ďťż
Haary x draco
Witam,
Wie ktoś może coś o filtrach subsonicznych które występowały w postaci, że tak powiem, przejściówek RCA, miało to długość ok 4 cm, z jednej strony wtyk, z drugiej gniazdko. Widziałem takie produkcji Zealum lecz teraz nigdzie nie można tego dostać. Ewentualnie inne rozwiązanie może ktoś poleci. Prawda jest taka że to lekka ściema . Dlaczego? - bo to zwykły układ z tłumikiem RC teoretycznie pracujący jako filtr górnoprzepustowy . Tyle że takie filtry buduje sie w układach szeregowych przy uwzględnieniu impedancji źródła oraz obciążenia .I na jednym wzmacniaczu zadziała to np.od 16Hz na innym od 30 Hz-loteria .Jak masz możliwość to wepnij w tor i posłuchaj . Kiedyś wywaliłem to u klienta któremu wcisnął to sprzedawca jako konieczny element hajentu (wzmacniacz magnata -hehe ) Straszny bałagan robiło toto w dzwięku . teoria : http://elektron.pol.lubli...Ins/Cw05pdf.pdf poczytasz i sklecisz sobie flirt na kolanie /wepniesz posłuchasz Ostatnia kwestia. Ingerować w sygnał przed czy za wzmacniaczem? za??? w jaki to sposób wykonasz filtr górnoprzepustowy potrafiący wytracić np300W tego co wyprodukował wzmacniacz w tłumionym zakresie pasma ? bezsensem było by wzmacnianie i zaraz tłumienie poprzez zamianę na ciepło Tylko filtry aktywne przed wzmacniaczem . O jakich mocach mówimy ? bo pytanie czy jest w ogóle o co bić pianę ? Mówimy o mocy 500 W RMS no przy takiej mocy mozna zacząc myśleć o subsoniku . tylko pytanie nr2 - czy będziesz grał do oporu że sie nad tym zastanawiasz? w jakiej skrzyni będzie pracował głośnik ? Nie gram do oporu. Głośnik pracuje w klozecie. Filtr miał być bardziej "na wszelki wypadek" niż z konieczności. To zasadniczo jest zbędny 1- z powodu naturalnego tłumienia tego typu obudowy najczęściej się głośnik spali prędzej niż zaklepie albo połamie 2- jw obudowa słabo przenosi dolny kraniec a filtrem wytniesz resztke tego co jest . W muzyce klasycznej na subsoniku czasem braknie podstawy , dźwięk sie urywa jakby głośnik miał astmę Ok, dzięki, w sumie to dobrze, im mniej elementów po drodze tym lepiej. Co prawda jeszcze nie zdarzyło mi się słuchać muzyki klasycznej, ale kto wie, człowiek cały czas się rozwija. do niczego nie namawiam po prostu praktycznie tylko tam występują dźwięki sięgające 20hz i czasem niżej Na dużych imprezach gdzie podawałem po20kW na stronę ucinałem przy techniawach dół przy 35Hz / 48db/oct- nikt tego nie zauważał poza pomagierami -meldowali po godzinie "wzmacniacze w sumie zimne" w plenerach nawet czasem na 50Hz przy jednoczesnym podbiciu 80hz . Uważam że warto zapinać subsonica tam gdzie pracuje się z naprawdę wielkimi mocami ze względu na rodzaj obudowy /ryzyko uszkodzenia przetworników /oszczednosć energii całą resztę przypadków można odpuścić No tak żaden z tych powodów u mnie nie występuje. Dodatkowo nie jestem fanem wielkich mocy w samochodzie i nawet chętnie zmieniłbym swój sub na jakiś jednocewkowy 4 Ohm, żeby zejść do 350 W i trochę więcej spokoju może by w końcu nastąpiło. Niestety tymczasowo nie mam pomysłu na to jaki to mógłby być głośnik.
|
Podobne
|