ekranowanie kabla

jakis rok temu ciagnalem kable sygnalowe
auto dosc stare toyota 1991r
mialem problem bo jak bym kabla nie ulozyl to sialo przy wlaczonym silniku
bez jakiejkolwiek bliskosci kabli z instalacja auta

poradzilem sobie wtedy okladajac kabel sygnalowy folia "aluminiowa".. takim sreberkiem
do kanapek :D
i teraz przyszedl czas na kolejny kabel

kupilem podwojnie ekranowany wywalilem wszystko z auta.. polozylem go z dala od jakiej kolwiek instalacji... i sieje,
heh. do tego stopnia zbiera zaklocenia ze gdy go puszcze w powietrzu "zawieszajac na zaglowkach" tez slysze pisk przy wlaczonym silniku i podczas dodawania gazu
bardzo cichy ale slychac.. auto jest wygluszone wiec mnie nerwa ciska jak cos takiego slysze

podejrzewam ze owiniecie folia znow pomoze lecz .. to nie jest normalne
alternator laduje prawidlowo, czy mogl sie uszkodzic jakos "inaczej"? i przez to ten objaw

aha to nie wina radia ten pierwszy kabel sobie ciagle lezy i nie zbiera zaklocen na zadnym wyjsciu (a nie jest fabrycznie ekranowany)

odrazu pisze ze kable nie sa rewelacja .. pierwszy to noname chodz spelnia swoje zadanie
ten nowy to jakis philips za 80 zl no coz nie stac mnie na kable za 200.. a podejrzewam ze tez by sialy bo cos jest strasznie nie tak z moim autem

---

Może zakłócenia nie biorą się stąd, że pole magnetyczne sieje po kablach, ale alternator sieje Ci po instalacji elektrycznej. Próbowałeś podłączyć radio przez jakiś filtr odkłócający, choćby na szybko przez jakaś konkretną cewkę na rdzeniu ferrytowym i do tego kondensator. Może masa jest źle poprowadzona i dlatego zbiera zakłócenia?? Przyczyn może być wiele. Sam też nie mam u siebie nie wiadomo jakich kabli, a zakłóceń niet.
dzieki za odpowiedz

dorwalem taki filtr przeciwzakloceniowy przed radio
uklad to -[zwoj]-[jakies male g]-[kondensator]-

ktora strona lepiej go podlaczyc?
tzn od strony akumulatora lepiej jak bedzie kondensator czy zwój?
dzis juz nie sprawdze jaki wynik bo ciemno a garazem nie dysponuje
wiec jutro chcialbym to zrobic tak jak nalezy :)


Tak to powinno być podłączone.
Zastanawia mnie tylko jeszcze czemu nie masz zakłóceń na tym pierwszym kabelku, a na tym drugim takie duże. Spróbuj jeszcze zamienić je miejscami, może coś z wyjściem w radiu, albo jeszcze coś innego. Na szczęście jest parę dni wolnego to można popracować przy autku ;)

---

podłączyłem filtr i nic nie dało..
instalacja w samochodzie jest na pierwszy w porządku
mianowicie:

do radia kable 16mm^2 prosto z aku,
do wzmaka kable 25mm^2 prosto z aku - pociągnięte innym progiem niż sygnałówki
na kablach w pobliżu akumulatora bezpieczniki
końcówki kabli solidnie wykonane, pozaciskane i dokręcone
wszystkie połączenia polutowane i osłonięte izolacją z rurek termokurczliwych
kable cinch izolowane by się przypadkiem nie stykały masami
radio pionek deh 5800
wzmak jakis denver (wydaje mi sie ze to jego wina, cena 200 zł mówi sama za siebie)
wszystkie głośniki to boshmany - mam możliwość ich częstej zmiany :P



swoją drogą sam się sobie dziwię ze go kupiłem, na radio dałem na tamte czasy tysiaka
a wzmaka mam beznadziejnego - mój błąd

dziś się umówiłem na przetestowanie JBL`a i blaupunkt`a więc sprawdzę czy tak samo jest

jak się nic nie zmieni to w weekend rozbebeszam auto do gołej blachy (w sumie to nie gołej bo wytłumiona :D) i położę kable sygnałowe środkiem,
plusa z masą dam którymś progiem
A próbowałeś odpiąć te sygnałówki które już masz i dobrze działają i w ich miejsce wpiąć te nowe, które rzekomo sieją. Ciekaw jestem efektu. Jeśli nadal będzie gwizdać, to znaczy, że winne są kable, jeśli będzie cisza, to wyszłoby, że druga para wejść we wzmacniaczu jest kropnięta.
podłączałem lepsze wzmaki i też słychać było zakłócenia
czyli to nie wzmacniacz uszkodzony

niestety pogoda nie dopisuje

jedyne co mogłem zrobić to ułożyłem nowe kable obok starych,
siało na nich niezależnie od wyjścia z radia i wejścia na wzmaku,
czyli kable gorsze od leżących w aucie,

poczytałem tu i tam i ..
przeczyściłem dobrze klemy na aku
(wszystkie zasilające mam bezpośrednio do akumulatora)

oraz połączyłem osobną masę od alternatora do karoserii
+ nową masę od akumulatora do karoserii
(stara masa była "średniej jakości")

efektem tych czynności było niemalże całkowite wyciszenie zakłóceń
w sumie już jestem zadowolony

doczytałem również że stare kable do świec oraz kopułka czy nawet cały aparat zapłonowy
mogą siać w układzie .. więc niedługo zmieniam te części na japońskie nówki