ďťż

Akumulatory żelowe STINGER co sądzicie???

Haary x draco
Zastanawiam się nad zakupem akumulatora żelowego do mojej hondy civic ogólnie problem polega na tym że jest tam seryjnie maly akumulator i nie ma miejsca na wiekszy. slyszalem ze firma stinger produkuje male akumulatory żelowe ktore by sie zmiescily u mnie w samochodzie co sadzicie o tej firmie moze ktos poleci inne


Zastanawiam się nad zakupem akumulatora żelowego do mojej hondy civic ogólnie problem polega na tym że jest tam seryjnie maly akumulator i nie ma miejsca na wiekszy. slyszalem ze firma stinger produkuje male akumulatory żelowe ktore by sie zmiescily u mnie w samochodzie co sadzicie o tej firmie moze ktos poleci inne

To jest TEN model.
witam ten akumulator bedzie pasowal do hondy civic coupe 94r????? i czy nie jest on za slaby tylko 35ah???
Niejestem pewien ale ostatni jak montowałem alarm w civicu to zdziwiła mnie pojemnośc oryginału -32Ah . a ile jest u Ciebie aktualnie? a -tamta honia była 92r jak sie niemylę..


z tego co sie dowiadywalem to w hondzie civic byly te same akumulatory od 83r-2002r
fabryczny -malutki a żeluś ma większy prad rozładowania więc autko powinno zapalać szybciej . dawanie akumulatora na wyrost niepolepszy sytuacji bo będzie wtedy notorycznie niedoładowany
to czy przy takim akumulatorze zelowym moge grac sprzetem na postoju przy wylaczonym silniku np. przez godzine lub 2 i mi sie akumulator nie rozladuje?? posiadam lacznie 750w w rms w samochodzie
chciało by się ..że takie to tylko w erze... -bez złośiwości oczywiscie
chciało by się ..że takie to tylko w erze... -bez złośiwości oczywiscie

Tego typu akumulatory są przede wszystkim dużo sprawniejsze i wydajniejsze od klesycznych.
Posiadają mniejszą rezystancję wewnętrzną, zapewniają więc większy prąd rozruchowy i dużo większy prąd w impulsie co jest ważne w car audio. Potrafią się również dużo szybciej i bez ryzyka uszkodzenia doładowywać większym prądem. Są znacznie odporniejsze na głębokie cykle rozładowujące, które w klasycznych akumulatorach już nawet po jednorazowym głębokim rozładowaniu potrafią o kilkadziesiąt procent zmniejszyć parametry i trwałość akumulatora. To samo z krótkim ładowaniem dużym prądem - żelówka przeżyje (a wręcz nawet tak lubi być ładowana) a kwasiak się zagotuje i czasem nawet pogną się w nim płyty. Nie ma to jednak nic wspólnego z wydłużeniam czasu używania sprzętu audio. Ten czas określa pojemność i nie jest ważne czy akumulator jest żelowy, kwasowy czy jeszcze jakiś innego typu.
spokojnie panie starszy .. pisałem w kontekscie słuchania 2-3 godziny -poproostu potrzeba mocy a tutaj mamy ograniczenie pojemności . jakbędzie słuchał umiarkowanie to 3 godzinach powinien jeszcze odpalić ale jak piece będą ostro pędzone ... zależy ile sumarycznie całe audio bedzie brało amprów - i nie chodzi tutaj o sumę bezpieczników bo muzyka to sygnał zmienny a nie spawarka tylko ośredni pobór ..zresztą wiadomo oco chodzi . Mi Varta blue 62Ah wytrzymywała 3 godziny głosnego grania i mogłem jeszcze odpalić auto a wzmak na górę był na lampach co nie jest szczytem oszczędności energetycznej.....
750W RMS- jeśli tyle miałby oddać wzmacniacz do obciązenia to teoretycznie mamy pobór prądu ... 62,5A -zakładając że wszystko ma 100% sprawność energetyczną a tak cacy niema... nawet niech przetwornica osiagnie sprawność 95% a wzmacniacz 70% to i tak trzeba będzie targnąć 35% wiecej mocy z akumulatora co juz daje 1013W i prąd 84A przy 12V ..tylko kto normalny chciałby sie katować taką mocą ? Przy normalnym słuchaniu średni pobór kiwa się pomiędzy 15-25A z umiarkowana głośnoscią -więc zakładam że po godzinie bezproblemowo jeszcze odpali
spokojnie panie starszy .. pisałem w kontekscie słuchania 2-3 godziny -poproostu potrzeba mocy a tutaj mamy ograniczenie pojemności ...

To nie miało być do Ciebie tylko do tego o jedną odpowiedź wyżej - źle mi sie klikneło bo tu wszystko na czarno-szaro i się trochę miesza.
A czy ja sie obrażam alboco ? ;) luzik
mnie się czarno-szaro i tak podoba
A czy ja sie obrażam alboco ? ;) luzik
mnie się czarno-szaro i tak podoba
A czy ja się czepiam albo co?
;)
Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Haary x draco