ďťż
Haary x draco
Witam Drogich Formowiczów !
Mam dość nietypowy problem ze swoim wzmacniaczem, a mianowicie pewnego pięknego dnia po kilkunastu minutach ostrego grania V12 wyzionął ducha i cisza. Rozkręciliśmy go z kolegą i doszliśmy do wniosku że padł sterownik przetwornicy. Scalak znajdował się po stronie druku posiadał 16 kończyn i był w obudowie SMD. Wylutowałem go poszedłem do sklepu, w sklepie nie było takiego więc położyłem go gdzieś w domu i tak sobie leżał, leżał aż się zgubił. Pytanie dotyczy właśnie tego niepozornego scalaczka, czy ktoś z Forumowiczów wie cóż tam dżemie ? Bardzo chciałbym uruchomić wreszcie ten wzmacniacz, a bez Waszej pomocy, ani rusz. Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam :) Panowie błagam! Proszę niech ktoś rozkręci swój kochany wzmacniacz i sprawdzi co tam jest za scalak od spodu :) Ewentualnie proszę o jakieś namiary o jakiś serwis wzmacniaczy lub proszę o kontakt jakiegoś zdolnego forumowicza który jest wstanie naprawić ten wzmacniacz. Pozdrawiam widocznie nikt nie ma tego modelu. http://ampguts.realmofexcursion.com/
|
Podobne
|