy ktoś wie dlaczego właściciel wyprzedaje klocki z Maximy na alledrogo??
Pewnie nie są za bardzo hiendowe. ;]

brati, chlaliście czy co?
Bo niektórzy się żywią tym, jak to wtedy wypadło. Śmieją sie z tego itd... :)

..... Podobnie było z Maxima w klasie Beginner Maxi. Nie grała tak "hajendowo" jak Skoda, ale grała równo i spójnie. Nie było w niej wrażeń "3D", ale przyjemność słuchania i dynamika była na 9/10. Ja delikatnie stawiałem na Skodę bo poza małymi niedociągnięciami, które chłopaki poprawią jest tam więcej wszystkiego tylko przy tej klasie sprzętu sam wiem, że ciężko to dostroić w ciągu kilku miesięcy.
BTW czy ktoś wie dlaczego właściciel wyprzedaje klocki z Maximy na alledrogo??

bedzie znow OT
ja wiem bo jestem z Robertem w kontakcie i nawet chcialem kupic od niego jednego oriona ale nie chce sie zgodzic na moja cene.
Robert chce teraz zapodac piece zapco.
To na zapco dopiero wymiecie konkurencje :] Sam bym sobie wsadził właśnie te wzmaki jeśli miałbym na nie fundusze :]
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco