ďťż
Haary x draco
siema złamasy:) jak w temacie chce zabudowac wzmak, kondzia itp jednak niechce tego wyeksponować ale raczej "schować" i z tad moje pytanie-jak usadowic pierwsza płytę w bagazniku na której to będa leżeć klocki, aby nie latała na dziurach po zmątowaniu w calość.Należy ja przykrecić czy jak?pytam bo niechcę niepotrzebnie narobić dziur wkretami jeśli to niebedzie konieczne. Pozdrawiam
PS.mam nadzieje że nikt niepoczuje sie obrazony elemętem humorystycznym na początku:) ja jak potrzebuję to robię dziury ;) rżne ile wejdzie ;) Ja u siebie zrobiłem podłogę tak że jak zatraskiwałem oparcie tylniej kanapy to ona dociskała całą zabudowę i ta ani drgnęła. Teraz wywaliłem podłogę bo koncepcja się zmieniła - jest mniej sprzętu i uda mi się go upchnąć we wnękę po kole zapasowym więc pewnie bede wiercił dziury ;) Ja wykorzystałem taką wielką śrubę, którą przykręcane jest koło zapasowe do podwozia. Po jego wyjęciu przykręciłem nim plytę z mdf i tyle. Ani nie drgnie. Dla pewności mogę ją dokręcić do paru blach, np. takich którę służa do trzymania podnośnika czy trójkąta by uniknąc wiercenia na wylot. Przyjrzyj się bagażnikowi i coś wymyśł. Mnie nie przekonuje wiercenie na wylot blachy podłogi bagażnika. Woda to paskudztwo i jak będziesz miał pecha to zaciągnie ci ją do bagażnika. Pewnie zależy jak bardzo chlapie na podwozie i czy użyjesz wkrętów czy może śrub z jakimiś podkladkami gumowymi [; dr mul4tu mnie tez nie przekonuje wiercenie na wylot ale mam na ta ewentualnosc paste konserwujaca ale to zawsze ryzyko ze zacznie go rdza brac a fakt iz moja furka niejest pierwszej mlodosci tymbardziej mnie to wierenia na zewnatrz nieprzekonuje:).Chyba tez wykozystam gwint gdzie kolo zapasowe jest przykrecane.Dzieki za pomoc pozdrawiam Przyspawaj do podlogi bagaznika kilka srub,z gory skrec nakretkami i powinno byc po klopocie.... Tylko nie weź za małej podkładki by ci mdfu nie wyrwało czasem i będzie git[; opcja z nakretkami jest ok a co do podkladek to niemyle 1/8 mozgu jak czasem sie trafiaja tutaj "majsterkowicze":D pozdrawiam Z tym spawaniem do blachy byłbym ostrożny. W miejscach spawania od spodu i tak może pojawić się ruda :( . Tak to już jest z tą wysoka temperaturą - stal się utlenia
|
Podobne
|